- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (143 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
W Gdańsku powstaje pierwsza antyzatoka
We Wrzeszczu powstaje nietypowy przystanek autobusowy. Zamiast w budowanej zazwyczaj zatoce autobus będzie zatrzymywał się w... antyzatoce. Co to takiego? - To miejsce do zatrzymywania się autobusów, które tworzone jest poprzez poszerzenie chodników i obustronne zawężenie jezdni - tłumaczą urzędnicy. To pierwsze tego typu rozwiązanie w Gdańsku, które ma uspokoić ruch i zwiększyć bezpieczeństwo w okolicy przystanku.
Drogowcy nie budują bowiem przy ul. Kochanowskiego zatoki, ale... tzw. antyzatokę autobusową. To pierwszy tego typu obiekt w całym Gdańsku.
Wspólny pas dla obu kierunków
- Antyzatoka to "odwrotność" tradycyjnej zatoki autobusowej. Klasyczna zatoka to miejscowe poszerzenie jezdni, kosztem np. chodnika, mające na celu umożliwienie zatrzymania się autobusu poza pasem ruchu. Antyzatoka to rozwiązanie odwrotne. Do wyznaczenia miejsca zatrzymania się autobusu poszerza się powierzchnię dla pieszych - tj. chodnik lub peron przystankowy - oraz obustronnie zawęża jezdnię - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Takie rozwiązanie ma podnieść bezpieczeństwo. W jaki sposób?
- Na fragmencie ulicy będzie jeden pas, z którego korzystać będą zarówno osoby jadące w stronę ul. Kościuszki, jak i w kierunku ul. Uczniowskiej. Dlatego kierowcy będą musieli zwrócić uwagę na możliwość nadjechania innego pojazdu z przeciwnego kierunku. Przełoży się to na większą ostrożność i mniejszą prędkość jazdy - tłumaczy Kiljan.
Kierowcy ignorują ograniczenie do 30 km/h
Pozostaje mieć nadzieję, że antyzatoka sprawi, iż kierowcy zaczną wreszcie przestrzegać obowiązującego na ulicy oznakowania. Na omawianym odcinku ul. Kochanowskiego obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h, które jest notorycznie ignorowane. Z przeprowadzonych przez GZDiZ analiz ruchu wynika, że średnia prędkość na tym odcinku znacznie przekracza nawet dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym, czyli 50 km/h.
W związku z tym drogowcy zamontują także trzy komplety wyspowych progów zwalniających. Znajdą się one pomiędzy zjazdami do rodzinnych ogródków działkowych "Zaspa", przy skrzyżowaniu z ul. Klonowicza, a także w rejonie posesji przy ul. Grzegorza z Sanoka 6/4.
Wątpliwości okolicznego mieszkańca
Z naszą redakcją skontaktował się pan Maciej, który mieszka w pobliżu budowanego przystanku. Wjazd na jego posesję znajduje się tuż przy budowanym przystanku. Czytelnik przekazał nam swoje wątpliwości dotyczące prowadzonej budowy. Ich treść można streścić krótko - ona stwarza niebezpieczeństwo dla osób kierujących się na jego posesję.
- Na obecnym etapie brakuje wcześniejszej informacji o prowadzonych robotach drogowych z dwóch stron jezdni. To powoduje zagrożenie dla wjeżdżających na posesję przy ul. Wrzeszczańskiej 13
Ponadto postuluje zmiany w projekcie inwestycji, m.in. przeniesienie planowanych przystanków na prosty odcinek drogi na wysokości ogródków działkowych czy wprowadzenie czasowych kontroli prędkości.
- Niedługo trzeba było czekać na pierwsze negatywne skutki prowadzonej inwestycji. We wtorek nastąpiło pierwsze naruszenie bezpieczeństwa, udokumentowane zdjęciami. Kierowca, który uderzył w pojazd poprzedzający, oświadczył, że zastanawiał się, czy wjechać w bramę i furtkę, przed którą stał człowiek, czy uderzyć w poprzedzający pojazd. Na szczęście dla mojej rodziny skończyło się to tym razem bezpiecznie, ponieważ samochód uderzył w auto poprzedzające, a nie w mojego syna - kwituje pan Maciej.
Tuż po publikacji artykułu, z naszą redakcją skontaktował się kierowca, który spowodował wspomnianą kolizję. Kategorycznie zaprzeczył, by zaistniało ryzyko potrącenia. Z jego relacji wynika, że w chwili zdarzenia nie było przed maską pojazdu żadnej osoby. - Być może był ktoś za ogrodzeniem, ale na pewno nie tuż przy ulicy - zapewnia sprawca kolizji.
Urzędnicy zapewniają, że będzie bezpieczniej
Urzędnicy zapewniają, że przyjrzą się zgłoszonym uwagom, i tłumaczą, że po zakończeniu inwestycji nie powinno dochodzić do podobnych zdarzeń.
- W możliwie szybkim terminie odniesiemy się szczegółowo do wątpliwości mieszkańca posesji. Wprowadzane zmiany są odpowiedzią na wnioski mieszkańców, które podnosi także w swoim e-mailu pan Maciej. Uspokajamy ruch, aby zwiększyć bezpieczeństwo na tej ulicy na dwa sposoby, czyli tworząc antyzatokę i montując progi wyspowe w trzech lokalizacjach. Podkreślić należy, że projekt uspokojenia ruchu na ul. Kochanowskiego został poprzedzony analizą i pomiarami ruchu. Kierowcy regularnie przekraczają tam prędkość. Pomiary wykazały, że jeżdżą ponad 50 km/h, podczas gdy na tej ulicy dozwolona maksymalna prędkość wynosi 30 km/h - komentuje rzecznik prasowy GZDiZ.
Zamknięta ul. Kochanowskiego we Wrzeszczu (18 opinii)
Miejsca
Opinie (530) ponad 20 zablokowanych
-
2021-12-22 17:09
Choy pomysł
Chore czasy!
- 13 0
-
2021-12-22 17:09
To mi akurat nie przeszkadza, ale wkurzają mnie progi spowalniajace, które nie spełniają żadnych norm.
A jest ich wszędzie pełno.
Jeśli w danym miejscu można jechać 30 km/h to dlaczego stoją tam kanciaste pseudo progi przez które nawet jadąc 10 km/h czuje się uderzenie w zawieszenie?
Ktoś to w ogóle kontroluje? Bywają progi o takim kształcie że jadąc zgodnie z przepisami się ich nie odczuwa prawie wcale, ale to jest może z 10%. Dominuje niestety wzór typu kanciasty placek z tworzywa, a miejscami nawet z płyt betonowych. I łup łup, łup łup, kilkanaście razy dziennie.
Cieszą się jedynie mechanicy i producenci części.- 17 1
-
2021-12-22 17:10
Ach jak ci drogowcy coś wymyślą na rzecz poprawy (?!)...
zwłaszcza za czasów miłościwie nam panującej miłośniczki jednośladów, to klękajcie narody!
Co gorsza u Jacka za miedzą, chyba pod tym samym wpływem, drzewa sadzą na każdym chodniku, widoczność ograniczają, miejsca parkingowe likwidują, ulice zwężają, cyklistom sie w pas kłaniają...
Ot za te dwukrotne podwyżki pensji nie wypada tak zupełnie nic nie robić przecie.
Tyle, że chyba zapomnieli, że lepsze wrogiem dobrego nierzadko bywa...- 17 0
-
2021-12-22 17:11
W Polsce sa sama antyzatoki, antyproste jezdnie, antybrak dziury.
Jest tez antysluzbazdrowia, niedlugo bedziemy mieli takze antywolnemedia, a generalnie calosc to opiera sie antydemokratycznyrzadzie.- 14 3
-
2021-12-22 17:12
W nastepnym etapie proponuję rowy przeciwczołgowe i zasieki.
A może jeszcze jakieś pomysły utrudniajace życie mieszkancom? Tak, mieszkancom, bo to w nich bezposrednio uderza!
- 15 0
-
2021-12-22 17:14
Jak Pan Bóg chce kogo ukarać, to mu najpierw rozum odbiera...
- 15 0
-
2021-12-22 17:16
pierwsza? na kiełpinie jest takich kilka na jednej ulicy (1)
- 4 1
-
2021-12-23 14:23
nie rozumiesz !!!
autobus będzie się zatrzymywał w tym miejscu i blokował całą ulicę
- 0 0
-
2021-12-22 17:22
to sie nazywa "szykana" po polsku
- 7 0
-
2021-12-22 17:22
W komentarzach jak zwykle
wysryw narzekaczy. Jak budowali przejścia naziemne na Chmielnej i Łąkowej, to trup miał się ścielić gęsto, "bo ludzie będą pakować się pod koła przechodząc na czerwonym". Jak ograniczali prędkość na Niepodległości/Grunwaldzkiej, to miały być wieczne stłuczki, "bo nie wszyscy się dostosują z prędkością", oraz miasto miało stanąć, bo przecież przy 50km/h to nie da się jechać.
Ja wiem, że każdy chciałby dojechać szybko, bez korków, a najlepiej bez stania na światłach jeszcze, ale kurde, ludzie, myślcie czasami też o innych. Posiadanie auta nie zwiększa statusu społecznego i nie stajemy się przez to kimś ważniejszym na drodze.- 1 25
-
2021-12-22 17:26
Kto wymyśla takie głupoty ?
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.