• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Anonimowe wojenki, czyli "mam interes, czytaj kartkę"

Adam Malinowski
18 maja 2024, godz. 18:00  Raport
Opinie (178)

Zaproszenie do "gangu" dzieci na Chełmie.

Jedne potrafią rozbawić. Jak na przykład ta o zbiórce dziecięcego "gangu" nad jeziorkiem w Jarze Wilanowskim. Inne - ostrzegają, na przykład przed konsekwencjami za to, że ktoś nie posprzątał po swoim psie, albo... zbyt głośno uprawia miłość. Mogłoby się wydawać, że Trójmiasto jest wręcz oblepione karteczkami z wiadomościami. A część z nich ląduje w Raporcie z Trójmiasta.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy zostawiłe(a)ś kiedyś kartkę z uwagą zwróconą sąsiadowi?

Ostatnim hitem wśród mieszkańców Chełmu była kartka, której przyglądali się spacerowicze w Jarze Wilanowskim.

Nabazgrane dziecięcą ręką ogłoszenie zapraszało wszystkich chętnych do "oficjalnego gangu" pod nazwą Wataha. Pierwsza zbiórka? Przy oczku wodnym!

Bywają też wiadomości od dzieci, które mogą nauczyć dorosłych odpowiedzialności. Na przykład ta z jednego z bloków przy ul. Grunwaldzkiej z prośbą, by nie wyrzucać jedzenia na podwórku. Powód? Pies jest na diecie i może się zatruć.

Prośba do sąsiadów od małego mieszkańca bloku.



Z kolei na jednym z przystanków na Pogórzu nasz czytelnik zauważył kartkę zapraszającą do wspólnego poszukiwania skarbów.

Poszukiwacze skarbów na Pogórzu. Poszukiwacze skarbów na Pogórzu.


Zdarzają się i wiadomości nieco bardziej sugestywne. Jak na przykład ta przyklejona na pozostawionym wiaderku, do którego włożono woreczki na psie odchody.



Być może komuś wyczerpała się cierpliwość, bo trafił na cuchnącą niespodziankę, jak nasz czytelnik z ulicy Orłowskiej.



Jednak najwięcej kartek, karteczek i karteluszek wymieniają mieszkańcy bloków. Czasem nawet wdają się w dyskusje...



...niewybrednie grożą złodziejom...



...czy proszą o cichsze okazywanie czułości.



Adam Malinowski

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (178)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane