• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

7 lat więzienia dla sprawcy wypadku na moście w Straszynie

Piotr Weltrowski
5 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zdjęcie wykonane tuż po wypadku, podczas akcji ratunkowej. Zdjęcie wykonane tuż po wypadku, podczas akcji ratunkowej.

Bez taryfy ulgowej podszedł gdański sąd do 29-letniego Przemysława W., który rok temu, prowadząc samochód po alkoholu, wjechał w Straszynie na chodnik i potrącił 5-osobową rodzinę, zabijając 6-letniego chłopca. Mężczyzna spędzi w więzieniu 7 lat. Będzie też musiał zapłacić rodzinie zmarłego 200 tys. zł.



Przemysław W. podczas odczytywania wyroku. Przemysław W. podczas odczytywania wyroku.
Do wypadku doszło 31 grudnia zeszłego roku przy skrzyżowaniu ul. Starogardzkiej i Poprzecznej zobacz na mapie Gdańska w Straszynie. Pięcioosobowa rodzina szła chodnikiem, kiedy wjechał w nią samochód. Kobieta i mężczyzna zostali poważnie ranni (on do dziś nie wrócił do pełnej sprawności), zaś ich 6-letni syn zmarł w szpitalu. Pozostała dwójka dzieci nie odniosła poważniejszych ran.

Szybko okazało się, że sprawca wypadku znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu - miał go w organizmie 0,4 promila. Badanie przeprowadzono już po wypadku - nie wiadomo, czy podczas samego zdarzenia nie miał więcej promili. Niemniej jednak nie postawiono mu zarzutu spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu. Groziło mu więc maksymalnie 8, a nie 12 lat więzienia.

Takiej właśnie kary domagała się prokuratura. Sąd wymierzył niewiele mniejszą, tym bardziej dotkliwą, że Przemysław W. będzie też musiał zapłacić rodzinie zabitego chłopca 200 tys. zł. Dodatkowo - już po wyjściu z więzienia - obowiązywać będzie go 10 letni (maksymalny możliwy) zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Chociaż wyrok nie jest prawomocny, sąd od razu zdecydował się aresztować mężczyznę na najbliższych 6 miesięcy, aby nie próbował on uciec od odpowiedzialności.

Jak oceniasz wyrok dla sprawcy wypadku?

Dlaczego doszło do wypadku? Zdaniem sądu tylko i wyłącznie z winy 29-latka. Po południu, 31 grudnia zeszłego roku mężczyzna pokłócił się ze swoją dziewczyną. Aby "odreagować", wypił piwo. Mimo to zdecydował się wsiąść za kierownicę swojego alfa romeo. Już wcześniej, kilka minut przed tym, jak wjechał w 5-osobową rodzinę, o mało nie spowodował innego wypadku, gdyż wymusił pierwszeństwo na motocykliście.

Później, już w miejscu, gdzie doszło do tragedii, rozwinął prędkość około 100 km/h, chociaż zgodnie z prawem nie mógł jechać szybciej niż 50 km/h. Co gorsza, zdawał sobie sprawę, że jedzie po oblodzonej jezdni, na której każdy gwałtowny manewr mógł oznaczać poślizg.

Za okoliczność dodatkowo obciążającą 29-latka sąd uznał to, że pierwszy raz zainteresował się on losem swoich ofiar dopiero po kilku tygodniach, dopiero po tym, jak przydzielono mu obrońcę. Co więcej, kiedy już mężczyzna wyszedł z aresztu, nie kontaktował się z rodziną, której życie zamienił w koszmar i nie próbował jej w żaden sposób pomóc.

W podobny sposób sędzia Joanna Jurkiewicz potraktowała to, że Przemysław W. był wcześniej wielokrotnie karany mandatami za wykroczenia drogowe, w większości wypadków za przekraczanie prędkości.

Podczas ogłoszenia wyroku na sali nie pojawił się nikt z poszkodowanej rodziny. W ławach zasiadł tylko oskarżony i - naprzeciw niego - skarżąca go prokurator.

- Wyrok raczej nas satysfakcjonuje i nie sądzę, abyśmy się od niego odwoływali, niemniej jednak przeanalizujemy ustne uzasadnienie, które przedstawił sąd - powiedziała nam Iwona Ratajczyk z Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim.

Sąd nie wyraził zgody na publikację pełnych danych i wizerunku Przemysława W.

Opinie (373) 6 zablokowanych

  • właśnie co z zientarskim i otylią ...?????? bo maja kase kurka....

    • 3 0

  • Brak słów

    Temat znam z życia jedyną słuszną karą powinna być 24 godz opieka nad osobą najbardziej poszkodowaną.

    • 0 1

  • hmmm (1)

    Wyrok wyrokiem ,na pewno nie wróci to życia dziecku ani żalu rodziców.Nie był to mord z premedytacją i nie zgadzam się z sądem i jego wyrokiem.Każdemu z nas może się coś takiego przytrafić i trzeba od razu faceta wsadzać na 7 lat i tak to nic nie zmieni ,ciekawe dlaczego sąd nie daję więcej kary dla ludzi którzy mordują w prost i bez mrugnięcia okiem.Powinien ponieść karę i nie mówię że nie ale wobec mnie jest to surowa kara,postawcie się w jego sytuacji,myślicie że nie żałuje tego co zrobił,pewnie i żałuje!!!
    Co z tego że miał mandaty za przekroczenie prędkości,kto ich nie ma??macie je wszyscy i na pewno w 100% nikt z was nie jeźdź przepisowo.

    • 0 6

    • t(!)obie debilu winno się zabrać komputer, samochód i prawo jazdy...

      • 3 0

  • co to za wyrok skandal

    za dobre sprawowanie wyjdzie po polowie wyroku i kogos znowusz zabije

    • 3 0

  • Coś nie halo.

    "31 grudnia zeszłego roku mężczyzna pokłócił się ze swoją dziewczyną.","o mało nie spowodował innego wypadku, gdyż wymusił pierwszeństwo na motocykliście."

    Co za idiota jeździ motorem w grudniu?!

    • 0 4

  • Hm... minęło już ponad 10 lat od wyroku

    Ciekawe czy cwaniaczek wpłacił rodzinie zasądzone 200 tyś. odszkodowania za zabicie dziecka?
    7 lat wyroku?
    Pewnie został zwolniony przed terminem by móc znowu szaleć po pijanemu na drogach.
    Kierowcy w Straszynie nic sobie nie robią z przepisów o ruchu drogowym...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane