• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Apel: Nie dawaj jedzenia bezdomnemu

Michał Sielski
15 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Bezdomni nie są najlepszą wizytówką miasta, ale często nieświadomie pomagamy im zostać na ulicy. Bezdomni nie są najlepszą wizytówką miasta, ale często nieświadomie pomagamy im zostać na ulicy.

Pracownicy ośrodków pomocy społecznej przekonują, by mimo nadchodzącej zimy bezdomnym nie dawać nie tylko pieniędzy, ale i jedzenia. Bo to "przywiązuje ich do ulicy" i nie pozwala na wyjście z bezdomności. To brzmi jak herezja dla tych, którzy z dobrego serca dają bezdomnym jedzenie, zamiast gotówki, którą ci mogliby wydać np. na alkohol.



W Gdańsku od roku działa spółdzielnia socjalna Sitowie, która m.in. pomaga wychodzić z bezdomności.

Bezdomnych można podzielić - oczywiście w ogromnym uproszczeniu - na dwie grupy. Jedna to osoby, które całkowicie nie chcą korzystać z pomocy z zewnątrz, nie interesuje ich nawet jedna noc w ośrodkach pomocy przy siarczystych mrozach. Pozostali przyjmują pomoc, ale często sami nie potrafią się z bezdomności wyrwać.

- W Gdyni jest ok. 60 osób bezdomnych, które nie chcą korzystać z naszej pomocy. Z różnych przyczyn; nie zawsze są to ludzie, którzy nadużywają alkoholu - podkreśla Cezary Horewicz, rzecznik gdyńskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Z jednej strony MOPS chce im pomagać, ale z drugiej apeluje, by bezdomnym nie dawać nie tylko pieniędzy, ale nawet jedzenia. To spora zmiana, bo jeszcze kilka lat temu popularność zdobyło przekonanie, że jedzenie dawać można - w przeciwieństwie do pieniędzy, które mogłyby być wydane np. na alkohol.

Dajesz pieniądze żebrzącym?

Czytaj także: Żebrzący mogą "zarobić" nawet 500 zł dziennie

- Tu nie chodzi o brak pomocy, ale o pomoc profesjonalną. Lepiej skierować takie osoby do nas. Zespół ds. bezdomnych nie tylko znajdzie im nocleg, ale też zaoferuje szkolenia i udział w programie, który pomoże im wyjść z bezdomności - dodaje Cezary Horewicz. (dane adresowe trójmiejskich ośrodków pomocy społecznej znajdują się pod artykułem - przy. red.)

Opiekun w gdańskiej noclegowni nie ma wątpliwości, że to słuszne podejście. - Otrzymane jedzenie to kolejna rzecz, która przywiązuje bezdomnego do życia na ulicy. Zaspokaja swoje podstawowe potrzeby i nie myśli o zmianie. A to najprostsza droga do tego, by z bezdomności nigdy nie wyjść - przekonuje pan Tomasz.

Gdańscy urzędnicy przekonują natomiast, by nie zawsze dzwonić do Straży Miejskiej, ale o bezdomnych informować Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

- Tam właśnie są specjaliści, którzy mogą pomóc bezdomnym profesjonalnie - mówi Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.

Jeszcze dalej poszedł Sopot, do którego żebrzący i bezdomni zjeżdżają zwłaszcza latem. Prezydent Jacek Karnowski wystosował apel do restauratorów, a list otwarty do mieszkańców czytano w kościołach podczas niedzielnych mszy.

Miejsca

  • MOPS Gdynia, Grabowo 2
  • MOPR Gdańsk, Konrada Leczkowa 1A
  • MOPS Sopot, Kolejowa 14

Opinie (381) 8 zablokowanych

  • Z wyżebranych pieniędzy na Majorke nie polecą,

    nie kupią sobie biletu do teatru, nawet nie kupią sobie telewizora, ale może chociaż kupią sobie butelkę mózgojebu dzięki czemu polecą chociaż na Marsa.

    • 17 0

  • Tylko sroga zima pomoże rozwiazać problem bezdomności.

    • 3 3

  • Nie słuchajcie złych ludzi!

    Ludziom należy pomagać, bo jak nie my, to kto? W ułamku sekundy może się wszystko zmienić i ci mądrale sami mogą tak skończyć.

    • 18 2

  • Tzw. Klub Rzymski ustalił dopuszczalną liczbę Polaków na 14 mln.

    Jest to cel tzw. UE i tzw. polskojęzycznych rządów.

    • 10 1

  • Na tacę dawać, biedota niech zdycha, lub niech pracuje za miskę zupy u plebana

    czarni brzydzą się zwykłej pracy w stoczni, Biedronce, czy fabryce. Dlaczego czarni nie pójdą do normalnej pracy co daje zysk ekonomiczny? Czy poruszają się na wózkach inwalidzkich, że nie mogą pracować?

    • 10 1

  • Nigdy nie daję bezdomnym pieniędzy i jedzenia, czyli POMAGAM WYJŚĆ Z BEZDOMNOŚCI! (1)

    Ale niestety zasada pomagania przez niedawanie działa tylko wtedy, gdy wszyscy albo prawie wszyscy się do niej stosują i odmawiają bezdomnym pieniędzy i jedzenia. :(

    Na razie bezdomni znajdują i jeszcze przez długi czas bez problemu będą znajdować jeleni i durniów o rzekomo "wielkim serduszku", którzy zamiast logicznie myśleć robią dobrze swojemu sumieniu. Ale bezdomnemu bardzo szkodzą, przyczyniając się do konserwowania jego położenia w zaklętym kręgu bezdomności.

    Już ze dwa lata temu nauczyłam się tego podejścia i często nawet mówię wprost wołającemu o kasę/jedzenie bezdomnemu, że życzę mu wszystkiego dobrego i mocno trzymam kciuki, by wyszedł z bezdomności, a tymczasem pomagam mu w tym wychodzeniu, nie dając dostępu do zasobów, których posiadanie podtrzymuje jego trwanie w fatalnym położeniu.

    • 3 8

    • Niech Ci Bóg wynagrodzi

      twoje dobre serce.

      • 4 1

  • Czy to znaczy, że "Władza" już nie będzie organizować imprez w stylu: "Wigilia z Bezdomnym"?

    Tak w trosce o obywatela.
    Kiedy są jakieś wybory?

    • 16 0

  • BZDURA

    nalezy głodnego nakarmić i tyle.. zgadzam się aby nie dawać kasy. ja pytam jak do mnie podchodzą czy chcą abym kupił chelb mleko ? prawie zawsze nie chcą więc to ich wybór. a jak ktoś chce to kupuję bo nie można głodnego zostawić. bo po pierwsze mogę sam być kiedyś głodny, a po drugie nie mi oceniać nie jestem Bogiem.

    • 16 1

  • Niektórzy internauci rozróżniają bezdomnych obligatoryjnych od tych fakultatywnych (1)

    Mówiąc prościej - tych, którzy na własne życzenie prowadzą takie życie, od tych przypadkowych, którzy "znaleźli się na ulicy" bez własnej winy (np. handlowcy, którym p. prezydent Lisicki podniósł opłaty za najem pomieszczenia - znam to z autopsji). I tym drugim należy bezwzględnie pomagać. Trudność polega na rozróżnieniu obu tych dwóch grup. Ale czasami udaje się, o czym napisał jeden z internautów (i pomógł jednemu bezdomnemu - dziękuję).

    • 4 1

    • fakultatywny idiota z ciebie

      • 0 4

  • Ten z namiotu bezdomny przed urzędem miejskim już nie żyje

    zasada nie dawać się świetnie sprawdziła, morderstwo w białych rękawiczkach.

    • 17 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane