• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agresywne pitbule zaatakowały psa

Ewa Palińska
21 grudnia 2023, godz. 13:30 
Opinie (489)

Właściciela agresywnych pitbulli udało się zidentyfikować już w godzinę po opbulikowaniu tego nagrania.

We wtorek, 19 grudnia, ok. godz. 13 w lesie, przy ul. Dolne MigowoMapka, dwa puszczone samopas pitbulle zaatakowały i próbowały rozszarpać suczkę rasy border collie. W obronie natychmiast stanął jej właściciel. Niestety walka ta skończyła się dla niego urazami dłoni, kolana oraz stopy. Właściciel agresywnych zwierząt podczas ataku nie interweniował, a tuż po nim oddalił się z miejsca zdarzenia.



Czy pogryzł cię kiedyś pies?

Lilli to pies z rasy border collie. Jej życie od pierwszych dni było walką. Urodziła się na Ukrainie miesiąc po wybuchu wojny, w miejscu, gdzie na gospodarstwo spadały bomby. Właściciele z psami zmuszeni byli do mieszkania w piwnicy.

- Wraz z grupką znajomych postanowiliśmy ewakuować cały miot - relacjonował Michał Czerkas, właściciel Lilly, na portalu zrzutka.pl zbierając pieniądze na kosztowne leczenie, kiedy u suczki wykryto agresywnie postępującego mięsaka. - Udało się znaleźć wszystkim psiakom wspaniałych właścicieli, którzy do dziś rekompensują im ten horror z "dzieciństwa". Psiaki z młodszego miotu miały tylko 5 tygodni, a czekała je 7-dniowa przeprawa do Polski.

Atak agresywnych pitbulli



Lilly znalazła kochający dom u pana Michała. We wtorek, 19 grudnia, przed godz. 13 mężczyzna wybrał się z psiakiem na rutynowy spacer po lesie w okolicy ul. Dolne Migowo, gdzie zostali zaatakowani przez dwa agresywne pitbulle.

- Wyprowadziłem Lilly na spacer. Była na smyczy - relacjonuje pan Michał. - Chwilę porozmawiałem z właścicielką innego, małego borderka i udałem się w stronę górki. Kiedy byłem na szczycie, dobiegły do nas dwa pitbulle i zaczęły atakować mi psa. Rzuciły się na Lilly, próbowały ją dusić i szarpać, więc robiłem, co mogłem, żeby ją uwolnić.
15:40 19 GRUDNIA 23

Uwaga na puszczone luzem pitbulle Gdańsk Morena (63 opinie)

Pitbulle rzuciły się na psa spacerowicza ok. godz. 13:00. Może ktoś rozpoznaje właściciela tych psów?

Uważajcie na siebie. Jeśli macie jakąkolwiek informację prośba o kontakt z poszkodowanym (ma połamane palce): https://www.instagram.com/reel/C1CRbkvIagy/
Pitbulle rzuciły się na psa spacerowicza ok. godz. 13:00. Może ktoś rozpoznaje właściciela tych psów?

Uważajcie na siebie. Jeśli macie jakąkolwiek informację prośba o kontakt z poszkodowanym (ma połamane palce): https://www.instagram.com/reel/C1CRbkvIagy/


Co mogło spowodować atak?



Pan Michał odniósł wrażenie, że atak nie był wywołany przypływem agresji.

- To nie wyglądało jak agresja ze strony psa - komentuje zaatakowany mężczyzna. - Te pitbulle nie wydawały z siebie dźwięku. Nie było żadnego szczekania czy warczenia. Po prostu rzuciły się na mojego psa.
Cała akcja trwała ok. 3 minuty. W końcu Lilly udało się oderwać od agresorów.

- Podniosłem ją wysoko do góry i ułożyłem na barku, więc te psy teraz już atakowały tylko mnie - opowiada dalej pan Michał. - W tym samym czasie zjawił się właściciel pitbulli. Nawoływał psy, ale one nie reagowały na jego wezwanie. W końcu udało mu się złapać jednego, chwilę później drugiego, po czym po prostu odszedł. Krzyczałem do niego, ale nie reagował. Nawet się nie odwrócił. Wtedy, trzymając cały czas psa na barku, zdecydowałem się nagrać film, aby następnie wrzucić go do sieci i zidentyfikować tego człowieka.
  • Obecnie Lilly toczy walkę z mięsakiem - agresywnie postępującym nowotworem złośliwym.
  • Lili to wyjątkowy pies - jest energiczna i bardzo empatyczna. Po przygarnięciu przez pana Michała jego starsza sunia wzięła ją pod swoje skrzydła.
  • Lili to pies rasy border collie. Jej życie od pierwszych dni było walką. Urodziła się na Ukrainie miesiąc po wybuchu wojny w miejscu, gdzie na gospodarstwo spadały bomby. Właściciele z psami zmuszeni byli do mieszkania w piwnicy.

To nie wina psów, a ich właściciela i on powinien ponieść konsekwencje



Po zdarzeniu pan Michał niezwłocznie zabrał swoją suczkę do kliniki weterynaryjnej, gdzie udzielono jej pierwszej pomocy i zlecono kolejne badania. Potem sam pojechał do szpitala się przebadać - okazało się, że ma uszkodzoną lewą dłoń, lewe kolano oraz prawą stopę.

Film ze zdarzenia błyskawicznie rozprzestrzenił się po sieci, dzięki czemu udało się ustalić tożsamość właściciela agresywnych psów. Wiele osób skarżyło się też, że miało z nimi w przeszłości podobne doświadczenia, dlatego pan Michał nie zamierza zamiatać sprawy pod dywan.

- Z pomocą adwokata planuję złożyć zgłoszenie w tej sprawie do prokuratury - puentuje. - Tym razem to byłem ja - dobrze zbudowany, silny mężczyzna. Następnym razem to może być filigranowa kobieta bądź dziecko. Nie winię psów, bo to nie ich wina, że mają nieodpowiedzialnego właściciela. To on powinien ponieść srogie konsekwencje.

Opinie (489) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Dlatego jak wychodzę ze swoim psem to obowiązkowo gaz w kieszeni.

    • 9 0

    • Jak jeszcze mam kozik odpowiedni

      • 2 0

  • psy do uśpienia, właściciel do wiezienia

    • 17 1

  • Jak się nie umie ogarnąć pitbulla, to się sobie kupuje ratlerka.

    • 8 0

  • to mniej więcej to samo co broń

    niezrozumiałe jest dla mnie dlaczego ustawodawca na to pozwala. Obligatoryjnie pozwolenie na posiadanie takiego psa, podobnie jak to się odbywa w przypadku broni poprzedzone badaniami psychiatrycznymi.

    • 14 0

  • To nie wina psów, a ich właściciela... (1)

    Kocham takie tłumaczenia...te rasy psów to nie maskotki dla troglodytów udających lokalnych gangosow handlujących dropsami w podstawówkach a maszynki wychodowane do walk i obrony mienia. Niestety tak jak i ludzie zdarzają się upośledzone, które normalnie ze wzgledu na zagrożenie się usypia - tak to działa jakby ktos nie wiedział....tutaj mamy często kombo z**ba właściciela i jego pewnie nie mniej puknięte psy, które nie były w dodatku w żaden sposób szkolone i nie przeszły sita hodowli. Zapewne pajac jeździ stara zardzewiałom bmw, ma syna Denisa lub córkę Dzesike a żona to tleniona Karyna z warami jak balon.

    Nie wychodzi sie z takimi psami na spacery w mieście bez kagańców i szelek z mocna smyczą.

    Na takie akcje trzeba mieć przygotowany dobry gaz i 15 centymetrowa kosę albo paralizator. A i to w przypadku ataku dwóch na raz nie gwarantuje bezpieczeństwa.

    • 21 0

    • Bredzisz, to wina psów bo to one gryzły a nie właściciel

      • 1 1

  • Do uśpienia a potem aię zastanowić co zrobić z psami.

    • 12 0

  • I jak tu teraz chodzić bez noża i gazu w kieszeni?

    Nie mam psa i noszę.
    Gdyby na mnie trafiło to właściciel tych psów miałby z czego bigosu na święta nagotować.

    • 16 0

  • Tego rodzaju psy nie tracą energii (6)

    na niepotrzebne szczekanie podczas ataku dlatego nie nadają się jako psy stróżujące do odstraszania np.wlamywacza-wracasz z urlopu do domu a tak gość leży zagryziony i nikt nic nie słyszał.Prawidlowo prowadzone są bdb towarzyszami rodziny.

    • 4 24

    • dawaj zobaczymy czy będą takie mocne na kozika czy gaz pieprzowy

      • 2 2

    • tak, niedawno był taki przypadek "pieszczocha" przyjaciela rodziny w UK

      mamusia wręcz wychwalała swojego pitbulla w socjalach, pisząc jaka to cudowna "niańka do dzieci" Aż pewnego dnia ta niańka znienacka zagryzła jej 2 maluchy. Ale ty pewnie powiesz, że ten pies był "źle prowadzony", i że to wcale nie wynika z jego skłonności genetycznych ;)

      • 7 0

    • Do ochrony domu jest platforma AR15 (3)

      Ew. Shootgun. Ew beretta glock etc ...

      A nie pies. Mamy 21w jakby pies jako bron juz jest przestarzała.

      Wijedz do mnie z pitbulami w ok 1,45 sec zechl twoj piewszy pies kolejne w odstępach ok 1sec a na koncu ty. Glockiem ze skolimatorem.

      Powodzenia!

      • 1 3

      • gorzej, jak cię ktoś zaskoczy

        • 1 0

      • Jak ktos wchodź ci na chatę to raczej wie za masz pukawki

        I rozwiązuje to w inny sposób, tak ze nawet po d się podrapać nie zderzysz. Wielu takich Rambo jest w necie, a co do czego przychodzi to sami się pistrzeliwuja albo nawet gnata złożyć nie sa w stanie do strzału i już leżą na glebie. Wątpię ze chodzisz po mieszkaniu z glockiem z magazynkiem z kabura przy pasku. Filmiki z Brazyli pokazują świetnie jak to szybko działa, ze nawet zawodowi gliniarze którzy na codzień tam z gnatem chodzą po ulicy sa zaskakiwani przez jakiegoś szczyla na skuterze.

        • 0 0

      • Pobudka

        To Polska a nie Teksas

        • 0 0

  • Gdzie straż leśna.

    Nigdy ale to nigdy przez kilkanaście lat jak biegałem i jeżdżę na rowerze po lasach nie spotkałem żadnego strażnika. A psów spuszczonych że smyczy dziesiątki. Nie raz musiałem stać nie ruchomo i czekać aż jaśnie wielmożny pan dojdzie po swojego psa który stoi obok mnie . Ciekawe ile te dwa bysiory dzikiej zwierzyny zamęczyły, jej nikt raczej nie bronił. Zacząć dawać wysokie mandaty to się nauczą pseudoopiekunowie. Tylko kto ma je dawać?

    • 16 3

  • Te psy podlegają rejestracji jako rasa agresywna (1)

    Te psy jako rasa agresywna podlegają rejestracji, więc ustalenie właściciela co ma akurat dwa pitbule nie powinno stanowić większego problemu.

    • 15 1

    • już namierzyli śmiecia

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane