- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (172 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (359 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (429 opinii)
"Anakonda" ratowała Amerykankę z udarem
Załoga śmigłowca ratowniczego Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej udzieliła pomocy pasażerce statku pasażerskiego znajdującego się około 5 mil morskich od polskiego wybrzeża. Kobieta najprawdopodobniej dostała udaru.
O godz. 7 załoga śmigłowca W-3RM "Anakonda" pełniąca dyżur na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Babich Dołach została zaalarmowana, że natychmiastowego transportu do szpitala wymaga obywatelka USA, pasażerka statku pasażerskiego Explorer, znajdującego się około 5 mil morskich na północ od miejscowości Czołpino. Z przekazanych informacji wynikało, że u poszkodowanej wystąpiły objawy udaru.
Maszyna pod dowództwem kpt. pil. Janusza Żytko wystartowała o godzinie 7.20. Po 30 minutach lotu "Anakonda" doleciała do statku, na pokład którego opuszczono lekarza i ratownika. Udzielili oni pierwszej pomocy i przygotowali do podjęcia na pokład śmigłowca za pomocą noszy. O godzinie 8.11 kobieta znajdowała się na pokładzie "Anakondy". Po 24 minutach lotu (o godzinie 8.35) maszyna wylądowała na lotnisku w Babich Dołach, gdzie załoga przekazała poszkodowaną obsadzie karetki pogotowia.
- Warto dodać, że operację podjęcia poszkodowanej pasażerki statku utrudniał wiatr, który w rejonie akcji miał siłę 6 stopni w skali Beauforta - dodaje kmdr ppor. Czesław Cichy, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Skład załogi śmigłowca ratowniczego: kpt. pil. Janusz Żytko (dowódca), kmdr por. pil. Piotr Ziarko (drugi pilot), kpt. Tomasz Sikora (lekarz), st. mat Marcin Grudka (ratownik), st. chor. szt. Grzegorz Malski (technik pokładowy).
To była ósma w tym roku akcja ratownicza na morzu z udziałem śmigłowca BLMW. Zaledwie 8 dni temu załoga śmigłowca W-3RM z Darłowa udzieliła pomocy nurkowi, który wynurzył się gwałtownie z głębokości około 35 metrów. Od początku lat 90. załogi samolotów i śmigłowców lotnictwa morskiego uczestniczyły w 550 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 289 osobom.
Opinie (85) 2 zablokowane
-
2014-08-18 12:13
Anakonda
Ale to wszystko bardzo dziwne ! Po co było ladowc na lotnisku i wydłużac czas dotarcia do szpitala ? Po co ZRM ? Dodatkowe koszty! A szpitalne ladowiska to po co ? tylko po to by spelnic wymogi dla NFZ, nie do wykorzystania? to troche drogi mamy ten system.
- 15 1
-
2014-08-18 13:13
Dlaczego podajecie odległość w milach a nie w kilometrach? (5)
Że jak na morzu, to od razu trzeba w milach morskich? W Polsce obowiązuje system metryczny, nie imperialny!
- 5 11
-
2014-08-18 13:17
Tak.Jak na mozu to sie podaje w milach morskich (2)
proste jak .........................
- 5 0
-
2014-08-18 13:17
morzu mialo byc
- 3 0
-
2014-08-18 13:36
w żegludze powietrznej też sie używa mil morskich
- 3 0
-
2014-08-18 13:44
jak już się wszyscy wymądrzamy... (1)
to mila morska NIE należy do systemu "imperialnego".
Wiki:
"Wartość 1 INM = 1852 m została przyjęta przez Międzynarodowe Biuro Miar i Wag. "
"Międzynarodowe Biuro Miar i Wag, BIPM (fr. Bureau international des poids et mesures) organizacja zajmująca się ujednolicaniem jednostek miar układu SI. "- 6 0
-
2014-08-18 16:57
To takze warto bylo by dodac
ze jest kilka rodzajow mil. Najlepiej wyjasnia to tabela na Google.com ponizej jest link
en.wikipedia.org/wiki/Mile
Amerykanskie samochody sa wyskalowane w milach gdzie
1 mila = 1.60934 metra
Na glownych autostradach amerykanskich przewazaja dwa limity predkosci. Pierwszy jest 55 mph (88.5 km/h) a drugi 65 mph (104.6 km/h).
W zegludze morskiej uzywana jest tylko mila nautyczna(morska) i predkosc jednostek morskich jest w wezlach. 1 kn (knot)/(wezel) = 1.852 m/h
1 mila nautyczna = ~1.151 mili lądowej = 1.852 km. Ale ten przelicznik nie jest nigdzie oficjalnie stosowany.- 1 0
-
2014-08-18 13:16
aaa
zaloga g
- 0 1
-
2014-08-18 13:26
Smiech na sali (2)
od wystąpienia objawów do przyjazdu do szpitala minęły 2 godziny !!! Gdy ta kobieta się o tym dowie, napewno nie zostawi tego bez echa i bedzie walczyła o odszkodowanie. Nie do pomyslenia w USA.
- 2 10
-
2014-08-18 17:40
W USA nie jest tak różowo jak
tobie sie wydaje. Jesli masz dobre to znaczy drogo oplacane ubezpieczenie w Blue Crossie, Horizon, United Health Care, Aetna, Humana, Prudential, Metropolitan i kilku innych bardzo popularnych tutaj biur ubezpieczeniowych to obsluża ciebie w szpitalu jak należy. Chociaż bledy lekarskie także sie zdarzaja. Ale jak masz tanio oplacone malenkie ubezpieczenie to możesz spodziewac sie poteżnego rachunku zaraz po powrocie do domu. Wylecza takiego a potem gosc dostanie zawalu jak przyjdzie mu zaplacic z 50 tysiecy dolarow bo jego ubezpieczenie nie wszystko pokrywalo. To czy jest sie Amerykaninem czy przybyszem w USA nie ma tu żadnego znaczenia. Pieniadz i twoja wyplacalnosc decyduja o wszystkim.
- 4 0
-
2014-08-18 20:07
Taaaa, jasne. ;-)
A po morzu pływa 11 milionów superszybkich karetek odrzutowych i najbliższa powinna dopłynąć w 3 minuty :-)
Wyobraź sobie Zdzisiu, że jesteś 50 kilometrów od brzegu na kołyszącej się łajbie a dookoła tylko woda...- 2 0
-
2014-08-18 13:34
Lekarze (2)
A lekarz na statku to gdzie ? wylew i tyle czasu bez pomocy?
- 5 8
-
2014-08-18 14:32
Pływałeś kiedyś?
Tylko na wielkich wycieczkowcach jest lekarz , na naszych promach oficer udzieli tylko pierwszej pomocy i zadzwoni po helikopter w wypadku zagrożenia życia.nie ma nawet pielęgniarki
- 5 0
-
2014-08-18 17:46
W takich krytycznych przypadkach a
wylewy sa najgorsze to lekarz ogolny na statku niewiele poradzi. Potrzebna jest specjalna klinika z wykwalifikowanym personelem neurologicznym. Na pewno na wielkich statkach pasazerskich maja cos takiego ale na statkach plynacych tylko w basenie Baltycko-Srodziemnomorskim watpie. Raczej napewno nie....
- 1 0
-
2014-08-18 13:55
Brawo chłopaki ! (1)
- 11 2
-
2014-08-18 14:11
wez sie nie podniecaj
wracaj do cieciówki i trzep godziny
- 1 6
-
2014-08-18 14:23
Szacun!
- 7 0
-
2014-08-18 14:29
Jak zwykle kretyńskie komenty
Zawsze się znajdzie debil który napisze o:wizach,Obamie czy Eboli zamiast powiedzieć krótko: panowie wielki szacun za to co robicie dla ludzi!
- 15 0
-
2014-08-18 15:08
SZACUN!
Brawo Panowie, jesteście wspaniali , życzę abyście zawsze szczęśliwie wracali z akcji.Pozdrawiam ciepło;-)
- 13 1
-
2014-08-18 19:47
(1)
dr Sikora jest mega! pracowałam z nim. doskonały lekarz.
- 3 0
-
2014-08-18 20:11
:-) dziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie. :-*
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.