- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (94 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (174 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Jej przewodniczący kard. Raffaele Renato Martino i sekretarz abp Agostino Marchetto przypominają, że uczestnicy poprzedniego kongresu, jaki odbył się w 2002 r. w Rio de Janeiro, wezwali do nadania ludzkiego oblicza globalizacji w "świecie ludzi morza". Poświęcony temu będzie gdyński kongres, który - jak zapowiadają - stanie się okazją do refleksji duszpasterskiej i pogłębienia duchowości.
Hierarchowie wyrażają radość z zawarcia w lutym tego roku Konwencji Morskiej 2006, która po ratyfikacji i wprowadzeniu w życie stworzy "nowy światowy porządek morski", dając ludziom pracującym na morzu "nowe możliwości pracy owocnej i godnej". Jednocześnie z żalem przyjmują fakt, że projekt Konwencji nt. pracy w sektorze rybołówstwa nie został przyjęty podczas 93. konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy w 2005 r. Mają nadzieję, że zostanie on ponownie przedstawiony i będzie zaakceptowany podczas konferencji MOP w 2007 r.
Zadaniem członków Apostolstwa Morza jest wsparcie wysiłków innych organizacji, aby tekst Konwencji, która ułatwiłaby pracę rybaków, został "lepiej zrozumiany i przyjęty". W orędziu z okazji Dnia Morza kard. Martino i abp Marchetto przypominają, że rybacy wykonują "trudny i niebezpieczny zawód", który wymaga od nich "współpracy i solidarności".
"Solidarność jest podstawową ideą społecznego nauczania Kościoła, które jest oparte na zasadach godności człowieka i dobra wspólnego" - przypomina dokument. - "Nie można zadowalać się jedynie poprawą warunków ekonomicznych, ponieważ równie istotne jest poszanowanie wymiaru społecznego i duchowego każdej osoby, bez którego nie jest możliwe prawdziwe i trwałe szczęście".
Opinie (22) 4 zablokowane
-
2006-07-11 06:42
my juz wiemy co to jest "solidarność"
- 0 0
-
2006-07-11 08:43
"refleksji duszpasterskiej i pogłębienia duchowości"
KK próbuje nam modelować życie nawet na morzu i wykorzystywać pojęcie emocji w określonych warunkach sytuacyjnych, jako refleksja jednostki nad własnym stanem emocjonalnym. Jeszcze troche a ołtarzyki zaczna pojawiać sie nawet na wiekszych yachtach a demonstrantów swoich przekonań religijnych i jedynie słusznych poglądów zostanie postawiony wyżej niż refleksja moralna czy fachowość. Czy "nowy światowy porządek morski" polega na tym,że rektor AM w Gdyni w budynkach uczelni zorganizował i wyposazył kaplice?
- 0 0
-
2006-07-11 08:46
Waszka
polski ultrakatolicyzm - dodatkowo w wykonaniu chomików - nic mnie już nie jest w stanie zadziwić
religia - opium narodu- 0 0
-
2006-07-11 09:04
co ci czarni znowu kombinuja?
Kapliczki swoja droga. I tak mowia ze Gdynia to miasto krzyzy. Zabieraja sie za ludzi moza. Pewnie znowu o jakas kase chodzi. Niedlugo bedziemy wiedziec co sie swieci hmmmm....
Oczywiscie w imie Boze..... - lubie ten ich zwrot i oczka spoglodajace w niebo.- 0 0
-
2006-07-11 09:12
Bolo
Niech budują i wprowadzają złocenia, stiuki, gobeliny - ok, ale z własnej kasy a nie z naszych podatków.
Ile jeszcze bedzie tej"współpracy i solidarności", a co z "solidarnym państewm, tanim panstwem? - zachwycamy sie sloganami, wierzeniami-zamiast naprawde wsiąść sie do uczciwej roboty.
Bo tylko na uczciwej pracy polega sens życia ludzkiego i potęga gospodarcza kraju. Reszta to brednie. Na fundamentalne dla ludzkości pytanie: "Po co tak naprawdę żyjemy?", odpowiada się w sposób z nutką ironii i rozczarowania, pogodzony już z niemożnością i niemożliwością znalezienia ładu w tym chaosie obiecanek tego świata. Pozostaje nam pogodzić się już z bezsilnością rozumu w zaprowadzaniu ładu, z nieadekwatnością wszelkich rozumowych kategorii próbujących określić „sens życia”, co raz to bardziej znudzony bezsilnością, a przez to zmuszony niejako do ironicznego dystansu. Należy zadzć sobie pytanie czy naprawde żyjemy po to, "aby dostarczyć Bogu ludzkie mięso"?. Może coś przekreciłem, ale gallux pewnie poprawi, że biblia nie wymaga od nas, abyśmy szukali sensu życia. Wymaga od nas, abyśmy się rozmnażali ku chwały pana. Kochajcie się i prokreujcie, uprawiajcie miłość!, kopulujcie, p***ie się! To na tym i tylko na tym polega sens życia ludzkiego. Reszta to brednie wykorzystyjące nasza małostkowość i głupote. Refleksja jest nieodłączną cechą ponowoczesności.- 0 0
-
2006-07-11 09:21
Waszka
To prawda - ja bym to określił krótko - karmieni ideologią, że życie doczesne jest jedynie formą przejściową do szczęścia zupełnego - możemy się faktycznie położyć, zapatrzyć w niebo i czekać na zawołanie "Pana na wysokościach".
Słyszałeś o pomyśle zatrudnienia bezrobotnych w kościołach?
Jakiś pomysł lpr-owskiego dziwadła.
Faktycznie - w kórymś-tam wieku - też trza było dziesięcinę odrobić u plebana...- 0 0
-
2006-07-11 13:23
kard. Martino i abp Marchetto - Cyryl i Metody czasów naszych.
O co z tym apostolatem chodzi? Nasi rybacy już prawie na wymarciu.- 0 0
-
2006-07-11 14:43
Waszka, Bolo & Co.
Macie prawo nie lubić, ale żeby takie pierdoły opowiadać? Od kiedy płacimy podatki na KK? Może Wy prowadzicie jakąś specjalną działalność gospodarczą i na Waszych PIT-ach to jest, ale w mojej działalności, którą rozliczam co miesiąc i z dochodowego i z VAT-u takiego podatku nie ma. Nie ma też podatku na leczenie chorobliwie złośliwych i jadowicie zawistnych, a szkoda, bo ten dla Waszego dobra płaciłabym chętnie.
- 0 0
-
2006-07-11 14:48
Krawcowa
Ja nie mam nic przeciwko a wręcz jestem za opodatkowaniem wiernych, którzy regularnie biegają w niedzielę do kościółka - tak jak jest we wszystkich cywilizowanych krajach UE - oj szybciutko część kościółków opostoszałaby...
- 0 0
-
2006-07-11 14:48
sens życia
Sens życia polega na wykorzystaniu możliwości dojścia do Boga. Wszystko inne jest drugorzędne i przemijające. Sukcesy-jeśli w ogóle są -prędzej czy później kończą się klęską śmierci.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.