• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

46 osób odbiera numer 112

Dariusz Łazarski/KFP
22 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • W Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego pracuje 46 osób, które przez całą dobę odbierają telefony przychodzące na numer 112 z całego województwa pomorskiego.
  • Każdej doby odbierają ok. 3,5 tysiąca połączeń.
  • Choć nowa siedziba WCPR działa od grudnia, oficjalnie otwarto ją w tym tygodniu.
  • WCPR mieści się w budynku Straży Pożarnej we Wrzeszczu.

Każdego dnia dzwonek telefonu rozbrzmiewa tu ok. 3,5 tys. razy. To nie komercyjna infolinia, lecz siedziba Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku, którą właśnie oficjalnie otwarto po modernizacji.



Jak oceniasz działanie numeru 112 na Pomorzu?

Jeżeli przebywając na trenie Pomorza wystukasz w swoim telefonie numer 112, to odbierze go jeden z operatorów pracujących właśnie w siedzibie WCPR przy ul. Sosnowej 2 we Wrzeszczu. Jest ich łącznie 46, wszyscy są pracownikami Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Przeszli cykl specjalistycznych szkoleń, biegle posługują się językami duńskim, angielskim, niemieckim, rosyjskim, włoskim oraz francuskim.

- Otwarcie tego centrum jest kolejnym krokiem ku poprawie bezpieczeństwa mieszkańców regionu - podkreślał podczas otwarcia powiększonej siedziby WCPR wojewoda pomorski Ryszard Stachurski.

Czytaj także: Zapobiegły wybuchowi gazu i uratowały napadniętego

Kierownikiem Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku jest Justyn Kamiński.

- Przy okazji remontu Centrum powiększyła się też jego przestrzeń, by w przyszłości, gdy będzie ono przejmowało zgłoszenia pod numerami 997, 998 i 999, mogli się w nim pomieścić dodatkowi operatorzy - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.

Pomorskie WCPR przyjmuje miesięcznie około 91 tys. zgłoszeń, z czego aż 65 proc. stanowią alarmy fałszywe. Numer alarmowy 112 służy wyłącznie do powiadamiania w nagłych sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia.
Dariusz Łazarski/KFP

Opinie (79) 8 zablokowanych

  • Żenada

    To jest chore. Właśnie przed chwilą dzwoniłem w sprawie zaparkowanych samochodów na trawnikach pod oknami.. Żądano ode mnie nazwiska. Po co ? Pani stwierdziła, że procedury. Cz dzwonie ze swojego telefonu ? Itd, itp. Aaaa pani (celowo z małej) prosiła o podanie marki i nr. rej. tych samochodów. Może k..a jeszcze mam im sam dac mandat ? Kiedyś dzwoniło się na nr, alarmowe i było oki. Teraz te całe 112 to porażka jakich mało. Tam po prostu siedza ludzie nieodpowiedzialni , ktorzy napatrzyli sie na pseudo serial "112" .

    • 0 0

  • Dramat

    Dzisiaj nie przyjęto mi zgłoszenia o znęcaniu się nad dzieckiem. Kobieta krzyczała do niego, szarpała, a później napluła mu w twarz (dziecko malutkie max 3 lata). Zgłoszenie nie zostało przyjęte. Nie zostałam też nigdzie polaczona. Miałam zdjęcia auta i tablic. Pan stwierdził, że jak auto już tam nie stoi (kobieta z dzieckiem odjechała). To nie przyjmą i nic nie można z tym zrobić. A później pierd*** w TV, że ludzie nie reagują i znieczulica.
    Gratuluję!!!
    Znieczuleni to są pracownicy 112 i dla mnie współwinni, że nic się nie robi. Jak matka dziecko skatowała w domu to jest wasza wina.
    Podli pracownicy, żenada totalna jak z bagietami.

    • 1 0

  • Nie pomagają

    Dzwoni sie z prośbą o pomoc bo ktoś dla nas waży umiera.. ma bóle serca, trzęsie sie, gorączkę, jest blady jak ściana i niewpomnę ze dopiero co wszedł z choroby. Co sie słyszy anbulans nie przyjdzie, a dlaczego? Jak ma gorączkę, proszę dać leki jeśli nie przedzie do trzech dni to proszę udać się do lekarza.. Śmiechu warte te wszystkie numery alarmowe to sąsiad szybciej pomoże niż oni. Nie jest to pierwsza sytuacja kiedy spotykam się z odmową przyjadu lub bardzo nie miłą osoby po drugiej stronie telefonu.. podwyżek chcą, cieiawe za co

    • 1 0

  • Negatywna

    A mnie operator i pomoc medyczna zawiodła odmówili zabrania męża i dopiero wybłagania kolejna karetka 13 h pozniej raczyła zabrac i jak trafił do szpitala lekarz pierwsze co powiedział czemu tak pozno !!!! Medycy to nie lekarze a zachowali sie jakby pozjadali wszyskie rozumy jestem zawiedziona nasza służba zdrowia i nie mam zaufania juz do Nich

    • 1 0

  • Nie zbyt chwalebne opinie o ratownictwie medycznym powinien przeczytać Min. Zdrowia !!!

    • 0 0

  • Poniższe opinie powinien przeczytać i wyciągnąć wnioski Min. Zdrowia.

    Właśnie wczoraj 24 sierp. przed północą miałem niemiłą " dyskusję " ,wzywając pomoc do żony, która miała ciśnienie 240/180 puls 100 i wystąpiły silne drgawki kończyn ,konwulsje. Ratownik z Lęborka orzekł ,że to niemożliwe ponieważ przy tak wysokim ciśnieniu żona powinna już nie żyć ... Oczywiście, zamiast natychmiast uruchomić procedurę wysłania ratownika wywiązała się zbędna dyskusja ,która nie powinna mieć miejsca w takiej sytuacji.
    Zaniemówiłem . Więc pytam czy powinienem dzwonić po pomoc ,gdy ustanie akcja serca u żony i dopiero wtedy wzywać pomoc medyczną ,zaś ambulans przyjedzie po godzinie ???
    Natomiast po 30 minutach , gdy ponownie zadzwoniłem pod 112 aby poprosić o przyśpieszenie przybycia ratownika ponieważ niebezpiecznie wysokie ciśnienie nadal u żony się utrzymywało to operator ze 112 spytał mnie czy ratownicy mają pędzić na złamanie karku i rozbić się na drzewie ?
    - Uważam, że tacy ludzie nie powinni pracować na takich stanowiskach pracy. Nie wspominając już o kulturze osobistej zwłaszcza w przypadkach ,gdzie idzie o ludzkie życie.

    • 0 0

  • Damian

    Pobili syna w parku Dziecko uciekło przed siebie Schowało się gdzieś i nie potrafiło zlokalizować pozycji tylko dzwonilo telefonem(wiek 8 lat) Zglosilem na 112 pobicie i w miejscu zdarzenia złapałem sprawce Nieletnia osoba Zadzwoniłem -prosiłem o interwencje policji Identyfikacje sprawcy Osoba odbierające połączenie odmowila wezwania policji na miejsce Stwierdzając ze nie jest to zgłoszenie alarmowe Ze mam się z poszkodowanym dzieckiem zgłosić na policje A sprawca pobicia bezkarny po odejściu z parku nie do znalezienia Trzeba kogoś zabic żeby policja przyjechała ????

    • 0 0

  • Wezwanie

    Nasz numer alarmiwy to porażka , ludzie którzy tam pracują są chamscy i bezmyślni, połączenie odbiera ktos prawie z pytaniem -czego tu ,:). Kilkakrotnie musiałam wezwać patrol policji poprzez 112 bo inaczej nie można i sopotkałam panie , których kompetencje są zerowe. Operatorki, które przyjmowały zgłoszenia kwestionowały zasadność wezwania w dprawach oczywistych :). Większość nadaje się do telemarketingu :). To tak jak pytać chorego czy potrzebny mu lekarz czy ksiądz.Słabe .

    • 0 0

  • Ja

    Dyspozytor stwierdził,że albo podam nazwę ulicy pod którą jest interwencją albo się rozłączy....
    Było podane dokładne miejsce i ulica boczna,co nie podobało się odbierającemu zawiadomienie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane