• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atak agresywnych psów na Biskupiej Górce

Maciej Korolczuk
7 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Agresywne owczarki niemieckie zaatakowały kobietę z dwojgiem dzieci na ul. Na StokuMapka w Gdańsku. Nagranie z momentu zdarzenia opublikowało Stowarzyszenie Biskupia Górka. Mieszkańcy dzielnicy zwracają uwagę, że hodowla wielu psów w małym mieszkaniu kamienicy od dawna budzi ich niepokój, a chodzące bez smyczy i kagańca psy stanowią zagrożenie dla całej okolicy. Sprawę wyjaśnia gdańska policja oraz Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ Animals.



Atakują cię bezpańskie psy. Co robisz?

Do zdarzenia doszło na początku ubiegłego tygodnia na Biskupiej Górce. O incydencie poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.

- Na ul. Biskupia Górka/Na stoku została zaatakowana kobieta, dziecko i pies przez owczarki niemieckie. Psy były bez smyczy i kagańca. Na szczęście obrażenia są powierzchowne, jednak właściciel psów nie jest w stanie przedstawić zaświadczenia o szczepieniu. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze gdańskiej policji i miejmy nadzieję, że zrobią porządek z panem, który od lat hoduje masę psów w malutkim mieszkaniu - napisał nasz czytelnik.

Schroniska dla zwierząt w Trójmieście



Kilka dni później nagranie z kamery z monitoringu, na którym widać całe zajście, zdecydowało się opublikować w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Biskupia Górka.

  • Na trwającym nieco ponad jedną minutę nagraniu widać wchodzącą do budynku kobietę.
  • Jest z nią dwoje kilkuletnich dzieci.
  • Po kilku sekundach kobieta wraz z dzieckiem znów pojawia się przed wejściem do budynku.
  • Wokół niej pojawia się kilka owczarków niemieckich.
  • Psy są bez smyczy i kagańców.
  • Kobieta porywa dziecko na ręce i sadza je na skrzynce gazowej, chroniąc je przed agresywnymi psami.
  • W pewnym momencie z budynku wychodzi też starszy mężczyzna - prawdopodobnie właściciel psów.
  • Najpierw stara się odgonić zwierzęta, uderzając je ręką, następnie próbuje je kopnąć.
  • Jak wynika z nagrania, płaczącemu dziecku i usiłującej je chronić kobiecie nie próbuje pomóc żaden z kierowców przejeżdżających obok kamienicy.


Na nagranie reagują za to inni mieszkańcy Biskupiej Górki.

- Niedawno szłam przez nasz park i zobaczyłam te owczarki biegnące w moją stronę, bez kagańców, nie reagowały na wołania właściciela. Na szczęście mnie nie pogryzły, ale przestraszyłam się - nie chciałabym ponownie znaleźć się w takiej sytuacji - napisała pani Krystyna.
- To nie pierwsza sytuacja tego typu. Warunki, w jakich przebywają te psy, są potworne. Nielegalna hodowla, kilkanaście owczarków hodowanych w małym mieszkaniu - dodał pan Maciej.

Miliony na ochronę skarp Biskupiej Górki



Jesienna kontrola niczego nie wykazała



Z naszych informacji wynika, że zastrzeżenia do hodowli prowadzonej w budynku przy ul. Na Stoku we wrześniu ubiegłego roku zgłoszono dzielnicowemu, a także inspekcji weterynaryjnej oraz Ogólnopolskiemu Towarzystwu Ochrony Zwierząt OTOZ Animals. Podczas jesiennej interwencji właściciel nie wpuścił inspektorów do mieszkania i na zewnątrz budynku okazał im jedynie część posiadanych zwierząt. Według kontrolerów psy nie wyglądały na zaniedbane.

- Na początku września 2021 r. w związku z sygnałami dotyczącymi nieprawidłowych warunków trzymania psów w jednym z bloków przy ul. Na Stoku dzielnicowy przeprowadził rozmowy z mieszkańcami, poinformował o tym fakcie sanepid, administratora budynku oraz OTOZ Animals. We wrześniu 2021 r. policjanci z inspektorami Animals dwukrotnie kontrolowali adres, pod którym trzymane były owczarki niemieckie. Psy były zaszczepione, nie stwierdzono wtedy nieprawidłowości związanych z warunkami bytowymi zwierząt czy znamion zaniedbania lub znęcania się nad psami. Sprawę przekazano Towarzystwu Ochrony Zwierząt, które zobowiązało się do dalszych kontroli tego miejsca - mówi Magdalena Ciska, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Trzymał psy w klatkach na gołębie



Mieszkańcy Biskupiej Górki zwracają też uwagę, że problemy z kontrowersyjną hodowlą psów sięgają 2012 r.

Wówczas "Gazeta Wyborcza Trójmiasto" opisała pseudohodowlę prowadzoną w garażu i gołębniku. Psy były tam trzymane w klatkach na gołębie, część z nich nie miała sierści, psy były pozbawione ruchu, wody, jedzenia i światła dziennego. W mieszkaniu, w którym właściciel trzymał część psów, nie było z kolei prądu, wody i ogrzewania. W mieszkaniu brakowało też szyb w oknach, a w książeczkach zdrowia zwierząt nie było informacji o aktualnych szczepieniach. Jak informowała "GW", mężczyzna utrzymywał się z kolei... z nielegalnej sprzedaży psów na rynku we Wrzeszczu.

Sprawa z 2012 r. znalazła swój finał w prokuraturze. Sprawę umorzono, ale nie wiadomo, z jakiego powodu, bo po wygaśnięciu okresu archiwizacji akta sprawy zostały zutylizowane.

Poszkodowana z obdukcją lekarską



Teraz nad sprawą agresywnych psów i ich właściciela pracują gdańscy policjanci. Poszkodowana kobieta złożyła bowiem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, dołączając także dokumentację z obdukcji lekarskiej.

- 1 lutego po południu policjanci z komisariatu przy ul. Platynowej otrzymali zgłoszenie dotyczące pogryzienia kobiety i jej syna przez psy sąsiada - potwierdza Magdalena Ciska. - W reakcji na zgłoszenie funkcjonariusze podjęli interwencję, a pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i dołączyła dokumentację medyczną dotyczącą obrażeń, jakich doznała ona i jej syn na skutek zdarzenia. W tej sprawie zostało zabezpieczone nagranie z kamer monitoringu, które zostało poddane oględzinom. Policjanci we współpracy z innymi służbami sprawdzą, w jakich warunkach trzymane są psy. Funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, którą zajmuje się również dzielnicowy tego rejonu. O całej sytuacji został też powiadomiony OTOZ Animals.
Ponadto w poniedziałek policjanci przesłali informację w tej sprawie do Urzędu Miejskiego oraz wystąpili z wnioskiem o odebranie mężczyźnie zwierząt. O sytuacji został powiadomiony także Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie i Wojewódzki Inspektorat Weterynarii.
13:11 15 LUTEGO 22

Policja przy ul. Na Stoku na Biskupiej Górce (28 opinii)

Się dzieje coś poważnego.
OD REDAKCJI: Policjanci pod nadzorem prokuratura prowadzą czynności ws. ataku psów na kobietę z dwojgiem dzieci, do którego doszło na początku lutego.
Się dzieje coś poważnego.
OD REDAKCJI: Policjanci pod nadzorem prokuratura prowadzą czynności ws. ataku psów na kobietę z dwojgiem dzieci, do którego doszło na początku lutego.

Opinie (837) ponad 50 zablokowanych

  • Po pierwsze rozpocząć terapię u psychologa. Po drugie wynająć papugę i założyć "hodowcy" sprawę o odszkodowania za traumę i zwrot kosztów leczenia. Sprawa pewnie trochę potrwa więc jest kwestia czy Panią stać na zainwestowanie czasu i pieniędzy. Za to jak się w końcu sprawę wygra to będzie można posiągnąć typa na pieniądze długo i sporo biorąc pod uwagę że, dwójka dzieci też ma traumę.

    • 5 3

  • A co na to tubylcy? Nie potrafia sobie z tym problemem poradzic? Z reguly panowie zawsze dbali o dzielnice. No chyba ze ten wlasciciel psow ma plecy u kogo trzeba , wtedy jest faktycznie nie do ruszenia.

    • 5 2

  • Psy do uśpienia, hodowca do pierdla

    • 3 2

  • OTOZ

    I co OTOZ na to? Wszystko w porządku?
    Macie krew na rękach miłośnicy zwierząt.

    • 5 0

  • One się tak witały. Ta pani spanikowała. Po co ludzi straszycie.

    • 1 5

  • Ja

    Kary ,kary kary!!!! Kierowcy dostali teraz czas na psiarzy!!!!

    • 2 0

  • Ludzie, czemu tak ściemniacie w ankiecie

    Sami bohaterzy tutaj

    • 1 0

  • Potem się wszyscy wielce dziwicie (58)

    że na trawnikach leży kiełbasa z gwoździami, jakby mnie spotkało to co te panią z małymi dziećmi to zadzwoniłbym na policję tylko raz, przy braku interwencji zwierzęta na drugi dzień byłyby już w workach na śmieci

    • 55 30

    • Chory człowieku jesteś i idz do psychologa, (42)

      bo chęć zabicia kogokolwiek jest chorobą umysłową i za to się siedzi. To nie jest wina zwierząt, tylko właściciela i warunków w jakich trzyma się zwierzęta. Ciekawe jak Ty byś skakał jakby Ciebie ktoś trzymał w niewoli, nie zaspokajal naturalnych potrzeb jak potrzeba ruchu czy jedzenia. Lecz się, naprawdę

      • 14 25

      • W d..Ie mam te owczarki i ich potrzeby (24)

        Bardziej liczyłby się dla mnie zdrowie i bezpieczeństwo moich dzieci a nie jakieś kundle. Niestety jak się nie da po dobroci to trzeba w inny sposób działać. A teraz zapraszam Cię do pilnowania tej klatki aby każdy czuł się bezpiecznie. Dlaczego mieszkańcy mają się stresowac wyjściem do sklepu bo może akurat banda psów na nich napadnie. Służby jak widać nic nie robią to ludzie muszą wziąć sprawy w swoje ręce.

        • 23 10

        • To jakbyś ruszył szare komórki (3)

          to byś wiedział, że leczy się przyczynę, a nie objawy, a ten właściciel jest przyczyną i powodem czemu te owczarki się zachowują tak, a nie inaczej. Zabijesz mu te psy, a on pójdzie i kupi nowe i problem dalej będzie. Ty swoje dziecko tylko karzesz, jeśli przejawia złe zachowanie, czy jednak tlumaczysz i uczysz i dociekasz czemu się tak zachowuje? Ty jesteś odpowiedzialny za swoje dziecko, tak jak i ten facet za swoje psy. Zwierzęta to nie jest zabawka, którą każdy sobie może "wziąć", a jak mu się coś nie podoba to zabić. Ładny przykład dajesz swoim dzieciom, potem z nich też wyrosną tacy niemyślący ludzie jak Ty, którzy szukają rozwiązania problemu od d u p y strony. Prędzej się boję głupich ludzi, niż zwierząt, bo to ludzie bawią się w Boga. Także jak dla mnie, to idz się leczyć, bo masz ewidentne problemy z logicznym myśleniem.

          • 9 11

          • Idź i tłumacz takie rzeczy wlascicielowi (2)

            tych kundli, ciekawe co Ci na to powie. Do czasu rozwiązania sprawy psy nadal będą biegały luzem i straszyły ludzi. Dopiero jak stanie się tragedia to ludzie się obudzą. Życzę tobie lub twoim bliskim spotkania z takimi "miłymi psiakami". Z resztą co Ty możesz wiedzieć jak masz w domu zwierzaka zamiast rodziny.

            • 16 6

            • Właścicielowi się nic nie wytłumaczy. (1)

              Jego trzeba zamknąć w więzieniu, bo to on generuje ryzyko, a zwierzęta oddać pod opiekę człowiekowi, który je mądrze poprowadzi.

              • 13 0

              • Sedno !

                • 2 0

        • (5)

          Właśnie przez takch mających w d*pie różne rzeczy, dochodzi do takich sytuacji, właściciel też pewnie ma w d*pie swoje psy i liczy się tylko kasa

          • 5 4

          • czy według Ciebie (4)

            mam teraz iść i zaopiekować się tymi psami ?

            • 1 2

            • Według mnie (2)

              najpierw możesz nauczyć się czytać ze zrozumieniem, żebyś wiedział co ktoś Ci próbuje przekazać, zaoszczędziłbyś sobie czasu na zadawanie niemądrych pytań.

              • 4 3

              • wielokrotnie zgłaszaszano na policję ze starszy gość ma hodowlę owczarków niemieckich (1)

                w małym mieszkaniu, służby nic z tym nie robią bo aj aj jakie fajne pieski do tego nie wyglądają na zaniedbane, okazuje się ze niedługo psy atakują kobietę z dziećmi! psy do utylizacji razem z właścicielem masz coś jeszcze do dodania niemądry człowieku?

                • 5 2

              • Ehh szkoda gadać, widać że poziom reprezentujesz podobny do właścieciela tych psów

                • 1 6

            • Zglosić do prokuratury wniosek o zajęcie się tym gościem, psy do OTOZ- mądry behawiorysta pomoże

              to nie ich wina
              Ludzie skupiają się na ukaraniu psów, a boją się ruszyć tego ,,człowieka"

              • 4 0

        • Ten czlowiek wziąłby następne psy do swojej pseudo hodowli, jedne skuteczne wiec dzialanie, to tego gościa za kraty na wiele lat

          • 4 0

        • idąc Twoim tokiem myślenia i Twojego egocentryzmu to (12)

          jeśli Twoje dzieci będą krzyczały mi pod blokiem jeżdżąc na rowerku to gdy dzielnicowy nie zareaguje na moją skargę to , to będę mógł rozciągnąć stalową linkę tak, aby przy kolejnym przejeździe straciło głowę i więcej nie krzyczało, a tym samym nie zakłócało mojego spokoju. Bo liczę się tylko JA i wyłącznie JA.

          zastanawiające

          • 2 7

          • zastanawiające jest to ze (11)

            porównujesz krzyki dziecka do realnego zagrożenia życia lub zdrowia. Jeśli banda dzieciaków będzie na ciebie czatować przed klatką z nożami to tak, masz prawo się bronić chyba ze wolisz iść do ich rodziców z poprzebijanym brzuchem na skargę.

            • 3 0

            • realne zagrożenie życia i zdrowia? (10)

              a w którym miejscu na nagraniu to zaobserwowałeś?

              • 1 8

              • 0:15-0:23 (8)

                0:30-0:39
                a nieeeee pomyliło mi się puszek chciał tylko powąchać kaszojada, dobra nie ma tematu, wracamy do realnych problemów np. gdzie ma stać znak Siedlce/Chełm bo stare dziady są lokalnymi patriotami

                • 1 0

              • (7)

                A w której sekundzie słychac strzały?

                • 1 0

              • Zaczynają się około 1:29 (6)

                Ale wydaje mi się że to dźwięki pękających d..p obrońców zwierzat

                • 3 0

              • (5)

                Od razu widać że jesteś ekspertem w dziedzinie d*p, dziękuję za analizę

                • 0 1

              • podobno jest taka czerwona maść z apteki (4)

                możliwe ze pomoże na Twoje pęknięcie

                • 1 0

              • (3)

                Co tak nieśmiało, podobno, dawaj od razu nazwę handlową, nie ma się czego wstydzić przecież Tobie pomogło

                • 0 2

              • Bierz od razu 4 tubki (2)

                bo coś mi się zdaje, że powierzchnia do smarowania jest ponadprzeciętna :-D

                • 1 0

              • (1)

                I znowu się rozmażyłeś, dobra kończę bo jeszcze w nocy nie zaśniesz

                • 0 0

              • ułłaaa toś pojechał

                coś na wzór "chyba Ty", do zobaczenia jednostrzałowcu

                • 0 0

              • akapit "Poszkodowana z obdukcją lekarską"

                proszę najpierw przeczytać artykuł a dopiero potem komentować

                • 1 0

      • A to ja jestem chory? (16)

        Bo chcę sobie bez stresu dla mnie i dzieci wyjść przed blok? Żeby nie było, lubię zwierzęta ale nigdy nie "postawię" ich wyżej niż moje dzieci.

        • 13 5

        • tu nie chodzi o stawianie zwierząt ponad dzieci, (11)

          tylko chodzi o to, że jak się będzie karało zwierzęta, to problem nie zniknie, bo to nie jest ich wina, tylko właściciela. Ty ukarzesz te psy, a on sobie kupi nowe i je również doprowadzi do stanu agresji. Problem nie zostanie rozwiązany, nie rozumiesz?

          • 7 9

          • Doskonale wiem ze problem nie zniknie (10)

            ale te psy nadal są tu i teraz, będziesz się sądził z włascicielem przez 5 lat i przez te 5 lat te psy nadal będą terroryzowały mnie i innych mieszkańców. Zyjemy w Polsce zrozum to. Przeciez dobrze wiesz ze nikt tych psów nie zabierze do schroniska zanim sprawa się nie wyjaśni. A ja mogę być pogryziony juz jutro. Czego Ty nie rozumiesz ?

            • 10 3

            • (8)

              Od tego, żeby zabrać psy są interwencje (ciapkowo), sama nie raz dzwoniłam i realnie zabierają psy od złych właścicieli. Potem takie psy mają szanse na życie z adekwatnym człowiekiem, ale rozumiem, że łatwiej jest rzucić kiełbasę z gwoździem, niż zainteresować się jak można rozwiązać problem, aby dla wszystkich było dobrze. Zabicie zwierzęcia nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, ani ludzkim, ale na pewno najłatwiejszym, bo nie trzeba za bardzo ruszać szarymi komórkami, a ludzi w tych czasach bardzo boli myślenie. Najgorsze jest to, że zasłaniacie się dziećmi, a nie myślicie jaki im dajecie przykład. Oczywiście, dzieci trzeba bronić i chronić, ale trzeba też myśleć do przodu, a nie na hurra zabijać bezmyślnie każdego zwierzaka.

              • 5 3

              • przeczytaj proszę jeszcze raz akapit "Jesienna kontrola niczego nie wykazała" (2)

                proszę Cię też o telefon w tej sprawie do ciapkowa, ja nie mam czasu na uzeranie sie z różnymi instytucjami w tej sprawie. Jak widać dopiero po ataku zwierząt "sprawą zajmują się gdańscy policjanci"

                • 5 1

              • Ha ha fajna kontrola ! (1)

                Nie ma Pan czasu na telefon do Ciapkowa? Śmiech. Pisze Pan tu już długo, w tym czasie wiele telefonów można wykonać Zresztą nie Ciapkowo , bo to Gdynia a na Policję lub OTOZ

                • 1 0

              • dzwoń

                • 1 0

              • (4)

                Poziom tych którzy chcą wszytsko dookoła utylizować jest identyczny jak tego właściciela, szkoda tylko dzieci i psów

                • 1 2

              • W punkt

                • 2 1

              • kto powiedział o utylizowaniu wszystkiego dookoła (2)

                psy są niebezpieczne dla mieszkańców, właściciel powinien być ukarany, a psy powinny zostać odizolowane tak samo jak izoluje się morderców, żeby nikogo już nie mordowali. Przypomnę tylko "Jesienna kontrola niczego nie wykazała". Za maseczkę w sklepie wywożą na komendę ale jak chodzi o pieski to się okazuje ze państwo jest bezsilne. Tfu na was

                • 2 1

              • (1)

                Jakbyś zapomniał wątek rozpoczął się od zrozumienia ludzi rzucającyh kiełbasy z gwoździami... albo faktycznie słabo u Ciebie z logiczną analizą, albo lubisz wbijać kij w mrowisko i proponować rozwiązania które niczego nie rozwiązują, ale Ty będziesz miał satysfakcję, że pieski poszły do piachu, a główna przyczyna problemu czyli właściciel, dalej będzie brał kolejne i cały cykl rozpoczyna się od nowa... chcesz się cofnąc do czasów oko za oko, ząb za ząb i rozwiązywania problemów jak ludzie z maczugą, Twój wybór, ja jednak wolałabym aby ludzkość szła w innym kierunku

                • 0 3

              • szkoda ze właściciel nie zje kiełbasy z trawnika

                chociaż można próbować :D

                • 1 0

            • tak, psy należy zabrać do dobrego miejsca, jednak, jeżeli nic nie zrobicie by własciciel zostal ukarany, za chwilę weźmie nowe

              • 2 0

        • lubisz zwierzęta??? (3)

          zadając im cierpienie gwoździami w jedzeniu , które perforują ściany żołądka i jelit powodując wykrwawianie się w męczarniach???
          to musi być miłość do zwiewrząt.

          • 0 1

          • wolę to niż odgryziona ręka mojego dziecka (1)

            • 1 1

            • na szczescie moi sąsiedzi mają tylko

              małe pieski które robią dużo hałasu i nie muszę kombinować jak obronić się przed atakującym mnie owczarkami. Ludzie nie mają pomocy od instytycji dlatego posuwają się do tak drastycznych kroków jak kiełbasa z gwoździami.

              • 1 0

          • piszesz jakbym to ja rozrzucał tą kiełbasę z gwoździami

            • 2 0

    • Niestety ale taka jest reakcja w kazdym (12)

      cywilizowanym kraju. Jedna napasc na czlowieka i psa sie usypia. Szczegolnie jak sa w takiej gromadzie i juz wybraly teren do ochrony. Tak jak kolega napisal, jeden telefon, czas na reakcje 24h.

      • 5 3

      • Jestem nauczona (10)

        by myśleć samodzielnie, a nie patrzeć jak inni by zrobili, albo jak jest w innych krajach. W Polsce, w Trójmieście mamy możliwość interwencji i działa ona znacznie szybciej, niż piszesz, zatem wybór należy do Ciebie, ale pamiętaj, że co siejesz, to zbierasz. Ty się przyczynisz do niesprawiedliwego zabicia psów, a jutro Ciebie ktoś niesprawiedliwie potraktuje, również tłumacząc głupio, że nie miał wyjścia. Ludzie, wam się po prostu nie chce myśleć i tyle.

        • 6 5

        • (9)

          Do tłumu z widłami nie przemówisz, oni logicznie nie myślą

          • 5 3

          • tak jak powiedziałem

            zapraszam przed klatkę pilnować piesków i ochraniać mieszkańców

            • 3 3

          • Masz rację, (7)

            dokładnie takie samo mam skojarzenie kiedy czytam tu o utylizacji, uśpieniu, czy traktowaniu gazem, czy kosą tych psów. Tłum z widłami, dla którego nie jest ważne, kto zawinił, liczy się tylko to, żeby wyładować na kimś swoją agresję i frustracje

            • 3 2

            • oj oj oj (6)

              biedne pieski, a mi ludzi szkoda co się muszą użerać z takim sąsiadem i jego psami, życzę bliskiego spotkania z tą watahą owczarków niemieckich, a sąsiadom szybkiego rozwiązania sprawy w tym chorym kraju

              • 4 0

              • (5)

                Nie ma to jak życzyć komuś czegoś złego, idąć Twoim tokiem rozumowania powinnam Ci życzyć odgryzienia rączki może wtedy będziesz wiedział co to jest agresywna wataha psów i dlaczego warto takie problemy rozwiązywać inaczej niż kiełbasy z gwoździami na chodniku

                • 2 2

              • "Jesienna kontrola niczego nie wykazała" (4)

                • 0 0

              • (3)

                Nie no fakt, już szykuje trutkę i idę rozwiązać problem, bo urzędnicy się nie popisali

                • 0 1

              • Możesz wczuć się w rolę mieszkańca i (2)

                Spacerować codziennie z dzieckiem przy tej klatce. Zobaczymy kiedy puszczą Ci nerwy. Ajjj znów zapomniałem... Dobra to z kotem się przespaceruj efekt będzie podobny jak nie lepszy

                • 2 0

              • (1)

                Nie muszę się wczuwać, sytuacja przedstawiona na filmie niedpouszczalna i właściel powinien mieć zakaz posiadania czegokolwiek pod swoją opieką, ale przyklaskiwanie truciu żyjących istot jeszcze bardziej obrzydliwe, przerażające że tacy ludzie mają dzieci, ale fakt do tego aby je posiadać rozum nie jest potrzebny

                • 1 1

              • Dokładnie,

                mamy piękny obraz społeczeństwa, skoro tyle osób popiera mordowanie zwierząt, w tym mordowanie ze szczególnym okrucieństwem (kiełbasa z gwoździem czy trutka) i potem uczą tego samego własne dzieci dając taki właśnie przykład i nie rozumiejąc, że sami krzywdzą swoje dzieci, których bezpieczeństwem się tutaj zasłaniają. Kolejne pokolenie socjopatów, zamiast empatycznych i rozsądnych ludzi, którzy problemy rozwiązują głową, a nie przemocą. Niestety do niektórych i tak się nie przemówi.

                • 2 0

      • Tak powinno być. Natychmiastowe uśpienie. Kiedys zostałem pogryziony przez owczarka. Oczywiscie po tymfkacie wszystko jak gdyby nigdy nic. Włascicel zusmiechem tłumaczył, ze musiałem psa sprowokowac (hahaha), bo on jest grzeczny. Po tygodniu pogyzł dotkliwie na ulicy dwie osoby. Dpiero wtedy został uśpiony.

        • 0 0

    • Popieram!!!

      Kiedyś na moim terenie zrobiono sobie sr*lnię dla psów. Wywiesiłem informację, że to teren prywatny i że jest tutaj zakaz wyprowadzania psów, że na tym terenie będą wystawiane trutki na psy. Pomogło, ale na policję i SM też ktoś doniósł. sr*ją, brudzą i jeszcze są oburzeni, że właścicielowi terenu się to nie podoba.

      • 4 0

    • Sama prawda i oczywiście nieudolny dzielnicowy w tle, który problemu nie widzi i jedyne co chce to napisać raport do szuflady, żeby tylko nie musiał realnie kogoś ukarać. Zastanawiam się po co utrzymujemy takie stanowiska skoro odpowiedzią na każdy zgłoszony problem jest informacja, że dzielnicowy sytuację sprawdził i jego zdaniem wszystko wyglada normalnie, nikt z innych sąsiadów nie potwierdza niczego, a jak coś się nie podoba to proszę samodzielnie złożyć pozew cywilny (gdzie w przypadku rozprawy oczywiście pojawią się te bezużyteczne raporty jako dowody, że problem nie istnieje).

      • 3 0

  • Te psy chcą się bawić są zwyczajnie podekscytowane ale facet nie rozsądny trzeba przyznać..Najbardziej mnie wku...rwia jak prują się ci co piszą psy uśpić,to właściciel odpowiada za wychowanie,I jak coś to on jest winien,a nie pies.

    • 2 0

  • Zwierzęta to nie jest zabawka!!!!!

    Nie można od tak sobie wziąć psa, bo się chce, nie można też od tak zabijać zwierzaka, bo jest agresywny!!!! Zwierzęta nie są agresywne bez powodu, za to jest zawsze odpowiedzialny człowiek! Przecież jak byk widać na nagraniu, że właściciel ich nie wychowuje, nie szkoli i nie zna się ani troche na hodowli, bo zamiast uczyć, to on je kopie j wymachuje łapami, to zapewne to samo albo i gorzej dzieje się w domu. To jest zwierzę i trzeba je uczyć tak, jak się uczy dzieci. Dzieci same też nie wiedzą co jest dobre, a co złe, dorosły musi nauczyć i tak samo jest ze zwierzętami. Niech to wreszcie dotrze do tych co by chcieli zabić te psy. Osądzajcie właściciela, zamknijcie go w więzieniu, a nie obwiniajcie psy.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane