- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (380 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (168 opinii)
- 3 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (54 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21529__kr.webp)
Handel gatunkami zagrożonymi wyginięciem reguluje konwencja waszyngtońska (CITES). Jednak przepisy Unii Europejskiej są jeszcze ostrzejsze. Od 1 maja tego roku obowiązują one także w Polsce, a znalazły się w ustawie o ochronie zwierząt. W efekcie nielegalna próba wwiezienia do Polski okazu ginącego gatunku, a nawet przedmiotów wykonanych z chronionych zwierząt jest przestępstwem. I to zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Aby legalnie przywieźć do Polski chronione zwierzę, trzeba wystąpić o pozwolenie do Ministerstwa Ochrony Środowiska. Jednak specjaliści twierdzą, że uzyskanie takiej zgody jest bardzo trudne.
- Nie umiem ocenić skali zjawiska nielegalnego przemytu chronionych zwierząt. Jednak od wielu lat proceder ten się nasila. Od 1999 roku, kiedy nasze służby celne zaangażowały się w wykrywanie takich przypadków, odnotowaliśmy ponad 5 tysięcy prób przemytu - powiedział "Głosowi" Andrzej Świstowski, koordynator programu CITES w Izbie Celnej w Gdyni. Według niego na Pomorzu zabronione pamiątki przywożą najczęściej powracający z kontraktów marynarze. W ubiegłym roku służby celne Trójmiasta odnotowały ponad 200 przypadków wwozu do kraju wyrobów ze zwierząt chronionych. W tym roku takich przypadków jest już ponad 1400.
- Moda na tego typu zakupy wciąż trwa. Nasza akcja ma uświadomić turystom skalę problemu oraz ewentualne konsekwencje - stwierdziła podczas konferencji prasowej na gdańskim lotnisku Magdalena Romanowicz z WWF Polska. Organizacja ta rozprowadza na lotniskach ulotki ostrzegające turystów. Pierwsze było warszawskie Okęcie, teraz Gdańsk a w najbliższych dniach także Kraków. Jakich pamiątek nie należy kupować podczas zagranicznych wojaży, można dowiedzieć się również na stronie internetowej www.wwf.pl/turyści. Od wczoraj na lotnisku imienia Lecha Wałęsy można też oglądać wystawę fotograficzną zatytułowaną "Pamiątki z podróży". Przedstawia ona prawdziwą cenę zakupu takich pamiątek, a jest nią najczęściej życie zwierząt. - Odróżnienie gatunków objętych konwencją waszyngtońską od innych, niechronionych, bywa trudne nawet dla specjalistów. Dlatego zachęcamy do rezygnacji z jakichkolwiek tego typu zakupów - uważa Przemysław Nawrocki, dyrektor do spraw ochrony przyrody WWF Polska. A czego lepiej nie przywozić z zagranicznych podróży? Skór i produktów wykonanych z dużych kotów, takich jak tygrysy czy rysie. Produktów tradycyjnej medycyny chińskiej zawierających kości tygrysa czy róg nosorożca. Skór i produktów wykonanych z krokodyli, wielorybów czy delfinów. Niektórych muszli. Wyrobów z drewna tropikalnego, kaktusów i storczyków.
Opinie (51) 1 zablokowana
-
2004-07-07 18:26
nie zgadzam się Bolo
moim zdaniem prowadząc podwójne życie można jednocześnie jednym pomagać a innym szkodzić
to prawie jak schizofrenia ale kontrolowana
przypadek samsona jest bardzo banalny
ot zwyczajny pedofil wyedukowany na psychologa
a może dopiero w trakcie pracy z dziciakami ofiarami pedofilów odkrył w sobie ów dziwny pociąg do dziecięcej niewinności??
sensacja jest bo i znane nazwisko i pozycja w środowisku ale reszta jest zapewna taka jak w innych tego typu przypadkach czyli schematyczna i banalna
miły starszy pan itd itp....
dziwi mnie co innego
próba "usprawiedliwiania" kolegi przez środowisko- 0 0
-
2004-07-07 19:47
Była, ale pisze tu o wyrobach ze storczyka. Ostatnie zdanie.
- 0 0
-
2004-07-07 19:59
Nie no zabawianie się z dziećmi to już dla mnie zwyrodnienie. I najgorsze jest to że tylu ludzi mu ufało.
- 0 0
-
2004-07-07 20:50
Do pana BOLA od VIPa
Szanowny Panie Bolo nie trzyma Pan ciśnienia .Jak widzę czytał Pan mój post -tak nie był miły.Niemniej należało się Panu.Pozdrawiam VIP. PS : Nie jestem motocyklistą.
- 0 0
-
2004-07-07 22:07
tak Arcie:) jak przychodzi nocka to nie doczytuje artykulikow do konca, ale za to mam cos do powiedzenia:)
- 0 0
-
2004-07-07 22:14
Była, ale w końcu dziś był dzień bez deszczu. A teraz jako przykładny tatuś poczytam mojej córce na dobranoc, ona lubi jak jej czytam komiksy, więc do jutra Była gdańszczanko z Przymorza.
- 0 0
-
2004-07-07 22:18
no to czytaj tylko z dykcja i uczuciem:) do jutra
- 0 0
-
2004-07-08 17:17
Rozpoczynam licytację....
PRZEDMIOT LICYTACJI - Skóra galluxa - cena wywoławcza 2 dychy. Kto da więcej?
- 0 0
-
2004-07-08 17:21
a to nie jest chronione bydle? :)
- 0 0
-
2004-07-08 17:26
a może bym tak napisał do szefa cto, że jego pracownik mieszkajacy na osiedlu zielonym w gdyni redlowie zamiast pracowac zajmuje sie dowalaniem galluxowi w glupawy sposob? co Ty na to wielonikowcu?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.