• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

40-metrowe bloki zamiast zajezdni autobusowej?

Krzysztof Koprowski
11 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Plan zagospodarowania pozwoli ustalić zasady zagospodarowania terenu zajezdni autobusowej, która ma być przeniesiona na Południe. Plan zagospodarowania pozwoli ustalić zasady zagospodarowania terenu zajezdni autobusowej, która ma być przeniesiona na Południe.

Nowa zabudowa, która ma szansę powstać na terenie zajezdni przy al. Hallera oraz na południe od niej, sięgnie nawet 40 metrów wysokości, czyli ok. 11 pięter. Przeważać będą jednak budynki niższe. Przewiduje się też przestrzeń publiczną oraz partery usługowe.



Czy w rejonie zajezdni autobusowej powinny powstawać budynki o wysokości do 40 m?

Rozpoczęcie prac nad sporządzaniem planu dla terenów zajezdni autobusowej zobacz na mapie Gdańska oraz na południe od niej - do zabudowy wzdłuż ul. Pstrowskiego zobacz na mapie Gdańska podyktowane jest w głównej mierze planami sprzedaży samej zajezdni (nowa, "zamienna" baza ma powstać na Południu) oraz przekształceniami własnościowymi, które zachodzą na południe od ul. Grudziądzkiej zobacz na mapie Gdańska. Fragment terenu został tam zakupiony przez dewelopera Robyg, złożono też trzy wnioski o wydanie warunków zabudowy.

Czytaj też: Nowa zajezdnia na południu Gdańska. Ta z al. Hallera będzie na sprzedaż

- Teren ten nie posiada planu zagospodarowania. Jest jednak na tyle duży i atrakcyjnie położony, aby rozpocząć dla niego procedurę tworzenia planu, bo daje to możliwość wykształcenia atrakcyjnych przestrzeni publicznych i umożliwi realizację ciekawego fragmentu miasta - mówi Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, jednostki miasta odpowiedzialnej za sporządzanie dokumentów planistycznych.
Dwie z trzech osi kompozycyjnych będą przestrzeniami tylko dla pieszych i rowerzystów. Na początku i końcu osi północ-południe przewiduje się 40-metrowe dominanty przestrzenne. Dwie z trzech osi kompozycyjnych będą przestrzeniami tylko dla pieszych i rowerzystów. Na początku i końcu osi północ-południe przewiduje się 40-metrowe dominanty przestrzenne.
Koncepcja planu, w którym dopuszcza się zabudowę mieszkaniowo-usługową, zakłada trzy osie kompozycyjne.

Pierwsza z nich to ul. Grudziądzka, która pozwoli na dojazd do nowej zabudowy od al. Hallera zobacz na mapie Gdańska, jak i ul. Chrobrego zobacz na mapie Gdańska.

Kolejna oś - spacerowa - stanowi połączenie ul. Chrobrego w pobliżu wejścia do Parku Millenium Gdańska zobacz na mapie Gdańska z al. Hallera w pobliżu przystanku tramwajowego "Grudziądzka" zobacz na mapie Gdańska i jednocześnie wejścia na tereny sportowo-rekreacyjne klubu Gedania 1922 zobacz na mapie Gdańska.

Trzecia oś, także w formie deptaka, poprowadzona jest równolegle do al. Hallera i zaczyna się od skrzyżowania al. Hallera i ul. Chrobrego zobacz na mapie Gdańska, a następnie przebiega środkiem całego terenu. Jej początek i koniec zaakcentowane są najwyższą dopuszczoną w planie wysokością zabudowy - 40 metrów (tj. ok. 11 pięter).

Przykładowa forma zabudowy, która mogłaby powstać w oparciu o koncepcję planu zagospodarowania. Ostateczny kształt będzie zależał od inwestora. Przykładowa forma zabudowy, która mogłaby powstać w oparciu o koncepcję planu zagospodarowania. Ostateczny kształt będzie zależał od inwestora.
Wzdłuż osi pieszych dominować mają sklepy i usługi na parterach. Podobnie ma być wzdłuż al. Hallera, gdzie zabudowa obligatoryjnie będzie sytuowana wzdłuż chodnika, kontynuując dolnowrzeszczański, zwarty charakter zabudowy alei.

Co ważne, nie dopuszcza się tworzenia od tej strony dodatkowej drogi tzw. serwisowej, która przecięłaby chodnik na dwie części, jak ma to miejsce np. na osiedlu wzdłuż al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska czy nowych biurowców w Oliwie zobacz na mapie Gdańska.

Od strony ul. Chrobrego zabudowa pozbawiona będzie tak precyzyjnie określonych zasad lokalizacji budynków, co jest podyktowane modernistyczną zabudową Zaspy. Decyzja o sposobie sytuowania budynków będzie więc w dużej mierze zależała od potencjalnych inwestorów.

Plan ma uniemożliwić tworzenie dodatkowej drogi tzw. serwisowej obok czteropasowej al. Hallera, dzieląc tym samym przestrzeń pieszą na dwie części. Nz. nowa zabudowa wzdłuż al. Jana Pawła II, gdzie takie rozwiązanie dopuszczono. Plan ma uniemożliwić tworzenie dodatkowej drogi tzw. serwisowej obok czteropasowej al. Hallera, dzieląc tym samym przestrzeń pieszą na dwie części. Nz. nowa zabudowa wzdłuż al. Jana Pawła II, gdzie takie rozwiązanie dopuszczono.
Oprócz wspomnianych dwóch 40-metrowych dominant, zabudowa na terenie będzie stopniowana - najbliżej domów przy ul. Pstrowskiego osiągnie wysokość 13 metrów i będzie rosła w kierunku północnym do 20 i wreszcie 26 metrów. Od al. Hallera będzie istniał nakaz cofania kondygnacji powyżej szóstej.

- Osoba, która sporządzała tę koncepcję planu, całkowicie nie rozumie, że jest to teren Wrzeszcza Dolnego. To nieposzanowane tradycji i historii. Obok mamy zabudowę z lat 20. ub. w., a to wszystko idzie w kierunku Zaspy, choć na terenie Zaspy nie znajduje się - oceniała zaraz po prezentacji projektu planu na ostatniej Komisji Zagospodarowania Przestrzennego radna miasta - Emilia Lodzińska z PO.
- Znam doskonale ten rejon Gdańska, ponieważ wychowałem się i mieszkałem we Wrzeszczu 27 lat. Proponowana koncepcja wprowadza dysonans do całej al. Hallera, gdzie jest dużo niższa zabudowa. Nagle będziemy mieli pierzeję znacznie wyższą od pozostałej części - wtórował radny miasta Jarosław Gorecki (PO).
Tych opinii nie podzielała dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, która przekonuje, że nie należy obawiać się proponowanych parametrów zabudowy.

- Tylko w dwóch miejscach mamy 40 metrów wysokości, co nawiązuje do wysokości na Zaspie. To zaakcentowanie dwóch ważnych osi - przekonuje Damszel-Turek. - Teren jest zlokalizowany na styku dwóch "światów" - Zaspy i Wrzeszcza Dolnego - i łączy obie formy zabudowy tych dzielnic.
Dotychczas wydane decyzje o warunkach zabudowy w rejonie powstającego planu zagospodarowania. Dotychczas wydane decyzje o warunkach zabudowy w rejonie powstającego planu zagospodarowania.
Nim jednak plan wejdzie w życie, na tym obszarze mogą ruszyć już prace budowlane. Dla terenów między Grudziądzką a zabudową ul. Pstrowskiego wydano trzy decyzje o warunkach zabudowy. Dwie z nich pozwalają na bardzo niewielką zabudowę, bo zaledwie jedno- i dwukondygnacyjną, więc ich właścicielom plan byłby "na rękę".

Trzecia "wuzetka" została wydana dla terenu, który należy obecnie do dewelopera Robyg. Pozwala ona na zabudowę do 36 metrów wysokości przy powierzchni zabudowy 35 proc. Deweloper dotychczas nie wystąpił o pozwolenie na budowę w oparciu o warunki zabudowy, ale będzie mógł to zrobić do czasu uchwalenia planu.

Czytaj też: Jak planowane są polskie miasta

Miejsca

Opinie (176) 5 zablokowanych

  • BEZEDURA

    Cała ta historia to totalna bzdura . Argument , ze południowe dzielnice Gdańsk są daleko i trzeba skrócić dojazd autobusów to ściema . Przecież po likwidacji zajezdni na Hallera autobusy będą musiały dojechać z Południa do np. . Nowego Portu lub Sobieszewa . Dystanse pozostają tylko kierunek się zmienia . Powiedzcie od razu , ze chodzi o pieniądze . NORMALNY SKOK NA KASĘ .
    Ale jakoś nie słyszę o próbie uregulowania sytuacji Jasienia działek . Lub likwidacji działek przy Chrobrego . Bo tego WSZYSCY boją się ruszyć .

    • 9 1

  • Bazę ZKM łatwo jest zlikwidować . Ruszcie Jasień działki - 90% domów nielegalna . Na to trzeba być naprawdę cwaniakiem .

    • 3 1

  • Kiedyś w jednym mieszkaniu np 3 pokojowym mieszkały 3 rodziny . Sam to

    pamiętam z dzieciństwa z lat 70. Na 60 metrach kilkanaście osób. Gdańsk już 30 lat temu miał tyle mieszkańców co dziś a tkanki mieszkaniowej o 30 % mniej. Otrzymanie przydziału na własny czytaj zakładowy lokal to była niemal najważniejsza sprawa w życiu.najłatwiej miały młode małżeństwa i w przeciwieństwie do dzisiejszych czasów ludzie wchodzili w trwałe związki jak najszybciej się dało.

    • 3 5

  • budować, wieżowce , falowce, szafy i jeszcze więcej galerii handlowych...osiedlać jeszcze więcej słoików z mazur,białychstoków

    słupsków czy lublinów ,dobra zmiana musi trwać...

    • 6 3

  • W każdym normalnym dużym mieście istnieją 2 - 3 a nawet 4 zajezdnie autobusowe bo tak nakazuje logika , ekonomia i rozum . Sprzęt kupują fachowcy a nie księgowi . Ale w Gdańsku liczy się tylko kasa - ta w prywatnej kieszeni .

    • 8 0

  • Nie dla 40m budynkow,nawt jednego!!! (1)

    Witam
    Jako mieszkaniec oraz radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny mówię stanowcze NIE dla budowania budynków typu 30m czy 40m. W pobliżu tej działki oraz istniejącej jeszcze zajezdni autobusowej jest tylko i wyłącznie niska zabudowa. Nie które kamienice są z czasów przed wojennych i nikt mi nie powie że 40m betonowy kolos da się ładnie wkomponować w ten rejon.
    Dziwny jest też zbieg okoliczności że za raz po pożarze Polmozbytu nagle działkę kupuje Robyg jeden z deweloperów który już się buduje na ul. Chrobrego róg Hallera ale to już jest ewentualnie sprawa dla prokuratury.
    Dziwił mnie też fakt że stacja Lotos która jest w bliskim sąsiedztwie Polmozbytu nie została objęta remontem a jest to jedna z pierwszych stacji Lotosu w Gdańsku. Czyżby decyzje zapadły już wcześniej?

    • 16 0

    • oczywiście że zapadły a baza podobno już jest sprzedana

      • 2 1

  • tylko żeby się autobusy nie spóźniały

    Teren jak każdy inny. Oczyszczalnię ścieków z Zaspy już dawno przenieśli poza miasto, zatem zajezdnia też może być. Mam jeszcze drugą propozycję: proponuję wykosić przy okazji działki przy ul. Chrobrego, bo 3 bloki z firmy Robyg już tam stoją prawie na ukończeniu, więc można by utworzyć 1 wielki kompleks aż do ul. Jana Pawła II oraz skasować dawny obszar Polmozbyt-u i również coś tam umieścić. Ale jak zwykle wszystko zależy od pracy architekta.

    • 0 5

  • Odpowiedź

    Czy w rejonie zajezdni autobusowej powinny powstawać budynki o wysokości do 40 m?
    Czemu,nie, Gdańsk jest ta brzydki, że nic mu nie zaszkodzi.

    • 2 1

  • 40 metrowe bloki przy przedwojennych kaminicach

    Nie przeszkadza mi,ze zajezdnia zostanie przeniesiona. Jesli transport bedzie dobrze zorganizowany, mozliwe,ze nie poczujemy roznicy... ale czy konieczne sa te 40 metrowe bloki? Przeciez w najblizszym sasiedztwie tego terenu sa przedwojenne kamienice i domki jednorodzinne. Do czego to 11 pieter ma tam pasowac,chyba rzeczywiscie najlepiej do czyjegos portfela...

    • 5 1

  • .

    Najpierw to niech władze zajmą się poprawą stanu chodników oraz nawierzchni asfaltoweu wzdłuż Hallera i Chrobrego a nie budowaniem kolejnych mieszkań. Przecież tam obok już buduje się osiedle. Aż tylu ludzi nie ma mieszkań, że wszędzie teraz powstają nowe? Może od razu zabudować wszystkie tereny zielone jakie znajdują się w Trójmieście?

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane