- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
50 zł rocznie to zbyt wiele
Do końca 2004 r. pracownicy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku jeździli autobusami i tramwajami za darmo. Taki przywilej dawał im specjalny zapis w uchwale Rady Miasta. Z powodów oszczędności radni te uprawnienia im jednak odebrali.
1600 pracowników ZKM wiele jednak nie straciło. Całoroczne bilety sieciowe zaczęła kupować im od miasta ich firma - ZKM. - Mamy specjalną umowę z Zarządem Transportu Miejskiego. W ubiegłym roku za przewóz naszych pracowników zapłaciliśmy ok. 700 tys. zł. W tym roku zainteresowanie jest trochę mniejsze, więc zapłacimy ok. pół miliona zł - mówi Izabela Kozicka-Prus, rzecznik prasowy ZKM.
Za bilety, które ZKM kupuje od ZTM, pracownicy muszą jednak płacić podatek dochodowy. Zgodnie z interpretacją fiskusa, taki bilet traktowany jest jako część pensji. Ile wynosi podatek? Rocznie jest to ok. 50 zł, czyli oznacza to miesięczny wydatek ok. 4 zł. Normalny sieciowy bilet miesięczny, dla zwykłych mieszkańców Gdańska, kosztuje tymczasem ok. 132 zł.
Mimo że pracownicy ZKM jeżdżą teraz i tak prawie za darmo, obowiązek zapłaty podatku nie podoba im się. - Wiceprezydent Gdańska Szczepan Lewna i radni obiecali nam, że podczas restrukturyzacji nie stracimy żadnych uprawnień. W sprawie biletów nas jednak oszukano. Za bilety musimy płacić podatek, który nawet nie wspiera budżetu miasta, ale wpada do ogólnopolskiego worka fiskusa - mówi Stanisław Stencel, przewodniczący związku zawodowego pracowników komunikacji miejskiej ZKM w Gdańsku.
Sprawa powróciła podczas wtorkowej komisji Rady Miasta, gdy radni zajmowali się zmianami taryfy biletowej. Za przywilejami dla ZKM wstawił się Kazimierz Koralewski z PiS. - Trzeba dotrzymać naszego zobowiązania, poza tym nie widzę sensu, żeby poprzez przepływy finansowe pomiędzy ZTM a ZKM wspierać budżet centralny - mówi Koralewski.
Z takim pomysłem nie zgadza się jednak Agnieszka Pomaska z PO. - Co będzie w sytuacji, gdy ZKM zostanie sprywatyzowany lub na naszym rynku pojawią się inne prywatne firmy, czy także ich pracownikom miasto będzie fundować bilet? Zamiast upraszczać przepisy, niepotrzebnie je komplikujemy - twierdzi Pomaska.
Koralewski odpiera te zarzuty: - To tylko zobowiązanie Rady Miasta wobec pracowników ZKM. Innym firmom nie będziemy go przyznawać, a jak ZKM będzie sprywatyzowany, to takie uprawnienia pracownikom tej firmy zostaną odebrane - twierdzi Koralewski.
Jaki będzie los biletów dla ZKM? Okaże się to już w przyszły czwartek, gdy na sesji Rady Miasta o losach uchwały zdecydują wszyscy radni.
|
Opinie (174) 1 zablokowana
-
2006-03-23 15:27
...NO WLASNIE POPIERAM Z D E G U S T O W A N E G O GLINY DO ROBOTY !!! A NIE 35 LAT I WAKACJE NA NASZ KOSZT.
- 0 0
-
2006-03-23 15:32
A gdzie Gallux
Co się stało z Galluksem? Czyżby zaostrzenie w terapii wodoglowia? Lekarze wymieniają mu dreny? Czy ktoś może wie coś na ten temat?
- 0 0
-
2006-03-23 15:39
50 zł rocznie to zbyt wiele ?
Jeśli dać im darmowe bilety to również żądam przywrócić zabrane prawo lekarzom przez Urząd Marszalkowski do zjedzenia na dyzurze zupy za 2 zl.
- 0 0
-
2006-03-23 15:59
hehehe
No, tez sie dzis zastanawialam gdzie on sie podzial ten Gallux. Ale nie chcialam wywolywac wilka z lasu pytaniem. Dzieki za wyreczenie.
- 0 0
-
2006-03-23 16:02
Gluś był w malborku, tam go porwali Krzyżacy i wywieźli do Szczytna. Wróci jako niedojda.
- 0 0
-
2006-03-23 16:06
POpaprańcy!!wszyscy w zakładach mają jakieś przywileje i sie nie czepaijcie p******ych biletów!!idzcie do parcy do ZKM to tez taki bedziecie mieli!!
- 0 0
-
2006-03-23 16:16
głupota
proponuję jeszcze dorzucić im darmową wizytę u psychiatry. w końcu wszyscy będą jeździć za darmo a tylko "normalni" nie. Bo córka prezesa też pewnie jeździ za free (choć pewnie się nie zniża do poziomu tramwaju czy autobusu). A paniom co pracują w sklepach proponuję żeby miały wszystkie artykuły za darmo. fajnie by było, nie?
- 0 0
-
2006-03-23 16:42
ZKM
Piszemy , piszemy a i tak niektórzy nie zaskoczyli o co chodzi: Trzeba skłócić społeczeństwo .Skłóceni nie widzą prawdziwych problemów.ŻRĄ SIĘ o duperele.Zawsze firmy bud żetowe miały pewne przywileje.To była rekompensata za niższe zarobki.Ja jako kierowca nie mam możliwości dorobić, bo ile godzin mozna bezpiecznie jeżdzić?Pasażerowie będą zawsze narzekać. , bo mimo korków autobusy mają być punktualne!Bo bilety zawsze będą za drogie. A prywatni zawsze będą cacy! Oczywiście za darmo. Wszyscy pracują super , tylko ZKM jest najgorszy. Ale ja mam to wszystko głęboko w d... .Jeżdżę 9 - 10 godz. z niewielkimi przerwami.Wszyscy wokoło mają numer tel. do mojego kierownika i za byle co donoszą.Jestem otoczony samymi podpier..... mi .Mnie mogą zabrać bilet wolnej jazdy , ale Wam i tak nie obniżą ceny biletu . A RENOMA będzie was ganiać tak samo .I nie będzie zmiłuj.I jak będę odchodził na emeryturę to ze szczęścia pierwszy raz w życiu nawalę się jak Polak- katolik.
- 0 0
-
2006-03-23 16:47
ale pochrzaniony numer....
Zapytam na początek,jak kierowca czy motorniczy może dojechać i powrócic do i z miejsca pracy?Nijak, bo komunikacja nie funkcjonuje.On dociera i pracuje ok.180 godz.To wystarczy aby "nacieszyć" się przebywaniem w środkach komunikacji miejskiej.Czas na relaks,spacer,rower itd.Daleko od miejsca pracy,bo to "świątek","piatek",rano wieczór i w południe,w deszczu ,śniegu z epileptykiem,pijanym itd.Sama proza życia....O czym chrzanicie. W wielu firmach są do zadysponowania bilety do celów tzw. służbowych.Na zakończenie,jak zwykle Gdańsk przoduje w radykalnie liberalnych rozwiązaniach.Patrz uchwały Rady Miasta Gdyni i pozostałych miast w Polsce.
- 0 0
-
2006-03-23 16:50
brawo dla radnych Gd.
Radni zainteresowani swoimi zakładami i uchwałami? radni walczą o możliwość przewiezienia mopa w autobusie i dyskutują problem 5 złotych miesięcznie?
Wizyta u psychiatry dla wszystkich!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.