• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

85 lat Gdyni - miasto oczami mieszkańców

Michał Sielski
10 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Przed 10 laty mieszkańcy Gdyni spisali swoje losy - kto chciał, o czym chciał i jak chciał. Dziś ich wspomnienia są wystawione w muzeum, a miasto czeka na kolejne. Jak gdynianie widzą siebie i Gdynię podczas kolejnej rocznicy założenia miasta?



Także po II wojnie światowej Gdynia była dla wielu Polaków doskonałym miejscem do rozpoczęcia nowego życia. Także po II wojnie światowej Gdynia była dla wielu Polaków doskonałym miejscem do rozpoczęcia nowego życia.
Wspomnienia bywają śmieszne i straszne. Wśród spisanych przez gdynian dominują jednak radosne, mieszkańcy tego miasta zawsze byli pozytywnie nastawieni do życia. Duch przekraczania granic ludzkich możliwości i budowania czegoś z niczego towarzyszy im od początków powstawania Gdyni i portu. Dziś także gdynianie biją rekordy w badaniach zadowolenia z życia i miasta, w którym mieszkają. Ale początki nie były łatwe...

Ciemność, widzę ciemność! I dzicz.

- Boże! Gdzie ty mnie przywiozłeś... To dzicz, same piachy i glina - narzekała mamusia, kiedy ojciec pierwszy raz prowadził ją lasem do Witomina. - Nie smuć się Maryniu, jeszcze sama zobaczysz, że to będzie centrum Gdyni - odrzekł ojciec. Jest rok 1932.

To początek wspomnień Zofii Godlewskiej, piszącej o Michale i Annie Andrzejczakach. Opisuje trudne losy wojny, niemieckich grabieży, powojennych przywróceń nieruchomości i kolejnych wywłaszczeń, tym razem przez komunistyczne władze. Ale kończy optymistycznie: "Gdynia jest coraz piękniejsza. W tym mieście chce się żyć i mieszkać".

Tak kończy się większość wpisów sprzed 10 lat, ale są też zabawne anegdotki z życia w Gdyni. "Senior rodu - Józef Szymański był kupcem. Urodą, stylem bycia przypominał Stanisława Wojciechowskiego, dzięki charakterystycznej bródce i wąsom. Stąd też wzięła się jedna z anegdot rodzinnych. Zdarzało się, że mylono go z głową państwa. Gdy w sezonie spacerował po orłowskich plantach, słyszał komentarze "O! Prezydent spędza wakacje w Orłowie!" - nieznany autor opisuje ród Szymańskich-Grzybiaków.

Jamnik w Gdyni pije kakao

Zabawnie było również nie tylko wśród ludzi. "W sklepie, oprócz córek, bywał sympatyczny pupil całej rodziny, jamnik Okey, który - jak twierdził jego pan - nie zasługiwał na imię, bo rzadko na nie reagował. Był wyjątkowym indywidualistą, chadzającym własnymi ścieżkami. Wychodził, kiedy chciał. Wpadał do domu na obiad i... kakao, które ubóstwiał i wracał, kiedy chciał." - czytamy dalej.

Gdynianie udowadniają również, że mają zdrowy dystans, także do siebie i swojej rodziny. "W 1956 roku wyróżniono go nagrodą za skonstruowanie maszynki do produkcji makaronu. Sprzęt ten zrobił karierę... głównie w naszej domowej kuchni." - m.in. o swym ojcu, Józefie, pisze Roman Radoń.

Wszystkie wpisy można przeczytać w Księdze Gdynian, wyłożonej w gdyńskim muzeum lub na stronie internetowej miasta: www.gdynia.pl

Napisz o Gdyni

Dziś Gdynia po raz kolejny zaprasza mieszkańców do podzielenia się swą historią, emocjami i wspomnieniami. - Stworzą ją gdynianie: bez redaktorów, cenzury etc. To będzie opowieść gdynian o historii - ich historii. Można opisać nawet epizod, jeden dzień spędzony w naszym mieście - zachęca rzecznik gdyńskiego magistratu, Joanna Grajter.

Prace można nadsyłać lub przynosić do Urzędu Miasta Gdyni.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (299) ponad 10 zablokowanych

  • Sto lat!!!!!:D (1)

    KOCHAM GDYNIĘ!!!!!!!!!

    • 37 9

    • Korupcja i łapówkarstwo u Szczurka

      gdyby nie korupcja w Urzędzie Miejskim!!!
      Co tam się dzieje, pracę można dostać po znajomości...

      • 1 0

  • Ja tam się nie dziwię (4)

    Gdybym przybyla do Gdyni z zapyziałej ściany wschodniej też piałabym z zachwytu.

    • 11 32

    • (1)

      ze ściany wschodniej najwięcej nazjzdżało do Danziga (obecnie Gdańska).

      • 6 3

      • do Gdyni procentowo tak samo

        gdynian z przed wojny najpierw masowo wysiedlono a później prawie wycięto w pień...masowe groby są do dziś.....

        • 0 0

    • Odezwała się yntelygencja.

      Jesteś żałosna.

      • 5 0

    • Sama jesteś "zapyziała". Pewnie z Pcimia Dolnego?

      • 1 1

  • Do Robi (2)

    Z Gdyni jestem w Gdyni nie mieszkam, mam do niej 25 km.
    I tyle w temacie

    • 6 22

    • my tez jesteśmy szczęsliwi że cie tu nie ma.

      • 8 1

    • Też jestem z Gdyni

      Jestem z Gdyni i mieszkam od lat w prastarym Gdańsku. Lubię Gdańsk bo to piękne miasto - jednak muszę powiedzieć, że Gdynię kocham i zawsze będzie to moje miasto:)

      • 3 2

  • I mamy port z lat 60!!!!!!!

    Oprocz terminalu kontenerowego, gdzie jak wplynie cos na 3000 pudelek to wielkie wydarzenie, nic nie ma. Bieda z nedza.

    • 10 21

  • moja babcia jest starsza

    • 9 3

  • Najlepsze imprezy tylko w Gdyni ! (2)

    taka jest prawda .....

    • 25 14

    • jestem z Gdyni (1)

      i kocham to miasto ale o jakich Ty imprezach mówisz??
      chyba tylko Opener...kiedys, nawet w 95 roku to były imprezy - za czasów Franki Cegielskiej....
      Skwerek Kościuszki, dawna hala WTC tętniły zyciem i muzyką...dziś...bida z nyndzą.

      • 3 0

      • cicho...

        ....nie psuj PR Szczurkowi

        • 2 1

  • Kocham Gdynie :) (1)

    Miasto z Morza i marzeń :) W imię ojca i syna Tylko Arka Gdynia !!!

    • 26 16

    • a łapówki?

      w urzędzie nie widać tego miasta z marzeń,
      żeby dostać tam pracę musisz mieć znajomości, Szczurek udaje, że nie widzi, buduje drogi, a za szpitale się nie weźmie.........

      • 2 0

  • 1000 lat,1000 lat NIECH ZYJE GDYNIA NAM (2)

    Pekne nowe i zaplanowane futurystycznie miasto polskie.

    Owoc Polski i ich wizjionerow, moje ukochane pierwsze miasto

    dziecinstwa. Przestszenne ulice, radosne ulice,pelne wiatru i slonca.

    Lasy i morze,okno na swiat we wszelkich czasach...

    UKOCHANA GDYNIA......

    czekaj , wroce.

    • 31 7

    • Jasiu, to TY?

      Czy to Ty Jasiu?

      • 1 0

    • masz racje.

      • 0 1

  • Zaczynają się wpisy zakompleksionych Gdańszczan?

    Zamiast udawać internetowych kozaków, chyba byłoby przyjemniej życzyć dobrego Gdyni, a w zamian na urodziny Gdańska otrzymać to samo.

    • 36 8

  • Apel do internautów z OBYDWU MIAST!!! (3)

    Ogromna prośba - dajcie spokój z wojenką gdynia - gdańsk. Chociaż dziś. Mieszkańcy Gdyni pracują w Gdański i odwrotnie. Mieszają się rodziny i przyjaźnie. Po co walczyć? Komu jest to potrzebne? Dziś Gdynia świętuję - poświętujmy razem.

    • 64 5

    • Masz rację, gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta

      Nic na tym nie zyskuje nikt z nas, a wszyscy tracimy.

      Swoją drogą to z takim myśleniem nadajesz się do rządu.

      • 7 1

    • racja...

      Wszystkiego najlepszego Gdynio!

      • 5 1

    • 123 dobrze mówi, polać mu/jej, to i ja składam najlepsze życzenia, choć w gdańsku mieszkam i tu się urodziłem, 1000lat dla gdyni !!!

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane