Dorośli, dzieci i całe rodziny z Trójmiasta włączyli się do akcji sprzątania w Dzień Ziemi. W weekendowe porządki zaangażowało się wiele osób. Efekt: wypełnione po brzegi worki oraz sporo śmieci wielkogabarytowych. Ale wniosek z tego taki, że sprzątanie przestrzeni miejskiej jest jak walka z wiatrakami. - Ludzie cały czas śmiecą, choć widzimy, że jest trochę lepiej - mówią organizatorzy akcji z Gdyni.
2023-04-24 22:57
Ludzie nie mają pojęcia kim są i jak manipulowana jest ich świadomość. A znaczenie ma nawet najdrobniejsza myśl, przez którą tworzymy rzeczywistość. Skupienie na ciele i fizyczności potrafi skutecznie zaciemnić prawdę. Lecz to co jest poznawane po śmierci, wyjściu z ciała może być rozpoznane już teraz ( a nawet powinno). I tak gdy masz przekonanie o czymś co jest fałszem , że to prawda, to w rzeczywistości zaświatów odczuwasz to jakby było sie wrogiem innej rzeczywistości. Gdy rozpoznajesz Boga rozpoznajesz ,że z nim walczysz ( a jest to walka szaleńca, który nie ma gdzie uciec a sama miłość Boga pali jak najstraszniejszy ogień. Czy mamy sie tego bać? Nie mamy się w tym odnaleźć jako współtwórcy dobra radości , piękna i świętości. Czy przydatny jest taki opis? Nie !!! Bo gdy nie ma w sercu pragnienia aby być w jedności ( kompatybilności) z taką rzeczywistością nikt i nić nie może nas do tego zmusić.
2023-04-25 11:14
Albo jesteś w jedności z miłością i ona przez ciebie ( z radością) dokonuje wszystkiego co dobre ( w tym dbanie o Ziemię na której się żyję, czy drugiego człowieka - który jest aspektem mnie samego). Albo egoistycznie myślisz i dbasz tylko o to co tobie "pasuje". Oczywiście ten świat będzie uczył egoizmu i go zaciekle bronił lecz ze względu na prawa duchowe (które nie przestają działać tylko dlatego, że ich nie chcemy) możemy nauczyć się i rozpoznać prawdę już tu i teraz. Ponieważ nie jesteśmy tym czymś czym wydaje się nam , że jesteśmy. Szukajcie prawdy a prawda was wyzwoli nie jest frazesem ani pustym gadaniem ani oszustwem i manipulacją. Jest wstępem. Pierwszym krokiem do rozpoznania, że praw nadanych ( dla naszej ochrony i dla naszego dobra) rozpoznamy gdy zobaczymy jak działają i to inaczej niż te , które sami sobie wyznaczamy. Dlatego ucz się na podstawie najprostszego: to czego potrzebujesz najpierw darmo daj drugiemu.
Ps. Nie jestem księdzem. Bo księża zamiast obecne czasy potraktować jako impuls do dalszej przemiany, uznają nieustannie ,że są atakowani i zwalczani. Możemy być wspaniałymi istotami ale najpierw musimy tego pragnąć. Gdy moje pragnienie , które sobie cenię, jest sprzeczne z ideą miłości nie mogę rozpoznać jaką wspaniałością jestem.
2023-04-24 23:35
To ludzie śmiecą. I tak ktoś przyjdzie i posprząta
2023-04-24 23:58
od sprzatania sa sluzby ,anie jak za komuny ,chodzcie zrobimy
2023-04-25 05:48
Nie puszcze na tzw sprzątanie świata
2023-04-25 06:29
Niestety na każdym osiedlu lub przy nim są miejsca pobutu różnego pokroju wyrzutków i choćby sprzątał co tydzień to i tak nic nie da. Należy ograniczyć patologię, jak za wyrzucanie śmieci tak za zaśmieca ie. Często to miejsca publiczne, za sklepem, za garażami, za krzaczkami. Kary powinny yc przynajmniej 50 godz sprzatania lub kara 5 tysi grzywny.
2023-04-25 08:30
Jednak jest to działanie, które nie rozwiązuje problemu śmiecenia.
W mieście powinno pojawić się więcej koszy na śmieci, a kosze powinny być częściej opróżniane aby nie było przesypów.
Kolejna rzecz, to kampania informacyjno-edukacyjna dla mieszkańców i turystów dotycząca zanieczyszczeń odpadami.
Po wprowadzeniu kampanii informacyjno-edukacyjnej, wprowadzić okres przejściowy oraz przypominanie o postulatach prowadzonej kampanii, następnie konsekwentne egzekwowanie przestrzegania wprowadzonych regulacji utrzymania czystości w przestrzeni publicznej. Czyli każdy śmieć, zwierzęce odchody, niedopałek papierosa czy też butelka, trafiają do odpowiedniego śmietnika. Funkcjonariusz straży miejskiej czy policji, powinien każdy taki incydent odnotowywać. Pierwszy raz powinno być ostrzeżenie i pouczenie osoby śmiecącej, drugim razem powinien zostać nałożony mandat, w kwocie która w dotkliwy sposób spowoduje, że osoba śmiecąca więcej tego nie zrobi, lub nałożenie obowiązku sprzątania.
Wydaje mi się że takie działania przyniosły by lepszy skutek niż sprzątanie po innych w ramach szkolnych akcji.
2023-04-25 08:40
Takie akcje zawsze traktuję jako rodzaj edukacji pokazującej, że śmieci w lasach i przestrzeniach publicznych jest dużo, więc każdy papierek warto wrzucić do kosza. Efektem ubocznym jest posprzątany teren i chwała wszystkim za to którzy chętnie angażują się w takie akcje :) nie zrozumiem nigdy ludzi którzy wyrzucają gabaraty do lasu - przecież to nawet nie jest łatwiejsze niż zawiezienie do pszok.....
Nie zgodzę się z treścią artykułu, że to walka z wiatrakami, bo jeśli w domu się kurzy, albo naczynia są ciągle brudne to nikt nie stwierdza, że nie warto ścierać kurzy czy myć naczyń... ;)
2023-04-25 09:01
przecież nie ufoludki albo marsjanie, liberalesi lokalersi :)
2023-04-25 09:09
Bez kar finansowych. Jak rzucisz peta to jestes wpisywany do bazy burakow syfiarzy. Potem dostajesz wezwanie, w dniu akcji wyznaczaja Ci rejon, dostajesz kamizelke z napisem "rzucalem pety na chodnik" i musisz pod nadzorem zebrac worek smieci.
2023-04-25 10:11
2023-04-25 09:09
A ja od lat nie widze w tej akcji nic pozytecznego. Raczej ma skutek nagradzajacy patologie. Jedni syfia i syfic beda i smieja sie z tego bo frajerzy posprzataja. Mowcie co chcecie ale ja wbrew nurtom od dziecka uwazam, ze nie mozna przywzyczajac ludzi ze sie po nich sprzata zaczynajac od wlasnego pokoju za dzieciaka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
