• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atak agresywnych psów na Biskupiej Górce

Maciej Korolczuk
7 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Agresywne owczarki niemieckie zaatakowały kobietę z dwojgiem dzieci na ul. Na StokuMapka w Gdańsku. Nagranie z momentu zdarzenia opublikowało Stowarzyszenie Biskupia Górka. Mieszkańcy dzielnicy zwracają uwagę, że hodowla wielu psów w małym mieszkaniu kamienicy od dawna budzi ich niepokój, a chodzące bez smyczy i kagańca psy stanowią zagrożenie dla całej okolicy. Sprawę wyjaśnia gdańska policja oraz Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ Animals.



Atakują cię bezpańskie psy. Co robisz?

Do zdarzenia doszło na początku ubiegłego tygodnia na Biskupiej Górce. O incydencie poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.

- Na ul. Biskupia Górka/Na stoku została zaatakowana kobieta, dziecko i pies przez owczarki niemieckie. Psy były bez smyczy i kagańca. Na szczęście obrażenia są powierzchowne, jednak właściciel psów nie jest w stanie przedstawić zaświadczenia o szczepieniu. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze gdańskiej policji i miejmy nadzieję, że zrobią porządek z panem, który od lat hoduje masę psów w malutkim mieszkaniu - napisał nasz czytelnik.

Schroniska dla zwierząt w Trójmieście



Kilka dni później nagranie z kamery z monitoringu, na którym widać całe zajście, zdecydowało się opublikować w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Biskupia Górka.

  • Na trwającym nieco ponad jedną minutę nagraniu widać wchodzącą do budynku kobietę.
  • Jest z nią dwoje kilkuletnich dzieci.
  • Po kilku sekundach kobieta wraz z dzieckiem znów pojawia się przed wejściem do budynku.
  • Wokół niej pojawia się kilka owczarków niemieckich.
  • Psy są bez smyczy i kagańców.
  • Kobieta porywa dziecko na ręce i sadza je na skrzynce gazowej, chroniąc je przed agresywnymi psami.
  • W pewnym momencie z budynku wychodzi też starszy mężczyzna - prawdopodobnie właściciel psów.
  • Najpierw stara się odgonić zwierzęta, uderzając je ręką, następnie próbuje je kopnąć.
  • Jak wynika z nagrania, płaczącemu dziecku i usiłującej je chronić kobiecie nie próbuje pomóc żaden z kierowców przejeżdżających obok kamienicy.


Na nagranie reagują za to inni mieszkańcy Biskupiej Górki.

- Niedawno szłam przez nasz park i zobaczyłam te owczarki biegnące w moją stronę, bez kagańców, nie reagowały na wołania właściciela. Na szczęście mnie nie pogryzły, ale przestraszyłam się - nie chciałabym ponownie znaleźć się w takiej sytuacji - napisała pani Krystyna.
- To nie pierwsza sytuacja tego typu. Warunki, w jakich przebywają te psy, są potworne. Nielegalna hodowla, kilkanaście owczarków hodowanych w małym mieszkaniu - dodał pan Maciej.

Miliony na ochronę skarp Biskupiej Górki



Jesienna kontrola niczego nie wykazała



Z naszych informacji wynika, że zastrzeżenia do hodowli prowadzonej w budynku przy ul. Na Stoku we wrześniu ubiegłego roku zgłoszono dzielnicowemu, a także inspekcji weterynaryjnej oraz Ogólnopolskiemu Towarzystwu Ochrony Zwierząt OTOZ Animals. Podczas jesiennej interwencji właściciel nie wpuścił inspektorów do mieszkania i na zewnątrz budynku okazał im jedynie część posiadanych zwierząt. Według kontrolerów psy nie wyglądały na zaniedbane.

- Na początku września 2021 r. w związku z sygnałami dotyczącymi nieprawidłowych warunków trzymania psów w jednym z bloków przy ul. Na Stoku dzielnicowy przeprowadził rozmowy z mieszkańcami, poinformował o tym fakcie sanepid, administratora budynku oraz OTOZ Animals. We wrześniu 2021 r. policjanci z inspektorami Animals dwukrotnie kontrolowali adres, pod którym trzymane były owczarki niemieckie. Psy były zaszczepione, nie stwierdzono wtedy nieprawidłowości związanych z warunkami bytowymi zwierząt czy znamion zaniedbania lub znęcania się nad psami. Sprawę przekazano Towarzystwu Ochrony Zwierząt, które zobowiązało się do dalszych kontroli tego miejsca - mówi Magdalena Ciska, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Trzymał psy w klatkach na gołębie



Mieszkańcy Biskupiej Górki zwracają też uwagę, że problemy z kontrowersyjną hodowlą psów sięgają 2012 r.

Wówczas "Gazeta Wyborcza Trójmiasto" opisała pseudohodowlę prowadzoną w garażu i gołębniku. Psy były tam trzymane w klatkach na gołębie, część z nich nie miała sierści, psy były pozbawione ruchu, wody, jedzenia i światła dziennego. W mieszkaniu, w którym właściciel trzymał część psów, nie było z kolei prądu, wody i ogrzewania. W mieszkaniu brakowało też szyb w oknach, a w książeczkach zdrowia zwierząt nie było informacji o aktualnych szczepieniach. Jak informowała "GW", mężczyzna utrzymywał się z kolei... z nielegalnej sprzedaży psów na rynku we Wrzeszczu.

Sprawa z 2012 r. znalazła swój finał w prokuraturze. Sprawę umorzono, ale nie wiadomo, z jakiego powodu, bo po wygaśnięciu okresu archiwizacji akta sprawy zostały zutylizowane.

Poszkodowana z obdukcją lekarską



Teraz nad sprawą agresywnych psów i ich właściciela pracują gdańscy policjanci. Poszkodowana kobieta złożyła bowiem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, dołączając także dokumentację z obdukcji lekarskiej.

- 1 lutego po południu policjanci z komisariatu przy ul. Platynowej otrzymali zgłoszenie dotyczące pogryzienia kobiety i jej syna przez psy sąsiada - potwierdza Magdalena Ciska. - W reakcji na zgłoszenie funkcjonariusze podjęli interwencję, a pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i dołączyła dokumentację medyczną dotyczącą obrażeń, jakich doznała ona i jej syn na skutek zdarzenia. W tej sprawie zostało zabezpieczone nagranie z kamer monitoringu, które zostało poddane oględzinom. Policjanci we współpracy z innymi służbami sprawdzą, w jakich warunkach trzymane są psy. Funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, którą zajmuje się również dzielnicowy tego rejonu. O całej sytuacji został też powiadomiony OTOZ Animals.
Ponadto w poniedziałek policjanci przesłali informację w tej sprawie do Urzędu Miejskiego oraz wystąpili z wnioskiem o odebranie mężczyźnie zwierząt. O sytuacji został powiadomiony także Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie i Wojewódzki Inspektorat Weterynarii.
13:11 15 LUTEGO 22

Policja przy ul. Na Stoku na Biskupiej Górce (28 opinii)

Się dzieje coś poważnego.
OD REDAKCJI: Policjanci pod nadzorem prokuratura prowadzą czynności ws. ataku psów na kobietę z dwojgiem dzieci, do którego doszło na początku lutego.
Się dzieje coś poważnego.
OD REDAKCJI: Policjanci pod nadzorem prokuratura prowadzą czynności ws. ataku psów na kobietę z dwojgiem dzieci, do którego doszło na początku lutego.

Opinie (837) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (13)

    To co się dzieje to szok prawie każdy pies nie nosi kagańca . To jest taka moda bo to syn lub córka

    • 211 33

    • takie czasy, węcej ludzi niż psów teraz nosi kagańce - pandemia (7)

      • 35 9

      • No nie zupełnie. Jest różnica. (6)

        Na ulicy to nikt nie musi nosić maseczki ale kagańce dla psa obowiązkowe.

        • 7 10

        • nie są

          • 10 2

        • (4)

          Ty bez podpisu, nie gadaj głupot, nie ma obowiązku zakładania psom kagańca, tylko groźne rasy

          • 6 2

          • Kaganiec. (2)

            Spotkałem się z taką odpowiedzią,,Panie on jeszcze nikogo nie ugryzł".Właśnie jeszcze.Jaki mądry pan taki głupi pies.Można i odwrotnie.

            • 2 1

            • Jak widac na Twoim przykladzie, mozna byc i**ota i bez posiadania psa. (1)

              • 0 0

              • Jednak czytanie odwrotnie zabolało.Mnie też zabolało jak ugryzł ten co jeszcze nikogo nie ugryzł.

                • 0 0

          • Rozdział 8 Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe

            uchwała nr xvii/423/19 rady miasta gdańska z dnia 28 listopada 2019 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska.

            Tyle w temacie

            • 0 0

    • psy nie muszą nosić kagańców oprócz ras agresywnych, owczarki do tej rasy nie należą, jednakże pies winien być pod pełną kontrolą właściciela, co w tym przypadku nie zostało spełnione

      • 25 12

    • Jakie kagańce? Prawo nakazuje zakładanie kagańca psu w środkach komunikacji miejskiej i rasom psów uznanych za niebezpieczne. Żaden inny pies nie ma obowiązku noszenia kagańca więc nie wypisuj tu bzdur niezgodnych z prawem jeśli nie masz o nim pojęcia!

      • 23 14

    • Nie ma obowiązku zakładania psu kagańca

      • 12 16

    • (1)

      Kaganiec w przypadku braku smyczy, jeśli jest smyczy kaganiec nie jest obowiązkowy. W komunikacji miejskiej zawsze kaganiec obowiązuje.

      • 13 1

      • Nie istnieje takie rozgraniczenie, ze na smyczy tak, a bez smyczy siak. Nie wiem po co takie rzeczy zmyslasz.

        • 0 0

  • W mieście powiniem być zakaz trzymania psow. (55)

    • 277 142

    • Można to prosto zrobić - min 100 PLN miesięcznego podatku od kundla (19)

      I skończą się takie sceny na osiedlach, w blokach...

      • 63 29

      • (16)

        1000zł od niesprzątniętej kupy!

        • 58 13

        • A za śmieci odczłowiecze ile? (13)

          Bo mnie mniej boli psia kupa na trawniku, niż wszechobecne kipy, kapsle, potłuczone butelki, papierki po batonach itp. a już mistrzostwem świata było kiedy poszedłem z wnukiem na plac zabaw, a tam na ławce pielucha z zawartością.

          • 38 24

          • Racja (7)

            Kupy są demonizowane przez tych co nie mają problemu ze śmieciami

            • 19 9

            • Czyli jeszcze więcej kup na chodnikach i trawnikach (3)

              Kupy są fajniejsze od śmieci.

              • 16 4

              • No ba. Kupa może się ułoży w ciekawy wzorek. Niektórzy widać lubią sobie patrzeć skoro im się kupy podobaja

                • 4 1

              • (1)

                Psie kupy użyźniają, ale skąd ty to możesz wiedzieć:((( fakt, widok nie jest ciekawy, ale wolę to niż pety, śmieci, puszki, butelki:(((

                • 5 7

              • Coś ci się pomyliło

                Użyźniają kupy krowy, konia itp ale nie psa. Doczytaj dlaczego

                • 1 1

            • (2)

              aha... wejdź sobie w tę kupę, a potem w dywan w domu

              • 8 2

              • Ja tam po wejściu do domu zdejmuję buty. Mam nadzieję, że pomogłem.

                • 7 1

              • A po co chodzisz po trawnikach, nie masz chodników?:)

                • 7 5

          • Ale co ty siebie stawiasz na rowni z psem? (2)

            Masz dosyć niska samoocene. Może czas iść do specjalisty. Pies to zwierzę, i jako takie należy je traktować. Pies nie płaci podatków, nie chodzi do pracy bo jest tylko psem.

            • 19 6

            • Hmm spora liczba ludzi robi to samo, masz jakiś genialny pomysl aby ten problem rozwiązać? Traktować jak psy, czy może taborety?

              • 3 0

            • Człowiek to też zwierzę

              • 3 0

          • Tyle samo co za psie.

            • 4 0

          • Pffy, t, że kupy trzeba sprzątać, nie wyklucza sprzątania śmieci.

            • 6 0

        • odezwał się homo sapiens który nie potrafi śmieci nawet segregować ja akurat sprzątam po psie ale nie ma wiekszych flej jak ludzie

          • 7 4

        • Kotomaniak

          i 2000pln mandatu za trzymanie kota.

          • 1 3

      • ty powinieneś płacić podatek od głupoty.

        • 11 6

      • Sam jesteś kundel

        • 0 0

    • (3)

      Zgadzam się. Szczeka to, sr* to, itd. Zwierzęta do lasu lub ZOO.

      • 23 35

      • Wszyscy zostańmy weganami!

        • 7 7

      • Buahaaa

        A ty na sreberko

        • 0 2

      • Zwierzęta bardzo chętnie mieszkałyby w lesie

        ale ludzie postawili tam miasta, wieżowce i autostrady. Lasu coraz mniej, ludzi coraz więcej. Zastanów się, jak będzie wygladał świat, w którym będziesz tylko ty i tobie podobni.

        • 0 0

    • chyba zwariowałeś?

      • 6 0

    • w mieście powinien być zakaz mieszkania ludzi tego typu (10)

      To nie pies jest winny a człowiek. Kto o zdrowym rozsądku zdecyduje się na chociaż jednego dużego psa w bardzo małym mieszkaniu? a co dopiero hodowla....
      Wina leży po stronie właściciela psów ale.... Mama podnosząca dziecko do góry, które oczywiście chce chronić daję niewłaściwy sygnał dla psów, które jak widać próbują w tym momencie łapać dziecko nie matkę. Psy bez wątpienia powinny nosić kagańce lub być na smyczy a w przypadku agresywnych oba środki.
      Autorze komentarza "w mieście powiniem być zakaz trzymania psow.".... nie wiesz co napisać, nie komentuj.

      • 26 30

      • Głupi jesteś?

        Matka, której dzieci są atakowane przez psy, daje niewłaściwy sygnał psom podnosząc swoje dziecko, chroniąc je w ten sposób przed nimi?
        Ty się lecz...

        • 35 5

      • przepraszam z jakiej wsi pochodzisz (6)

        zwyczaj trzymania zwierząt w domach to zwyczaj sprowadzony ze wsi. Teraz hejtuj !!! Czy Ci się to podoba czy nie - mieszkanie w bloku wielorodzinnym to nie miejsce do trzymania zwierząt.

        • 24 21

        • my ciebie wieśniaku tez nie chcemy

          sąsiedzi

          • 13 4

        • Dlaczego kłamiesz

          Na wsi trzyma się zwierzęta gospodarcze w budynkach gospodarczych. W mieście trzyma się dla rozrywki zwierzęta w domach. To wieśniacy piszą tu, że zwierząt nie trzyma się w domach, bo oni tak nie robią

          • 15 3

        • Coś mi tu nie pasuje (2)

          Miałem dziadków na wsi, ale tam nie było mowy o zwierzętach w domu. Może to kwestia wychowania w porządku/czystości a nie pochodzenia. Dopiero gdy zamieszkałem w Gdańsku zobaczyłem że "można" w 42m mieszkaniu trzymać psa większego od człowieka co mi się w głowie nie mieści. Ale tak to wszystko wina wieśniaków i słoików. Tak tak w nas nie ma winy to ONI są winni.

          • 2 3

          • (1)

            Tez pamietam moja draca sie babcie kiedy chcialem do jej domu przyniesc kotka. Koty mogly wejsc co najwyzej na strych albo do piwnicy a miejsce reszty zwierzat, w tym psow, bylo poza domem. I tak bylo w calym miasteczku. Nie pamietam zadnej rodziny gdzie ktos mieszkalby z jakims zwierzeciem.

            • 3 1

            • Noworodkow w beczkach tez nie znajdowano w terenach miejskich i tez nie ma w tym przypadku.

              Takie gospodarskie podejscie do zwierzat maja wsiowi po prostu.

              • 0 0

        • Nie wiem czy znasz kogos ze wsi. Wiekszosc mojej rodziny jest ze wsi i na wsi zwierzeta nie maja wstepu do domu. Sa pojedyncze rodziny tolerujace w domu kota albo malego psa, ale nawet wtedy jedyne ich miejsce to podloga i to nie w kazdym pomieszczeniu. Mieszkanie ze zwierzetami to wielkomiejski przejaw zdziczenia i nie ma nic wspolnego z wsia.

          • 2 1

      • Jaki chory typ... (1)

        "Mama podnosząca dziecko do góry, które oczywiście chce chronić daję niewłaściwy sygnał dla psów".

        Dlatego właśnie masz psa zamiast dzieci. Bo na nie nie zasługujesz i mam nadzieje że ich nigdy nie będziesz mieć bo byś je tylko skrzywdził.

        • 11 4

        • Wlasciwym sygnalem dla psow bylaby petarda a dla wlasciciela gaz w oczy. Dziwie sie mieszkancom, ze nie stosuja tych prostych metod. Upierdliwie co dzien az do skutku.

          • 5 2

    • (2)

      a ja takim przygłupom jak ty nie pozwalam w mieście mieszkać i co?

      • 5 10

      • Wracaj do szkoły gimnazjalisto (1)

        • 7 4

        • policz kredki przedszkolaku

          • 3 1

    • Możecie sobie pisać takie rzeczy hejterzy, psy od zawsze były z człowiekiem w mieście, dłużej niż wy (2)

      • 24 18

      • Choroby weneryczne też były zawsze z człowiekiem w mieście (1)

        Świetny argument.

        • 22 9

        • Pies

          To zwierzę, które zostało oswojone jakieś 15 tys. lat temu i od tego czasu towarzyszy człowiekowi z obopólną korzyścią. Pretensje należy mieć nie do psów, tylko do ich durnych właścicieli. A z tym patusem z art. to powinno się pojechać po przekątnej, bo to nie żaden posiadacz psa tylko pseudohodowca.

          • 11 0

    • Ludzie kupują sobie mastkotki ruszające się, bo nie mają co robić. Całkowity zakaz psów w mieście! (3)

      Wiem, psiarze już dostali spazmów ale pomyślcie psiarze, że robi się krzywdę psom w pierwszej koleności.

      • 32 18

      • otwórz sobie stronę OTOZ Animals zobacz jak traktują niektórzy psy na wsiach i nie pierd... ze im się robi krzywdę wszystko zależy od ludzi może należy wprowadzic badania zanim komuś pozwoli się kupic czy wziąć psa

        • 10 2

      • Jaką krzywdę?

        Mam duże mieszkanie i małą adoptowaną psinę typu "lisek", której dałem opiekę, miłość i dach nad głową. No faktycznie, bardzo skrzywdziłem tę moją kundlicę :))

        • 7 3

      • Tak jest! I całkowity zakaz hodowli

        drących ryja kaszojadów w blokach!
        Dla niezorientowanych - to była ironia.

        • 5 1

    • zzz

      nie tylko wiocha na lancuchu wez sie lecz czlowieku

      • 4 0

    • mówi się, że agresja to nie wina psa, ale właściciela. Dlatego poprawiłbym wpis i ogłosił, że w mieście powinien być zakaz trzymania ludzi :)

      • 5 3

    • Weź idź się zbadać i leczyć gościu

      W mieście zakaz trzymania psów, skąd taki skrajny głupi pomysł.
      Bo co, bo jeden człowiek, który ma malutki mózg albo jego brak odpowiada za akcję, o której jest ten artykuł ?
      Zastanów się nad tym durnym komentarzem, bo ręce opadają ...

      • 6 3

    • bueheheh a może też ludzi ?

      • 2 1

    • Kotomaniak

      Ojojoj. Widzę ze fan kotów się trafił. Ta, lepiej psychiczne i nie nieobliczalne koty trzymać.

      • 0 3

    • I takich jak Ty

      • 1 0

    • Zgadzam się zakaz w mieście.

      popieram zakaz w mieście.

      • 1 1

    • Popieram

      I 2000 pln za parkowanie złomowozów na chodnikach

      • 1 1

    • Oraz i**otow

      • 0 0

  • (2)

    Prawda jest taka że wiele agresywnych psów jest puszczanych samopas.Do tego właściciele nie sprzątają ich odchodów...w lesie też puszczają bo myślą że każdy inny lubi jak na niego rzucają się pupilki.Otóż nie każdy drodzy psiarze a pies to też obowiązki.

    • 234 21

    • (1)

      Juz nie wspominajac, ze w lesie atakuja zwierzyne...

      • 8 2

      • Jako psiarz...

        ...zgadzam się w 100%

        • 2 0

  • To nie agresywne psy tylko właściciel nieodpowiedzialny psy machały ogonami nic by nie zrobiły (48)

    • 105 235

    • (6)

      tak bo wlasciicel ma tyle sily, aby psa "w panice" i euforii utrzymac, szczegolnie jak nie ma smyczy i kaganca , wracaj do lekcji brajan

      • 37 7

      • Ja nie widzę tam agresywnych psow (4)

        Agresywne psy to by rzucily się bez opamietania

        • 21 23

        • Może i nie widzisz (3)

          Ale ta kobieta jednak odniosła obrażenia. Pojedynczy pies raczej nie atakuje bez powodu, ale gdy jest ich sfora, to zaczyna działać agresywny instynkt stadny.

          • 21 3

          • Ja też (2)

            Może dla ludzi nie posiadających psa to trauma i oczywiście nie powinno się to wydarzyć, ale do agresji jest jeszcze duży kawałek. Te psy nie były wg mnie agresywne tylko bardziej czymś zainteresowane, wścibskie. Owczarek niemiecki, gdyby chciał to dziecko zaatakować naprawdę to ta pani nie miałaby szans posadzić dzieciaka na skrzynce. Tak więc psów się nie czepiajcie, bo mogą to być całkiem fajne psiaki. Właściciel to straszna pała. Jak można będąc niedołężnym brać tyle wilków? A jeszcze wyprowadzać wszystkie naraz... masakra jakaś. Spotykam czasem pana, który nie jest niedołężny i prowadzi na smyczy podobnego psa i nie daje rady, a tu kilka bez smyczy. Dziadek nie błysnął inteligencją. Najgorsze jest to, że trojmiasto.pl ostatnio bardzo skupiło się na temacie psa. Czy ktoś u Was ma jakąś traumę?

            • 13 11

            • Mam od wielu lat ONki

              Na tym filmie widac wyraznie ze te psy nie sa agresywne!!!
              Chyba zescie nie widzieli pojedynczego owczarka w akcji!!!
              A co dopiero kilka agresywnych.
              Nie wiem co one zrobily i w jakim stopniu zaszkodzily tej pani czy dzieciakowi ale widac wyraznie ze do pelnej agresji jest tym psom daleko.
              Podejrzewam ze ktorys z nich z ciekowasci i bardziej dla zeczepki podgryzl ubrania czy uszczypnal.
              Gdyby ONiemiecki chcial pogryzc to ta pani by z tamtad nie wyszla.
              Widac nagonka na psy cala geba.
              Fakt ze facet nie powinien ich wypuszczac luzem i ogolnie postapil nieodpowiedzialnie.Psy raczej tutaj sa niewinne.Chyba wiecej paniki niz to warte

              • 5 4

            • Sedno !

              • 0 0

      • Więc tym bardziej widać, ze wina człowieka, on dręczy psy a nie ..hoduje"

        • 0 0

    • (1)

      Sama mam psa - to co się dzieje tam jest niedopuszczalne! Psy są do zabrania i ogromna kara dla właściciela. To jest niepojęte ze pies ma więcej praw niż człowiek!

      • 60 6

      • Proszę czytać ze zrozumieniem, pies u tego człowieka nie ma żadnych praw, psy tam żyją w fatalnych warunkach

        • 1 0

    • Nie znam tych psów (2)

      Nie potrafię ocenić czy chcą się przywitać czy ugryźć gdy na mnie biegną.
      Właściciel powinien nad nimi panować a jak nie panuje to należy mu je zabrać.

      • 59 3

      • Przecież piszą, że któryś pogryzł - obdukcja lekarska była (1)

        • 26 3

        • Nawet to gryzienie widac, za nogawke ja szczypie jeden z tych psow, bo one naprawde mysla, ze to zabawa.

          Ciekawe jest tez, ze drugie dziecko gdzies zniknelo, a psy jakims cudownym zrzadzeniem losu nie zagryzly go na smierc, a wprost przeciwnie, w ogole nie byly bezbronna ofiara zainteresowane, caly czas biegaly wokol kobiety z dzieckiem i machaly ogonami, szatany.

          • 4 4

    • Dzieci będą zapewne miały traumę do końca życia (16)

      • 44 6

      • (14)

        Psy nie są agresywne. Niewychowane tak.
        Gdyby były agresywne to niestety dziecko by już nie żyło. Ale tak, należy zabrać właścicielowi te psy bo je tylko krzywdzi. I tak, nie właściciele psów nie mają obowiązku rozpoznawać czy pies jest agresywny czy tylko w bardzo nieumiejętny sposób bawić. Oczywiste jest , że są przerażeni. Sprawa dla mnie prosta nie umiesz zapanować nad psami to niepowinnieneś ich posiadać.

        • 40 13

        • (3)

          Zauważ, że dzieci są w grubych, zimowych ubraniach. Latem mogło się to znacznie gorzej skończyć.

          • 24 4

          • Bo? Dziecko nie bylo gryzione, co wiec moglo sie gorzej skonczyc? (1)

            • 1 2

            • Powinien być plus- fakt: dziecko nie było gryzione

              • 0 0

          • Hahaa

            Ale bzdura!!
            ONiemiecki noge tego dzieciaka by porozrywal gdy chcial mimo potrojnych kales0on i 2 skafandrow zimowych!!!
            Niewiesz co piszesz

            • 3 2

        • Ciagnie za kurtke i nie jest agresywny? (7)

          Te psy są w stadzie wystarczy obejrzeć do końcafilm jak dwa psy się zaczęły szarpać i gdzieś pobiegły...to jest chwilą i jest nieszczęście...pytanie dlaczego ich tam tyle i bez kagancow i smyczy...a ten facet kopiący to kto....ten pseudohodowca? Ręce opadają c się dzieje...gdzie ten Związek co powinien kontrolować hodowlę....

          • 26 8

          • Psy to mądre zwierzęta (6)

            wiedzą że mają do czynienia z człowiekiem a co więcej - wiedzą że atakują dziecko . Dlatego jeśli na to decydują to niestety są agresywne. . robią to w grupie nie rzucają się " na twarz " ale agresywne to one są Doskonale wiedzą że atakują małego człowieka.
            Brawa dla tej pani że zdecydowała się podać sprawę na policję , zrobić obdukcję generalnie wytoczyć sprawę Mieszka z tym sąsiadem na klatce będzie go nieraz jeszcze spotykać i ma małe dzieci Ale tak jak psom nie wolna rzucać się na człowieka tak kobieta i to jeszcze mama z dziećmi zasługuje na najwyższą ochronę i szacunek) I o tym ten pan , niemłody , powinien doskonale wiedzieć Sorry ale w życiu są zasady

            • 15 2

            • Psy do uśpienia. Niestety (2)

              • 7 10

              • uspac to ciebie powinni

                • 4 1

              • Raczej nie psy

                • 0 0

            • Mama z dziecmi nie zasluguje na ani troche wieksza ochrone niz senior, ktory jest juz jedna noga w grobie.

              Nie zasluguje i nie ma takiej ochrony. Choc Konstytucji juz bardziej zdeptac sie nie da, to nadal w polskim porzadku prawnym obowiazuje.

              • 0 3

            • Sory ale glupota przemawia przez ciebie

              Te psy nie sa agresywne

              • 1 0

            • Szkoda, że widząc od lat pseudo hodowlę u sąsiada, nigdzie tego nie zgłosiła

              Obojętność do czasu

              • 1 0

        • "Psy nie są agresywne. Niewychowane tak." (1)

          Czyli nie są agresywne, ale są agresywne jeśli są niewychowane.

          Logika poziom mistrz.

          • 9 4

          • Ty smiesz o logice pisac? Ty dwoch najprostszych zdan nie zrozumiales, capanie bez szkoly :)

            • 1 1

      • Ty też masz

        • 0 0

    • psiarze to stan umysłu (1)

      • 16 10

      • ludzie to stan umysłu

        • 9 5

    • już nie mogę słuchać takiego durnego tłumaczenia

      nie panujesz nad psem - nie hoduj, nie przygarniaj

      • 24 1

    • taaaak, bawić się chciały (4)

      i dlatego ten gościu je rozpędza i kopie....

      • 26 2

      • Ta sytuacja musiała być delikatnie mówiąc niekomfortowa (2)

        Na pierwszy rzut oka zachowanie psów nie wygląda na agresywne tylko na nachalne. Ale to prawda że obcy mają święte prawo nie życzyć sobie takich bliskich spotkań, zwłaszcza tak dużych zwierząt. Jak ktoś wcześniej napisał gdyby były agresywne, to osoby postronne nie były by przestraszone tylko rozszarpane. Z pewnością właściciel próbował je wygnać i kopał, bo nie umie sobie z nimi poradzić. Może też zorientował się, że sytuacja zaszła za daleko? Albo poszkodowani podnieśli alert?

        • 21 3

        • To zrób drugi rzut oka. (1)

          Do ataku doszło, gdy matka z dziećmi była wewnątrz. Z tego momentu widać tylko d... jednego z psów, który wcale nie merda ogonkiem ani się nie łasi, tylko wyraźnie kogoś atakuje. Bóg raczy wiedzieć co robią w tej samej chwili pozostałe. W artykule jest napisane, że matka i syn odnieśli obrażenia, ale ty oczywiście wiesz lepiej, bo zerknąłeś na filmik na którym nic nie widać.

          • 4 2

          • Psy mogłby być głodne, a dziecko mogło mieć coś w ręce

            wina tylko tego czlowieka, pseudo hodowla nikogo nie raziła do tego zdarzenia, wszyscy z okolicy udawali, że jest ok.

            • 1 0

      • Bo ten gościu nie ma pojęcia o wychowaniu psów, dręczy je, prowadzi pseudo hodowlę

        Mój kuzyn ma owczarki niemieckie zadbane, dobrze wychowywane, wystarczy jedno słowo lub gwizd i stają w miejscu.

        • 0 0

    • No jasne....conajmniej 2 psy to stado

      Proponuję poczytać o tym więcej, a nie głupoty wypisywać

      • 4 9

    • Też jestem psiarzem i się z Tobą nie zgodzę niestety

      • 4 0

    • Jak ja mam bronić się - to już pies agresywny (2)

      I są wiele szans, że ja go okaleczę lub zabije przed tym, jak on dotrze do dziecka.
      I nie, ja nie będę nawet probować zrozumieć czego piesek chce. Będę walił a tam zobaczymy.
      To znaczy, właściciele mają nie doprowadzić do tego, żeby ich psy ucierpieli.

      • 6 1

      • Tak, tak, sa wiele szans, bo przeciez jako przykladny banderowiec zawsze masz nozu w cholewu.

        • 1 1

      • W jakim języku to napisane?

        proszę nie szarżować z groźbami, bo taka pewność siebie to zguba dla autora i jego rodziny

        • 1 0

    • pies do piachu a właściciel do paki

      • 9 4

    • A jak to stwierdzić ze nie agresywne (1)

      Powinny być na smyczy i w kagańcu i tyle w temacie

      • 9 1

      • Każdy kto ma do czynienia z psami zawodowo, szybko stwierdzi czy te psy są agresywne, a nie wyglądają

        Są źle utrzymywane, prawdopodobnie głodzone, bite

        • 2 0

    • Taa

      rąbnij się w łeb

      • 0 1

    • Machały z radości na widok potencjalnego posiłku. (1)

      • 9 2

      • Bo facet im jeść nie daje, a ludzie wiedząc jak ,,utrzymuje" psy, nic z tym nie robili, nikt nigdzie nie zgłosił

        Poza tym to bzdura co autor wyżej pisze

        • 1 0

  • (1)

    "Prezcież to mądry piesek owczarek jest, przyjazny, przyjacielski, my z dżesiką zawsze chodzim bez smyczy i kaganca bo po co jak nigdy nikogo nie ugryzł"? "on co najwyzej podbiegnie polize nieznajomych na ulicy przeciez kazdy lubi jak go mizia nieznajomy pies no co wy aaaaaaaaaooooooooo gryzie pomocy uciekajcieaaaa"

    • 98 33

    • Dlatego najlepiej zabijać psy do których nikt się nie przyznaje

      i mieć spokój.

      • 0 0

  • Jak zwykle winni kierowcy (21)

    Powinni reagować na takie sytuacje i interweniować, ponieważ oprócz niebezpieczeństw na drodze i wyskakujących pieszych któryś z nich może być także w niebezpieczeństwie, otoczony przez płaczące dzieci i merdające ogonami psy.

    • 240 40

    • (2)

      oraz przez i**otów komentujących cokolwiek gdziekolwiek

      • 25 18

      • tak jest bo zawsze trzeba czytać 3m podczas jazdy (1)

        • 4 0

        • na każdych światłach a ruszamy na zielonym z opóźnieniem tak by jedno góra dwa auta przejechały

          • 5 1

    • nie kierowcy tylko tamci kierowcy i nie dlatego że są kierowcami (11)

      tylko ludźmi którzy nie udzielili żadnej pomocy. Nie chodzi o to żeby walczyć z tymi psami, ale można chociaż policję wezwać

      • 18 16

      • (3)

        Nie można rozmawiać przez telefon prowadząc samochód.

        • 28 4

        • (2)

          Można się zatrzymać i wtedy rozmawiać. Jakby co pytaj, zawsze dam ci mądrą radę.

          • 16 6

          • (1)

            Nie wiem czy pamiętasz, ale już nie jeździmy razem samochodem.

            • 10 2

            • nie wiem czy zrozumiałeś, ale miałeś się zatrzymać a nie jechać

              • 2 0

      • Pogotowie policji proszę czekać... a policjant art. 15 ustawy o Policji :) (4)

        • 6 2

        • co zrobi policja to inna sprawa, ale masz obowiązek pomóc jeśli zagrożone jest zdrowie lub życie (2)

          jakkolwiek

          • 9 2

          • Nie mam jeśli zagrożone jest moje życie. (1)

            • 0 2

            • twoje we wnętrzu samochodu by nie było

              więc masz obowiązek pomóc, ale lepiej podkulić ogon i się nie odzywać, może nikt nie zauważy

              • 2 0

        • Wystarczy mieć wpisany w telefonie numer oficera dyżurnego.

          Odbiera natychmiast i wysyła patrol.

          • 3 2

      • (1)

        Ile zajmuje przejechanie obok klatki. Sekundy. Dodatkowo to jakis luk czy zamrey wiec raczej sledzisz droge a nie rozgladasz sie po klatkach. Poza tym ja napewno bym nie wyskakiwala z auta do 4 psow nawet gdybym uznala sytuacje za podejzana. Niestety czesto jest tak ze stoja ludzie pod klatka psy ich obskakuja a oni sobie po prostu rozmawiaja i wyglada to czesto tak samo.

        • 4 1

        • te sekundy wystarczą by zauważyć co się dzieje na chodniku bo w tamtym miejscu akurat jeździ się wolno. Nigdzie nie musisz wyskakiwać, bierzesz telefon w rękę i dzwonisz. To wszystko

          • 0 0

    • jakbym mial bron to tak! zatrzymam zastrzele -pomoge ,a tak nie dam sie pogryzc (2)

      • 7 1

      • Mieszkańcy znaja dzaidersa soboczego i powinni onego poturbować profilaktycznie .

        • 2 1

      • a jak nie masz to dzwoń po tych co tę broń mają

        • 1 0

    • (1)

      Tez mnie to rozwalilo. Jak u licha kierowca, widzacy sytuacje przez 3 sekundy, ma wywnioskowac, ze psy zaatakowaly dziecko?

      • 12 1

      • chyba musiałby być ślepy by nie zauważyć że stado psów gryzie kobietę po tyłku na zmianę jeden po drugim, a ta ma na rękach dziecko. Do tego zapewne się darła. Skoro jesteś w stanie zauwazyć kogoś kto zbliża się do przejścia dla pieszych to tak samo jesteś w stanie zauwazyć taką sytuację.

        • 0 1

    • Motoznawca

      Nie!!! To wina rowerzystów!

      • 0 0

  • czyli kundle muszą kogoś zabić (5)

    żeby ktoś coś z tym zrobił... jak zwykle

    • 245 26

    • (1)

      To nikt by nie chciał być w mojej skórze jak pies zapakował mi dziecko

      • 13 1

      • Zapakował ?

        • 0 0

    • Nie takie kundle a owczarki ;)

      • 6 4

    • to zrób

      czemu inni mają za ciebie coś zrobić? wystartuj w wyborach :)

      • 0 0

    • Nie, to facet doprowadza te psy do takiego stanu

      Te mu zabiorą, weźmie inne i sąsiedzi będą dalej udawać, że nie widzą psów trzymanych w fatalnych warunkach, doprowadzanych w ten sposób do agresji.

      • 1 0

  • Właściciel do aresztu, a psy do schroniska (8)

    • 279 22

    • (3)

      Raczej, właściciel do aresztu a psy do utylizacji.

      • 29 20

      • raczej trolle do utylizacji

        • 11 15

      • takie jak ty

        • 3 3

      • Oczywiscie psy zaatakowały cała zgraja , gdyby właściciel nie wyszedł zagryzlyby wszystkich!!!

        • 5 3

    • Właściciel kolegium i to wysokie z nawiązkę dla kobiety i dzieci , każdego z osobna, za strach stres pogryzienie!!! Przynajmniej po 10 000 dla każdego, bo u nas jak się kart nie przysunie to ludzie nie rozumieją. Przecież dla takich dzieci taki napad to stres na całe życie!!!

      • 15 0

    • Do schroniska ?

      O, to ja podziękuję za takie schronisko. Sorry ale jeśli nie mam pewności że zwierzak nie ma krwi na kłach to bym nie przygarnął. Jeśli nasze schroniska biorą takie psy to polecam w takim razie rasowe.

      • 1 3

    • Te psy nadają się wyłacznie do uśpienia. Zaatakowały matkę z dzieckiem.

      • 4 6

    • Widzę wiele propozycji

      A może właściciela by zamknąć do schroniska, najlepiej w takich warunkach, w jakich sam trzymał swoich podopiecznych?

      • 4 0

  • Do ankiety

    Odgryzam się.

    • 81 5

  • Byle tylko psy nie ucierpiały przez to (23)

    Winny tej sytuacji jest tylko i wyłącznie człowiek - właściciel tego mieszkania

    • 183 68

    • Pies, który raz zatakował człowieka będzie to robił i niestety nie pownien dalej istnieć. (18)

      Bolesne to i smutne ale prawdziwe. Wiem, psiarze zaczną płakać ale jeżeli nie zrobi się z tym porządku to będzie coraz gorzej, zwłaszcza przy totalnej bezkarności właścicieli psów - zresztą bezkarność wspierana przez państwo. Czy trudno wydać odpowiedni przepis o ostrym karaniu i go egzekwować ???

      • 30 19

      • nie zgodzę się z tobą (7)

        dobry behawiorysta potrafi takiego psa wyprowadzić na prostą, wiem jak było z moim burkiem

        • 15 16

        • Tak, tak. (1)

          To już jest znane od lat przecież. Nic innego tylko zastrzyk w takim przypadku.

          • 11 15

          • Tobie

            Serio

            • 2 0

        • behaco? (2)

          a to trener zwierzaków, no no , przepraszam , treser winno być.

          • 12 10

          • Treser uczy posłuszeństwa, a behawiorysta zajmuje się zachowaniem. To dwie różne rzeczy choć mają wspólne obszary.

            • 16 7

          • wiem, trudne słowo

            pies też ma swoją psychikę i da się go urabiać. Jego psychika jest nieskończenie prostsza od naszej ale również inna. Od tego są właśnie tacy ludzie - to trudne słowo którego użyłem

            • 12 2

        • I co taki behawiorysta będzie się charytatywnie tymi psami zajmował (1)

          Czy może miasto mu zapłaci za to z naszych pieniędzy?

          • 3 4

          • może się zajmować z OC w życiu prywatnym sprawcy

            a jak nie ma to z jego własnych pieniędzy. Tak samo jak w każdej innej sprawie w której możesz komuś niechcący wyrządzić krzywdę.

            • 3 0

      • (8)

        Nie prawdziwe, a najprostsze i najłatwiejsze - zlikwidować psa razem z problemem. Jesteś jakimś specjalistą w tej dziedzinie? Masz na to jakieś dowody, poza ogólną gdzieś zasłyszaną teorią?

        • 10 9

        • (5)

          Sorka, ale jest tyle łagodnych psów w schroniskach... A tu co? Behawiorysta (za czyje pieniadze) ma pracować ze stadem owczarków, które już raz zaatakowało? I co dalej? Wydać je rodzinie z dziećmi z zaleceniem, by pracowali dalej, jak większość ludzi nie panuje (np. nie umie przywołać) nawet nad lagodnymi psami?

          • 9 4

          • (2)

            Zapewniam cię, że znalazło by się sporo osób które by takie psy wzięło, tak jak znajduje się sporo osób które biorą np. chore lub ciężko kalekie psy. Oczywiście nie mówię o oddawaniu ich komuś pierwszemu z brzegu bo się zgłosił. Nie mniej wszystko jest do ogarnięcia.
            Za czyją kasę? A za czyją psy jedzą w schroniskach. Za czyją kasę pracują tam wolontariusze?

            • 7 1

            • (1)

              Wolontariusze to na pewno za swoje

              • 3 0

              • No, a o czym ja mówię. Nie każdy musi pracować za kasę.

                • 1 0

          • (1)

            jeśli psy są agresywne to można by pociągnąć właściciela do odpowiedzialności, ale trzeba by zmienić trochę prawo

            • 2 0

            • Właściciel je dręczy, jest to pseudo hodowla , już kiedyś miał sprawę- umorzono

              a sąsiedzi udawali, że wszystko jest cacy, do czasu.

              • 0 0

        • Kurde mało to jest problemów? (1)

          Żeby się rozczulać nad psami

          • 0 4

          • prosze rozwiazywac swoje problemy,

            są ludzie, którzy mimo własnych problemów, mają charakter i wolę pomagać zwierzętom.

            • 0 0

      • To nieprawda, wzięliśmy takiego psa, kóry zaatakował , ze schroniska

        jest z nami 12 lat, pracował z nim behawiorysta, od pierwszej lekcji był spokojny.

        • 0 0

    • Masz rację, powinni jest bezboleśnie pousypiać. :)

      • 7 5

    • polak?

      • 0 0

    • tak, byle tylko zwierzczkom (1)

      nic sie nie stalo, one nie sa winne.
      najgorszy jest czlowiek

      • 0 2

      • Pies jest wychowywany przez człowieka, i zawsze winny jest człowiek

        Tutaj akurat od lat jest pseudo hodowla- teraz to mówią wszyscy, ale wcześniej nikt nie zgłaszał.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane