- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (101 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (77 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (189 opinii)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (64 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (173 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (48 opinii)
Akcja poszukiwawcza na wodach Zatoki Gdańskiej
Jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, straży granicznej i Marynarki Wojennej prowadziły na wodach Zatoki Gdańskiej poszukiwania kobiety, która miała wypaść z jachtu. Ostatecznie odnaleziono jacht, a na jego pokładzie kompletnie pijanego mężczyznę. Późnym wieczorem poszukiwania zawieszono. Okazało się, że nikt nie wypadł z jednostki.
Aktualizacja godz. 22:51 Jak poinformował nas rzecznik MSPiR, kobieta, która miała rzekomo wypaść za burtę z jachtu jest cała i zdrowa... w swoim domu. Potwierdziła to rodzina mężczyzny, który kompletnie pijany został odnaleziony na pokładzie jachtu.
Aktualizacja godz. 22:20 Ratownikom udało się zlokalizować jacht, z którego nadano sygnał SOS. Odholowano go do portu w Gdańsku. Na pokładzie znajdował się kompletnie pijany mężczyzna. Według rzecznika MSPiR "utrudniony jest z nim jakikolwiek logiczny kontakt". Co więcej, okazało się, że jednostka nie wypłynęła z Helu, a z Górek Zachodnich. Świadkowie, którzy widzieli moment jej wypłynięcia, twierdzą, że mężczyzna był na pokładzie sam. Nie ma więc żadnej pewności, że ktokolwiek wypadł z jednostki za burtę. Późnym wieczorem akcję poszukiwawczą zawieszono.
O akcji ratowniczej poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Informacje o prowadzonych działaniach potwierdzili nam też przedstawiciele Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, którzy około godz. 19 w środę, 29 kwietnia, odebrali sygnał SOS nadany z jednego z jachtów.
- Znajdujący się na nim mężczyzna stwierdził, że płynąca z nim kobieta wypadła za burtę. Mężczyzna nie był w stanie podać swojej pozycji, wiadomo było tylko, że wypłynął z Helu i kierował się w stronę Górek Zachodnich - mówi Rafał Goeck, rzecznik MSPiR.
W poszukiwaniach biorą udział jednostki SAR, Marynarki Wojennej (w tym śmigłowiec) oraz straży granicznej. Do chwili obecnej nie udało się odnaleźć zaginionej.
Opinie (191) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-30 06:18
Ww (2)
Nowobofacki czub
- 9 1
-
2020-04-30 06:30
Ja się uśmiałem z rana. Typ mi zrobił dzień.
- 0 0
-
2020-04-30 09:32
Tzw część rowerowa
Z dolnej części
- 0 0
-
2020-04-30 06:23
Chciał być ja ten sławny z Mazur
- 5 0
-
2020-04-30 06:55
Czego dobrego można się od pijaka spodziewać? Teraz będzie miał kłopoty.
- 9 0
-
2020-04-30 06:59
Kto zapłaci za akcję... (3)
Czy za akcję poszukiwawczą zapłaci i**ota czy znów całe społeczeństwo...
- 19 0
-
2020-04-30 08:04
nie. (2)
A dlaczego miałby zapłacić ? Ratowanie jest za darmo. To jest tak samo jakbyś samochodem po pijaku spowodował wypadek. Też będą Cie ratować. Bo każdy płaci podatki i z nich utrzymujemy wszyscy takie sluzby. ja nie rozumiem takich komentarzy. Prawdziwy Janusz liczący nie swoje $$. Jestem ciekawy czy jak na materacu odpłyniesz od brzegu to też zapłacisz ? NIe ? Bo ty miałeś materac.
- 1 2
-
2020-04-30 10:01
Ciekawe
Bo jak po pijaku ktoś potrąci np pieszego to należy się kara (słusznie)
Wszak kierowanie pojazdem tak jak i nawigowanie jachtem pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem przestępstwem
I za to należy się kara
Reasumując: pijany sternik powinien być pociągnięty do odpowiedzialności za swoje czyny, także finansowo czyli mówiąc najprościej jak się da ( bo niektórzy forumowicze nie rozumieją słowa pisanego) zapłacić winien za swoje nieodpowiedzialne zachowanie- 0 0
-
2020-04-30 10:09
Ukarac!
Patent odebrać! Ma ponieść koszty akcji!
- 1 0
-
2020-04-30 08:04
(1)
A jakieś konsekwencje poniesie za nieuzasadnione wezwanie pomocy?
- 10 0
-
2020-04-30 08:06
prawdopodobnie tak.
Ale o tym zadecyduje już sąd.
- 0 0
-
2020-04-30 08:07
Czy można być niekompletnie pijanym ?
- 8 0
-
2020-04-30 08:11
To było tak : (1)
"Raz płynąłem przez Pacyfik
Goła baba mi się śniła
Jak się rano obudziłem
Dziura w burcir była"
Hej ! Ha ! kolejkę nalej...- 19 0
-
2020-04-30 09:54
Jerzy Porębski.
- 2 0
-
2020-04-30 08:19
Kara (2)
Zajęcie jachtu i licytacja na charytatywny cel
- 10 0
-
2020-04-30 10:16
(1)
Super! A może żona też chciałaby jeszcze popływać? Dlaczego ma być też pokrzywdzona?
- 0 0
-
2020-04-30 10:22
Jesli ma rozdzielnosc, to dostanie polowe z aukcji. Jesli nie ma, coz, kazdy jest kowalem swojego losu.
- 0 0
-
2020-04-30 08:19
Za takie głupie żarty ukarać wysokim mandatem, niech zapłaci za akcję ratowniczą i odebrać uprawnienia na jacht dożywotnio może gamoń się czegoś nauczy
- 7 0
-
2020-04-30 08:23
Trzeba będzie kredycik jakiś zaciągnąć.
Na spłatę rachunków za akcję poszukiwawczą. Chyba mi jachciarza nie szkoda.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.