- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (173 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (326 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (217 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
ABW i prokuratura prześwietlają decyzje podejmowane przez byłych członków zarządu Stoczni Gdynia. Pod lupą śledczych są kontakty mendżerów stoczni z izraelskim armatorem Ramim Ungarem, a także umowa z ukraińską firmą ISD, dotyczącą pochylni w Gdańsku
Rząd 12 września wysłał do Brukseli plan restrukturyzacji polskich stoczni w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Wynika z niego m.in., że trójmiejskie stocznie zostaną połączone i będą miały jednego właściciela - ukraiński koncern metalurgiczny ISD. Ukraińcy od jesieni 2007 r. są już bowiem właścicielami Stoczni Gdańsk, teraz starają się o przejęcie państwowej Stoczni Gdynia.
- Przygotowaliśmy dobry plan dla tych stoczni - mówili niedawno wspólnie w Gdyni minister skarbu Aleksander Grad (PO) i Konstanty Litwinow, prezes ISD Polska.
Okazuje się jednak, że podległy Gradowi zarząd Stoczni Gdynia w sierpniu skierował do prokuratury doniesienie, z którego wynika m.in., że w 2007 r. stocznia zawarła z ISD niekorzystną dla niej umowę.
- Zarząd Stoczni Gdynia złożył zawiadomienie do prokuratury - przyznaje Janusz Wikowski, rzecznik Stoczni Gdynia. - Jest tam kilka różnych wątków, ale nie jestem uprawniony, by o nich mówić.
Od jednego z pracowników Stoczni Gdynia udało nam się dowiedzieć, co znajduje się w zawiadomieniu. Z pisma wynika m.in.:
• b. członkowie zarządu stoczni w latach 2004-2008 r. działali na korzyść głównego klienta stoczni, armatora z Izraela Ramiego Ungara,
• straty stoczni wynikłe z uprzywilejowanego traktowania tego armatora (m.in. pozorne renegocjacje kontraktów) wynoszą ok. 500 mln zł,
• w październiku 2007 r. b. członkowie zarządu Stoczni Gdynia podpisali z ISD niekorzystną dla stoczni umowę.
- Chodzi o pochylnie stoczniowe w Gdańsku - opowiada jeden z mendżerów Stoczni Gdynia. - Na mocy porozumień z przeszłości, Stocznia Gdynia ma możliwość przejęcia ich od firmy Synergia 99. Ale tak naprawdę są one potrzebne nie nam, a należącej do ISD Stoczni Gdańsk. W październiku 2007 r. b. członkowie zarządu Stoczni Gdynia podpisali umowę z ISD, która gwarantuje, że jeśli Stoczni Gdynia stanie się właścicielem pochylni, to sprzeda je ISD za 32 mln zł. Tymczasem w wysłanym do Brukseli planie restrukturyzacyjnym ISD wycenia te pochylnie już na 190 mln zł. Umowa jest więc dla stoczni skrajnie niekorzystna.
Jednym z menedżerów, który podpisywał umowę z ISD jest Arkadiusz Aszyk, odwołany w listopadzie 2007 r. z zarządu Stoczni Gdynia. Wczoraj Aszyk nie chciał komentować tej sprawy.
Komentarza odmówił także Jacek Łęski, rzecznik ISD Polska.
- Po informacjach od zarządu Stoczni Gdynia, zdecydowaliśmy o wszczęciu śledztwa. Pod naszym nadzorem prowadzi je Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Na razie nie wiadomo, jak Komisja Europejska oceni plany restrukturyzacji dla polskich stoczni. Wczoraj minister Grad poprosił odpowiedzialną za decyzję komisarz Neelie Kroes o spotkanie.
Pozytywna decyzja oznacza, że państwo udzieli Stoczni Gdynia kolejną transzę pomocy publicznej w wysokości ok. 800 mln zł, a trójmiejskie stocznie zostaną połączone.
Negatywna decyzja to konieczność zwrotu pomocy publicznej (niemożliwa, bo gdyński zakład nie ma na to pieniędzy), w efekcie jedynym wyjściem będzie ogłoszenie bankructwa stoczni. W takim przypadku możliwa będzie prywatyzacja przez sprzedaż majątku stoczni przez syndyka.
Opinie (98)
-
2008-09-27 14:43
Przeciez zyjemy w czasach CWIAKALIZACJI prawa,lobby zydowskiego PO nie ruszy...
- 0 0
-
2008-09-27 15:10
Szykowanie poduszki pod upadek (1)
Plan przygotowany przez Grada to oczywiście knot i teraz próbuje się zrobić wszystko by miękko upaść. A to zawiniły poprzednie rządy, a to zła unia nie chce dać pieniędzy a teraz wysyłanie ABW by coś znaleźli. Oczywiście przy ogromnym wsparciu GW i TVNu wszystko da się udowodnić. Kaczyński ukradł 300zł a Gronkiewicz sztolc 480 mln zł a o czym się w ostatnim tygodniu mówiło ??????
- 0 0
-
2008-09-27 18:00
czy SLD, czy PIS, czy PO wszyscy szykowali upadek polskich stoczni
i każdy teraz na finiszu krzyczy "to nie my to oni"
- 0 0
-
2008-09-27 17:17
i oby kontrakt na budowe Baltic Areny też wygrała koszerna firma
cena BA będzie sobie mogła wzrosnąć
a każdy będzie się bał skrytykować bo zaraz zrobiliby go antysemitą- 0 0
-
2008-09-27 17:31
Ale odkrycie
Jakby czytali FAKTY I MITY które 2lub 3 lata temu opisywały przekręty w stoczniach można byłoby uniknąc bardzo wielu strat finansowych i być może zapobiec obecnej sytuacji.Ale nasze kolejne rządy miały inne problemy jak konkordat religia w szkołach reklama piwa czy ostatnio święto trzech króli.Dlatego jak długo będą rządzic partie jak pis lpr którym bardziej zależy na zaspakajaniu żadan watykanu i czrnych kawalerów w sukienkach do ostatniego domu hektara gruntu czy parku tak będzie.
- 0 0
-
2008-09-27 17:43
dlaczego? (1)
Dlaczego nikt nie mówi, że w czasie podpisywania akcesu przystąpienia Polski do UE ówczesne władze zgodziły się na zlikwidowanie dwóch z trzech naszych stoczni. Miała zostać tylko jedna, a która, to już Unię to nie interesowało. Stąd te wszystkie przekręty w stoczniach. Każdy chciał jak najwięcej zagarnąć dla siebie, rodziny, znajomych "królika i tp. Przodowali w tym dyrekcje oraz DZIAŁACZE ZWIĄZKOWI, którzy najwięcej krzyczą, ale do pracy się nie garną. I to na tyle. Przemyślcie to.
- 0 0
-
2008-09-29 18:44
dokladnie tak
masz racje...najsmutniejsze jest to ze hmm 90% pracownikow to wie...nie trzeba byc medrcem zeby to zauwazyc...przez takich wlasnie ludzi ten kraj schodzi na psy...
- 0 0
-
2008-09-27 18:21
DLATEGO NIKT NIE MOWI
ZE BYL TO RZAD SLD, A WEJSCIE NA TAKICH WARUNKACH I LIKWIDACJE DWOCH STOCZNI POPIERALA PO..
DZIS TE PARTIE RZADZA W MEDIACH I PRAKTYCZNIE KAZDE NIEKORZYSTNE INFORMACJE SA BLOKOWANE LUB POMIJANE,LUB OCZYWISCIE TO WINA KACZYNSKICH I ZIOBRY:)))
SUSZA W ETIOPII TO TEZ WINA PISU:)))- 0 0
-
2008-09-27 18:25
Politycznie za upadek stoczni
winne jest SLD i częściowo PO. Faktycznie prezesi, zarządy stoczni i pw menedzerowie od 7 boleści.
- 0 0
-
2008-09-27 18:31
Te 500 mln straty stoczni to nic (2)
na przekretach innej zydowskiej firmy ART B skarb panstwa straci kilka miliardow zlotych.I co z tego?Kogo to interesuje?Media zyja laptopem Ziobry,bronienim TW Bolka(ktory wbrem temu co mowil w wywiadach jednak nie wytoczy procesu autorom ksiazki demaskujacej go jako konfidenta-dlaczego..:)))).
Kwasniewski nie zaprzeczyl nigdy ze jego tata nazywal sie
Stolzmann,Michnik(Gazeta Wyborcza)tez urodzil sie pod innym nazwiskiem-Szechter,wlasciciel Tvnu i Onetu Walter rownierz nalezy do narodu wybranego,podobnie jak inny szycha medialny-Urban,z domu Urbach.Ci ludzie majac w rekach media kreauja tak naprawde opinie publiczna w Polsce.A biedni Polacy maja juz wyprane mozgi- 0 0
-
2008-09-28 12:01
Polak katolik jest stworzony by pracować
dla izraela albo watykanu -
- 0 0
-
2008-09-29 18:47
widac
wiesz..twoje argumenty mozna calkowicie poprzec albo calkowicie uznac za bzdury...skoro nigdzie nie chciano "narodu wybranego" i ich przedstawicieli...a usa przyjelo ich z otwartymi rekami...to zobacz sobie jaka usa ma pozycje wlasnie dzieki przedstawiciela izraela
- 0 0
-
2008-09-27 18:47
Ciekawe czy dojdą do tego że Rami przywoził kase na statki
w walizce żeby wierzyciele stoczni mędzy innymi ZUS sie do nich nie dobrał. Kasa szła na wypłaty i na materiały na statki. Ciekawe ile z z tego oberwało się preziom.
- 0 0
-
2008-09-27 19:36
juz mnie to zaczyna wkurzać - usuwanie postów przez moderatorów żle świadczy o wolności wypowiedzi ! (1)
po raz kolejny to robicie !
- 0 0
-
2008-09-28 12:02
Ten cenzor nie ujawnia się czy jest czerwony, czarny
czy zwykły POpaprany PISdupek???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.