- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (412 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (54 opinie)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (392 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (46 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Aktywiści i posłanka zablokowali eksmisję
Nie wykonano eksmisji 69-letniego pana Ryszarda z Gdańska. Schorowany mężczyzna z ulicy Rogaczewskiego zalega w opłatach za mieszkanie socjalne na kilka tysięcy złotych. W jego obronie stanęli aktywiści, radna dzielnicowa i posłanka lewicy.
Aktualizacja, 4.08.2022: 4 sierpnia w sprawie pana Ryszarda odbyło się spotkanie w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Wzięli w udział nim wiceprezydent Piotr Kryszewski, przedstawiciel MOPR-u, posłanka Lewicy Beata Maciejewska, społecznicy i sam pan Ryszard. Rozmowy dotyczyły konkretnej, sprofilowanej pomocy mężczyźnie.
- Najbardziej liczymy na pomoc z miasta w formie mieszkania ze wsparciem, ponieważ pan Ryszard radzi sobie, ale potrzebuje pomocy w usystematyzowaniu spraw zdrowotnych i administracyjnych - mówiła Joanna Sobańska, radna Dzielnicy Siedlce.
Na ten moment mężczyzna ma zdecydować czy chce zamieszkać w Centrum Treningu Umiejętności Społecznych w Nowym Porcie. Placówka ma być przejściowym rozwiązaniem do czasu wskazania lokalu, w którym ostatecznie zamieszka 69-latek.
- Jeśli wyrazi taką wolę to pan prezydent Kryszewski jest gwarantem, że miasto po okresie pobytu w CTUS wskaże mu lokal z zasobów komunalnych czy socjalnych ze wsparciem w jego dzielnicy - dodawała Jolanta Banach, przewodnicząca rady miejskiej Nowej Lewicy w Gdańsku.
Wiceprezydent potwierdził deklarację wskazania lokalu w obrębie dzielnicy, w której społecznie funkcjonuje pan Ryszard. Przypomniał też, że w ramach programu CTUS realizowanego w Gdańsku od 12 lat udało się pomóc ok. 300 osobom.
Jeszcze w sierpniu pana Ryszard i strona społeczna mają się spotkać w CTUS, by porozmawiać o zaproponowanej mu pomocy.
Urzędnicza niewrażliwość?
Mężczyzna utrzymuje się z zasiłku stałego, wypłacanego przez MOPR w wysokości 718 zł. Od początku tego roku zaczął spłacać dług - kwotę naliczoną przez miasto z tytułu bezumownego korzystania z lokalu - 118 zł miesięcznie.
- Uważamy, że eksmisja pan Ryszarda jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jestem zszokowana taką decyzją władz miasta. Nie można robić takich rzeczy: wyrzucać ludzi na bruk, starszych, schorowanych, którzy mają wolę spłacania długu - mówiła Beata Maciejewska, posłanka Lewicy.
- Ta eksmisja to następstwo zdarzeń sprzed 13 lat, kiedy nastąpiło wypowiedzeniu umowy najmu. Wtedy pan Ryszard był młodszy i sprawniejszy. Mógł się gdzieś wyprowadzić, podjąć pracę. Miasto zwlekało z decyzją, co do wyroku eksmisyjnego, potem przyszła pandemia i zdrowie lokatora drastycznie się pogorszyło. MOPR w międzyczasie uznał, że wszystko jest w porządku i nawet nie wystąpiono do ZUS-u, by mężczyznę zbadał orzecznik. Nie ma więc żadnego orzeczenia o niepełnosprawności - mówi Joanna Sobańska z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, radna Dzielnicy Siedlce.
Decyzja o przeniesieniu do CTUS i odstąpienie od egzekucji
Po eksmisji pan Ryszard miał trafić do pomieszczenia tymczasowego przy ul. Wyzwolenia
Tę decyzję przedstawił panu Ryszardowi komornik, który zjawił się o wyznaczonej godzinie przed kamienicą. Wejście było zablokowane przez aktywistów i posłankę Maciejewską, którzy zwrócili się z prośbą o odstąpienie od czynności ze względu na ważny interes społeczny. Komunikacja z lokatorem odbywała się przez okno.
Po ok. 20 minutach komornik ostatecznie odstąpił od egzekucji. Sprawa jednak nie jest zakończona.
Plan: miejsce w Prometeuszu
Jak podkreślają społecznicy, zatrzymanie pana Ryszard w obecnym lokalu nie jest docelowym rozwiązaniem ze względu na fatalne warunki. Mieszkanie w suterenie przy Rogaczewskiego jest substandardowe - ma zaledwie 1,90 wysokości i nieocieploną posadzkę w postaci wylewki na klepisku. Wilgoć, która nachodzi do wewnątrz, wynika z braku wentylacji. Ogrzewanie jest na węgiel, ale piec nie działa, nie ma też prądu.
- Pan Ryszard chce tu zostać, bo tu jest umocowany społecznie. Ma tu przyjaciół, którzy mu pomagają. Stan lokalu jest jednak tragiczny. Chcielibyśmy zaapelować, jeśli jest to możliwe, by pana Ryszarda przenieść do placówki "Prometeusz" na Siedlcach. Więzy społeczne nie byłyby zerwane i dożyłby swoich dni w bezpiecznym lokalu - mówi Joanna Sobańska.
Spotkanie z wiceprezydentem
Urząd Miejski w Gdańsku poinformował, że w dniu eksmisji odbyło się spotkanie Piotra Kryszewskiego, zastępcy prezydenta ds. usług komunalnych z miejskimi aktywistami, którzy w imieniu pana Ryszarda poprosili o ponowne przyjrzenie się jego sytuacji. Z uwagi na jego trudną sytuację i to, że jest osobą niesamodzielną ponownie zaoferowano mu lokal w budynku Centrum Treningu Umiejętności Społecznych (CTUS), gdzie znajdzie się pod opieką specjalistów, w tym psychologów.
- Takie wsparcie jest niezbędne ze względu na wiek i stan zdrowia pana. Trening umiejętności społecznych zakończony przydzieleniem odpowiedniego mieszkania na pewno przyczyni się do poprawy jakości jego życia. Z tej możliwości skorzystało już wiele osób będących w sytuacji kryzysowej - przekazała Joanna Bieganowska z referatu prasowego.
Na początku sierpnia zaplanowano kolejne spotkanie, w którym weźmie udział Pan Ryszard, jego pełnomocniczka oraz przedstawiciele CTUS i MOPR. Przedstawione będą warunki mieszkania w CETUS i wyjaśnione wszelkie wątpliwości zgłoszone przez Pana Ryszarda.
Propozycje pomocy
Pan Ryszard pod opieką MOPR-u jest od trzech lat. Wsparcie jest kompleksowe i dotyczy między innymi pomocy finansowej, żywnościowej, rzeczowej, specjalistycznej oraz pracy socjalnej. Mężczyźnie zostały zaproponowane także usługi opiekuńcze. Jak przekazał urząd miejski - tej formy wsparcia jednak nie przyjął.
Zablokowano eksmisję mieszkańca Gdańska (32 opinie)
Miejsca
Opinie (433) ponad 20 zablokowanych
-
2022-07-26 16:05
a co tam... (1)
...można z budżetu miasta wydać kilka set tysięcy złotych na jakieś wozy drabiniaste i wątpliwe rzeźby...marnotrastwo społecznych pieniędzy jest ogromne...ale żeby pomóc schorowanemu starszemu człowiekowi...na to kasy brak
- 14 15
-
2022-07-26 16:41
schorowany na alkoholizm
wiec jak miasto ma "pomagać" według twoich kryteriów to niech te lepiej niech ten chłam artystyczny kupują nawet by nim w spalarni odpadów palić
- 1 3
-
2022-07-26 16:10
I gdzie była caryca, co tak dumnie obkleja (3)
autobusy frazesami, ze kazdy rowny, ze nie ma miejsca na "ale". Jak nie zapłacili sowicie za hasła, to nie wie co się dzieje .
- 16 8
-
2022-07-26 16:25
Skoro każdy równy (2)
to dlaczego ja muszę sama zapracować na dach nad głową, a ten pan ma dostać za darmo?
- 4 5
-
2022-07-26 16:31
(1)
to nie jest za darmo, ten pan płaci za tę norę 118 zł miesięcznie.
- 5 1
-
2022-07-26 16:42
To ja chce to miejsce za te 118 dożywotnio
- 1 4
-
2022-07-26 16:10
Brawo Asia, piękny sukces
Sama oddaj swoje mieszkanie kupione za pieniądze rodziców w ręce bezdomnych, w końcu mają gorzej od Ciebie
- 24 9
-
2022-07-26 16:13
Trudna sprawa (2)
Ten Pan z jakiegoś powodu, lata temu nie podjął wystarczających działań żeby poprawić swoją sytuację. Nie może jednak darmowo mieszkać w lokalu. Jeśli społecznicy chcą mu pomóc niezależnie od tego, z jakiego powodu jest tu a nie gdzieś indziej, mogą przecież złożyć się na odpowiednie miejsce dla tego pana i utrzymywać go w tymże miejscu albo przyjąć do siebie. Miasto ma pod opieką wiele osób i nie można odmawiać im miejsca zamieszkania dlatego, że ktoś wiele lat nie płacił i nagle zmienił zdanie. Inny lokal jest potrzebny i być może urzędnicy nie dopełnili swoich obowiązków ale to nie oznacza, że swojej cegiełki nie dołożył sam eksmitowany i tego też nie można lekceważyć
- 37 8
-
2022-07-26 16:36
To nie jest trudna sprawa. (1)
Ten człowiek żyje tak podle i tak skromnie, że nawet jeżeli sam się do tego przyczynił, nie zasługuje na jeszcze gorszy los a tym byłaby eksmisja w obce miejsce z perspektywą ulicy za 6 m-cy.
- 6 10
-
2022-07-26 16:46
bycie dorosłym oznacza odpowiedzialnośc za swoje zachowanie i decyzje
wiec albo uznajemy go za człowieka niezdolnego podejmować za siebie decyzje z wszelkimi konsekwencjami takiego podejścia ( utrata prawa głosu w wyborach, brak prawa do decydowania o pieniądzach, które z pomocy społecznej otrzymuje), albo niech ponosi konsekwencje jak dorosły człowiek, ku przestrodze dla innych
- 15 4
-
2022-07-26 16:13
Czy jest/był alkoholikiem i dlatego nie pracował?
Jeśli tak to pomoc wyłącznie ze składek aktywistów od siedmiu boleści.
- 37 6
-
2022-07-26 16:16
I właśnie takiej lewicy nam trzeba w Polsce (1)
Starczy już tych bredni o czterdziestu ośmiu płciach. Naciskajcie na samorząd i władzę centralną, żeby zaczęli rozwiązywać problemy zwykłych ludzi.
- 12 25
-
2022-07-26 16:46
niech lewica płaci za wszystkich dłużników - alkoholikow - jestem za
- 4 3
-
2022-07-26 16:17
Pani posłanka
Maciejewska zamieszka z tym klientem. Wywietrzy, ogrzeje go, spłaci zadłużenie i zrobi asystentem za 2000 albo niech się dowie gdzie ten introligator przez 45 lat pracował i czy nie był to zakład karny.
- 36 8
-
2022-07-26 16:20
moze aktywisci,poslanka i radna ureguluja zaleglosci!, i do mojego komornego sie doloza,tez jestem schorowany,rencista,czekam na trzy operacje.
- 21 4
-
2022-07-26 16:20
Niech uregulują zaległości.
Zamiast robić zamęt i szerzyć bezprawie niech lewacy zapłacą zaległości i w ten sposób pomogą człowiekowi. Lewactwo potrafi tylko z cudzego pomagać i rozdawać.
- 24 6
-
2022-07-26 16:24
wiele razy można było odpracować długi i zawsze zgłasza się niewielu dłużników. Czekają na zadymę a la Maciejewska? (1)
- 20 8
-
2022-07-27 09:59
Niestety tak nie jest
Kilkakrotnie próbowałam podjąć się dowolnego zajęcia na rzecz odpracowania długu. W BOM-ie zawsze słyszałam, że nie mają żadnych propozycji, mimo że klatki i podwórka przy takich mieszkaniach są wiecznie zasyfione, to nawet do sprzątania nie chcieli mnie przydzielić... Dziś mam już za sobą spłatę długu i nie mieszkam w lokalu komunalnym. Tylko pieniądze mogą tutaj zadziałać.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.