- 1 Dostał 5 mandatów naraz (65 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (301 opinii)
- 3 Winda, która wygląda jak kapliczka (34 opinie)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (64 opinie)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (200 opinii)
- 6 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (117 opinii)
80 proc. czytelników negatywnie ocenia "odwrócenie" ruchu na ul. Piramowicza
Po zmianie organizacji ruchu na ul. Piramowicza w godzinach szczytu powstają ogromne korki.
Odwrócenie ruchu na ul. Piramowicza nie poprawiło bezpieczeństwa w okolicy, a zmiana utrudniła życie kierowcom. Takiego zdania jest 80 proc. naszych czytelników, którzy oddali głos w ankiecie przy okazji publikacji dotyczącej pomiaru ruchu w okolicy ul. Piramowicza i al. Hallera. Problemem są także olbrzymie korki, które - wraz z początkiem września - jeszcze mocniej dają się we znaki uczestnikom ruchu. Kierowcy oczekują, że miasto wycofa się z budzącej kontrowersje decyzji.
Miejscy urzędnicy wprowadzając zmiany, uzasadniali je względami bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Tymczasem zdaniem większości naszych czytelników reorganizacja ruchu, zamiast pomóc - zaszkodziła.
Już po niespełna miesiącu funkcjonowania nowych zasad na krzyżówce Piramowicza i Zwycięstwa aż 80 proc. głosujących w naszej ankiecie uznało, że w okolicy nie tylko nie jest bezpieczniej, ale na dodatek sama zmiana utrudniła życie kierowcom.
O skali zainteresowania tematem świadczy m.in. fakt, że we wspomnianej sondzie udział wzięło prawie 3 tys. osób, a pod publikacją pojawiło się ponad 750 komentarzy, w przytłaczającej większości krytykujących pomysł odwrócenia ruchu przy ul. Piramowicza.
Kierowcy: rozwiązanie jest nielogiczne
Do naszej redakcji regularnie wpływają także sygnały od niezadowolonych mieszkańców, których czas dojazdu do pracy znacznie się wydłużył i którzy zarzucają rozwiązaniom brak logiki.
- Obecna organizacja ruchu jest praktycznie bezużyteczna. Kierowca skręcający z al. Zwycięstwa w Piramowicza ma bowiem dwie opcje, a każda z nich jest pozbawiona sensu: może on zjechać do końca Piramowicza i wyjechać przy wiadukcie na Hallera, gdzie niełatwo jest się włączyć do ruchu w godzinach szczytu. Poza tym i tak kierowca wraca do punktu wyjścia, czyli na al. Zwycięstwa. Absurdem jest zakładanie, że ktokolwiek będzie wybierał tę trasę, aby udać się w kierunku Brzeźna czy przez węzeł Kliniczna do Nowego Portu - zauważa pan Emil.
Powrót do szkół i większe korki
Wspomniany problem stał się jeszcze bardziej palący wraz z 1 września i początkiem roku szkolnego, czyli w czasie kiedy w całym Trójmieście rośnie ruch samochodowy.
Na al. Hallera powstają obecnie olbrzymie korki, nawet do skrzyżowania z ul. Mickiewicza.
Swoboda przejazdu samochodów mniejszym priorytetem
Co na to miejscy urzędnicy? Tomasz Wawrzonek, dyrektor ds. zarządzania w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni, przyznaje, że jeżeli pojawi się rozwiązanie, które zapewni bezpieczeństwo na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i Piramowicza, przywrócenie "starej" organizacji ruchu może zostać wzięte pod uwagę. Na razie jednak ponowne "odwrócenie" kierunku jazdy samochodów nie wchodzi w grę - i to mimo olbrzymich korków w godzinach szczytu.
- Dla nas kluczową sprawą jest bezpieczeństwo. Odwrócenie ruchu na ul. Piramowicza było ostatecznością. Przypominam, że wcześniej podjęliśmy szereg działań, by ustabilizować sytuację na skrzyżowaniu przy ul. Piramowicza: powstał m.in. wyniesiony przejazd rowerowy, zbudowana została także wysepka oraz podjęto działania zmierzające do ograniczenia prędkości rowerzystów, poruszających się drogą rowerową - wylicza Tomasz Wawrzonek.
Urzędnik podkreśla, że podjęte działania nie wpłynęły na mniejszą liczbę wypadków, należało więc "zważyć" priorytety: swobodę przejazdu samochodów i bezpieczeństwo rowerzystów.
- W tej chwili odwrócenie ruchu ponownie przywróci sytuację zagrożenia bezpieczeństwa na przejeździe rowerowym wzdłuż al. Zwycięstwa - podkreśla Tomasz Wawrzonek.
Bez zdarzeń z udziałem pieszych, dwie kolizje rowerzystów
Czy faktycznie jednak na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i Piramowicza - przed odwróceniem kierunku ruchu - dochodziło do wielu groźnych wypadków? O statystyki poprosiliśmy gdańskich policjantów.
Jak poinformowała nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, od stycznia do sierpnia tego roku w tej okolicy nie doszło do żadnej kolizji czy wypadku z udziałem pieszych. Faktycznie, odnotowano dwie kolizje (w styczniu i czerwcu), przy których kierowca samochodu nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście.
W tym samym czasie w Gdańsku odnotowano w sumie 253 wypadków (285 osób rannych i 7 zabitych) oraz 4341 kolizji. Wśród najniebezpieczniejszych tras znalazły się m.in.:
- al. Grunwaldzka - 16 wypadków, 19 osób rannych, 360 kolizji,
- ul. Kartuska - 16 wypadków drogowych, 17 osób rannych, 158 kolizji.
Niewielkie pole manewru urzędników. Czas, by się wycofać?
Tymczasem pracownicy GZDiZ - by nieco rozładować korki w okolicy Hallera i Zwycięstwa - kalibrują sygnalizację świetlną na krzyżówce tych dwóch ulic. Chodzi o kilkusekundowe dłuższe zielone światło dla aut wyjeżdżających z al. Hallera
Manipulacja przy czasie wyświetlania świateł jest jednak delikatną sprawą: przedłużające się zielone światło może bowiem zakorkować al. Zwycięstwa.
Innych działań w okolicy kierowcy spodziewać się jednak nie powinni. Urzędnicy bowiem przyznają, że na razie nie mają większego pola manewru.
W obliczu tego otwarte pozostaje pytanie, czy negatywne aspekty dla płynności ruchu w jednym z najbardziej newralgicznych punktów Gdańska nie stanowią na tyle dużego utrudnienia, by osoby odpowiedzialne za organizację ruchu w mieście wysłuchały głosu większości mieszkańców i wycofały się z budzącej kontrowersje decyzji odwrócenia ruchu na ul. Piramowicza.
Opinie (874) ponad 50 zablokowanych
-
2020-09-16 15:53
Urzędnicy nie panują nad ruchem drogowym w mieście!
większość wprowadzonych zmian jest chaotycznych i nie przeanalizowanych. Komu za wszelką cenę robią dobrze?
- 10 4
-
2020-09-16 16:30
Należało więc "zważyć" priorytety: swobodę przejazdu samochodów i bezpieczeństwo rowerzystów (2)
Należało zważyć priorytety: płynna komunikacja w mieście i mniej mieszkańców zatrutych spalinami podczas korków które spowodowaliście świadomie i ślepa jazda na opak chodnikiem nielicznej grupy rowerzystów bez kart rowerowych. Ale co tam - precz z ekologią - niech stoją i się wszyscy spalinami trują!
- 5 8
-
2020-09-16 17:04
Pro-ekologiczna przepustowość :D
Dawno się tak nie ubawiłem.
- 4 3
-
2020-09-16 17:53
Nie bądź hipokrytą
Jak rzeczywiście zależy Ci na ekologii to spróbuj chociaż czasem użyć innego środku transportu niż samochód. Będzie ekologicznej, zmniejszysz korki, a i perspektywa się poszerzy.
PS: Karty rowerowe od dawna nie są w użyciu. Czas żeby odświeżyć znajomość przepisów ruchu drogowego- 1 2
-
2020-09-16 16:35
Sparaliżowali pół Wrzeszcza (2)
i udają że nic się nie stało! Ktoś powinien za takie coś polecieć ze stołka.
- 9 7
-
2020-09-16 19:36
(1)
ale nie chronieni użytkownicy dróg nie padają już tam jak muchy
- 1 1
-
2020-09-16 20:17
Przeciez nigdy nie padali.
- 1 1
-
2020-09-16 16:44
Przerosło urzędników?
A przecież wystarczyło zainstalować światła dla rowerzystów i pieszych poruszających się Al. Zwycięstwa oraz samochodów włączających się z Piramowicza w tą aleję.
- 8 4
-
2020-09-16 17:45
(2)
Jest mniej więcej tak 500 samochodów i 1 rower. Nie stanowicie nawet 1% ruchu, a dużo przywilejów dla rowerów. Jak jest problem z przejazdem to można rower przeprowadzić i pojechać dalej. Ścieżka rowerowa może biec dalej od skrzyżowania (10-20m), żeby Rower był dobrze widoczny, a samochód czekający na włączenie do ruchu nie stał na ścieżce. Tak powinno być na każdym skrzyżowaniu.
- 5 9
-
2020-09-16 17:56
To kierowcy mieli problem z ustąpieniem pierwszeństwa, więc to oni powinni przepychać samochody
- 5 0
-
2020-09-16 19:21
właśnie powinno być na odwrót
Polska jest chyba jedynym krajem na świeci w którym odgina się przejazdy dla rowerzystów w obrębie skrzyżowania.
Wszędzie są one prowadzone prosto przy krawędzi.- 2 0
-
2020-09-16 18:34
upór dla zasady (2)
Ilość wypadków rowerzystów ( za ostatnie 4 lata 24 wypadki) to i tak mało , patrząc na wyczyny niektórych pędzących bez patrzenia na innych 2 kołowców na tym skrzyżowaniu . Jeździłem tam regularnie i bardzo często widziałem takich "husarzy" gnających ile sił w pedałach . Aż dziw ,że tak mało było wypadków . Wystarczyłoby ( tak jak kiedyś w Sopocie na promenadzie nadmorskiej ) wprowadzić ograniczenie prędkości dla rowerów na np 10 km na godzinę na krótkim odcinku w okolicy Piramowicza .
- 7 4
-
2020-09-16 19:23
(1)
a ile to jest ile sił w pedałach?
rowerzysta ma tam prawo jechać nawet 50kmh.
kierowcy obok z jaką prędkością tam jeżdżą?
kierowca może jechać 90kmh, a rowerzyście nie wolno nawet 30kmh, bo to dla tych jadących 90kmh jest za szybko?
Banda hipokrytów.- 2 4
-
2020-09-16 20:19
Mozesz jechac po chodniku 50 lm/h, bo jakis i**ota na nim znak postawil? Jestes chory psychicznie.
- 2 0
-
2020-09-16 19:08
rowerzyści też nie święci
i dobrze o tym sami wiecie...
- 6 4
-
2020-09-16 19:13
Domyslalem sie ze problemy wyjda na powierzchnie kiedy
rok akademicki na Politechnice i w Conradinum sie rozpocznie bo decyzja zapadla w czasie wakacji.
- 5 0
-
2020-09-16 19:14
spadną ceny mieszkań u dewelopera przy Hallera
to jest groźne dla stołka dulcynei
- 6 0
-
2020-09-16 19:18
Pytanie kiedy ta barierka tam zniknie? (1)
Dwa rowery tam się nie wyminą bez wjazdu na chodnik.
- 5 4
-
2020-09-17 08:30
Jak zwolnią tempo to się wyminą.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.