- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (39 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Auta na Nabrzeżu Pomorskim przeszkadzają spacerowiczom
- Samochody pozostawione na Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni szkodzą wizerunkowi tego miejsca - alarmują mieszkańcy i dodają, że kierowcy - jeżdżąc nimi po nabrzeżu - stwarzają przy okazji spore zagrożenie dla spacerowiczów i turystów.
Między spacerowiczami łatwo można ujrzeć zaparkowane samochody.
- To wizytówka miasta i chyba wszyscy wolelibyśmy, żeby turyści oglądali i fotografowali statki, żaglowce i okręt Błyskawica, a nie prywatne samochody okolicznych pracowników. Jestem w tym miejscu regularnie i to nagminna sytuacja - opisuje sprawę nasz czytelnik, pan Igor.
Zdaniem mieszkańców, auta psują nie tylko widok. Kierujący nimi stwarzają zagrożenie dla spacerujących deptakiem. Problem jak się okazuje jest doskonale znany funkcjonariuszom straży miejskiej. Nam wystarczył 15-minutowy spacer, który pozwolił dostrzec na nabrzeżu kilkanaście pozostawionych pojazdów.
- Często interweniujemy w tym miejscu, ale nie zawsze skutecznie z powodu nieprecyzyjnego oznakowania. Do znaku B-1, czyli zakazu ruchu w obydwu kierunkach dołączone są bowiem tabliczki, na których zezwolenie na jazdę otrzymują pojazdy techniczne Zarządu Morskiego Portu w Gdyni. Kierujący samochodem podczas rozmów ze strażnikami wykorzystują to, tłumacząc, że mają zezwolenia na jazdę - wyjaśnia Dariusz Wiśniewski, komendant straży miejskiej w Gdyni.
Strażnicy mają dodatkowo związane ręce faktem, że to teren prywatny, na którym nie mają prawa interweniować. Co więcej, znak "zakaz ruchu" pozwala na interwencję tylko w przypadku, gdy kierowca zostaje przyłapany podczas jazdy.
Przedstawiciele portu administrującego nabrzeżem podkreślają z kolei, że zgłoszeń o zaparkowanych w tym miejscu samochodach nie mieli tak samo jak skarg na jeżdżące auta.
Rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie w tym miejscu znaku "zakaz wjazdu", strefy ruchu pozwalającej na interwencję strażników, bądź szlabanów, jednak na takie rozwiązanie nieprzychylnie patrzą przedstawiciele portu.
- Nie wydajemy żadnych przepustek na wjazd. Trudno nam kontrolować stale ten teren i rzeczywiście robi się w tym momencie sytuacja patowa. Postaramy się jednak przedyskutować problem ze strażą miejską i go rozwiązać - zapewnia Walery Tankiewicz, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu w Gdyni.
Miejsca
Opinie (139) 1 zablokowana
-
2014-06-05 09:04
widać jesteśmy krajem trzeciego świata (1)
gdzie mieszkańcy, ale przede wszystkim władza pozwala na" takie burdele".
Wstyd prezydencie Szczurek, a często podkreślasz, że Gdyna to nowoczesne miasto?- 3 1
-
2014-06-05 11:37
ÓśmieHnij się, jesteś w Gdyny :)
- 1 0
-
2014-06-05 09:22
niestety smutna rzeczywistość
Taka sama sytuacja jest np od Zbrojownią w Gdańsku od strony Targu Węglowego , ludzie stawiają auta przy bramie Zbrojowni pomimo pustego parkingu (tam trzeba płacić:))
kolejny koszmarek to auta na chodniku pomiedzy przystankami autobusowymi przy LOCie a targiem węglowym(przy pasażu królewskim) (chodnik do natychmiastowej naprawy)
itd
niestety istnieje przyzwolenie aby auta zabierały coraz więcej przestrzeni przeznaczonej dla ruchu pieszego
Wystarczy spojrzeć co dziej się na wyremontowanych odcinkach ul. Wajdeloty , miejsc przeznaczone do parkowania WZDŁUŻ ulicy a samochody parkują porzeczie, w rezultacie mamy 1m szerokości chodnika dla piszych- 3 2
-
2014-06-05 09:39
jest zakaz? jest - to dawać mandaty (1)
to ja postawię sobie w poprzek świetojańskiej i wystarczy że powiem, ze mam zezwolenie od BOR czy policji?
moze by tak wziać do reki to zezwolenie i przeczytać - chyba że w straży miejskiej zatrudniaja analfabetów- 5 1
-
2014-06-05 14:12
widac analfabeci
- 0 0
-
2014-06-05 10:03
Głupota
Największą głupotą, tudzież idealnym pomysłem na zarobek jest zakaz parkowania po wewnętrznej stronie skwerku, po której piesi i tak nigdy nie chodzą.
Gdzie niby turyści mają parkować?- 3 3
-
2014-06-05 10:20
Samochody won ale rower?
Ja tam od 30 lat jezdze rowerem i nie zamierzam przestac.
- 1 2
-
2014-06-05 10:30
Kto?
Kto bogatemu zabroni? Same, prawie, Merole;)
- 1 0
-
2014-06-05 10:50
zbudujcie bank to rozwiazuje wszystkie problemy
- 1 0
-
2014-06-05 10:56
to samo
to samo jest w gdańsku, wszędzie na chodnikach auta.. a przed dworcem we wrzeszczu też, a prze d domem prasy też , a przed komisariatem na piwnej też, nie ma jak chodzić trzeba się przeciskać pomiędzy autami a przecież chodnik jest dla pieszych - tyle....
- 3 2
-
2014-06-05 11:25
omijam centrum miasta, jedynie przyjeżdżam tu do pracy
wolny czas spędzam za miastem w ciszy i spokoju, więc nie wypowiadam się na temat parkujących samochodów bo mnie to nie dotyczy :-))))))
PS dodam, że najwięcej problemów związanych z psimi kupami, sąsiadami, hałasem, parkującymi samochodami, imprezami, budkami z piwem i handlarzami mają mieszkańcy miast, upchani na małym metrażu ludzie zachowują się jak zwierzęta w klatce, ujadają, szczekają na każdego przechodzi i są gotowi każdemu odgryźć rękę- 2 0
-
2014-06-05 11:47
Zepchnąć do wody
może wyrośnie na nich rafa koralowa, niech nurkowie mają dodatkowe atrakcje do zwiedzania.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.