Jechała za szybko, korzystała z telefonu i wyprzedzała przed przejściem dla pieszych. Taka jazda samochodem kosztowała 23-latkę utratę prawa jazdy, 41 punktów karnych i 4 tys. zł mandatu. Brawurową jazdę gdańszczanki zarejestrowali gdańscy policjanci z grupy Speed. Tłumaczyła, że miała stresujący dzień.
tak, niestety zdarzyło się
12%
nie, staram się jeździć bardzo rozważnie
79%
Do zatrzymania młodej kobiety kierującej renault doszło na ul. Elbląskiej we wtorek po południu. Kobieta rozmawiała przez telefon i przekroczyła prędkość o 61 km/h oraz wyprzedzała inny pojazd bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.
Trzy wykroczenia naraz
Po godz. 16:30 funkcjonariusze grupy Speed, podczas patrolowania
ul. Elbląskiej
, zwrócili wówczas uwagę na kierującą renault, która rozmawiała przez telefon. Ale nie tylko to zainteresowało funkcjonariuszy.
Nowy azyl jak ucho igielne. Urzędnicy zapowiadają kontrolę
- Pomiar prędkości wykazał, że kobieta jechała w obszarze zabudowanym z prędkością 112 km/h, w pewnym momencie wyprzedziła też pojazd bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Policjanci zatrzymali kierującą do kontroli. Podczas interwencji okazało się, że za kierownicą samochodu siedziała 23-latka z Gdańska - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy KMP w Gdańsku.4 tys. zł mandatu
Za popełnione wykroczenia kobieta została ukarana trzema mandatami na łączną kwotę 4 tys. zł.
- Na jej konto trafiło też 41 punktów karnych. W związku z tym, że 23-latka przekroczyła prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym oraz przekroczyła limit dopuszczalnych 24 punktów karnych, policjanci zatrzymali jej uprawnienia do kierowania - dodała Ciska.
Wszystko przez... stres
Podczas rozmowy z policjantami kobieta tłumaczyła, że złamała przepisy, ponieważ miała stresujący dzień i jechała do koleżanki.
Nowy azyl jak ucho igielne. Urzędnicy zapowiadają kontrolę
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
