- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (61 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (81 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (79 opinii)
Aktywiści chcą zaprzestania wyrębów w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym
Po pół roku oczekiwania Koalicja Las Jest Nasz otrzymała z Nadleśnictwa Gdańsk odpowiedź na petycję, podpisaną przez ponad 3 tys. osób, domagających się wstrzymania wycinek w najbardziej cennych społecznie i przyrodniczo obszarach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - w leśnictwie Matemblewo i Renuszewo, czyli w popularnych "Lasach Oliwskich", oraz przeznaczenia ich na funkcje społeczne i przyrodnicze. Stanowisko Lasów Państwowych jest jasne - wyręby nie zostaną powstrzymane - poinformowali aktywiści podczas specjalnej konferencji prasowej.
Stworzenie rezerwatu na terenach leśnych wokół miasta, wchodzących w skład Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, to nie jest nowy pomysł - sopoccy radni zaprezentowali go już przed rokiem. Główną ideą było ograniczenie wycinek drzew.
![Rezerwat w sopockich lasach? Ochroni drzewa, ale czy będzie można pójść na grzyby?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3445/150x100/3445143__kr.webp)
3 tys. mieszkańców Trójmiasta opowiedziało się przeciwko wycinkom
Petycja do Nadleśnictwa Gdańsk - PDF
Zgłoszono m.in. wnioski, aby w wystąpieniu o utworzenie rezerwatu do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska - jedynego organu mającego kompetencje w tej sprawie - zaznaczyć wyraźnie, że szlaki i ścieżki przeznaczone do ruchu pieszego zostały również dopuszczone do ruchu rowerowego, a także postulat, by w opracowywanym w przyszłości planie ochrony rezerwatu dopuścić także możliwość wprowadzania psów na smyczy.
![Rezerwat](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3570/150x100/3570410__kr.webp)
Podczas czwartkowej konferencji prasowej aktywiści Koalicji Las Jest Nasz opowiedzieli o tym, co zawierała odpowiedź na ich petycję. A nie były to informacje dla nich budujące.
- Od początku roku nowe władze Lasów Państwowych przekonują nas, że zaczyna się nowy rozdział w historii ich instytucji. Spotykają się z aktywistami, instytucjami ochrony przyrody, naukowcami i samorządami. Niestety dla nas sprawy nie wyglądają obiecująco - alarmuje Paweł Szutowicz, radca prawny i aktywista "Koalicji Las Jest Nasz". - Po pół roku i po licznych monitach kierowanych również do aktualnego dyrektora RDLP Gdańsk otrzymaliśmy odpowiedź Nadleśnictwa Gdańsk. Można ją streścić w kilku prostych zdaniach: Tam, gdzie wycięliśmy, to wycięliśmy. Tam, gdzie nie wycięliśmy, to nie wycięliśmy. A tam, gdzie będziemy ciąć, to będziemy ciąć - bo mamy Plan Urządzenia Lasu.
Odpowiedź Nadleśnictwa Gdańsk na petycję - PDF
Leśnicy mają szeroki wachlarz możliwości, z których nie chcą korzystać
Aktywiści alarmują, że wyręby są prowadzone pełną parą. Ich efekty na bieżąco można obserwować m.in. na żółtym szlaku między Doliną Ewy a ulicą Spacerową. Wycinane są tam np. drzewa biocenotyczne, które zgodnie ze słowami rzecznika RDLP Gdańsk miały być objęte szczególną ochroną.
Z kolei w leśnictwie Cisowa trwa wycinka w miejscu, które spełnia unijną definicję starolasu i powinno pozostać nietknięte. Tymczasem zainicjowane cięcia pozbawią las cech starolasu, co z kolei pozwoli leśnikom na jego dalszą gospodarczą eksploatację.
- Z korespondencji z leśnikami wynika, iż sposobem na złagodzenie niezadowolenia społecznego nie jest wstrzymanie wycinek, lecz wspólne sadzenie drzewek na wyrębach lub wieszanie budek lęgowych w miejsce wyciętych drzew dziuplastych - mówi Paweł Szutowicz z "Koalicji Las Jest Nasz". - Leśnicy twierdzą, że dopóki będzie takie prawo, jakie jest, to oni muszą ciąć. Ale to nie jest prawda! Mają szeroki wachlarz możliwości, by zmienić swoje działanie. Przykład? Dziś TPK jest lasem ochronnym, ale ten status nie chroni go przed wycinkami. A mógłby - gdyby minister zmienił swoją decyzję. Jedynym podmiotem, który zgodnie z prawem może wystąpić o taką zmianę, jest dyrektor Generalny Lasów Państwowych.
Co mogą samorządy? Niestety niewiele
Z kolei Aleksandra Gosk, radna Sopotu i jedna z inicjatorek "Koalicji Las Jest Nasz", podkreśla, że obecnie nawet władze samorządowe są dziś praktycznie bezradne wobec wyrębów prowadzonych na ich terenie.
- Samorządy nie posiadają efektywnych narzędzi, aby wpływać na politykę leśną prowadzoną przez Lasy Państwowe - podkreśla Aleksandra Gosk. - Temat ten był szeroko poruszany na Ogólnopolskiej Naradzie o Lasach. Wielokrotnie Lasy Państwowe odwoływały się do PUL jako narzędzia regulującego politykę leśną czy do zarządzenia nr 58. Problem polega jednak na tym, że Plany Urządzania Lasów obarczone są wadą prawną, o czym mówi TSUE, a zarządzenie nr 58 - jak wskazuje praktyka i nasze doświadczenie - nie działa i nie da się na jego podstawie wyznaczać terenów cennych przyrodniczo, a nawet społecznie.
Radna Sopotu zachęca jednak samorządy do tego, aby w miarę możliwości tworzyły wyższe formy ochrony przyrody, takie jak parki narodowe.
- Jest to o tyle istotne, że samorządy skutecznie do tej pory korzystały z prawa weta i blokowały tworzenie takich miejsc, nie widząc w tym korzyści dla gminy i mieszkańców - zaznacza Aleksandra Gosk.
Czy jest nadzieja dla lasu?
Aktywiści z "Koalicji Las Jest Nasz" nadzieję na poprawę sytuacji widzą w nowym Planie Urządzania Lasu oraz w... społeczeństwie, które włączy się w tworzenie tego dokumentu.
- W tym roku kończy się obowiązujący przez ostatnie 10 lat Plan Urządzenia Lasu, który określa zakres wyrębów. Niebawem ruszają konsultacje nad nowym Planem na kolejne 10 lat. Bardzo ważne jest, żebyśmy wszyscy wzięli w nich udział i zgłosili jak najwięcej uwag. Domagajmy się zgodności nowego PUL-u ze wszystkimi zaleceniami Planu Ochrony. Zawalczmy o drastyczne ograniczenia dla pozyskiwania drewna z naszych lasów - mówi Mikołaj Lewandowski, aktywista "Koalicji Las Jest Nasz".
Zapowiada też, że w najbliższym czasie Koalicja prowadzi szkolenia dotyczące tego, jak działa Plan Ochrony TPK, jak go egzekwować i w jaki sposób zgłaszać uwagi w trakcie konsultacji.
Jak zostać Strażnikiem TPK?
W ochronę lasu przed wycinką aktywiści zamierzają włączyć mieszkańców oraz wszystkich tych, którzy sprzeciwiają się wycinkom. Głównym zadaniem strażników PTK będzie weryfikacja tego, czy podczas wycinki nie dochodzi do naruszeń.
- Bezpłatne szkolenia planujemy przeprowadzić we współpracy z radami dzielnic, tak aby odbywały się blisko mieszkańców i były dostępne dla wszystkich. Poza tym zamierzamy bardzo aktywnie włączyć się w sam proces konsultacji nowego PUL-u. Będziemy o nim jak najszerzej informować oraz wspierać mieszkanki i mieszkańców w analizie planowanych zapisów oraz wnoszeniu uwag - wskazuje Mikołaj Lewandowski.
Aktywiści zapowiadają też cykl spacerów przyrodniczo-edukacyjnych, dzięki którym
każda chętna osoba będzie mogła zostać strażniczką lub strażnikiem TPK, który w razie potrzeby zgłosi niezgodność kropek na drzewach z wytycznymi Planu Ochrony czy też próbę wycinki drzewa biocenotycznego. Pracują również nad uruchomieniem nowej strony, na której znajdzie się wiele materiałów edukacyjnych.
Więcej informacji i dane kontaktowe do aktywistów znajdują się na stronie internetowej Koalicji Las Jest Nasz.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-04-26 13:37
Przecież muszą obsłużyć kontrakty podpisane przez poprzednią ekipę rządzącą. (38)
Inaczej będą musieli zapłacić milionowe kary.
- 95 313
-
2024-04-27 17:51
Pamiętajmy że Tusk chciał prywatyzować lasy (2)
Wszystko jest w necie
- 9 3
-
2024-04-28 07:31
Między "Tusk chciał prywatyzować" a "PiS wyrżnął lasy" jest jednak pewna różnica. (1)
Czym innym jest zamiar, a czym innym czyn. No ale to nie jest wyjaśnienie które zrozumieją i...ci.
- 1 1
-
2024-04-28 08:49
Jest różnica
Lasy Państwowe wycinają drzewa, nie lasy. Wycinają wg. planu gospodarczego i przyrodniczego. W miejsce wycinek sadzą nowe drzewa zachowując bioróżnorodność w skali makro.
Wycinki, moim zdaniem szkodliwe, w miejsce połaci lasu sadzą bloki. Tego właśnie TPK doświadczało dawniejszymi czasami, ale jeśli dobrze pamiętam, to jeszcze za Millera.
Trzeba patrzeć władzy na ręce, ale patrzeć krytycznie i nie politycznie.- 1 1
-
2024-04-27 11:03
Tojest las gospodarczy wycinaja to co dawno posiali i tak sie robi na całym swiecie ale lewackie szkdodniki cha doprowadzic (2)
do tego bysmy sie cofneli w rozwoju !!Wszedzie wycina sie drzew 100 razy wiecej niz w Polsce!! A najwiecej dzrw sie wycina w Gdańsku w miescie pod dyktando deweloperów !! ale to im juz nie przeszkadza wiec tak stan lasów jest wazny ale nie zgodnie z propaganda skrajnych lewakow
- 12 12
-
2024-04-28 01:26
Oby jak najszybciej doszło do jakiegoś przesilenia z takimi jak ty gno,,,, mi. Bo jesteś zwykłym gnoj,,, em prawiczku, aby
normalnych ludzi ceniących przyrodę wyzywać od lewaków.
W przypadku upadku cywilizacji i zniknięcia w związku z tym prawa i policji nie wyobrażam sobie w przypadku naszego ocalenia życia z takim pajacem jak ty. Ty albo ja - jeden będzie musiał zginąć.- 2 2
-
2024-04-27 15:08
To nie jest zwykły las gospodarczy
Bo nie nazwyłaby się Parkiem Krajobrazowym.
Ale coś największym szkodnikiem działającym w lasach jest ALP- 7 5
-
2024-04-26 15:36
jakoś na komendanta policji inwalidę uzdrowili....
- 41 0
-
2024-04-26 15:16
Bandyci !
- 11 7
-
2024-04-26 14:48
Plan urządzania lasów był tworzony 10 lat temu, za PO (1)
Leśnicy wiedzą co robią, wyręby w lasach TPK to normalka, zawsze były. Tylko kiedyś aktywistów nie było tyle co teraz...
- 54 22
-
2024-04-26 15:54
Zawsze były, ale nie na taką skalę! I nie niszczono ,wręcz w niektórych miejscach dewastuje się ścieżki pieszo-rowerowe !!!
- 24 22
-
2024-04-26 14:03
Nie to jest powodem (1)
- 24 2
-
2024-04-26 15:24
po prostu pieniążki ładnie pachną
- 19 2
-
2024-04-26 14:03
Nie ma żadnych kontraktów na drewno z drzew stojących w lesie. (8)
Są na drewno już ścięte. Ilość obecnie ścinanego drewna ustaliła ekipa w 2014 roku, czyli jedna z poprzednich, ale jakby ta sama, co teraz.
- 51 14
-
2024-04-27 23:02
No jasne
Przecież Szyszko wstrzymał wycinkę nie tylko lasów ale i Puszczy Białowiejskiej i innych parków narodowych. Ha ha ha
- 1 2
-
2024-04-26 14:47
Ciekawe. W 2018 kontrakty podpisywał Tusk? (6)
"Analiza PKO BP oparta na danych Urzędu Statystycznego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa oraz Eurostatu wskazuje, że eksport drewna surowego z Polski do Chin zaczął nasilać się w 2018 roku, kiedy wzrósł o 496 proc. rok do roku. Rok później wynosił zaś 167 proc. rok do roku. Trzy lata temu Chiny odpowiadały za największą część polskiego eksportu drewna, bo aż za 45 proc."
- 21 24
-
2024-04-26 15:25
tłumaczę: unia wymusiła sprzedaż drewna na przetargach, wygrywają je zachodnie spółki (4)
i wysyłają drewno do Chin, chodziło o uwalenie polskiego przemysłu drzewnego zagorzały zwolenniku Brukseli
- 33 15
-
2024-04-26 17:38
Czekaj, czekaj. (2)
Sprzedawanie drewna w przetargach, czyli drożej, powoduje uwalenie polskiego przemysłu?
Jak to niby ma działać?- 9 13
-
2024-04-28 14:23
spróbuj jako polska spółka kupić drewno na Zachodzie - powodzenia
- 0 0
-
2024-04-26 21:27
Popytaj producentów drewna.
- 8 3
-
2024-04-26 17:02
teraz rozumiem, w najbliższych wyborach znowu na nich zagłosuję
niech mają te 700 tys. rocznie za ciężka pracę
- 4 0
-
2024-04-26 15:10
Wynikało to z tego, że po wichurze mieliśmy zdecydowany nadmiar drewna, często kiepskiej jakości i tylko Chiny chciały o wziąć. Sprzątanie lasu po wichurze zajeło4 lata
- 17 3
-
2024-04-26 13:58
ta...akurat oni przejmują się poprzednia ekipą!wycinali i będą wycinać
- 10 4
-
2024-04-26 13:45
(8)
bla, bla, bla i tak będą ciąć, bo las służy do pozyskiwania drewna
- 20 23
-
2024-04-26 13:51
Grupa kulawego cięła wszystko jak leci nie patrząc czy to Puszcza czy TPK. (7)
Ale za to brat Obajtka wykupił sobie dom za bezcen. Z niecierpliwością czekamy na dzień w którym o 6 rano do obu braci wbiją Służby :)))))))
- 32 54
-
2024-04-27 21:50
Nowi tną na potęgę. Nie patrzą czy puszcza czy TPK. (1)
Potrzebują pieniędzy dla członków koalicji, ich rodzin, sąsiadów i znajomych.
- 0 2
-
2024-04-28 01:33
Co ty się ośmieszasz pajacu pisowski? Ty chcesz sugerować korupcję wśród PO?
- 1 1
-
2024-04-27 15:34
brat Obajtka wykupił
Nie wykupił, ale było już bardzo blisko. W ostatnim momencie nowa "ministra" temu zapobiegła.
- 0 4
-
2024-04-26 16:41
Ty od kulawego (2)
Byłeś już ze swoją obsesją u jakiegoś specjalisty? Komentarz pod każdym artykułem...
- 23 4
-
2024-04-26 21:09
To jest stary SBek. (1)
On ryżego uja będzie popierał za wszelką cenę, tzn. SBecką emeryturę.
- 12 6
-
2024-04-28 01:35
Popłakałeś się Piotrowiczowi pajacu pisowski? A może samej Kaczce z Żoliborza? Nie ośmieszaj się.
- 0 1
-
2024-04-26 13:53
To sobie czekajcie kulawa grupo,
jak nie masz nic ciekawszego do roboty...
- 21 14
-
2024-04-26 13:44
(6)
A jak nie zapłacą to co? Jakaś śmieszna firemka będzie spędzać lata w sądach na apelacjach? Nie żartuj sobie że oni mają związane ręce.
- 4 6
-
2024-04-26 13:51
(1)
A Ty jak zapłacisz za coś i kontrahent się nie wywiąże to też machasz ręką? Frajer jesteś. Tu miliony wchodzą w grę, nie 10 zł.
- 12 5
-
2024-04-26 14:25
Duże firmy notorycznie nie płacą podwykonawcom. To czemu urząd nie może?
- 4 0
-
2024-04-26 13:47
Ta śmieszna firemka to Chiny, z nimi Bartek Obajtek podpisywał kontrakty. (3)
- 21 24
-
2024-04-26 14:23
Polska sprzedawała około 12 % pozyskanego drewna, z czego w 2020 roku (2)
45 % tego eksportu zamawiały Chiny. Później wyprzedziły ich Niemcy, a więc "uśmiechnięta polska" znów była uśmiechnięta. Oznacza to, że w czasach, gdy "wszystko drewno Obajtki sprzedajo Chin" było to 5,4 % całego pozyskania (źródło rp.pl).
- 17 3
-
2024-04-26 15:12
Ale zweryfikujesz z czego to wynikało, czy przepiszesz suche dane i będziesz krzyczał - bo ktoś tak powiedział?
- 5 3
-
2024-04-26 14:50
Przepraszam, 5.4% to był eksport bezpośrednio do Chin.
Kiedy Lasy Państwowe sprzedawały drewno polskim firmom "piciotków PiSu", liczyło się jako krajowe.
- 10 7
-
2024-04-26 14:12
Jedyny ratunek dla lasów, to ich formalne odlesienie. (14)
Wówczas to miasto będzie zarządzać tym terenem, a nie nadleśnictwo i będzie można utworzyć tam park. To też sprawi, że przestanie on pełnić funkcję gospodarczą, a co za tym idzie nie będą potrzebne już takie wycinki. Jednym słowem, aby uratować las, nie może być on zewidencjonowany jako las.
- 64 109
-
2024-04-28 14:48
Jedyny ratunek utworzyc rezerwat albo park natury
- 2 0
-
2024-04-26 21:21
porąbane
Ale wtedy deweloperka wjedzie na pełnej
- 24 0
-
2024-04-26 19:34
Las który przekażesz miastu Gdańsk, szybko zamieni się w blokowisko
Gdańsk to królestwo deweloperów, już pani Damszel planuje "zagospodarować" strefy przy wejściach do TPK. Czyli wprowadzić na granicy lasu multiparki boiska, siłownie z lampami, śmietnikami, wybiegami dla psów itd. A potem znowu będzie zdziwienie że dziki, lisy i sarny chodzą po mieście.
- 24 3
-
2024-04-26 18:07
A miasto
sprzeda las pod deweloper kę
- 20 1
-
2024-04-26 15:20
zaraz zrobimy tam siłownie zewnętrzne, wybiegi dla psów i połozymy kostkę a i gastronomia też się zmieści
a może i hotelik albo dwa?
- 33 2
-
2024-04-26 15:12
Jedyny ratunek dla takich jak Ty
Myślących to 'skrocenie ich o głowę". i**oty s ie nie edukuje, i**otę się redukuję
- 12 3
-
2024-04-26 14:58
Miasto i park¿????
Dla deweloperów
- 22 3
-
2024-04-26 14:54
lasu odlesić się nie da, ale zmienić państwowy w miejski pewnie łatwiej
a to że miasta znacznie lepiej chronią lasy niż Lasy Państwowe widać wszędzie w trójmieście a najbardziej w Sopocie gdzie lasów miejskich jest dużo, są one gęste, nie ma w nich wycinek z wyjątkiem usuwania martwych drzew, gdy się przechodzi przez granicę lasu miejskiego do państwowego to od razu robi się jaśniej bo drzew jest znacznie mniej i są
a to że miasta znacznie lepiej chronią lasy niż Lasy Państwowe widać wszędzie w trójmieście a najbardziej w Sopocie gdzie lasów miejskich jest dużo, są one gęste, nie ma w nich wycinek z wyjątkiem usuwania martwych drzew, gdy się przechodzi przez granicę lasu miejskiego do państwowego to od razu robi się jaśniej bo drzew jest znacznie mniej i są młodsze, taki młody i rzadki las znacznie mniej chroni przed suszą, pożarem czy powodzią a koszty powodzi mogą być znacznie większe niż wszystkie zyski ze wszystkich wycinek
- 10 10
-
2024-04-26 14:47
(1)
Jak miasto dostanie w swoje łapy to bedzie tam od razu klocowisko.
- 27 3
-
2024-04-27 11:07
Taa, jasne...
W pięknych sopockich lasach miejskich jest mnóstwo starych buków których nikt nie wycina a zaraz obok w państwowym lesie pustka, zostały tylko młode drzewka. Żaden miejski las nie został w Trójmieście przekształcony w osiedle, oczywiście nie mam tu na myśli nieużytków z samosiejkami lub lasów prywatnych.
- 1 2
-
2024-04-26 14:27
(1)
Ten ratunek skończy się wspaniałym osiedlem deweloperskim...
- 38 3
-
2024-04-26 15:28
O nazwie "Leśny zakątek".
- 23 2
-
2024-04-26 14:25
Tak, tak. Od jutra ten teren będzie nieużytkiem rolnym, albo ogromnym jeziorem
- 13 2
-
2024-04-26 14:25
można by jeszcze przy okazji wyciąć wszystko, sprzedać i posadzić na nowo
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.