- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Atak gazem po sprzeczce na drodze
Na nagraniu nie widać użycia gazu, ale zarejestrowany podczas zdarzenia dźwięk świadczy o tym, jak dramatyczne chwile przeżyła rodzina pana Marcina.
Po incydencie, w którym mogło dojść do stłuczki na drodze, pan Marcin i jego rodzina zostali zaatakowani gazem łzawiącym. To pokazuje, jak łatwo wyzwolić w kierowcach niekontrolowaną agresję.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Tuż za wiaduktem kolejowym, a przed skrzyżowaniem z al. Grunwaldzką
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Jechałem prawym pasem i prawidłowo chciałem wjechać na pas środkowy - do jazdy na wprost. W ostatniej jednak chwili żona, która siedziała za mną, ostrzegła mnie przed kierowcą samochodu Kia Sportage, wjeżdżającym z lewej strony, niewłaściwie, na mój pas ruchu. Odbiłem kierownicą w prawo i szczęśliwie uniknęliśmy kolizji - opowiada pan Marcin.
Na usprawiedliwienie kierowcy Kii trzeba przyznać, że to miejsce często prowokuje kierowców do popełnienia błędu.
Wydawałoby się, że zamieszanie skończy się na strachu, a kierowcy rozjadą się w swoich kierunkach. Okazało się jednak, że Kia Sportage pojechała za autem panem Marcina i jego rodziny. Nasz czytelnik zatrzymał się przed czerwonym światłem na wysokości rektoratu Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Bażyńskiego.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Wtedy zauważyłem w lusterku, że z Kii wysiadł starszy mężczyzna, który biegnie w kierunku mojego samochodu. Doszło między nami do sprzeczki. Z samochodu wysiadła moja żona, która chciała opanować sytuację. Wtedy ten mężczyzna wyciągnął z kieszeni pojemnik z gazem łzawiącym i zaatakował nim moją żonę - opowiada pan Marcin.
Po tym zdarzeniu mężczyzna wrócił do swojego auta i odjechał, pan Marcin powiadomił o zdarzeniu policję, a jego żona trafiła z uszkodzoną gałką oczną do szpitala Marynarki Wojennej. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim w domu.
Nasz czytelnik zdołał zanotować numery rejestracyjne Kii Sportage, które przekazał policji. Teraz policja stara się ustalić tożsamość mężczyzny, który 4 października jechał tym autem (właścicielem samochodu jest kobieta).
Na adres mailowy: stopagresjidrogowej@pomorska.policja.gov.pl można przesyłać filmy dokumentujące rażące naruszenia przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym, jak również takie, na których widać przejawy agresji ze strony uczestników ruchu drogowego.
W celu szybszej reakcji ze strony Policji, wraz z materiałem proszę przesłać następujące informacje:
1. data i godzina zdarzenia (miejscowość, nr drogi, nazwa ulicy);
2. dane pojazdu (marka, nr rejestracyjny);
3. dane zgłaszającego (imię, nazwisko, adres do korespondencji, telefon kontaktowy).
Opinie (546) 8 zablokowanych
-
2014-10-14 13:39
Biała Kia sportage |||
- 1 0
-
2014-10-14 13:39
wyslanie filmikow na policje - WRESZCIE prosto
jak tylko weszly kamerki chcialem przeslac filmik @.ale to nie bylo takie proste,trzeba bylo sie zglosic osobiscie, odstac swoje, podpisac zeznania: jednym slowem strata czasu.widac, ze tym razem policja sie dostosowala.teraz tylko,zeby wyciagali konsekwencje:) punkt dla policji - brawo.
- 2 0
-
2014-10-14 13:42
Raz byłam światkiem sytuacji... (1)
... W której w tramwaju jechała właśnie patola z dzieckiem, które strasznie głośno płakało. Matka nic sobie z tego nie robiła, aż w końcu jakiś student zwrócił uwagę tej matce, żeby spróbowała uspokoić dziecko. Na to partner patolki puścił wiąchę bardzo soczystą do chłopaka a sama matka rzuciła się na tego chłopaka i zaczęła DOSŁOWNIE go szarpać i pluć na niego. Wyszarpali go z tramwaju. Wtedy koleżanka tego tego studenta, która stała obok niego, użyła gazu (miała w torebce) w obronie kolegi, na co patol "zadzwonił na psiarnię - oskarżając, że WARIATKA NAGLE RZUCIŁA SIĘ Z GAZEM NA JEGO DZIECKO". Oczywiście liczył, że policja uwierzy rodzince a nie "studentom". Kazał wezwać Rkę bo dziecko umrze (dziecko nie dostało gazem). Zaraz z blokowiska obok przybiegł "kolega" twierdzący że jest świadkiem całego zdarzenia i było tak jak opowiada patol a sam patol podniósł kamień z torowiska i rzucał się dalej do stojącej na przystanku pary studentów. Przy policji nazywał studentów "ty k***o i ty ch***ju". Na szczęście policjant okazał się mądry i nie uwierzył w historyjkę. Po prostu kazał patolom iść sobie. Pogadał chwilę ze studenciakami i pojechał. Także widzicie - nie zawsze należy wierzyć w takie bajeczki o bezpodstawnym ataku.
- 13 2
-
2014-10-14 15:00
Urzekla mnie twoja historia
Kto czuje sie tak bezkarny ,ze wychodzi z gazem?Obstawiam jednak starego buca z Kia Sportage. Albo byly glina albo sbek.Wlascicielka samochodu jest policjii znana wiec zasadnym bylo by podac jeszcze w artykole...komu uzyczyla wtedy samochodu.Podpowiem dzielnym policjantom..aby do niej zadzwonili lub...zapytali ja osobiscie?Do boju dzielni policjancii..Wierze w w wasza inwencje.Ta sprawa nie moze tak sie zakonczyc bo komus sie nie chcialo ruszyc tylka z za biurka.
- 4 2
-
2014-10-14 13:47
a ja mój drogi Padawanie...
choć jestem kierowcą z 23-letnim, bezwypadkowym stażem w prowadzeniu pojazdów, zakupiłem ostatnio 2 naklejki zielony listek. Skutek niesamowity. Nikt na mnie nie trąbi, wpuszczają mnie jak stoję w korku, dają włączyć się do ruchu itd.
Tylko czasami, co niektórzy, mówią do siebie pod nosem "no jedź głąbie". Nie sobie mowią ;)- 11 0
-
2014-10-14 13:48
Prawie jak w Rosja.
- 1 0
-
2014-10-14 13:52
i bardzo dobrze, walczyć ze zgredami - mam namysli stety niestety starszych panów którzy uważają się za hamiltonów za kierownicą, żal,
trzeba sie ze wszystkim pogodzić , z tym równiez ze nie powinno isę prowadzićsamochodu w pewnym wieku- 2 1
-
2014-10-14 13:53
Zabrac prawko i tyle
baran zasr*ny.prawko odebrac i skonczyloby sie fikanie patafian ...
- 1 0
-
2014-10-14 13:58
Rozgłośnić tą sytuację (1)
Droga Policjo !!!!
Tylko nie mówcie tym razem, że nie macie ewidentnych dowodów winy i nie umażajcie sprawy z powodu braku tzw. dowodów. No chyba że nie jesteście ludźmi i nie rozumiecie płaczu dziecka przestraszonego tą sytuacją - taka sytuacja odbić się może w psychice tego 3 i pół latka.- 5 2
-
2014-10-14 21:08
dziecko się przestraszyło
pewnie dlatego, że stary znów wiąchy puszczał, dlatego płakało "mama, mama"...pewnie nie raz było świadkiem awantury tylko akurat teraz słowny atak tatusia był skierowany do kogo innego...
- 2 1
-
2014-10-14 14:02
chamstwo tak jeździ
wczoraj w Rumi burak na nr rej. zaczynającym siena GD w starej AUDI zmienił lampy na LED i na długich od tyłu..
- 2 0
-
2014-10-14 14:06
świat wg vipa
"Z samochodu wysiadła moja żona, która chciała opanować sytuację"
- zaczęła szczekać, to vip potraktował ją gazem.- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.