• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

12,5 zł za przejazd pomorskim odcinkiem A1

ms
25 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 569 mln zł za pięcioletni remont autostrady A1
Od 5 stycznia za przejazd całą autostradą A1 do Nowych Marz kierowcy zapłacą 12,5 zł, czyli 14 gr za kilometr. Od 30 czerwca stawki wzrosną do 17,5 zł i 16 gr za kilometr. Od 5 stycznia za przejazd całą autostradą A1 do Nowych Marz kierowcy zapłacą 12,5 zł, czyli 14 gr za kilometr. Od 30 czerwca stawki wzrosną do 17,5 zł i 16 gr za kilometr.

14 groszy za kilometr czyli 12,5 zł za cały odcinek zapłacą od 5 stycznia kierowcy chcący przejechać cały pomorski odcinek autostrady A1 z Rusocina do Nowych Marz. Taryfa będzie obowiązywać do końca czerwca 2009 r. Potem stawki wzrosną.



12,5 zł za przejazd 100 km autostrady to:

Gdy dokładnie rok temu, przed Bożym Narodzeniem 2007, otwierano pierwszy, 25-kilometrowy odcinek A1 z Rusocina do Swarożyna, kierowcy jeździli nim za darmo. Bomba wybuchła pod koniec lutego, gdy minister infrastruktury ustalił opłatę za przejazd w wysokości 6,7 zł, czyli 26 gr za kilometr. Traf chciał, że w tym samym czasie rozpoczęto remont pomorskiego odcinka drogi krajowej nr 1, która jest alternatywą dla autostrady. Na skutek protestów, które zainicjowali m.in. pomorscy parlamentarzyści PiS, cenę obniżono do 3,5 zł. Tak jest do dziś.

Ale od połowy października kierowcy jeżdżą aż do Nowych Marz, czyli całym pomorskim odcinkiem A1, przy czym przejazd ze Swarożyna do Nowych Marz nic ich nie kosztuje.

Ta sytuacja zmieni się już o północy z 4 na 5 stycznia. Od tej pory za przejazd autostradą kierowcy będą płacić według stawki 14 gr za km, zaś przejazd całym odcinkiem będzie ich kosztował 12,5 zł.

Ta stawka ma jednak charakter czasowy. Będzie obowiązywać jedynie do 30 czerwca 2009 r. Później, gdy zakończy się remont na drodze krajowej nr 1, która jest alternatywą dla korzystania z A1, opłaty pójdę w gorę.

Za kilometr przyjdzie zapłacić 16 gr, a za pokonanie całej autostrady do Nowych Marz - 17,5 zł.

Pobieraniem opłat na autostradzie zajmuje się firma Intertoll, jeden z udziałowców spółki Gdańsk Transport Company, która wybudowała, a teraz zarządza pomorskim odcinkiem A1.

Budowa pomorskiego, niemal 100-kilometrowego odcinka A1 trwała od 2005 r. do 2008 r. Jesienią br. ruszyły już prace prace przy budowie autostrady z Nowych Marz do Torunia. 50 km autostrady, w tym najdłuższy w Polsce most przez Wisłę, powstanie w trzy lata. Inwestycja będzie kosztowała ok. 800 mln euro (sam most ponad 190 mln euro, autostrada w cenie 11,7 mln euro za km).
ms

Opinie (314) ponad 10 zablokowanych

  • skad sie biora takie POkemony jak moralizator?Miej troche godnosci i zachowaj swoje wypociny dla siebie (3)

    Ty pewnie jestes synem Kulczyka,a twoim wujkiem jest Krauze.Jedzisz mercedesem 600 i masz 3 domy,w tym jeden w Grecjii.I zarabiasz conajmniej 10 tys miesiecznie,i na wszystko cie stac,ty krolewiczu na garnuszku mamusi:)

    • 0 0

    • No jak zarabia.... (2)

      ...to chyba nie na garnuszku mamusi? A jak 10 tysięcy, to też nie tak znowu wiele. A dom to można mieć w "Grecji", nie "Grecjii". Może zarabia tyle bo napisał swoje CV bez błędów ortograficznych w co drugim wyrazie?

      A tak między nami, to niezły troll :) Co nie zmienia jednak w żaden sposób tego co wyżej napisałem.

      Natomiast ceny autostrad w naszym mlekiem (buchajów) i miodem (z uszu) płynącym regionie, to jakiś ponury dowcip. Za codzienny przejazd aktualnie płatnym (promocyjnie!) odcinkiem obywatel musi zapłacić ponad 350 zł na miesiąc! Nawet jak ktoś 10 tysięcy zarabia, to jednak JEST dla niego jakiś pieniądz.

      • 0 0

      • LŻYJCIE NAS, MYŚMY PROWOKATORZY! (1)

        A "buchaje" podobno pisze się przez "samo cha". Hańba!

        • 0 0

        • Może dlatego........

          ...nie chcieli mnie przyjąć do pracy za 10 tysięcy przy dystrybucji nasienia buhajów. Jak zobaczyli moje CV :/

          • 0 0

  • dlaczego nie podaja cen budowy autostrady?To proste..

    Moze dlatego ze jeden kilometr naszej autostrady kosztuje 11,5 mln euro?A w Niemczech 4 milony?Ale pozyteczni idioci sie ciesza ze budujemy...Wstyd mi za Polakow,kiedy ten narod w koncu zmadrzeje?

    • 0 0

  • złodziejstwo!!!

    a za co my placimy podatki? akcyzy za samocody, vat w paliwie, 500 zł do funduszu ochrony srodowiska przy sprowadzeniu samochodu, podatek drogowy ktory jest w paliwie.... do cholery za co jeszcze mamy placic?? za oddychanie na autostradzie? co za patologia....

    • 0 0

  • 9 ziko to też dobra cena

    • 0 0

  • (3)

    Koszt - blisko 400 mln euro albo grubo ponad 500 mln - zależy od tego, czy autostradę zbuduje państwo, czy firma Gdańsk Transport Company, która od siedmiu lat ma koncesję na budowę i eksploatację tej drogi. To zaś może się zdecydować na czwartkowym spotkaniu przedstawicieli GTC oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) W spotkaniu ma uczestniczyć wiceminister infrastruktury Ryszard Kurylczyk. W swoim dezyderacie sejmowa komisja infrastruktury zobowiązała ministra infrastruktury, aby do 16 sierpnia wybrał wykonawcę i rozwiązał spór w tej sprawie, który zaognia się od kilku miesięcy. Od wyboru wykonawcy zależy zaś, ile pieniędzy na budowę drogi pójdzie z publicznych pieniędzy. Według naszych nieoficjalnych informacji koszty budowy 90 km autostrady z Grudziądza pod Gdańsk firma GTC szacuje na blisko 530 mln euro (bez odsetek za kredyty). To sporo, bo np. 103 km innej autostrady z Konina do Strykowa - budowanej tradycyjnie, przez państwo - będzie kosztować 325 mln euro. To nieobojętne dla państwa. Gdyby A1 budowało GTC, to według naszych źródeł budowę finansowano by głównie z kredytów, w 75 proc. gwarantowanych przez państwo (które także wykupiło grunty pod budowę). Na tym pomoc publiczna dla A1 jednak by się nie skończyła. Państwo miałoby wziąć na siebie pełne ryzyko związane z ruchem po autostradzie. To znaczy, że jeśli wpływy z opłat za przejazd tą drogą byłyby za małe, by spłacać kredyty i koszty eksploatacji, państwo dopłacałoby brakujące pieniądze. Ile? - W pesymistycznym wariancie początkowo dużo ponad 100 mln zł rocznie - powiedział nam pragnący zachować anonimowość rozmówca z GDDKiA. Byłyby to pieniądze z wprowadzonej w tym roku opłaty paliwowej. Właśnie ze względu na wysokie obciążenia dla państwa GDDKiA chciała obniżyć koszty budowy drogi z Grudziądza pod Gdańsk do około 400 mln euro. To zmniejszyłoby wysokość kwoty objętej gwarancjami, a przede wszystkim dopłat na spłatę kredytów. Ministerstwo Infrastruktury rozważało w ostatnich miesiącach zerwanie umowy z GTC, szacując, że nawet po wypłacie odszkodowania dla tej firmy budowa drogi z Grudziądza do Gdańska wyjdzie taniej. Pod koniec lipca GDDKiA otrzymała też ekspertyzy wykonane przez renomowane firmy Mott MacDonald oraz Ernest & Young i Scott Wilson Killpatrick. Koszty budowy kilometra tej drogi szacuje się w nich na 4,6-5,2 mln euro, całość zatem - od niespełna 420 do niespełna 475 mln. W każdym wariancie to poniżej szacunków GTC. Bernard Pisarski z GTC nie wykluczył, że na czwartkowym spotkaniu firma przedstawi nowe propozycje w sprawie budowy drogi. - Proponowany przez nas koszt budowy 1 km autostrady jest niższy niż koszt budowy A2 przez Autostradę Wielkopolską. Firma ta dostała gwarancje na 800 mln euro, podczas gdy nam chodzi o mniejszą kwotę. W 2002 r. proponowaliśmy Ministerstwu Infrastruktury osiem wariantów finansowania, z tego połowę bez gwarancji państwa. To ministerstwo zdecydowało się na gwarancje. Zobaczy pan też, że 95 proc. autostrad w Polsce będzie wymagać dopłat przez państwo - powiedział nam Pisarski. Z wiceministrem Ryszardem Kurylczykiem nie udało nam się we wtorek porozmawiać. Jak powstaje A1 Koncesję do 2032 r. na budowę i eksploatację autostrady A1 z Gdańska do Torunia firma GTC dostała w ostatnich dniach poprzednich rządów SLD-PSL. Ówczesne prawo nie przewidywało wsparcia przez państwo inwestora. Miał z własnych środków zbudować drogę i zarabiać na jej eksploatacji. Kilka miesięcy po uzyskaniu koncesji i zmianie rządów GTC zaczęło zabiegać o wsparcie z państwowej kasy. W 1998 r. ówczesny minister transportu Eugeniusz Morawski zaakceptował to stanowisko, co rozpoczęło trwające do dziś negocjacje na temat finansowania drogi. Jej cena zaczęła zaś rosnąć. W 1998 r. koszt budowy 152 km autostrady z Gdańska do Torunia GTC szacowało na 800 mln euro. Na początku 2001 r. doradca GTC podniósł wycenę do 915 mln euro. W sierpniu 2002 r. ówczesny minister infrastruktury Marek Pol parafował umowę z GTC na budowę odcinka A1 spod Gdańska do Grudziądza przewidującą dofinansowanie drogi z wpływów z winiet. Według Pola budowa tego odcinka wraz z odsetkami naliczanymi do rozpoczęcia spłat miała kosztować około 700 mln euro. Najwięcej udziałów w GTC mają firmy GPRD Skanska, amerykańska firma budowlana Bechtel, kontrolowany przez skarb państwa bank BGŻ, firma Intertoll z RPA i Polski Rejestr Statków. Na początku tego roku Radio RMF FM sugerowało, że od losów umowy koncesyjnej na A1 zależy przyszłość kontraktów w Iraku dla polskich firm. Radio wiązało to z udziałem w GTC firmy Bechtel, która dostała lukratywne kontrakty na odbudowę Iraku z amerykańskich funduszy. - Z punktu widzenia Bechtela wiarygodność pozyskania polskich partnerów jest zerowa po doświadczeniach, jakie mają w Polsce - mówił w RMF FM były minister skarbu Wiesław Kaczmarek. Przedstawiciele GTC nie widzieli jednak takiego związku, a wiceminister spraw zagranicznych Sergiusz Najar przypominał, że kontrakty w Iraku są przyznawane w przetargach i nie dają przywilejów polskim firmom.
    autor: artur (gość)
    data: 2004-08-04 gdansk.naszemiasto.pl/forum/wiadomosci/49749_180994.html

    • 0 0

    • autor: zbk (gość) napisz do autora
      data: 2004-08-02 08:01

      było to jedno wielkie lanie wody i promowanie przekręta GTC i spółka. A czego brakło ? Ano brakło rzetelnej dyskusji na temat crny jaką sobie zaspiewało GTC - 5,8 miliona euro za kilometr tego cudu - jak pokazły póxniejsze przetargi autostradę A-2 wykonawcy budują za 3,14 miliona euro za kilometr, czyli znaczy że można to budować taniej, ale nasz drogi DB tkwi w okopach i niedopuszcza innych informacji ma być 5,8 albo tragedia narodowa. A ja mam jeszcze jedno bardzo ważne, najważniejsze pytanie !!!! Ile bedzie kosztował przejazd autostradą wybudowaną przez koncesjonariusza GTC NAPISZCIE jaki koszt bedzie dla samochodu ciężarowego przewożącego towar z Gdyni do Torunia tym cudem techniki. I nie kombinujcie, bo jak twierdzicie, piszecie prawdę i tylko prawdę to wreszcie podajcie te dane,
      (zrodło jw.)

      • 0 0

    • coi ty piszesz człowieku ...przeciez tego niky nawetr nie przeczyta (1)

      • 0 0

      • ja przeczytałem

        bo umiem

        • 0 0

  • Kto odpowie?

    Przypomnijcie sobie drodzy internauci jaki jazgot Urządziła prawica - PiS, po wyborach w 2005 roku. Zarzucono Ministrowi Kurylczykowi z SLD, że za drogo wynegocjował koszty budowy autostrady. Wtedy było to 6 -7 mln euro za kilometr. Za tyle zbudowano 90 km. Wstrzymano odcinek do Torunia. Konkretnie min. Polaczek. Teraz płacić się będzie 12 mln euro i co? Kto przeprosi Kurylczyka? Kto pociągnie do odpowiedzialności Polaczka?
    Polityka.

    • 0 0

  • To się straż wiejska z Gniewu ucieszy

    znowu będą zarabiać kupę kasy na swoim fotoradarze schowanym w plastikowym śmietniku z ponawiercanymi otworami na antenę i obiektyw i przewodami schowanymi w gumowym szlauchu.
    Pozdrowienia dla grubego komendanta straży wiejskiej w Gniewie.
    Oby więcej takich zomowców służyło w straży to na pewno będzie bezpieczniej na naszych drogach.

    • 0 0

  • OK

    12,5 zł to przystepna cena, jak sie jedzie w trójke to 4zł na łebka... nie tak źle... tym bardziej ze trase bydgoszcz gdansk austostrada przebywam 1,5h a krajowa jedynka bym to robił 2,5h w przy dobry wiatracha, a tym bardziej ze oszedzam benzyne.jadac edynka to co chwile przyspeszam i zwalnia.. chyba wychodzi na zero w tym momencie a komfort o wiele lepszy....

    • 0 0

  • A1-Droga dla Vipów...........

    CENA 12,50!!!!!!!!!OK,
    ale ,gdy ktos jeżdzi często ,lub codziennie? to już nie jest opłata
    "dla Każdego",a gdy wzrośnie,to za przejazd od Gdańska-do N.M.
    i droga powrotna zapłace 35 zeta????,hm trochę dużo......
    Rozumiem ,że drogi płatne są dla Vipów.....

    • 0 0

  • za drogo dla przecietnego Kowalskiego !!!

    gdyby załorzyc ze do pracy smigam codziennie to w tej chwili płace w dwie stony przez 20 dni 70zł no i ok to sie nawet opłaca bo jadac ze stała predkoscia zurzycie paliwa jest mniejsze ale jesli miałbym płacic miesiecznie 500zł a puzniej po kolejnej podwyrzce 700zł to ja dziekuje i rezygnuje z takiej dobroci mam za to 212litrów w baku wiecej i zasieg o 3tys-4tys wiekszy a miesiecznie bede tylko nadrabiał ok 200km

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane