2005-07-19 17:40
nie nie dlatego. a może bys tak przeprosiło za kłamliwie zmanipulowany cytat?
2005-07-19 17:45
Ale jak to cię satysfakcjonuje to przepraszam, choc nie wiem za co, może za tworce pozytywizmu i skalanie..... , ale to juz interpretuj jak chcesz.
2005-07-19 17:55
no tak... faktycznie - bardzo często spotykana sprawa - rózne tłumaczenia i odwrotne znaczenie w kazdym.
jak nie wiesz za co to walę kawa na ławę: to nie mises uważał ludzi za pionki jak łaskaw byłes napisac, mises oskarżał pozytywizm (dzisiaj zapewne napisałby "socjalizm") o traktowanie ludzi jak pionki. nie masz innego źródła, nie możesz mieć, to tekst ze strony mises institute, tego się nie da inaczej przetłumaczyć:
"Mises regarded positivism as especially dangerous. Not only was it scientifically invalid, but by treating people as inanimate objects to be manipulated at will, it gave would-be social engineers the perfect intellectual framework and justification for their activities."
świadomie przeinaczyłes cytat by pasował do Twojego widzimisie. nawet nie postarałeś się by to zamaskowac. kłamstwo ma krótkie nogi.
2005-07-19 18:59
Może i popełniłem nieświadomie przeinaczenie - nie jestem filozofem i filologiem.
Natomiast zobacz nastroje społeczne w dzisiejszej"Rz". Może w tamtym okresie było "Choć goło, ale wesoło", to nie znaczy, że np. wszystkich ludzi z peegeerów należało zniszczyć, a dalej mowia o miłości.....
2005-07-19 19:14
żeby tak "nieswiadomie przeinaczyć" trzeba być analfabetą, nie miec braki z filozofii i filologii. przeinaczyłes cytat w sposób, który nie pozwala mi Tobie wierzyć. tyle.
za kłamstwo -nawet nieświadome - się przeprasza, Ty idziesz w zaparte i zmieniasz temat. żegnam.
2005-07-19 19:42
2005-07-19 19:44
to wróc jak zrozumiesz za co, i nie mnie przepraszaj tylko wszystkich, którzy Cie czytają.
2005-07-19 19:51
Emigrant z Polski piewcą etyki!!!
2005-07-19 20:20
6. Najwieksza biurokracje, łapowimctwo i etatyzacje w samorządach i radnych co nic nie moga.
Jesli nieuwaznie czytasz to już twoj problem, a etatyzm umieszczasz w kontekscie filozoficznym a nie w dzisiejszej patologii zatrudnienia. Wspolczuje ci, mozesz dalej rozważyć nad "Interventionism An Economic Analysis" lub innymi teoriami i przynudzać wyższościa jednej nad drugimi, ale jak ci pisałem dla normalnego prostego człowieka (a takich było w strajku stoczni gdyńskiej wiekszość)są to tylko dyrdymały, poniewaz aby coś sie ruszyło potrzeba nam sprawdzonych madrych praktyków a nie oszołomow.
2005-07-19 20:31
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
