- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (473 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (149 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (102 opinie)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (217 opinii)
Adamowicz o Leninie: "32 lata temu nikomu nie przeszkadzał napis"
Prezydent Gdańska wywołał w internecie burzę pisząc na twiterze, że "32 lata temu nikomu nie przeszkadzał napis "im. Lenina" na bramie Stoczni Gdańskiej". W rozmowie z nami nie wycofuje się z tych słów. Twierdzi, że napis zawsze był sprawą marginalną.
Wpis na prywatnym koncie Pawła Adamowicza pojawił się we wtorek wieczorem. Prezydent Gdańska postanowił skomentować wcześniejszą akcję przedstawicieli Solidarności. Związkowcy, po raz kolejny już, usunęli napis "im. Lenina" oraz order jego imienia z szyldu na historycznej bramie Stoczni Gdańskiej.
"Brutalizacja życia publicznego i łamanie prawa nie mają nic wspólnego z Solidarnością i dziedzictwem Sierpnia 1980 r." - napisał Adamowicz. Po chwili dodał: "Mam wrażenie, że Przewodniczący Duda wraz z kolegami próbuje nam narzucić swoją wizję historii. 32 lata temu nikomu nie przeszkadzał napis".
Kontrowersje wzbudziło przede wszystkim to ostatnie zdanie. Internauci, bez względu na swoje sympatie polityczne, bardzo szybko zaczęli wytykać prezydentowi - najdelikatniej mówiąc - niezręczne sformułowanie. Pojawiały się też znacznie ostrzejsze opinie.
Pytamy więc prezydenta Gdańska, czy nie uważa swoich słów za niezręczne.
Dodaje, że w czasach, gdy sam organizował strajki na Uniwersytecie Gdańskim i wspierał protestujących stoczniowców, nikomu nie przychodziło do głowy, aby walczyć z nazwą stoczni.
- Mówiło się po prostu, że "Lenin" strajkuje. Albo że "Komuna Paryska" strajkuje. Zamiast ściągać napisy przystrajano je kwiatami, wieszano na nich podobizny papieża i Matki Boskiej, adaptowano je. To, co zrobiono wczoraj [odcięcie napisu przez związkowców - przyp. red/], to zwyczajny akt wandalizmu połączony z kradzieżą. Tu nie chodzi zresztą ani o mnie, ani o sam napis. Są po prostu ludzie, którzy chcą zbijać polityczny kapitał na tym nieszczęsnym napisie - mówi prezydent Gdańska.
Zobacz jak odcinano napis "im. Lenina" z bramy stoczni
Napis "im. Lenina" należał do miasta i kosztował ok. 68 tys. zł.
Wczoraj zapytaliśmy naszych czytelników, jaki kolejny krok powinien wykonać prezydent Gdańska. 67 proc. z głosujących w naszej ankiecie stwierdziło, że powinien "odpuścić" związkowcom i nie wieszać kolejnego napisu, 33 proc. uważało, że powinien powiadomić o sprawie prokuraturę i powiesić napis "im. Lenina" po raz kolejny.
Opinie (606) ponad 20 zablokowanych
-
2012-08-29 13:24
rewolucja wychodzi na ulice
a adamowicz udaje ze nic sie nie zmienia. :)
- 11 3
-
2012-08-29 13:26
68 tys? (3)
to bylo ze zlota?
to jest Miś naszych czasów - Miś na jakiego nas stać!!!!- 17 2
-
2012-08-29 13:28
to cena calej bramy (2)
i jej zamocowania.
- 0 4
-
2012-08-29 13:30
Cytuję: "Napis "im. Lenina" należał do miasta i kosztował ok. 68 tys. zł." (1)
Cała brama to ze dwie bańki :)))
- 8 0
-
2012-08-29 13:36
i co wierzysz we wszystko co tu napisza?
trojmiasto ciagle wali bledy w tekstach. a brama jest tylko podrobka. o czym zreszta tez jest cos.
- 2 2
-
2012-08-29 13:27
cene bramy juz znamy 68 tys.
a ilu ludzi musialo sie zlozyc zeby kupic granitur tego goscia na zdjeciu?
- 4 3
-
2012-08-29 13:27
Sram na po i adamowicza
będzie im do twarzy
- 15 4
-
2012-08-29 13:30
Ech, gdybyście tyle energii i zawziętości (1)
co wkładacie w opluwanie i gnojenie komunistycznych trupów, ładowali w sprawy aktualne i istotne... nie byłoby Amber Goldów, ACT-ów i dziadowskiego statusu znacznej części społeczeństwa.
- 4 9
-
2012-08-29 13:34
bylyby bo te amber goldy i tablice
stawiaja adamowicz i koledzy. wlasnie judzac ludzi.
- 6 1
-
2012-08-29 13:39
za chwile okaze sie (1)
ze wykonawca napisu za prawie 7 dych jest Jozek Bak- bezrobotny z Zukowa
- 9 2
-
2012-08-29 14:36
raczej kolega Rycha, Krzycha, Zbycha
- 2 1
-
2012-08-29 13:42
(6)
A jak ja teraz pójdę burzyć ECS (którego mieszkańcy nie chcą) to rozumiem, że nie zostanę ukarany za niszczenie mienia jak ta hołota?
- 9 10
-
2012-08-29 13:48
idz, nawet ci kilof dam (5)
i pewnie ludzie ci jeszcze z wdziecznosci przyniosa jedzenie.
- 9 0
-
2012-08-29 15:04
(4)
Czyli można w Gdańsku niszczyć zabytki i mienie publiczne a także prywatne?
- 1 5
-
2012-08-29 15:48
ECS to zabytek? (3)
- 5 0
-
2012-08-29 16:55
(2)
Nie ale własność miasta którą można niszczyć. Jeżeli napis można to i ECS.
- 0 5
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2012-08-29 20:17
Jak na razie, to miasto
żeby postawić ECS zburzyło 2 zabytki...
- 3 1
-
2012-08-29 13:43
Głupi buc ...
rzadzi naszym miastem ....
- 16 3
-
2012-08-29 13:47
ratunku wariat!
wezwijcie psychiatre do urzedu miasta bo sa powazne przeslanki ze prezydent stracil kontakt z rzeczywistoscia.
za dlugo tłitował i blogował.- 13 2
-
2012-08-29 13:49
to nie ma wiekszych potrzeb w tym gdansku ? napis sobie kupujecie za 68tys !!!
SZOK
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.