• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

20 lat od powodzi stulecia w Gdańsku

Maciej Korolczuk
9 lipca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najsłynniejsze zdjęcie, dokumentujące powódź z 9 lipca 2001 roku. Zalane tory przy Dworcu Głównym w Gdańsku. "Wodospad" płynie z ul. 3 Maja, fotoreporter wykonał zdjęcie stojąc na wiadukcie w ciągu ul. Hucisko. Najsłynniejsze zdjęcie, dokumentujące powódź z 9 lipca 2001 roku. Zalane tory przy Dworcu Głównym w Gdańsku. "Wodospad" płynie z ul. 3 Maja, fotoreporter wykonał zdjęcie stojąc na wiadukcie w ciągu ul. Hucisko.

W piątek 9 lipca mija kolejna rocznica powodzi stulecia w Gdańsku. Tego dnia w 2001 r. w ciągu dwóch godzin intensywnych opadów pod wodą znalazła się znaczna część miasta. Poza olbrzymimi stratami materialnymi śmierć poniosły cztery osoby.



Czy odczuwasz zagrożenie powodziowe w swoim mieście?

Jest poniedziałkowe wczesne popołudnie 9 lipca 2001 r. Nad Gdańskiem zbierają się deszczowe chmury.

Po godz. 15 pogoda się załamuje, a potoki rwącej wody opadowej zalewają znaczną część miasta.

Najgorsza sytuacja jest na Oruni, Olszynce i we Wrzeszczu, gdzie zaskoczeni nagłą ulewą mieszkańcy zostają ewakuowani i ratują dobytek pakując najcenniejsze rzeczy na łodzie.

Woda zabiera wszystko. Pod mętną deszczówką toną samochody, deszcz paraliżuje komunikację miejską.

W ciągu dwóch godzin w niektórych miejscach spada 90 mm wody na metr kwadratowy (średnia dla całego miesiąca wynosi wówczas 75 mm).

W magistracie zbiera się sztab kryzysowy.

Po kilkudziesięciu minutach intensywnych opadów z koryta występuje we Wrzeszczu potok Strzyża, a na Oruni i Olszynce woda z przerwanych wałów kanału Raduni zalewa zabudowania i ulice.

Pod wodą znika Trakt św. Wojciecha.

  • Pod wodą znalazła się znaczna część miasta. Deszcz zalał setki budynków, a straty materialne oszacowano na ponad 200 mln zł.
  • Mieszkańcy ratowali swój dobytek na wszelkie możliwe sposoby.
Żywioł powoduje gigantyczne straty materialne. Ponad 130 budynków zakwalifikowano do wyburzenia, a koszt napraw ulic i pozostałych nieruchomości przekroczył 200 mln zł.

Miasto na kilka dni zostało odcięte od świata, bo z użytkowania wyłączono Dworzec Główny.

- Część pasażerów została uwięziona w wagonach, które zatonęły w metrowym błocie - pisaliśmy przed 20 laty na Trojmiasto.pl.
Ponad połowa mieszkań w mieście pozbawiona jest prądu. Równie dramatyczna sytuacja jest poza Gdańskiem.

W Pruszczu Gdańskim, gdzie woda zalała ponad 80 budynków. Podmyte zostały też tory kolejowe.

W Gdyni w Małym Kacku skarpa błota osunęła się na torowisko.

  • Powódź w Gdańsku w 2001 na zdjęciach naszego czytelnika.
  • Powódź w Gdańsku w 2001 na zdjęciach naszego czytelnika.
  • Powódź w Gdańsku w 2001 na zdjęciach naszego czytelnika.
  • Powódź w Gdańsku w 2001 na zdjęciach naszego czytelnika.
  • Powódź w Gdańsku w 2001 na zdjęciach naszego czytelnika.
  • Powódź w Gdańsku w 2001 na zdjęciach naszego czytelnika.

Na olbrzymich stratach materialnych się nie kończy. W czasie powodzi życie traci czworo mieszkańców Gdańska. Tego co widzieli, nie wytrzymały ich serca. Przyczyną śmierci wszystkich z nich był zawał.

Kolejnych 5 tys. mieszkańców otrzymuje tzw. Kartę powodzianina. Dzięki niej szybciej i skuteczniej mogli otrzymać pomoc socjalną.

Gdańsk z powodzi podnosił się wiele dni, miesięcy, a nawet lat. Tylko przez najbliższą dekadę do 2011 r. na zabezpieczenia przeciwpowodziowe władze miasta wydały ponad 150 mln zł.

  • Powódź na kilka dni wstrzymała ruch pociągów.
  • W ciągu dwóch godzin w Gdańsku spadło 90 mm wody na metr kwadratowy.
  • W powodzi śmierć poniosły cztery osoby. Wszystkie zmarły na atak serca.

Opinie (303) ponad 20 zablokowanych

  • Po co

    Pytać czy wladza coś robi, żeby się nie powtórzyła sytuacja, władza mieszka w takich częściach miasta że im nie grozi zalewanie i ma wszystkich w d....,

    • 6 3

  • Stogi również nie były ruszone :) (1)

    Ah ta magiczna enklawa na wyspie... Az się rozmarzyłem ; )

    • 5 0

    • Mieszkałam wtedy na Wrzosach

      Naprzeciwko starego ADM-u, pamiętam jak bawiłam się z resztą dzieciaków na podwórku, dowiedzieliśmy się o powodzi i patrzeliśmy z niepokojem w stronę dawnej Zatoki (obecnie Biedronka), czy zza zakrętu nie przypłynie do nas... Moja ciocia mieszka do dziś na Raduńskiej, pamiętam jak z babcią oglądaliśmy relację w telewizji, kręcili gdzieś w okolicy Zaroślaka i przyglądałyśmy się, bo ciocia mówiła, że ją chyba uchwycili jak wracała z pracy...

      • 4 0

  • Bedzie gorzej

    Z roku na rok. A za 5 lat utoniemy. Bo biznes urzędnikom gdańskim na najwyższym szczeblu mysi się zgadzać tak samo jak szybko zamkniete night cluby co przestały płacić. W końcu układ musi za coś żyć. Ludziom najnormalniej w tym mieście odwalilo skoro żyją z taką rzeczywistością za pan brat. Do czasu.

    • 6 2

  • 20 lat minelo a Polak madry po szkodzie, a moze mniej

    • 3 0

  • Kontrowersyjny Szawel byl jak pol Robin Hooda. To gorsze pol, bo nie rozdawal biednym.

    • 2 0

  • Miałem wtedy rok.

    • 4 0

  • Dla miasta to był dobry interes

    bo po pierwsze - zrobili zbiórkę na mieszkania dla powodzian i ...... za te pieniądze zakupili mieszkania do zasobów komunalnych dopłacając po 5% wartości mieszkania - wiele rodzin te 5%czy 10% mogło samo dopłacić - czyli jakby nie patrzeć to było przywłaszczenie, a po drugie to saperzy wysadzili wały aby ochronić starówkę a ludziom .... nigdy nie wypłacono odszkodowań

    • 4 3

  • Górny Wrzeszcz

    Mieszkałam wtedy w górnym Wrzeszczu na Słowackiego koło zbiornika retencyjnego który zalał nam dom, w mieszkaniu było wody po pas, a potem woda wylała się na Słowackiego i spłynęła w dół do centrum Wrzeszcza. Nigdy więcej nie chciałabym przeżyć czegoś takiego.

    • 7 0

  • Powódź na własne życzenie

    Natura nie wybacza "oszczędności" i niedbalstwa. Zaniechanie budowy zbiorników retencyjnych na zabetonowanym górnym tarasie (osiedla Morena, Suchanino, Chełm, Górna Orunia) spowodowało natychmiastowy spływ wód do Kanału Raduni. A ten - od czasu likwidacji torów dla lorek, którymi co wiosnę odmulano Kanał - był po prostu zasypany zarówno przez naniesiony przez potoki i kanalizację burzową piach, jak i przez "różności" wrzucane przez... nie mam pojęcia, jak takich nazwać, nie używając słów uznawanych za niecenzuralne. I tak z przepustowości 60 m3/s zostało 20 m3/s. Do tego należy dodać "wspaniałe" pomysły prowadzenia rozmaitych instalacji w obwałowaniu Kanału.
    I nieszczęście gotowe...

    • 4 0

  • Powódź

    Do Tczewa wróciłem o 5 rano do Przejazdowa pieszo a stamtąd około 2 nie wiem skąd ale z kumplem zabrałem się 50

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane