• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agresywny mieszaniec rottweilera wrócił do właściciela

Michał Sielski
18 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Zatrzymany właściciel czeka na ustalenia prokuratury na wolności. Zatrzymany właściciel czeka na ustalenia prokuratury na wolności.

Agresywny pies, który w zeszłym tygodniu zagryzł yorka i pogryzł kobietę, wrócił do właściciela. Sąsiedzi mężczyzny łapią się za głowę. - Żyjemy w ciągłym zagrożeniu, boimy się wychodzić z domu, bo jeden człowiek terroryzuje całą okolicę - skarżą się okoliczni mieszkańcy.



Czy agresywne psy powinny być zabierane nierozważnym właścicielom?

Przypomnijmy: przed tygodniem przy ul. Cygańska GóraMapka pies najpierw zaatakował kobietę, a potem zagryzł yorka. Na spacerze był bez smyczy i kagańca, a wyprowadzał go mężczyzna, który miał 3,5 promila alkoholu.

Pogryziona kobieta trafiła do szpitala, a opiekuna, który uciekł, zaczęli szukać policjanci. Chwilę potem otrzymali zgłoszenie, że na ul. BeethovenaMapka ten sam pies zagryzł psa rasy york. Tam zatrzymali 37-latka, który miał niemal 3,5 promila alkoholu.

Rottweiler pogryzł kobietę i zagryzł yorka.

Mężczyzna usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała trwających powyżej 7 dni u 46-letniej kobiety, powstałych na skutek ugryzienia ją przez psa, który był pod opieką podejrzanego. 37-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa. Pies trafił na obserwację do lecznicy weterynaryjnej.

Mieszkańcy: boimy się wyjść z domu



Udało nam się skontaktować z kobietą, która została pogryziona przez agresywnego psa.

- Spędziłam wiele godzin w szpitalu, a teraz dowiaduję się, że pies wrócił do właściciela. Żyję jak szczur w kanale, boję się wyjść z własnego domu - mówi pani Katarzyna.
Z pomocy psychologa musiała natomiast skorzystać pani Barbara, która była na spacerze z yorkiem, gdy zza bloku wybiegł agresywny rottweiler.

- Rzucił się na mojego psa i rozszarpał go na moich oczach jak lalkę. To był prezent dla dziecka, ale szybko skradł serca wszystkich domowników. Traktowaliśmy go jak członka rodziny - mówi ze łzami w oczach nasza czytelniczka.
Po wszystkim zdecydowała się odwiedzić właściciela psa.

- Powiedziałam mu, że oczekuję rekompensaty i dziwię się, że jeszcze mu psa nie odebrali. Ten mężczyzna wraz z kolegą, któremu wynajmuje pokój, chodzi permanentnie pijany. Przez jedną osobę cierpimy wszyscy. Ludzie wyprowadzają psy późnymi wieczorami, przemykają chyłkiem, żeby się nie natknąć na nich, bo pies znowu może być bez smyczy i kagańca - mówi pani Barbara.

Rottweiler nie jest czysty rasowo, zezwolenie nie jest potrzebne



Policjanci przyznają, że rottweiler wrócił do właściciela.

- 12 lipca [dwa dni po zdarzeniu - przyp. red.] pies został oddany właścicielowi, po tym, jak okazał on aktualne szczepienia zwierzęcia - informuje podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
Mężczyzna nie musi mieć natomiast pozwolenia na posiadanie psa. Powód: zwierzę nie jest czystej krwi rottweilerem, a mieszańcem. Formalnie nie potrzebuje więc on żadnego zezwolenia, by sprawować nad nim opiekę. Nawet jeśli opieka jest tylko teoretyczna.

Co więcej, policjanci kontaktowali się z pracownikami Urzędu Miasta w sprawie możliwości wydania decyzji o odebrania psa właścicielowi.Pracownicy urzędu stwierdzili, że w tej sytuacji nie ma podstaw prawnych, by taką decyzję wydać.

Nie oznacza to jednak, że sprawa jest zakończona i nikt nie poniesie konsekwencji.

- Postępowanie, które nadzoruje prokuratura, jest w toku, funkcjonariusze przesłuchują kolejnych świadków i wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia - dodaje podinsp. Magdalena Ciska.

Opinie (309) ponad 20 zablokowanych

  • Poziom zachowany (1)

    bo w błąd wprowadza autorka wypocin,tym że rotweillery musza miec zezwolenie!?
    Hahaha nie ma czegoś takiego ...

    • 0 1

    • Chyba Twój

      " Zezwolenie na posiadanie groźnego psa. Zgodnie z art. 10 pkt. 1 Ustawy o ochronie zwierząt , prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa "

      • 0 1

  • taki mieszaniec jest gorszy od tego z rodowodem

    Ma geny po rodzicach, nie szkolony, bez kursów , z właścicielem który powinien przejść obowiązkowe testy psychologiczne , .. powinien być odebrany !

    • 2 0

  • Tak, pies, pies, pies.... oczywiście agresywny!
    Czy nie przyszło nikomu do głowy, że to nie był pies?
    To była zła Ramułta przebrana za psa!
    Teraz Ramułta biega na wolności, a biedny pies poniósł za nią karę!
    Proszę uważniej przyglądać się kto i co robi...

    • 0 0

  • Mam zawsze przy sobie gaz pieprzowy z zaufanego źródła o dużym zasięgu rażenia.

    W związku z tym mam głęboko wywalone na agresywne psy,agresywnych ludzi,lwy,tygrysy,na wszystko co może zaatakować człowieka a jest obdarzone nosem i oczami ogólnie rzecz ujmując systemem nerwowym.Na dobry gaz pieprzowy nie ma mocnych.Gorąco polecam w celu ew.samoobrony.

    • 3 0

  • gdańsk.

    • 0 0

  • Podstawa (1)

    "Co więcej, policjanci kontaktowali się z pracownikami Urzędu Miasta w sprawie możliwości wydania decyzji o odebrania psa właścicielowi. Pracownicy urzędu stwierdzili, że w tej sytuacji nie ma podstaw prawnych, by taką decyzję wydać."

    Pogryzienie kobiety i zagryzienie innego psa to nie podstawa... aha... ok..

    • 3 0

    • No pogryzien przez tego psa było wiecej

      Już wcześniej.to też nie podstawa jak widać czy jak zagryzie mi dziecko to będzie podstawą dla urzędu miasta ?włos się na głowie jeży.odpowiedz urzędu to dno i pół metra mułu .no w sumie co ich to obchodzi.wazne ,że mieszkańcy płacą podatki,a mieszkancy cyganki czynsze na poziomie 1500-2000zl.a w d*pie.wazne,żeby kasa się zgadzała.a jak już trzeba coś zrobić to się nie chce.lepiej olać temat.przepraszam ale ku..... wa to jest żałosne

      • 1 0

  • Gda

    W ch*j z ludźmi, z małymi zwierzakami, w d"pie z dziećmi. Najważniejsze, że piesek wolny. Bo przecież pieski w tym mieście są najważniejsze.

    • 2 1

  • Zawołać jakiś DIOZ czy inną Vivę

    Już oni wiedzą jak to zrobić, żeby tego psa odebrać i zniknąć bez śladu.

    • 1 0

  • A bodajże

    7 owczarków z Biskupiej Góry zostało odebranych właścicielowi mimo, że nikomu nic nie zrobiły. Bez komentarza

    • 2 0

  • I co,że ma szczepienia? (1)

    Czy policja wie,że ta pani i ten york to nie pierwsze pogryzienia tego psa?policja z tego co słyszałam pojechała z miejsca za karetka ,która zabrała panią,a nie szukała właściciela..pies wrócił po jednym dniu? Ta pani jest 3pogryziona osoba ,o której ja wiem,a ten york to już któryś pies zaatakowany.to są jakieś jaja.to się do telewizji nadaje.kpiny.za co ludzie płacą podatki???policja nikogo nie szukała.dostali zgłoszenie kolejne po odjechaniu z miejsca zdarzenia.taki kraj.policji się robić nie chce,miasto i jego władze mają w poważaniu.a kasę brać z podatków to każdy by brał.brak słów.przypuszczam,że po prostu nie drążyli tematu,nie sprawdzili ile pogryzien było wcześniej.olali temat.wypuscili psa,faceta też.i co,że go ukażą?ten pies stanowi zagrożenie nadal.jest agresywny i choć nie jestem zwolennikiem uśmiercania zwierząt pies ,który już tyle razy zaatakował powinien być uspiony.to już nie jest młody pies.jego już się nie zmieni .atakuje notorycznie i będzie atakował dalej.

    • 2 0

    • Alarm, Uwaga, Interwencja

      Jest trochę możliwości. A może nawet do Magazynu Śledczego Anity Gargas i niech trochę zatrzęsie tym towarzystwem wzajemnej adoracji. Takie programy mają naprawdę wielką siłę. Gwarantuję, że na drugi dzień po emisji wszyscy dostaną ognia w ogonie, żeby tę sprawę szybko załatwić.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane