• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adwokat walczy o stare drzewa wycinane z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wycinka drzew często budzi sprzeciw mieszkańców. Wycinka drzew często budzi sprzeciw mieszkańców.

XIX-wiecznym drzewom rosnącym w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym grozi wycinka. W ich obronie stanął znany trójmiejski prawnik, mecenas Roman Nowosielski.



Prawnik, ale z rodziny leśników - mecenas Roman Nowosielski sprzeciwia się zasadom wycinki drzew z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Prawnik, ale z rodziny leśników - mecenas Roman Nowosielski sprzeciwia się zasadom wycinki drzew z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Co roku z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego wycina się ok. 100 tys. m sześć. drzew, które następnie Nadleśnictwo Gdańsk sprzedaje na aukcjach. Bywa, że wraz ze schorowanym i obumierającymi drzewami wycinane są też stuletnie okazy.

Taką wycinkę, bez konsultacji z mieszkańcami oraz samorządem, mecenas Roman Nowosielski, nazywa "rzezią" i zapowiada walkę o jej wstrzymanie.

- Nie ma potrzeby wycinania dobrych, zdrowych, starych drzew, które mogą pożyć jeszcze kilkadziesiąt lat. Przy tak prowadzonej wycince niedługo pozostaną nam tylko ścieżki edukacyjne, na których będzie można oglądać ostatnie takie okazy - mówi prawnik. - Parki Krajobrazowe nie są zwykłymi lasami gospodarczymi, żeby wycinać je na taką skalę.

Z tym z kolei nie zgadza się Witold Ciechanowicz, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk. - TPK nie jest parkiem narodowym, który podlega ścisłej ochronie, lecz lasem gospodarczym. Mimo to znajduje się m.in. ok. 160 chronionych pomników przyrody, dziewięć użytków ekologicznych i kilka tysięcy drzew przeznaczonych do naturalnego rozpadu. Drzewa z TPK są hodowane m.in. na drewno - mówi Ciechanowicz. - Poza tym jesteśmy zobligowani do wykonania planu urządzenia lasu, który przygotowywany jest raz na 10 lat przez niezależnych ekspertów.

Czy niepokoi cię los drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?

Zarządzenie TPK, w tym prowadzenie wycinki lasu, podlega kontroli z zewnątrz. Raz na kilka lat nadleśnictwo jest kontrolowane przez zagranicznych specjalistów, którzy jak dotąd nie dopatrzyli się żadnych uchybień.

- Mimo to rozumiem pana mecenasa. U osób nie związanych z leśnictwem, taka wycinka może budzić emocje - przyznaje Witold Ciechanowicz.

Mimo że Roman Nowosielski znany jest przede wszystkim z procesów o odzyskiwanie mienia, a kilkanaście miesięcy temu brany był pod uwagę jako kandydat na ministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, to wyrósł w rodzinie leśników i temat wycinana lasów nie jest mu obcy. - Te lasy znam jak własną kieszeń. Nie zgadzam się na wycinanie zdrowych 100, 150 letnich drzew - dodaje.

Prawnik zapowiada, że za ok. dwa tygodnie zamierza wystąpić do marszałka województwa o ustanowienie nowych zasad ochrony lasów. - Chciałbym, żeby to od gmin, które reprezentują interes mieszkańców, zależała decyzja o wycince lasów. Uważam, że jak najwięcej wiekowych, zdrowych drzew powinno zostać objętych ochroną.

Miejsca

Opinie (338) ponad 10 zablokowanych

  • brawo:))) w końcu ktos konkretny bierze sie za temat. ma Pan poparcie tysiecy mieszkanców trójmiasta!:) (19)

    do boju:)

    • 424 95

    • Ciekawe czy Sz.P mecenas nie mieszka aby w otulinie TPK? (9)

      A może np w Matemblewie, albo innej atrakcyjnej dzielnicy? Znam osoby z nadleśnictwa i one twierdzą, że substancja TPK jest w dobrym stanie i gospodarowanie nią odbywa się z dbałością jak rzadko gdzie.

      • 11 6

      • (3)

        Tym bardziej ma prawo bronić walorów swojego otoczenia.

        • 17 8

        • Tym bardziej działa tylko w swoim interesie... (2)

          bo, że robi to teraz i to pro bono jakoś nie chcę mi się wierzyć...

          • 11 9

          • w moim też

            bo lubię las

            • 18 1

          • a te twoje "osoby z nadleśnictwa, które twierdzą, że substancja TPK jest w dobrym stanie i gospodarowanie nią odbywa się z dbałością jak rzadko gdzie" oczywiście nie działają w swoim interesie?

            • 0 0

      • to proszę zrobić sobie wycieczkę do lasu (4)

        mam mnóstwo zdjęć powycinanych daglezjii, świerków, buków, sosen,
        Jeżeli pan adwokat jest zainteresowany to przekażę... gospodarowanie... chyba dewastacja lasu. Portal ma mojego maila.

        • 6 3

        • Akurat daglezja i świerk zwyczajny to gatunki obce geograficznie (1)

          więc ich usuwanie z terenów chronionych jest obecnie zalecane (oczywiście należy wprowadzić na ich miejscu zgodne z siedliskiem gatunki rodzime).

          • 3 5

          • Ciekawe, za co te minusy

            skoro daglezja jest obca bo pochodzi z Ameryki Płn., a świerk jest obcy regionalnie i dla TPK absolutnie rodzimy nie jest?

            • 0 0

        • Masz zatem blade, tak jak ja, pojęcie o gospodarce leśnej.

          Nie wyklucza się tam, w ramach gospodarki leśnej oraz dbanie o dobrostan np wycinania chorych okazów rzadszych gatunków. To samo dotyczy gatunków pospolitych, stwarzających niebezpieczeństwo swoim posadowieniem. Ponadto proszę pamiętać, że park krajobrazowy to nie narodowy, ani obszar chroniony!

          • 2 3

        • nieuk

          masz to Ty coś z głową i nie wypowiadaj się w kwestiach, o których nie masz pojęcia! dewastujesz las codziennie Ty.Zacznij swoją pseudoobronę od zbierania śmieci i zrezygnowania z samochodu,którego spaliny ZATRUWAJĄ las-to jest dewastacja!

          • 0 0

    • Zaniepokojona (4)

      Od 30 lat z rodziną spacerujemy bądź jeździmy na rowerach po lasach oliwskich. Prawdą jest, że tak dużej wycinki drzew nie widziałam od 30 lat. zastanawia mnie fakt, że stare są miejsca spróchniałych, schorowanych drzew, które nikt nie wycina.

      • 14 2

      • (1)

        proszę uważnie czytać tekst cyt.: "TPK nie jest parkiem narodowym, który podlega ścisłej ochronie, lecz lasem gospodarczym. Mimo to znajduje się m.in. ok. 160 chronionych pomników przyrody, dziewięć użytków ekologicznych i KILKA TYSIĘCY drzew przeznaczonych do NATURALNEGO ROZPADU".

        • 9 6

        • a szkoda.....

          Szkoda, ze nie jest parkiem chronionym. Nic piękniejszego nie ma dla oka człowieka ja piękny las.

          • 5 0

      • cd.

        stąd widok spróchniałych drzew

        • 2 3

      • Wycinka drzew w lasach oliwskich to rzeź !!!

        Wystarczy pojechać rowerem czy iść na spacer, aby zobaczyć ten proceder prowadzony na wielką skalę, przy użyciu ciężkiego sprzętu, po takiej wycince ogołocane są całe kwartały lasu, zdarte do gołej ziemi, a drogi nie nadają się nawet dla czołgów !! Sprzyja to erozji tych dolin w TPK !!
        Ale wiatrołomów to już szanowni leśnicy nie sprzątają, BO TO TRUDNE I NIEOPŁACALNE !!!
        Finlandia lesistość ma wieloktotnie wiekszą od Polski, ale drewno importuje z Rosji, Polski i skąd tylko może, poza tym w Skandynawii inne jest wykorzystanie drewna, tam wszystko jest wykorzystywane, wióry, trociny, gałęzie, a u nas tnie się najstarsze okazy bez litości - TO JEST GRABIEŻCZA POLITYKA LASÓW PAŃSTWOWYCH i pan W. Ciechanowicz niech nam nie mydli oczu, to co on mówi to wierutne kłamstwa !!!!

        • 14 7

    • Panie meceneasie popieram Pana pomysł. Tylko proszę nie pchac sie do polityki to bagno ;)

      • 5 2

    • powolutku

      Przygotowanie do prywatyzacji lasów. Trzeba stworzyć atmosferę, że są źle zarządzane...

      • 4 3

    • Zabrakło argumentów???

      Dla mnie pan mecenas z wyglądu również jest sympatyczny, ale wolałbym mieszkać w kraju, w którym lekarze zajmują się chorymi, prokuratorzy - oskarżają, mecenasi - występują jako obrońcy, a lasami - zajmują się leśnicy.
      A "do boju" wzywają ci, którym brakuje argumentów.

      • 2 3

    • a co z wiekowymi drzewami które rosną pod okapem tych bardziej wiekowych? często pod 300-tu letnim drzewem które ma 150cm średnicy rosną 280-cio letnie drzewa w ilości czterech pięciu sztuk a mają średnicę zaledwie dwudziestu paru centymetrów !!!

      • 0 0

  • (3)

    I bardzo dobrze, niech ktoś zajmie się ochroną lasów w Trójmieście. To barbarzyństwo wycinać lasy. Niedługo zabetonują nam każdy wolny skrawek zieleni.

    • 233 43

    • proponuję zablokować wszystkie inwestycje

      Wg mnie powinien być zakaz ingerencji w jakąkolwiek roślinność. Od trawy zarastającej nieużywane chodniki poprzez krzaki na osiedlach do drzew w lesie
      Inaczej zabetonują nam wszystko. Powiem więcej. Wysiedlić ludzi z terenów zamieszkałych i oddać je matce naturze.

      • 8 6

    • (1)

      W Polsce jest dużo terenów zalesionych a ich powierzchnia stale rośnie więc nie powinno się panikować...

      • 2 2

      • TPN TNIE ZA MAŁO!!!!

        Jest większy przyrost aniżeli ścinka. Drzewa są coraz starsze. A stare drzewa szybciej biorą grzyby, insekty itp! Poza tym im starsze drzewo tym większe a to też źle!

        • 0 2

  • gminy zadecydują (1)

    oj wszystkim tylko nie gminom one wytną wszystko do zera żeby na działeczki sprzedać

    • 135 13

    • a mnie denerwuje że

      zamieniają lasy iglaste na liściaste!!! Ja wiem że liściaste produkują wiecej tlenu, ale jak one wygladają? ciemne i zimne, a to jest park KRAJOBRAZOWY chcialbym przypomniec! Lasy iglaste są o wiele przyjemniejsze, jaśniejsze i o wiele lepiej się po nich spaceruje (jeśli są przemyślane a nie iglak przy iglaku) patrz - Kaszuby

      • 2 1

  • (11)

    Trzeba dbać o przyrodę a nie ją niszczyć!!!!
    Mamy takie piękne lasy i tereny zielone, których zazdroszczą nam inne miasta np Warszawa.
    Nie wolno tego bezmyślnie zdewastować.

    • 165 20

    • (7)

      radzę spojrzeć na mapę i zobaczyć ile lasów jest wokół Warszawy...

      • 13 7

      • (4)

        Nie rozumiesz zupełnie. Trójmiasto jest podłużne i przecina je wzdłuż niego biegnie cały pas lasów. Dzięki temu mamy w trójmieście dość czyste powietrze bo mieszkamy blisko lasów i blisko morza. W warszawie lasów jest pełno ale z centrum warszawy jest daleko do zalesień więc czuć tam znacznie zanieczyszczone powietrze nawet na sam wieczór gdy już jest ruch mały. W trójmieście za to nie odczuwa się problemu zanieczyszczenia za bardzo z wyjątkiem dużych ulic takich jak grunwaldzka gdzie jest bardzo duże natężenie ruchu i po prostu samochodu w danej chwili produkują dużo zanieczyszczeń. Wiem coś o tym bo sam mieszkam przy ruchliwej ulicy a i w warszawie bywam bardzo często.

        • 13 2

        • (1)

          w południowych dzielnicach Gdańska nie ma lasów np. Jasień, Ujeścisko, Łostowice czy Zakoniczyn

          • 1 0

          • Bo je wycięto

            pod te osiedla.

            • 1 1

        • (1)

          taka czysta natura nas otacza, że największe nasilenie występowania nowotworów jest w Gdańsku

          • 4 1

          • a co było gdyby w ogóle lasów nie było?

            • 1 0

      • Jeśli chodzi o Centrum Warszawy to znacznie się różni od Trójmiasta.
        To widać, słycha i czuć!!!!
        Pisałam o lasach i terenach zielonych w kontekście TPK.

        • 0 0

      • proponuję wyprowadzić się do lasu, będziesz miała masę drzew do kochania... :-)

        nikt nie każe Ci mieszkać w mieście

        • 1 0

    • a po ch** mi las?? (1)

      jak moge mieć nową drogę szybkiego ruchu np?

      • 2 18

      • a po ch** ci rozum?

        • 2 1

    • a byłaś w Warszawie

      Oni tam maja Kampinowski Park Narodowy, ponadto dobrze by było zapytać dlaczego wycinają może robią przebudowę drzewostany bo choruje . Należało by też sprawdzić czy w Polsce lasów przybywa czy ubywa. Pozdrawiam

      • 0 0

  • Walczy bo ma dil z tego (5)

    • 57 96

    • (4)

      co to jest dil ?

      • 1 7

      • (3)

        Pewnie chodziło mu o deal :-)

        • 6 1

        • No co Ty nie wiessz? (2)

          Dil to po czesku część(odcinek), a więc deal.

          • 1 1

          • Moze chodzi o Dyl bez ba (1)

            !

            • 0 0

            • heh badil:)

              • 2 0

  • brawo! (4)

    To co sie dzieje w TPK to troche masakra. Faktem jest ze w TPK nie realizuje sie już wycinki całych połaci lasu a tylko wycina poszczególne drzewa z całego obszaru - dzięki temu krajobraz tak bardzo nie cierpi, ale niestety za to skutkuje to tym iż praktycznie wszystkie drogi i ścieżki leśne kompletnie rozjechane przez ciągniki zrywkowe.

    Ja rozumiem iż to lasy gospodarcze ale moze czas by w także w końcu zrozumieć iż to tereny rekreacyjne dla prawie milionowej metropolii i w tym kierunku je rozwijać ?

    • 124 15

    • Dewastacją jest nie cięcie (3)

      TPN tnie za mało drzew o jakieś 7 procent. Mniej więcej chodzi o to, że z jednego hektara wyrasta dodatkowe 20 metrów sześciennych a tnie się 17 metrów. I już teraz jest przerośnięte przez co można zaburzyć ekosystem TPNu. Stare drzewa to najczęściej siedziba korników i grzybów. Już teraz jest przerośniete bo właśnie wcześniej nie cieli żeby dymu nie było.

      • 1 1

      • ależ ja sie zgadzam (2)

        podoba mi sie to iż zamiast wycinki całych połaci lasu wycina sia tylko drzewa w wypadku których jest to konieczne. Doceniam. Denerwuje mię ino to iż sie po tym nie sprząta - ze zostawia sie koleiny, gałęzie ect.

        Choć w sumie może to i lepiej bo gdyby mieli jak to jest w zwyczaju zasypywać koleiny gruzem...

        • 0 1

        • no tak (1)

          asfalt mają puścić? Jak mają ciąć i nie jeździć? A jak mają jeździć to czym fiacikiem? Drzewo zagrzybiałe sruchniałe to nie ma siły, trzeba je z głębi ściągnąć.
          Dodatkowo nadleśnictwo gdańsk to jedno z lepiej prosperujacych leśnictw. Tragedia to będzie jak ograniczą cięcia.

          • 1 1

          • uwierz na słowo ale od wieków znane sa metody naprawiania i renowacji dróg gruntowych.

            • 1 0

  • Darmowa reklama pana Mecenasa ? (10)

    • 91 73

    • Dokładnie masz racje reklama- znalazł się obrońca heheheh (4)

      Ja mam propozycje mamy pięne pagórki - wytyczyć trasy zjazdowe i zrobic od Gdyni do Gdańska 20 km tras narciarskich z wyciągami . To by była atrakcja Trójmiasta !!!!!

      • 16 8

      • za Niemca mieliśmy 3 skocznie narciarskie (1)

        i parę górek zjazdowych typu Łysa Góra. Teren za III LO od Jaśkowej Doliny aż do cmentarza na Srebrzysku był urządzonym parkiem z drzewami przycinanymi tak by stworzyć otwarcia widokowe na miasto. Dolina Radości była parkiem, a nie ogródkami działkowymi.

        wszystko zaniedbane i zniszczone przez lata ciemnogrodu i komuny, a teraz z powodu braku pieniędzy i chęci nikomu nie zależy by to przywrócić. I piękny las w centrum miasta zamiast być terenem rekreacyjnym służy jedynie do celów gospodarczych i jako plac zabaw dla quadów.

        • 23 0

        • Masz racje trzeba wykorzystać te góry

          Zimą narty - tor saneczkowy , latem bobsleje jak na gubałówce,parki linowe itp

          • 3 4

      • Nie sądzę, że to reklama (1)

        Pan Nowosielski nie wygląda jakby walczył z biedą. Ale osoby, które nigdy nie staną do walki o szczytny cel mogą widzieć sprawę przez swoje ch***** okulary.

        Szacunek panie Romanie.

        • 1 5

        • w obronie skrzacików leśnych

          brawo za odwagę, panie Mecenasie, że tak publicznie broni pan lasu! No bo jak się wytnie las, to koleżanki- leśne skrzaciki nie będą miały gdzie pracować :)

          • 1 0

    • (4)

      ten mecenas akurat nie potrzebuje rekalamy-znany jest z dobrej roboty adwokackiej!

      • 6 8

      • Tak, ale pewnie zamierza wejść do polityki, więc sie lansuje (3)

        • 11 4

        • Czytaj ze zrozumieniem (2)

          Właśnie nie wszedł do polityki i dzięki temu nie został ministrem niesprawidliwości w tym kraju

          • 4 4

          • Ty też czytaj ze zrozumieniem. (1)

            "brany był pod uwagę" ale nie wszedł bo wzięli kogoś innego. Więc musi się lansować, żeby następnym razem mieć większe szanse.

            • 2 0

            • bazujesz tylko na tym tekscie roztropku, poczytaj jesli nie pamietasz, mogl, ale odmowil

              • 0 1

  • na opał z tymi drzewami, lepiej mieć ciepło, o! (1)

    • 19 96

    • ciebie na opał oszołomie

      • 4 3

  • Podczas konsultacji społecznych większość ludzi nie zgadza się na wycinkę drzew (25)

    Zakaz wycinania drzew? Sam byłem do niedawna takim zwolennikiem zakazu. Warto jednak posłuchać fachowców. Jak twierdzi rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk w TPK znajduje się m.in. ok. 160 chronionych pomników przyrody, dziewięć użytków ekologicznych i kilka tysięcy drzew przeznaczonych do naturalnego rozpadu. Ludzie lasu nie mogą pojąć, dlaczego w czasie takiego kryzysu w państwie drzewa, ze sprzedaży których można by pozyskać poważny dochód dla tonącego budżetu, gniją w lesie. Nie może być tak, że w parku nie można niczego ruszyć i nadające się jeszcze do przerobu drzewa gniją, a nowych się nie nasadza. Korniki się mnożą i zjadają las. Jednocześnie narasta bunt ludzi żyjących z lasu, w tym leśników, myśliwych i ekologów z wyższym wykształceniem. Rośnie sprzeciw nie tylko wobec tego, co wyprawiają "ekolodzy", zwłaszcza ci związani z PO i z organizacji międzynarodowych, ale i wobec spełniającego wszystkie ich zachcianki Ministerstwa Środowiska. Ludzie, którzy się na przyrodzie, na ekologii po prostu znają wiedzą to, że przyroda bez człowieka, który mądrze gospodaruje jej dobrami, zginie. A obserwując decyzje Ministra Środowiska wątpią w jego kompetencje.

    • 48 103

    • aleś palnął bzdurę (18)

      "przyroda bez człowieka, który mądrze gospodaruje jej dobrami, zginie"

      kahahahaha, LOL i ubaw po pachy. A znasz może takie leśne przysłowie
      ”Nie było nas był las, nie bedzie nas bedzie las." ?

      Jakoś przyroda bez człowieka przez te miliony lat sobie doskonale radziła :D

      • 33 2

      • (16)

        Miliony lat, powiadasz. Wybacz, ale po prostu jesteś ignorantem. Przyznaję, że ja też, ale ja przynajmniej sobie z tego zdaję sprawę.

        Ludzie, którzy "w lesie" i z lasu żyją widzą, jak las ginie. A oni kochają las, dzięki któremu od stuleci "mają swój drugi dom", dlatego nie godzą się na ingerencję polityków "nie czujących lasu". Ludzie z lasu mają życiową mądrość i wiedzą, że tam, gdzie żyje człowiek przyroda przez tysiące lat nauczyła się żyć razem z człowiekiem, który musi być również jej częścią. I tam, gdzie mądrze gospodaruje się zasobami leśnymi jest to więź tak wzajemna, że we współczesnym uprzemysłowionym świecie, w którym równowaga w przyrodzie już dawno została zachwiana, przyroda bez człowieka, który - podkreślmy to - mądrze gospodaruje jej dobrami, zginie. Jest mi smutno, że tak wielu ludzi - w tym i Ty, anonimie - nie rozumie tej podstawowej prawdy.

        • 2 20

        • (13)

          nie mój drogi - stwierdzenie ze przyroda bez człowieka zginie jest gigantyczną bzdurą i nic tego nie zmieni.
          Rzekłbym ze jest dokładnie odwrotnie - to człowiek niszczy przyrodę i nawet jesli czasami podejmuje sie jej ochrony to nie zmiania faktu ze bez niego wiodło by sie jej „lepiej”.

          Być może miałeś coś innego na myśli ale to ze nie potrafisz powiedzieć tego co chcesz i przypadkowo pleciesz bzdury jest zasadniczo sporym problemem.

          Historia zycia to jakieś 5 miliardów lat. 3,5 miliarda jat temu powstał „pierwszy wspólny przodek”(LUCA) - eksplozja karbońska to jakieś 500 milionów - dlatego pisze o milionach a nie miliardach lat. Homo sapiens to jakieś 200 tyś lat.

          Chyba już rozumiesz…

          • 19 1

          • mysłiwi i leśnicy uzależniają przyrodę od człowieka (6)

            zabijając drapieżniki, czy sadząc monokultury. A potem mogą sobie gadać, że "przyroda bez człowieka zginie". Co za bzdura.

            • 12 2

            • (5)

              Pomyśl, co by było, gdyby nie było dokonywanego przez myśliwych odstrzału np. dzików.

              • 1 14

              • a ty pomyśl (1)

                co by było, gdyby nie było dokarmiających dziki ludzi i rozwalonych śmietników

                dlaczego twoj mozg przetwarza tylko w jedna strone?

                • 11 2

              • przetwarza w jedną stronę bo jest stary :]
                Natura doskonale sobie radzi bez człowieka i tyle w temacie! Brednie w stylu " przyroda bez człowieka zginie " jest wciskaniem ciemnoty i kompletnym nieznaniem tematu.
                Biadolisz że ludzie cię obrażają a sam ich do tego prowokujesz pisząc bzdury!

                • 9 2

              • Pomyśl, co by było z tymi dzikami, gdyby nie było ludzi. (2)

                Natura bez człowieka doskonale sobie radziła. Dopiero ludzka w nią ingerencja doprowadziła do tego, że "trzeba" wybijać nadmiar dzików czy też (w innych rejonach) wilków.
                A co do "przyroda bez człowieka (...) zginie": Gdyby ludzie w jakiś sposób wyginęli, to nasze betonowe miasta i tak w końcu skończyłyby jako lasy ;), więc przyroda nie "zginie", a raczej "rozkwitnie" ;)

                • 7 2

              • Gdyby ludzie w jakiś sposób wyginęli, to nasze betonowe miasta i tak w końcu skończyłyby jako lasy ;) dokładnie tak, patrz (1)

                przykład opuszczonego miasta Czarnobyl ludzie jakoś tam nie mieszkają, a przyroda radzi sobie doskonale!!!

                • 6 1

              • Albo Macchu Picchu i wiele innych mezoamerykańskich miast,

                które zarosła puszcza.

                • 2 0

          • eksplozja kambryjska nie karbońska

            sorki za omyłkę

            • 0 0

          • (4)

            Wybacz, ale w kontekście opisanego sporu (problemu w TPK) piszesz brednie.

            • 0 4

            • kontekst (3)

              Nie mój drogi - żaden kontekst nie zmieni tego iż twoje zdanie jest i w ogólności i szczegółach fałszywe. Gdybyś zechciał je doprecyzować albo inaczej napisać to co chciałeś przekazać problemu by nie było.
              Ale takie sa właśnie skutki braku nauczania logiki w szkołach gdy sie myli twierdzenia warunkowe z ogólnymi a kwantyfikator mały z wielkiem.

              • 1 1

              • (2)

                Twierdzisz, że nie zgadzasz się ze stwierdzeniem, że wskutek niedbałości człowieka wiele lasów na świecie obumarło i odwrotnie, wskutek troski o lasy polskich leśników są one - na tle tych światowych - jak perła w polskiej koronie. Ale Twoja myśl sięga i milionów lat - co ma wspólnego "eksplozja kambryjska" ze sporem opisanym w artykule?

                Czekając na odpowiedź jeszcze raz opinia prof. doktora hab. Jana Szyszko: W świetle pojawiających się dezinformacji celowe wydaje się podanie kilku danych statystycznych dotyczących Lasów Państwowych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na 31.12.2009 r. powierzchnia lasów w Polsce wynosiła 9,088 mln ha, co daje średnio około 0,25 ha w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski. W strukturze własnościowej lasów w Polsce dominują lasy pozostające w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe (PGL LP) i stanowią one 77,8 proc. leśnej powierzchni kraju, to jest ponad 7 mln hektarów. Zasoby drzewne Lasów Państwowych, według stanu na początek 2009 r., stanowiły ponad 1,8 mln m3, dając średnio około 262 m3 drewna w przeliczeniu na jeden hektar lasu. Lasami Państwowymi zarządza dyrektor generalny Lasów Państwowych, 17 dyrektorów regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych, 431 nadleśniczych i około 6 tys. leśniczych. Podstawową jednostką organizacyjną jest nadleśnictwo z jednostkami pomocniczymi, którymi są leśnictwa. Nadleśnictwo obejmuje średnio około 16,4 tys. ha, podczas gdy leśnictwo 1,2 tys. hektara. Nadleśniczy i leśniczy odpowiadają bezpośrednio za nagromadzony majątek, który szacowany jest jedynie w zapasach drewna. Przy obecnej średniej cenie 154 zł za 1 m3 kształtuje się on średnio w nadleśnictwie na poziomie 650 mln zł i w leśnictwie na poziomie 48 mln złotych. Lasy Państwowe zarządzają więc potężnym majątkiem narodowym szacowanym jedynie nagromadzonymi zasobami drzewnymi na poziomie prawie 300 mld złotych. W Lasach Państwowych zatrudnionych jest około 26 tys. osób. Ogółem dają one ponad 80 tys. miejsc pracy osobom wykonującym w lasach różne prace, dotyczy to głównie terenów wiejskich.

                • 2 3

              • Co to za bełkot!!! (1)

                • 5 3

              • masz rację

                "To Ja" jest na tym forum mistrzem ctrl C i ctrl V.
                wkleja kilometrowe cytaty z netu podpierając nimi swoje wywody, a wystarczyłby link do materiału.
                Myśli chyba, że im więcej miejsca zajmie na stronie, tym bardziej będzie zauważony.

                • 1 1

        • To Ja,

          przestań się ośmieszać, aż oczy bolą od czytania tych głupot

          • 0 1

        • Czy to nie zastanawiające, że tam gdzie nie docierają leśnicy

          ostają się najciekawsze gatunki roslin i zwierząt?

          • 3 1

      • W ogólności się zgadzam. Ale diabeł tkwi w szczeółach.

        W skali milionów lat dla przyrody tysiąc podczas którego cały las zginie to pikuś. Gdyby nie akcja leśników po huraganie w puszczy piskiej, mogłoby się okazać, że korniki zeżarły by lasy w promieniu kilkuset kilometrów. I pewnie po kilkuset latach przyroda wróciłaby do stanu wyjścia. Ale ten las by zginął.

        • 1 2

    • Kryzys powodują debile wycinający las (1)

      Las rośnie 100 lat . Krzaki rosną 20 lat. Jak posadzisz drzewo to być może doczekasz się że będzie miało kilkanaście cm średnicy.
      Te wandale bezmózgie tną najgrubsze drzewa , bo takie daje się sprzedać a zostawiają cienkie , które wichura najbliższa połamie. Wtedy je potną, bo to naturalny połom.
      Cała istota tego szwindlu polega na wycięciu wszystkiego.
      W mieście , jak chcesz wyciąć jedno drzewo niekoniecznie potrzebne - np wyrosłą na granicy dwóch działek dziką jabłoń to musisz zapłacić tyle kasy, że lepiej nie mówić. W lesie tną ile wlezie. Co za dwójmyślenie w majestacie nibyprawa.

      • 29 0

      • Popieram

        Wandalizm trzeba piętnować.

        • 6 0

    • Ale żeś pojechał, az przykro czytać (2)

      Zobacz jak człowiek opiekuje się przyrodą w Amazonii i w innych lasach deszczowych. Zobacz jak wygląda dzisiaj połowa Borów Tucholskich - szeregi drzew stojących jak terakotowa armia - monokultura sosny, ktopras nadaje sie jedynie na papierówkę i o to lesnikom chodzi. Stary, dziko rosnący las daje z 1 ha mniej drewna, niż las zagospodarowany, dlatego usuwa sie go pod hasłem racjonalnej gospodarki leśnej. Problem tkwi w tym, że las to nie tylko drewno na cele przemysłowe, ale ma on zupłenie inne zadania w przyrodzie, las nie jest tylko fragmentem terenu porosniętego drzewami do wycinki w bliższej lub dalszej przyszłości. Tam mają mieszkać różnego rodzaju organizmy tworząxce zdrowy las, gdzie szkodmniki są niszczone przez samą naturę. Największe szkody w polskich lasach zostalyu poczynione przez szkodniki żerujące na monokulturze gatunkowej. Keśnicy wtedy zrozumieli, że sadzenie sosny jest największym złem, i zaczęli sadzic lasy mieszane. dzisaij od tego odchodzi się, bo drzewa liściaste rosną wolniej i nie za bardzo nadaja sie na papierówke. Trzeba to potem sortować, albo czekac ileś tam lat dłużej na podrośnięcie. A tak szast prast i po krzyku. jak ci wytna połowę lasów oliwskich i sopockich i będziesz widział z okien obowodową, to może coś do ciebie odtrze, bo na razie daleś pokaz głupoty. O mordercach z flintami nie wspomnę - chciałbym ich widzieć kiedyś w roli zwierzyny łownej z tą ich kulturą łowiecką strzelania do bezbronnej istoty. dziwi mnie tylko to, że ty głosciel wartości czhrześciająnskich (pamiętaj o św. Franciszku z Assyżu) popierasz tych morderców.

      • 13 1

      • bardzo rozsądna wypowiedź

        trafnie to ująłeś. Już niedługo lasy deszczowe w Amazonni zginą - no ale ludzie muszą mieć gdzie mieszkać, tak?
        To samo w parkach Afryki - kłusownictwo, bo czarneccy muszą mieć co jeść. To tłumaczy wszystko. Ludzie zniszczą przyrodę a potem przyjdzie kolej na nas. Myślę, że to kwestia 200-300 lat.

        • 3 2

      • Opinia prof. doktora hab. Jana Szyszko: Zgodnie z ustawą o lasach nadleśnictwa gospodarzą w oparciu o dziesięcioletni plan zwany operatem urządzeniowym lasu. Jego celem jest prowadzenie gospodarki leśnej nastawionej na:
        1. zachowanie lasów i korzystnego ich wpływu na klimat, powietrze, wodę, glebę, warunki życia i zdrowia człowieka,
        2. ochronę występujących w lasach wszystkich dziko żyjących gatunków,
        3. ochronę gleb,
        4. ochronę wód powierzchniowych i głębinowych,
        5. udostępnianie lasów na cele rekreacyjne i pozyskiwanie owoców leśnych i grzybów,
        6. produkcję drewna oraz surowców i produktów ubocznego użytkowania lasu, tak aby zarówno drewna, jak i innych produktów na koniec okresu planowania było więcej.
        Cele Lasów Państwowych finansowane są głównie ze sprzedaży drewna, a dzięki Funduszowi Leśnemu gromadzonemu na szczeblu centralnym, będącemu w dyspozycji generalnego dyrektora Lasów Państwowych, istnieje możliwość dofinansowania tych nadleśnictw, które są i muszą być deficytowe z uwagi na pełnione przez nie bądź to funkcje ochronne, bądź też gospodarcze (np. duża ilość zalesień nieużytków, konieczność zwalczania szkodników lasu). Obecne zasoby leśne Lasów Państwowych powstały dzięki bardzo solidnej i konsekwentnej pracy leśników. Od zarania II RP, a także od 1945 r., mimo że pozyskiwaliśmy cały czas drewno, grzyby, jagody i zwierzynę, wydatnie zwiększyła się lesistość kraju i poprawił się zapas masy drzewnej z 906 mln m3 w roku 1945 do 1,8 mln m3 w chwili obecnej. Z Lasów Państwowych korzystają nieodpłatnie miliony ludzi, a ich dochody z pozyskiwanych owoców leśnych i grzybów szacowane są na mniej więcej 2 mld zł rocznie.

        • 1 3

    • coś tam gadasz...

      ...ale nie bardzo wiesz o czym...

      • 0 0

  • Zgadzam się całkowicie (5)

    Lasy trzeba chronić przed leśnikami.
    Doszło do absurdu.

    Chętnie się podpiszę oraz pójdę w zorganizowanym pochodzie żeby ta rzeź się skończyła.
    Barbarzyńcom mależy uciąć organy które przyczyniają się do dewastacji.

    • 90 31

    • Zapais pisać byś zorganizował jakiś pochód!!! (1)

      • 0 1

      • ehh, a ty co możesz zrobić zamiast podcinać innym skrzydła w internecie?

        • 0 0

    • Jak najszybciej trzeba zacząć działać bo za chwile będzie za późno (1)

      Jak ktoś nie wierzy, to zapraszam do Gdyni do lasu za Pustkami Cisowskimi. Ostatnio doznałam szoku. Niecałe 200 metrów od osiedla nagle skończył się las. Jeszcze późną jesienią zbierałam tam grzyby. Teraz jest pole i to co najmniej 1,5 ha. takich miejsc ciągle przybywa, bo ciągle słychać piły i tylko dym leci. Dziwne, że to nie przeszkadza zwierzętom leśnym. Bo pies bez smyczy jest wielkim zagrożeniem i kosztuje to u leśniczego 200 zł. TEN LAS WOŁA O RATUNEK !!!!!!

      • 0 0

      • Pustki weszły Ci do główy kobieto!!

        • 0 0

    • na rower i wio! podpisujesz się właśnie pod tym zeby lasy zostały sprywatyzowane! jak tak będzie swoją dwukołówką objedziesz co najwyżej kilka razy własny dom- bo do lasu wstępu mieć nei będziesz!!!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane