• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Apetyt na polskie kino

Beata Czechowska-Derkacz
9 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Na 28 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zobaczymy 21 filmów w konkursie głównym i 11 w konkursie kina niezależnego. Będzie sześć debiutów i premiery, na które kinomani czekają wstrzymując oddech - to m.in. "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego - bardzo dobrze przyjęta przez publiczność i recenzentów na festiwalu w Wenecji.

Festiwal rozpocznie się 16 września i już w przededniu rozgorzała narodowa debata, czemu to "Powrót" Andrieja Zwiagincewa zdobył Złote Lwy w Wenecji, a nie "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego ze znakomitą podobno rolą Krzysztofa Majchrzaka. Podobno, bo polscy widzowie filmu jeszcze nie widzieli, ale cytaty z włoskiej prasy pozwalają mieć nadzieję na kino znakomite. Krzysztof Majchrzak w rozmowie z "Głosem" przyznał, że po entuzjastycznej reakcji publiczności i świetnych recenzjach zakiełkowała w nim nadzieja na nagrodę. W festiwalowym rankingu typował polskiego aktora do nagrody znany krytyk Tullio Kezich w "Corriere della Sera". - Potraktowałem jednak te kilka dni jak piękny sen, kiedy to mogłem myśleć o tej jednej z najbardziej prestiżowych filmowych nagród - powiedział aktor.

Sen się skończył, ale nadzieje i apetyty zostały rozbudzone. "Pornografia" na podstawie "piekielnie trudnej" - jak mawiają literaturoznawcy - książki Witolda Gombrowicza jest jednym z najbardziej oczekiwanych filmów tegorocznego festiwalu.

Podobnie jak "Stara baśń - kiedy słońce było bogiem" w reż. Jerzego Hoffmana. I choć autorzy scenariusza - Jerzy Hoffman i Józef Hen zapewniają, że powieść Józefa Ignacego Kraszewskiego jest potraktowana dość swobodnie, a z wielu wątków powieści musieli zrezygnować, film w kuluarowych szeptach już zaliczny jest do "polskiego kina lekturowego". Nie ma co prawda takiej promocji jak "Ogniem i mieczem", ale ma podobnie gwiazdorską obsadę - na ekranie zobaczymy m.in. Michała Żebrowskiego, Daniela Olbrychskiego, Jerzego Trelę, Annę Dymną.

W konkursie głównym zobaczymy także m.in.: wzruszającą opowieść "Julia wraca do domu" w reż. Agnieszki Holland, film "na czasie", czyli "Łowców skór" na kanwie wydarzeń w łódzkim pogotowiu ratunkowym w reż. Rafała Lipki, "Nienasycenie" Wiktora Grodeckiego na podstawie powieści Stanisława Ignacego Witkiewicza. Będą także filmy polskim widzom już znane - to m.in. "Show" Macieja Ślesickiego, pokazujący absurdalną rzeczywistość telewizyjnych reality shows, a także zabawna komedia o ambicjach polskiego kina, czyli "Superprodukcja" Juliusza Machulskiego.

Sześć debiutów pozwala mieć nadzieję na zobaczenie młodych polskiego kina, choć - jak zgodnie przyznają filmowcy - tzw. średni wiek debiutantów w Polsce waha się w okolicach czterdziestki. Wśród debiutów zobaczymy właśnie "Warszawę" Dariusza Gajewskiego, który z zeszłorocznego konkursu kina niezależnego przeszedł na stronę tych "zależnych" od finansów, czyli do konkursu głównego.

Nagrody, w kilkunastu kategoriach z festiwalową Grand Prix, czyli gdyńskimi Złotymi Lwami, przyznawać będzie siedmioosobowe jury pod przewodnictwem Marka Koterskiego. Pokazy filmów offowych będą się odbywały w Teatrze Miejskim w Gdyni. Będą też repliki festiwalowe w gdyńskim "Silver Screen", autorski pokaz filmów Marka Koterskiego i retrospektywa pod hasłem "Goło i niewesoło", czyli polskie kino erotyczne. Będzie też można porównać, w ramach pokazów specjalnych, "Zemstę" z 2002 r. w reż. Andrzeja Wajdy i "Zemstę" z 1957 r. w reż. Antoniego Bohdziewicza. Po raz pierwszy odbędzie się impreza pt. "Kino europejskie w telewizji". Festiwalowym centrum będzie tradycyjnie Teatr Muzyczny w Gdyni.
Głos WybrzeżaBeata Czechowska-Derkacz

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (23)

  • Gdynskie Zlote Lwy ??? to raczej powinno byc Zlote Mewy

    albo Zlote Sledzie.

    • 0 0

  • też jestem za śledziami!

    choć te na herbie, to podobno dorsze

    jedzcie dorsze, g... gorsze ;))

    • 0 0

  • cialo

    film mnie zaskoczyl - jest bardzo dobry, bardzo smieszny, nieprofesjonalni aktorzy graja wyjatkowo naturalnie (nawet mala dziewczynka) ; A. Saramonowicz nie poszedl na zbyt wiele kompromisow ze swymi producentami, moze dlatego wyszedl mu taki dobry film; nalezy sie nagroda!

    • 0 0

  • A ja polecam Życie za Życie (Live of David Gale). Film bardzo dobry, trzymajacy w napięciu do końca i zaskajujące zakonczenie.

    • 0 0

  • basen

    a jesli ktos wie c o n a p r a w d e wydarzylo sie w filmie "Basen" F. Ozona, to bardzo prosze o wyjasnienie

    zastanawiam sie juz od kilku dni :-)

    • 0 0

  • BUUUU!!!

    A ja jestem 700 KM od polskiej granicy i nie moge ogladnac ani "Ciala" ani "Pornografi". Chetnie bym poszedl na te filmy ale niemcy lubuja sie najbardziej w amerykanskich produkcjach...

    • 0 0

  • Jestem fanką misia Fazi!

    • 0 0

  • MartinJ

    wskakuj do pociagu, program kin jest na tym portalu :)

    • 0 0

  • lena

    ja na "basen" sie dopiero wybieram... ale jesli mi ktos podpowie, o co naprawde chodzilo w mulholland drive, to bede bardzo wdzieczny... wiem, ze sie odkrywam jako gamon. trudno. powiedzmy - gamon dociekliwy...

    • 0 0

  • Martin

    i w dodatku z dubbingiem:))
    Nic sie nie martw - DVD to cudowny wynalazek, za jaki rok bedziesz mial "cialo" w domciu. pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane