• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Anarchiści w Gdańsku przeciwko tarczy

Jacek Stańczyk
24 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 17:34 (24 marca 2007)
Przeprowadzenia ogólnonarodowego referendum w sprawie instalacji w Polsce tarczy antyrakietowej domagali się manifestanci, którzy w sobotnie popołudnie zebrali się na Długim Targu w Gdańsku. Demonstrację zorganizowali anarchiści z Ruchu Społeczeństwa Alternatywnego.

Jak zwykle przy tego typu okazjach nie zabrakło gwizdków, bębnów, czy kolorowych strojów. Manifestanci rozdawali ulotki oraz zbierali podpisy pod petycją do władz o przeprowadzenie referendum. Na rozwieszonych transparentach widniały hasła: "Nic o nas bez nas", "Nie chcemy być tarczą USA".

Czy w sprawie instalacji tarczy antyrakietowej powinno odbyć się referendum?

- Wszystko odbywa się w sferze przypuszczeń i dywagacji, a my jesteśmy w tej sprawie głosu pozbawieni. Po raz kolejny okazuje się, że społeczeństwo może sobie decydować o tym, czy młodzież będzie chodzić w mundurkach, może decydować o innych kwestiach, ale w sprawie tak zasadniczej jak nasze bezpieczeństwo uzależnieni jesteśmy od decyzji wąskiej grupy polityków, którzy nie raczą się z nami konsultować. Na elity rządzące liczyć nie możemy. Do tej pory nie usłyszeliśmy na ten temat nic rozsądnego - przekonywał przez mikrofon zebrany tłum Marek Kurzyniec.

Przypadkowi przechodnie różnie reagowali na żądania anarchistów. Niektórzy zgadzając się z demonstrantami chętnie podpisywali się pod wnioskiem. Inni byli bardziej sceptyczni. -Bardzo dużo Amerykanom zawdzięczamy. Nie rozumiem tych haseł - dziwił się starszy pan.

Choć manifestantów nie było wielu, to byli bardzo głośni. W wykrzykiwanych hasłach dostało się politykom ("Politycy do okopów"), Amerykanom ("USA - globalny terrorysta") i prezydentom Polski i USA ("Bush do Buszu, Kaczyńscy na Księżyc"). Protestowano przeciwko wojnom ("Wojna Stop", "Chleba zamiast tarczy, wojen już wystarczy") i obecności obcych armii na terenie naszego kraju ("Wczoraj Moskwa, dziś Waszyngton").

Demonstracja trwała nieco ponad godzinę i zakończyła się przejściem korowodu przez Długi Targ i ulicę Długą.
zdjęcia: Łukasz Unterschuetz
Gdański happening nie był jedynym, w którym protestowano przeciwko amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce. Około 500 przeciwników polityki władz naszego kraju demonstrowało równolegle w Warszawie na Placu Zamkowym domagając się również wycofania naszych wojsk z Iraku i Afganistanu. W niedzielę kolejna akcja odbędzie się w Opolu.

Opinie (112) 6 zablokowanych

  • no, dobra juz wszyscy to ja zgasze swiatlo

    i tak usa zrobi co bedzie chcialo i leje na polske
    a wy sie podniecacie
    usa na wszystkich leje taka zydowska to polityka tylko polaczki lizusy jak kwasniewska a teraz kaczory lizac i lizac bez opamietania bez ambicji

    • 0 0

  • Ta tarcza jest głęboko niemoralna ponieważ umożliwia imperialistycznemu i agresywnemu mocarstwu jakim są USA zaatakowanie dowolnego kraju bez żadnych następstw, obrony ze strony napadniętego. Dlatego u nas w Polsce rozstrzygają się obecnie w jakiś sposób dalsze dzieje świata.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane