• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysokie faktury za prąd, choć mieszkanie puste

Dagmara
30 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Ojciec naszej czytelniczki nie mieszka w swoim mieszkaniu od niemal roku. Mimo to otrzymał horrendalną fakturę za prąd. Ojciec naszej czytelniczki nie mieszka w swoim mieszkaniu od niemal roku. Mimo to otrzymał horrendalną fakturę za prąd.

Faktura na sumę ponad 460 zł za zużycie prądu w mieszkaniu, w którym nikt od dawna nie mieszka - taka sytuacja przydarzyła się schorowanemu ojcu naszej czytelniczki, pani Dagmary. Poniżej publikujemy jej list, w którym opowiada o próbie wyjaśnienia tej sprawy z dostawcą prądu.



Od czerwca 2015 r. mam kłopoty z firmą Energa i rozliczeniem faktur mojego ojca. Ojciec jest w bardzo zaawansowanym wieku - ma 93 lata - i nie może samodzielnie funkcjonować. W związku z tym, od roku mieszka u mnie.

W czerwcu ubiegłego roku mój ojciec trafił do szpitala. W tym czasie kontroler błędnie odczytał stan należącego do ojca licznika elektrycznego i naliczył mu opłatę w wysokości 467,09 zł. Warto zaznaczyć, że ojciec zawsze otrzymywał rachunki nieprzekraczające 100 zł.

Po otrzymaniu faktury ze znacznie zawyżoną kwotą, natychmiast (tj. 29 czerwca 2016 r.) złożyłam reklamację za pośrednictwem infolinii telefonicznej. Reklamacja została przyjęta i byłam pewna, że sprawa zostanie szybko załatwiona.

Oczekując na korektę faktury, kilkakrotnie kontaktowałam się przez infolinię z pracownikiem Energi i byłam przez niego zapewniana, że sprawa zostanie pozytywnie rozpatrzona. Tymczasem ojciec otrzymał wezwanie do zapłaty i opłatę za wezwanie w kwocie 34,39 zł. Wysłałam więc pismo listem poleconym i otrzymałam odpowiedz, że... nie jestem stroną w sprawie. Potem wysłałam kolejne pismo, na które do tej pory nie dostałam odpowiedzi.

Od listopada 2015 r. mój ojciec mieszka u mnie, a jego mieszkanie pozostaje niezamieszkałe. W lutym odczyt licznika wynosił 35 kWh, ale na fakturze figuruje 121 kWh oraz zadłużenie w kwocie 35,15 zł plus odsetki za nieterminowe wpłaty. Jest to tym bardziej dziwne, że w dalszych miesiącach zużycie prądu wynosiło... 3 kWh. Zużycia prądu praktycznie nie ma, a na fakturach jest kwota podana z "sufitu".

12 września 2016 r. byłam osobiście w charakterze pełnomocnika mojego ojca w firmie Energa, aby przepisać licznik na nazwisko osoby, która wynajmuje należące do niego mieszkanie. Moje notarialne pełnomocnictwo zostało skserowane i załączone do akt, a licznik został przepisany na nazwisko najemcy.

Po tej wizycie uregulowałam całą należność, aby mieć już "święty spokój" z fakturami ojca. Na próżno. 20 października 2016 r. mój ojciec otrzymał kolejną fakturę za okres od czerwca do października na kwotę 156,54 zł plus odsetki za nieterminową wpłatę.

Natychmiast interweniowałam na infolinii, powołując się na złożone przeze mnie pełnomocnictwo notarialne. Po chwili dowiedziałam się, że mojego pełnomocnictwa nie ma i w związku z tym nie mogą mi udzielić żadnych informacji. To skandal. Mój ojciec mieszka w Gdańsku od 1946 r. i nigdy nie zalegał z żadnymi opłatami. Kolejną ciekawą sprawą jest to, że z nieznanych mi przyczyn zmieniono mi nr klienta.

*imię zostało zmienione

Komentarz Jakuba Duszy z biura prasowego Grupy Energa:

Przede wszystkim przepraszamy klientkę i jej ojca, że wyjaśnienia dotyczące płatności nie były zrozumiałe, a niektóre działania ze strony naszej firmy przedłużyły się.

Sprawa była skomplikowana, ponieważ nałożyło się w niej kilka nietypowych czynników, jednak klientka miała prawo oczekiwać od naszej firmy spójnych i wyczerpujących wyjaśnień. Zapewniam, że analiza tego przypadku pozwoli nam uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Nasz pracownik skontaktował się dziś z klientką, aby dokładnie wytłumaczyć całą sytuację. Po tej rozmowie analizujemy jeszcze końcowe rozliczenie klientki.

Sprawa była skomplikowana. W stosunkowo niedługim okresie przed zamknięciem umowy, firma rozpatrywała dwie reklamacje klientki, w międzyczasie okazało się także, że odczyty podawane przez inkasenta nie były odczytami rzeczywistymi. Inkasent nie pracuje już dla naszej firmy. Został zwolniony za nierzetelną pracę.

Reklamacje złożone w czerwcu 2015 roku i w kwietniu 2016 roku dotyczyły dwóch różnych rozliczeń. Obie zostały rozpatrzone pozytywnie, a faktury odpowiednio skorygowane. W takim przypadku, klient otrzymuje informacje o przyjęciu zgłoszenia, a następnie skorygowany rachunek (bez dodatkowych wyjaśnień). Opłata za wezwanie do zapłaty i odsetki związane z tymi zgłoszeniami zostały anulowane.

Przepisanie umowy na innego odbiorcę zostało dokonane dopiero kilka dni temu. W związku z tym klienci zostali obciążeni kosztami za ostatni okres obowiązywania umowy (tj. do dnia 13 października 2016 roku). Koszty obejmują nie tylko opłatę za dostarczoną energię, ale także opłaty handlowe i dystrybucyjne, niezależne od wolumenu zużytej energii. Kwota pozostała do zapłaty w ramach tej zamkniętej umowy jest jeszcze weryfikowana po dzisiejszej rozmowie z klientką.

Odsłuchaliśmy również rozmowy klientki z naszymi konsultantami. Nie było sytuacji, w której klientce nie udzielono odpowiedzi ze względu na brak pełnomocnictwa. Klientka otrzymała informacje, jako domownik, związany z osobą będącą formalnie stroną umowy.

Zmiana numeru klienta objęła wszystkich klientów firmy, a klienci byli o niej informowani (m.in. osobnym pismem do klienta oraz za pośrednictwem mediów).
Dagmara

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (360) ponad 10 zablokowanych

  • Za rzeczywiste rozliczenie powinien być rabat!!!

    W końcu klient jest jednocześnie inkasentem i fakturzystą dostawcy energii.

    • 37 0

  • Firma "energa" i wszysko jasne (4)

    Ja sprzedałem mieszkanie w maju i kupiłem inne w czerwcu do tej pory otrzymuje rachunki za stare ia nie za nowe i nie idzie się z nimi dogadać.Trzeba by ich podać sosądu bo innego rozwiązania nie widzę.

    • 24 0

    • A poszedłeś z nowym właścicielem mieszkania do BOK i zakończyleś swoją umowę na ten lokal? (2)

      A on podpisał swoją umowę? Inaczej się nie da.

      • 1 0

      • Też tak miałem, 6 miesięcy czekałem, przeprosili po wszystkich reklamacjach.

        • 1 0

      • Owszem

        Protokółl zdawczo odbiorczy podpisany i gość dnia nastepnego stawił się na przepisanie umowy już sam gdyż nie ma obowiązku abyśmy musieli stawić się razem.

        • 1 0

    • oplaty za niezyjaca osobe

      nam tez po zakupie mieszkania przychodzily nowe rachunki plus na starsza pania ktora zmarla i jeszcze pismo ze prad odetna

      • 0 0

  • Energa

    Stado baranuw

    • 16 0

  • Energa! ? Energa to zlodzieje. Podają nierzeczywiste stany licznika. Naliczają gigantyczne kwoty. A próba wyjaśnienia sprawy i załatwienia jej pomyślnie graniczy z cudem. Konsultanci? Odsyłają z numeru "A" pod który telefonuję pod numer "B", a numer "B" ponownie pod "A" i tak w kółko. To prawda, że jeśli nie mam pełnomocnictwa, to nic osobiście nie załatwię. Odsyłają wtedy do załatwienia sprawy przez Internet, a odpisują wymijająco. Energa to zlo.Dzieje I oszusci

    • 28 0

  • Energa - złodzieje i oszuści (1)

    Energa to jest jedna wielka oszukańcza firma. Ciekawe czy nadal wciskają ludziom swoje niekorzystne oferty - i to wciskają bazując na kłamstwie i niedomówieniach, przez telefon, żeby człowiek stracił orientację. Co chwilę jakieś rachunki, których nie powinno być, poślizgi. Czy wreszcie Najwyższa Izba Kontroli weźmie się za tych s*******ów?

    • 31 0

    • Arku do mnie tez dzwonili. Wg nich oferta bardzo atrakcyjna tylko dla wybranych stalych klientow, wg nich mam podpisac umowe na 3 lata a gwarantuja mi stala cene. Grzecznie mowie im "nie" i zapowiadam ze wiecej maja do mnie nie dzwonic. Co dzieje sie dalej... Niedorobione panie dzwonia codziennie, co kilka godzin, nawet po 21-ej. Uporczywie tak, ze az stalkingowo. Ciagle odbieram i mowie nie. W koncu pewnej konsultantce mowie " Pani Anno Kowalska jesli nie przestanie pani do mnie dzwonic pozywam pania do Sadu za zaklocanie mi spokoju i nekanie". Efekt. Odczepi sie ode mnie

      • 3 0

  • Oszuści (1)

    Ja samych opłat stałych --------mam 90% rachunku

    • 24 1

    • może masz taryfę C11 budowlaną

      • 0 0

  • "Energa" (3)

    To firma powiązana z PO a jak wiadomo gdzie było PO to były przekręty.

    • 15 22

    • (2)

      Mackiewicz-Sasiak - R. Nadzorcza Energa-Operator
      Pielęgniarka. Szefowa klubu Gazety PL w Wejherowie #Misiewicze

      • 9 2

      • "Misiewiczów" (1)

        To koalicja PO/PSL miała tysiące tyle tylko że wtedy to panom redaktorom GW i dziennikarzom typu LIs czy Olejnik nie przeszkadzało a Energa kręci już dużo wcześniej zanim PIS do władzy doszedł.

        • 6 6

        • Zaśpiewajmy to jeszcze raz:

          "Bo PO z PSLem robiły tak samo..."

          • 6 2

  • Przyjazna dla srodowiska...

    Aby udać się do tej mega firmy trzeba przedtem zjeść paczkę tabletek uspakajających.Ręce opadają z tą energą.Banda nieodpowiedzialnych ludzi w infolinii.

    • 14 0

  • Czego się drogie lemingi dziwicie? (2)

    Sponsoring tytularny i zatrudnianie #misiewiczów, kosztuje.
    Chciało się euro2012, chciało się głosować na pis? No to teraz trzymać buzie w ciup.
    I płacić bez gadania bo licznik zdejmą i będziecie siedzieć przy świecach.

    • 18 16

    • Hm, (1)

      To PiS rządzi już od 2012?

      • 3 1

      • Nie,

        pis, po wygranych wyborach, obsadza #misiewiczów.
        Teraz zrozumiałeś?

        • 2 1

  • w energi to normale

    ja w ubiegłym roku wysyłając korespondencję do nich , pismo zaczynałam od numeracji kolejnych interwencja ; doszłam do nr 10; co ciekaw np pismo nr 5 było anulowaniem błędnie naliczonych opłat , ale już pismo nr 7 zawierało w teść zupełnie inną łącznie z naliczonymi karami; dopiero wysłanie całego zbioru korespondencji plus kserokopie faktur oraz zrobienie specyfikacji i konkretnych wyliczeń zamknęło sprawę ( czyli wynika z tego że pracownik w Energi nie potrafi wyciągać informacji z ich sytemu informatycznego, mało tego nie potrafił liczyć ;
    Żeby jaśnie oświecony urzędnik Energi odpowiedział należy mu przesłać(skserowane faktury wytłumaczyć jak się liczy i nalicza) i wytłumaczyć łopatologicznie ;
    A swoją droga ciekawe że za sam prąd płacimy mało ale tych opłat około energetycznych jest bardzo dużo

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane