• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AWFiS: na uczelni pat, bo rektor na L4

Piotr Weltrowski, Robert Kiewlicz
12 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat AWFiS sprzedaje dwór Ludolfino w Oliwie
Rektor Huciński nie wskazał jeszcze swojego następcy. Rektor Huciński nie wskazał jeszcze swojego następcy.

Tadeusz Huciński, zawieszony rektor AWFiS w Gdańsku, wbrew ministerialnym naciskom, nie wskazał swojego następcy, blokując zarazem swoje ostateczne odwołanie. Zamiast tego udał się na zwolnienie lekarskie.



Chociaż senat AWFiS na początku lipca poparł wniosek o odwołanie Tadeusza Hucińskiego, to sytuacja na uczelni jest patowa. Aby procedura odwołania zawieszonego wcześniej rektora została dokończona, musi po raz kolejny zostać zwołany senat uczelni, a zwołać może go tylko rektor, którego... nie ma.

Huciński jest zawieszony w swoich obowiązkach. Zgodnie z prawem, jeszcze przed swoim zawieszeniem powinien wskazać swojego następcę, który mógłby zwołać po raz kolejny senat i doprowadzić do zmiany władz uczelni. Huciński jednak następcy nie podał. Zamiast tego, w zeszłą środę, udał się na zwolnienie lekarskie.

Udało nam się porozmawiać z nim w sobotę. Zapowiedział, że w poniedziałek udaje się znów do lekarza, który najprawdopodobniej przedłuży mu zwolnienie. O stanie swojego zdrowia mówić jednak nie chciał. - Moi przeciwnicy anarchizują. Moje zwolnienie nie ma nic wspólnego z zawieszeniem, wszystkie kompetencje przekazałem kanclerzowi - stwierdził. W poniedziałek potwierdził nam, że do piątku przebywać będzie na badaniach. Na pytanie o wybór swojego następcy nie chciał jednak odpowiadać.

Inni pracownicy uczelni są bardziej skorzy do rozmów. - Pani minister Barbara Kudrycka ostrzegła pisemnie pana Hucińskiego, że łamie prawo i wezwała go, aby wskazał swojego następcę. Z informacji, które posiadam, wynika, że jeszcze tego nie uczynił. To przypomina zabawę w kotka i myszkę - mówi prof. nadzw. dr hab. Andrzej Szwarc, dziekan wydziału wychowania fizycznego AWFiS w Gdańsku.

Inni pracownicy uczelni, z którymi rozmawiamy, podkreślają, że w takiej sytuacji piłka jest po stronie ministerstwa, które powinno podjąć dalsze kroki zmierzające do zaprowadzenia na uczelni porządku.

- Oczywiście wszyscy wykonujemy swoje obowiązki, rekrutacja trwa, a cała sytuacja nie ma wpływu na codzienną pracę uczelni - podkreśla prof. nadzw. dr hab. Waldemar Moska, dziekan wydziału turystyki i rekreacji AWFiS.

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (90) 4 zablokowane

  • A sprawą czerwińskiego, Szwarca i Moski zajęła sie ostatnio Pitera (2)

    Pitera informuje własnie, że dołączyła akta CBA do sprawy Hucińskiego. Oj zagotowało się pod tylkami tak bardzo pragnących władzy.

    • 4 6

    • Pitera to się może zająć sprawą dorsza za 8,50 zł

      • 3 0

    • No właśnie. Sprawami tych Panów trzeby było się zająć w pierwszej kolejnosci

      • 0 2

  • Szczoteczka do zębów (1)

    Tak bardzo chce sie władzy, a tu to trzeba się rozliczać w Prokuraturze Apelacyjnej za stare grzechy. Czerwiśńki, Szczepański i Moska - jak tam chłopaki, szczoteczka do zębów przygotowana?

    • 5 8

    • Powiem

      wam szczerze , gowno im zrobia POmylency nie dadza swoim ludzia zrobic krzywduchy , takie nastaly czasy , zlodziejstwo i mafia rzadza w tym landzie.

      • 0 0

  • Zarzuty już blisko (1)

    Gdyby nie Hucior, nigdy by nie wyszły te wszystkie przekręty na naszej kochanej AWF. Nic dziwnego, że teraz strach dupy panów prorektorów i dziekanów ścisnął. Jak trwoga to do Kudryckiej. Odwołaj go, szybko - błagaja. A tu nic.
    A zarzuty prokuratury już blisko!

    • 11 8

    • Dokładnie. Nawet jak im się uda odwołać Huciśskiego (aby nie) to mam nadzieję, że polecą następne głowy. Teoretycznie powinni niemal wszyscy, ale nich będzie dla przykładu przynajmniej kilku prominentnych :)

      • 0 2

  • To nie Senat odwouje (1)

    To nie senat odwołuje dziennikarzu z Bożej łaski, tylko elektorzy. Senat tu nie ma nic do rzeczy. Może sobie głosować do woli. jak sie coś pisze, to trzeba choć udawać, że sie na tym znacie

    • 1 4

    • nigdzie nie napisali, że to Senat odwołuje rektora. Po prostu nie dopisali, ze to Senat powołuje kolegium elektorów - skrót myślowy

      • 2 2

  • A lewe dyplomy to h... ?

    A lewe dyplomu licencjatów do co? Panowie Moska i Szwarc - nic o tym nie wiecie?

    • 3 6

  • niedouki i ciamciaramcie, tu czytać:-) (3)

    prawnie sytuacja jest taka, że pan rektor może mieć do 6-ciu miesięcy zwolnienia od psychiatry i żaden ZUS tego nie zweryfikuje
    w rubryce "rodzaj choroby" wpisze się zaszczucie i wszyscy, razem z paniami ministerkami, będą mogły skoczyć mu o tyczce na .....

    • 3 8

    • Powinien wziąć to zwolnienie dożywotnio.

      • 3 1

    • widze gaylux ze temat masz opanowany do perfekcji (1)

      długo musiałeś uczyć sie za komuny jak pracodawcę robić w konia, L4 i na trawkę na podwórku przy kamienicy popijać jabce z kolesiami...
      gratuluję stary koniu, nie ma to jak stara komunistyczna szkoła a co najlepsze że tak jak twój idol - jareczek - szczekacie ile wlezie za komuny - przecież to wasze najlepsze czasy...

      pozdro dla fafika, tylko mu L4 nie kombinuj

      • 6 1

      • tu nie chodzi o szkołe tylko o znajomego psychiatre:-) co ty myślisz co? że ja bede na cmentarzu odwoływał rektora:-)

        • 1 2

  • nie ma L4 jest ZUS ZLA

    nie ma L4 jest ZUS ZLA

    • 4 0

  • No to teraz przez 180 dni na L4

    • 1 0

  • Najbardziej kompetentna jest pani minister

    j.w.

    • 3 0

  • Gdy rządzili Moska ze Szwarcem (2)

    Z Forum Akademiskiego nt. poziomu nauki w AWF za czasów czerwińskiego:
    Wyniki kontroli były druzgocące dla wydziału, którego dziekanem w latach 2005−2008 był dr hab. Stanisław Michał Sawczyn, zaś ówczesnym rektorem dr hab. Wojciech Przybylski. Należy podkreślić, że uczelnia w owym okresie utworzyła stanowisko pełnomocnika rektora ds. habilitacji, którym został prof. Janusz Czerwiński, były wieloletni rektor tej uczelni. Kierował on Katedrą Teorii i Metodyki Zespołowych Gier Sportowych i Sportów Walki, w której profesorem uczelnianym był W. Przybylski.

    Więcej niż połowie ocenionych doktoratów postawiono ocenę złą (2) lub bardzo złą (1). Promotorem aż trzech tych „niedostatecznych” doktoratów był prof. Janusz Czerwiński, zaś promotorem dwóch „niedostatecznych” był prof. Przybylski. Po jednym „niedostatecznym” doktoracie mieli profesorowie: Kazimierz Kochanowicz, Andrzej Suchanowski...

    • 10 5

    • Jak się mówi a to trzeba powiedzieć i b

      To podaj nazwiska tych niby pseudo-doktorów. I napisz gdzie habilitował się rektor, bo są różne opinie?

      • 0 0

    • No i cała śmietanka AWFiS... od lat działają Ci sami i w ten sam sposób.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane