- 1 Dostał 5 mandatów naraz (65 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (301 opinii)
- 3 Winda, która wygląda jak kapliczka (34 opinie)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (64 opinie)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (200 opinii)
- 6 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (117 opinii)
Pociąg staranował samochód stojący na przejeździe kolejowym w Chyloni. Nikomu nic się nie stało, bo na szczęście była to tylko symulacja. - W rzeczywistości w podobnych sytuacjach niemal nigdy nie obywa się bez ofiar - przypominają przedstawiciele PKP i ratownicy.
W czasie testu samochód staranowała nie lokomotywa, ale ciągnik szynowy, który jest dużo lżejszy, bo waży mniej więcej tyle co ciężarówka. Co więcej, jechał zaledwie 30 km/h, ale i to wystarczyło, żeby wbić się w samochód i przeciągnąć go po torach kilkanaście metrów.
- Gdy dochodzi do takich zdarzeń, wygląda to zdecydowanie gorzej. Wtedy właściwie nie mamy już do czynienia z pojazdem, ale wrakiem, w którym uwięzieni są ludzie. Zdarzały się takie akcje. Nawet w Gdyni, szczególnie na ul. Hutniczej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Takie zdarzenia najczęściej kończą się śmiercią kierowcy lub pasażera - dodaje Leszek Lewiński, zastępca dyrektora PKP Polskie Linie Kolejowe w Gdyni. - Niektóre pociągi poruszają się z prędkością 100 km na godzinę i ważą nawet do 2 tys. ton. Ich droga hamowania to około 700 metrów. Co dzieje się z samochodem, gdy jest wleczony przez taki dystans? Niech każdy sobie sam odpowie.
Jeśli trudno sobie to komuś wyobrazić, to podpowiadamy: gdyby taki pociąg uderzył w samochód stojący na przejeździe w Chyloni to zatrzymałby się dopiero na Leszczynkach.
Na szczęście niezbyt często dochodzi do takich wypadków, choć prawie zawsze są tragiczne w skutkach. Po zderzeniu z pociągiem z samochodu niewiele zostaje. Działania ratowników często ograniczają się... do udrożnienia szlaku kolejowego.
Lokomotywa może nie mieć nawet większej rysy i może jechać dalej. Zmienia się jedynie maszynista.
Opinie (67) 8 zablokowanych
-
2009-09-26 09:34
symylacja
co tak puznno to było wczoraj a lepsze foty sa na kfp
- 1 0
-
2009-09-26 09:45
16
Najlepiej to jest na trasie Warszawa Poznań, gdzie szlakowa wynosi 160 km/h a niecierpliwe głąby w autach wymijają półzapory...
- 3 0
-
2009-09-26 09:58
kilkanascie metrow to jest 700 ? no brawo...... (1)
- 1 5
-
2009-09-26 10:19
Przeczytaj artykuł jeszcze ze dwa razy, może wtedy zrozumiesz. No brawo xD
- 1 1
-
2009-09-26 10:10
Oczywiście Passacik do wyklepania
zgodnie z reklamą na drzwiach :)
- 4 0
-
2009-09-26 10:24
(1)
A może oznaczyć te przejazdy, którymi jeździ pociąg raz na rok. Postawić szlaban na torach dla pociągu a nie dla samochodu. Maszynista na takim może raz w roku zwolnić do 5 km/h, albo się zatrzymać. Kierowcy po 300 dniach zwalniania i wypatrywania tracą czujność niestety na wszystkich przejazdach a nie tylko na takich, które są zarośnięte trawą.
- 5 1
-
2009-09-27 12:33
A może niech kierowcy zwracają większa uwagę na to co się dzieje wokół. Zatrzymanie i ponowne rozpędzenie samochodu ważącego półtorej tony to chwila moment, a pociąg ważący kilka tysięcy ton, jadący nawet 5km/h nie zatrzyma się w miejscu....
Widziałem kiedyś sytuację w gdańsku na planetarnej, gdzie po bocznym torze jechał pociąg, może z 5km/h, ciągle trąbił, jechał wzdłuż ulicy która zaraz miał przekraczać, i co?? Kierowca z wypasionej furki czegoś takiego nie zauważył i hamował w ostatniej chwili z piskiem opon... i co z tego, że pociąg tam jeździ może raz na tydzień. Trzeba na drodze uważać tyle!!!!!- 0 0
-
2009-09-26 10:25
Przejazdy kolejowe w miasteczkach to prawdziwy problem.
Dlatego przeprowadziłem się do miasta i jestem spokojna !
- 0 4
-
2009-09-26 10:27
(2)
czy w Żukowie na wylocie w stronę Kościerzyny jeździ pociąg? Zawsze tam zwalniam ale boję się że w końcu ktoś mi w tyłek przywali...
- 3 1
-
2009-09-26 10:33
kiedys jezdziły tam osobowe z kartuz do pruszcza ale juz dluga nie jezdza ...moze zdarzaja sie towarowe wiec lepiej uwazac...
- 3 0
-
2009-09-26 17:44
towarowe jezdza nadal bardzo rzadko ale jednak (Kokoszki - Goszyn (?) lub kier. Kartuzy, a na trasie Pruszcz Gd - Kartuzy tylko zapalency na drezynach (powaznie !!). masz linka z rozkladem tych kursow:
http://www.drezyny.pl/index1.php- 2 0
-
2009-09-26 10:31
a w Kolbudach na trasie na Przywidz ?
- 0 0
-
2009-09-26 11:26
zmienia sie jedynie maszynista,,,,
i wsiada słynny OCZKO ,ktory miał 21 wypadkow smiertelnych na torach i stad jego ksywka ktora nadali mu koledzy z PKP:)))
- 1 3
-
2009-09-26 11:27
http://www.youtube.com/watch?v=ekpD06P7kiI
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.