- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (69 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (46 opinii)
- 3 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (127 opinii)
- 4 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (108 opinii)
- 5 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (235 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (141 opinii)
20 lat od powodzi stulecia w Gdańsku
W piątek 9 lipca mija kolejna rocznica powodzi stulecia w Gdańsku. Tego dnia w 2001 r. w ciągu dwóch godzin intensywnych opadów pod wodą znalazła się znaczna część miasta. Poza olbrzymimi stratami materialnymi śmierć poniosły cztery osoby.
Po godz. 15 pogoda się załamuje, a potoki rwącej wody opadowej zalewają znaczną część miasta.
Najgorsza sytuacja jest na Oruni, Olszynce i we Wrzeszczu, gdzie zaskoczeni nagłą ulewą mieszkańcy zostają ewakuowani i ratują dobytek pakując najcenniejsze rzeczy na łodzie.
Woda zabiera wszystko. Pod mętną deszczówką toną samochody, deszcz paraliżuje komunikację miejską.
W ciągu dwóch godzin w niektórych miejscach spada 90 mm wody na metr kwadratowy (średnia dla całego miesiąca wynosi wówczas 75 mm).
W magistracie zbiera się sztab kryzysowy.
Po kilkudziesięciu minutach intensywnych opadów z koryta występuje we Wrzeszczu potok Strzyża, a na Oruni i Olszynce woda z przerwanych wałów kanału Raduni zalewa zabudowania i ulice.
Pod wodą znika Trakt św. Wojciecha.
Żywioł powoduje gigantyczne straty materialne. Ponad 130 budynków zakwalifikowano do wyburzenia, a koszt napraw ulic i pozostałych nieruchomości przekroczył 200 mln zł.
Miasto na kilka dni zostało odcięte od świata, bo z użytkowania wyłączono Dworzec Główny.
- Część pasażerów została uwięziona w wagonach, które zatonęły w metrowym błocie - pisaliśmy przed 20 laty na Trojmiasto.pl.
Ponad połowa mieszkań w mieście pozbawiona jest prądu. Równie dramatyczna sytuacja jest poza Gdańskiem.
W Pruszczu Gdańskim, gdzie woda zalała ponad 80 budynków. Podmyte zostały też tory kolejowe.
W Gdyni w Małym Kacku skarpa błota osunęła się na torowisko.
Na olbrzymich stratach materialnych się nie kończy. W czasie powodzi życie traci czworo mieszkańców Gdańska. Tego co widzieli, nie wytrzymały ich serca. Przyczyną śmierci wszystkich z nich był zawał.
Kolejnych 5 tys. mieszkańców otrzymuje tzw. Kartę powodzianina. Dzięki niej szybciej i skuteczniej mogli otrzymać pomoc socjalną.
Gdańsk z powodzi podnosił się wiele dni, miesięcy, a nawet lat. Tylko przez najbliższą dekadę do 2011 r. na zabezpieczenia przeciwpowodziowe władze miasta wydały ponad 150 mln zł.
Opinie (303) ponad 20 zablokowanych
-
2022-07-09 13:27
Chwała min. Biernackiemu
A może przypomnieć rolę woj. S , który ubrany w morro modlił się na wałach Raduni i gdyby nie decyzja Biernackiego o
przerwaniu wału Raduni i skierowanie jej biegu na Żuławy tragedia bylaby nieowybrażalna.- 0 1
-
2022-07-09 13:29
Nie pamiętam tego
Pewnie dlatego, że miałem wtedy 12 lat i zapewne grałem na kompie w Need for Speeda
- 0 1
-
2022-07-09 13:36
zbiornik opadowy (1)
na rogu Łódziej i Warszawskiej - po tej powodzi zostal osuszony , woda do zera spuszczona , wyczyszczony i miasto ustami budynia gwarantowało utrzymywanie czystości i drożności tego i innych zbiorników które tworza kaskade . Nie wiem jak inne ale ten o którym pisze jak tak zarosniety , zamulony .że w czasie ew.powodzi bedzie gorzej niz 21 lat temu. Kasa zamiast na utrzymanie drozności poszła zapewne na marsze równości...
- 1 1
-
2022-07-09 13:58
Te zenek
wszystko ci się kojarzy?
- 0 0
-
2022-07-09 13:38
Oczywiście poprawiono kanalizacje
A zabetonowanie Raduni w forum pomoże uchronić nas przed następną klęską
- 0 1
-
2022-07-09 13:48
To jakiś absurd do entej potęgi (1)
Dlaczego obchodzicie rocznice powodzi, a nie jakichś pozytywnych zjawisk?
- 1 1
-
2022-07-09 14:06
W tym mieście nie ma pozytywnych zjawisk.
- 1 0
-
2022-07-09 13:48
O ludzie, to przekracza ludzkie pojęcie
Ulewa była straszna
- 1 0
-
2022-07-09 13:50
Orunia
Z Dworca Gółwnego na Orunię szedłem z 3 godziny, widok był bardzo niemiły. Mieszkałem na 6 piętrze w bloku 10 piętrowym ( Piaskowa ) więc strat materialnych nie mieliśmy ale Dolna Orunia to była katastrofa.
- 2 0
-
2022-07-09 14:01
To może wrocic .
Niestety,Gdańsk jest za bardzo zabetonowany ,a kanały burzowe pamiętają bitwę pod Oliwą .
- 2 0
-
2022-07-09 14:06
ul. Kartuska w Gdańsku zamieniła się rwącą rzekę nanosząc muł i zalewając Urząd Miejski i tory. Wtedy mniej był zabetonowany górny taras.
Woda płynąca ze stawów w Parku Oruńskim i kolektor burzowy będący przedłużeniem ul. Piaskowej jak nóż wcięły się w kanał Raduni.
Dziwnie i przerażająco wtedy było ...- 1 0
-
2022-07-09 14:09
Przydałaby się kolejna taka ulewa
w Gdańsku przydałoby się jakieś oczyszczenie, bo to miasto zalega syfem.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.