- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
25 mln zł na roczne utrzymanie Fali. "Bez dodatkowych kosztów dla gmin"
25 mln zł - tyle ma wynosić średnio roczne utrzymanie systemu Fala. Jak zapewnia spółka Innobaltica, odpowiedzialna za jego wdrożenie i utrzymanie, kwota ta ma zastąpić dotychczas ponoszone koszty dystrybucji biletów i nie będzie stanowić dodatkowego obciążenia budżetów miast.
Start Fali będzie kosztem nie tylko dla pasażerów, ale i spółki Innobaltica, która odpowiada za przygotowanie, wdrożenie i utrzymanie systemu. A to będzie kosztowne.
- Zgodnie z aktualnymi Wieloletnimi Prognozami Finansowymi jednostek samorządu terytorialnego uczestniczących w projekcie, średnioroczne koszty utrzymania systemu Fala w latach 2024-2028 wynoszą ok. 25 mln zł brutto - informuje Katarzyna Wośko, rzecznik prasowy spółki Innobaltica.
Oznacza to, że przez pięć lat (do 2028 roku) utrzymanie Fali będzie kosztować ok. 125 mln zł. Jak zastrzega Wośko, koszty te nie będą jednak odczuwalne dla gmin, biorących udział w projekcie.
- Zgodnie z założeniami docelowo kwota ta zastępuje dotychczas ponoszone koszty dystrybucji biletów i nie stanowi dodatkowego obciążenia budżetów miast - podkreśla Wośko.
Czy tak będzie? Przeczą temu dane, jakie uzyskaliśmy z biura prasowego w Gdańsku. Według nich kwota, jaką ponosić będzie gmina na rzecz spółki Innobaltica, wyniesie ok. 9 mln zł rocznie. Z kolei koszty dystrybucji biletów w 2021 roku były.... o 2 mln niższe.
Dane za rok 2022 nie zostały jeszcze policzone.
Innobaltica przerywa milczenie
Przedstawiciele spółki Innobaltica dziś dopiero po raz pierwszy zabrali głos w sprawie inauguracji systemu. A mieli do tego okazję już w ubiegłym tygodniu podczas konferencji prasowej na Gradowej Górze, kiedy o założeniach systemu i skali podwyżek cen biletów opowiadały dziennikarzom władze województwa i samorządów z Trójmiasta. Obecny na sali prezes spółki Marcin Stefański zajął miejsce... wśród dziennikarzy i tylko przysłuchiwał się poszczególnym wystąpieniom.
Żadnego oficjalnego stanowiska spółka nie zabrała także po konferencji, ani w kolejnych dniach, gdy w mediach wrzało a założenia systemu krytykowali pasażerowie, mieszkańcy, czytelnicy i dziennikarze.
- Przyjęliśmy założenie, że wypowiadamy się poprzez naszych właścicieli - mówi nam rzecznik prasowy spółki Innobaltica. - Wszystkie komunikaty ustalamy wspólnie, to co jest prezentowane np. przez biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Gdańsku jest także z nami konsultowane i wcześniej omawiane - zapewnia.
Przypomnijmy, że spółka Innobaltica należy do 12 udziałowców, spośród których najwięcej akcji posiada Województwo Pomorskie i gmina Gdańsk (po 30 proc.). 29 proc. udziałów posiada Gdynia, a pozostałe należą do Słupska, MZK Wejherowo, Tczewa, Chojnic, Lęborka, Pucka oraz trzech uczelni: Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego. Kapitał zakładowy spółki wynosi 33,8 mln zł.
System jest elastyczny
Gdy pytamy o odniesienie się i ewentualny komentarz do pojawiających się zarzutów, słyszymy, że prace nad systemem wciąż trwają, a pasażerowie powinni dać mu szansę.
Jak dodaje Katarzyna Wośko, system Fala jest elastyczny i jeśli po jego wdrożeniu okaże się, że któreś z jego funkcjonalności są uciążliwe, powodują niepotrzebne komplikacje dla pasażerów, a skala utrudnień będzie duża, to nic nie stoi na przeszkodzie, by pewne elementy zmienić czy poprawić.
- Pewne założenia systemu zostały określone w postępowaniu przetargowym, które zostało rozstrzygnięte już dawno. I tych podstawowych założeń czy fundamentów na jakich opiera się system nie zmienimy. Ale to system bardzo elastyczny, gotowy do zmian, jeśli taką wolę wyrażą nasi właściciele - dodaje Wośko.
Dla spółki krytyczne głosy, jakie odezwały się po prezentacji systemu są zaskakujące, tym bardziej, że rozmijają się z wynikami badań i konsultacji, jakie przeprowadzono na etapie prac nad systemem. Wówczas - jak zapewnia nas rzecznik Innobaltici - wielu pytanych pasażerów nie widziała przeszkód w odbijaniu kart przy wejściu czy wyjściu z pojazdu.
Miejsca
Opinie (551) ponad 20 zablokowanych
-
2023-01-15 19:50
Dość kpin z mieszkańców Trójmiasta, fala to oszustwo.
Dzie jest NIK z Panasiem na czele, ja siem pytam jako i Wałensa.
- 7 0
-
2023-01-15 21:29
Bilet metropolitalny
Mam obecnie bilet metropolitalny znizkowy za 68 pln. Jeżdżę nim po calym trójmieście. Wsiadam w Gdyni i jade bez dodatkowych stresow do szpitala w Gdansku. A jak wejdzie Fala to bedzie tragedia!!! Bilety tylko okresowe na dane miasto dalej co szukac bilety na dalsza jazde? Znowu dodatkowe stresy i nerwy. Pytam komu to przeszkadzało ?
- 2 0
-
2023-01-15 22:53
A po co komu jest ten "Miś"?
A jak inaczej wyprowadzić kasę? Jak utworzyć nowe stanowiska? Co to dla rządzących (wybranych przez nas) 25 milionów? Na swoich, nie należy oszczędzać! A tymczasem...w Gdyni szykuje się poważny strajk, bo brakuje na podwyżki dla kierowców milion PLN. No cóż, kierowcy, to nie są swoi!
- 3 0
-
2023-01-15 22:55
haha 25mln rocznie, ladnie, ladnie beda tam zarabiac, czyzby taki inkubator dla politycznych spadochroniarzy, brawo!!!
- 2 0
-
2023-01-16 10:01
Na co wydawać będziemy 25 mln zł rocznie?
Sąsiad ze szwagrem zrobią to za 1 mln i będą zadowoleni.
- 3 0
-
2023-01-16 12:17
fala
witam to znaczy ta firma bedzie pracowac za darmo harytatywnia co ta wladza za kity nam wciska za te 25 milionow mozna nie likwidowac komynikacji miejskiej w gdyni
- 1 0
-
2023-01-16 13:55
Za te pieniadze to se sami możecie jeździć...
i se wsadzić tą waszą złodziejską szajkę....
- 4 0
-
2023-01-23 15:35
po co to komu? chyba po to, żeby przewalić mamonę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.