- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (90 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (72 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (426 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Auto skanujące rejestracje parkujących już na ulicach
Na pierwszy rzut oka wygląda jak fotografujący ulice samochód Google'a, ale nim nie jest. Po ulicach Gdańska jeździ już auto skanujące tablice rejestracyjne i kontrolujące pojazdy parkujące w strefach płatnego parkowania. Na razie trwają testy, ale jeszcze we wrześniu samochód rozpocznie pracę.
W tym czasie pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni będą sprawdzać, w jaki sposób i z jaką prędkością należy poruszać się po strefie płatnego parkowania, by kamery zainstalowane na dachu auta odczytywały we właściwy sposób tablice zaparkowanych aut.
Skanowanie numerów rejestracyjnych i wykonanie zdjęć samochodów będzie przeprowadzane dwukrotnie.
Dlaczego?
- By wyeliminować sytuacje, kiedy opłata za nieopłacony postój zostanie wystawiona kierowcy, który dopiero zaparkował i np. jest w drodze do parkometru lub płaci za pomocą aplikacji mobilnej. Drugi przejazd będzie stanowił potwierdzenie, że pojazd faktycznie był unieruchomiony i zaparkowany w SPP/ŚSPP - precyzuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Niebieski elektryk batem na niepłacących za parkowanie
Pojazd, na którym zainstalowano specjalne skanery, jest bardzo charakterystyczny. To elektryczny peugeot 2008 w niebieskim kolorze. Rozpoznać go można po zainstalowanych na dachu kamerach, które skanują przestrzeń wokół pojazdu.
Wewnątrz do obsługi kamer zainstalowano specjalny panel sterujący - m.in. informuje on pracowników o liczbie rozpoznanych tablic i właściwym działaniu nadajnika GPS.
Kontrolerzy na ekranie widzą też skanowany obraz, a mapa wskazuje, w którym dokładnie miejscu znajduje się kontrolujący pojazd.
Po zeskanowaniu tablicy system automatycznie sprawdzi, czy kierowca danego pojazdu wniósł opłatę za postój (przy płatności trzeba podać numery tablic rejestracyjnych), a jeśli nie - wówczas dane zostaną przesłane do systemu informatycznego GZDiZ, gdzie zostaną jeszcze raz zweryfikowane.
Jeśli potwierdzi się, że kierowca nie zapłacił za postój, wówczas zostanie wystawione wezwanie do tzw. opłaty dodatkowej.
- Dlatego też brak za wycieraczką zawiadomienia nie oznacza, że pojazd nie został skontrolowany, a kierowca, który zaparkował "na gapę", nie otrzyma wezwania - dodaje Kiljan.
Jedno auto jak 10 kontrolerów
Jak mówią urzędnicy, wydajność nowego systemu będzie porównywalna do pracy 10 kontrolerów.
- Szacujemy, że samochód skontroluje nawet 4000 samochodów dziennie. Dla porównania: jeden pieszy kontroler jest w stanie w tym samym czasie sprawdzić ok. 350 pojazdów - mówi rzecznik GZDiZ.
Inaugurację systemu już w pełnym wymiarze, a więc z wystawianiem opłat dodatkowych, zaplanowano jeszcze we wrześniu.
Wprowadzenie mobilnej kontroli nie oznacza rezygnacji z tradycyjnej kontroli pieszej. Kontrolerzy dalej codziennie obecni będą na ulicach Gdańska. Przede wszystkim tam, gdzie wykorzystanie pojazdu skanującego będzie utrudnione, np. ze względu na duże natężenie ruchu.
- Co ważne, system kontroli wyklucza dublowanie opłat dodatkowych za postój w tym samym miejscu. Przy wystawionej opłacie za pomocą pojazdu nie będzie możliwości wystawienia opłaty przez pieszego kontrolera i odwrotnie - dodaje Kiljan.
Utrzymanie systemu zwraca się błyskawicznie
Pierwszym miastem, które zdecydowało się na e-kontrolę parkowania w płatnych strefach, była Warszawa. Tam system ruszył na początku 2020 r. Miesięczny koszt utrzymania urządzeń zwrócił się już po... trzech dniach funkcjonowania.
System funkcjonujący w Gdańsku nie jest własnością miasta, lecz został wydzierżawiony na 12 miesięcy.
- Zdecydowaliśmy się na dzierżawę, a nie na zakup systemu, by biorąc pod uwagę rozwój technologiczny, móc w przyszłości mieć możliwość wdrożenia ewentualnego nowocześniejszego rozwiązania - podkreśla Kiljan.
Na koniec dodajmy, że pod koniec lipca w skanery do sprawdzania tablic rejestracyjnych zostali wyposażeni także strażnicy miejscy. W tym przypadku urządzenia służą jednak nie do kontroli w SPP, lecz sprawdzenia, czy dany pojazd widnieje w bazie GZDiZ i ma prawo wjechać do Strefy Ograniczonej Dostępności.
Miejsca
Opinie (434) ponad 10 zablokowanych
-
2021-09-04 06:52
To chyba sporo kontrolerów straci pracę,
skoro samochód jest dziesięć razy wydajniejszy
- 3 0
-
2021-09-04 07:22
(1)
Zaraz zwymiotuję
- 3 1
-
2021-09-04 10:47
Potem nie zapomnij się podetrzeć
- 0 0
-
2021-09-04 07:45
Zapraszamy na Grottgera,Tetmajera i Kasprowicza w Oliwie.
Tak trzęsie na kruszcu po wymianie z bruku,że żadne zdjęcie i skan nie wyjdzie a autowi zawieszenie się rozleci.
- 3 0
-
2021-09-04 07:51
Fajną pracę ma kierowca takiego auta.
zazdro
- 1 0
-
2021-09-04 07:57
System zły (2)
Będzie mnóstwo pracy biurowej,wrogości i niedomówień gdy parkujący którzy opłacą parking zostaną ukarani mandatem bo robot się pomyli a kamera niezauważy biletu za parkowanie. Poza tym SPP ma ogrom wad o czym świadczą częste awarie i nie działające parkometry.
- 3 2
-
2021-09-04 10:49
Kamera nie musi widzieć biletu
Takie masz właśnie pojęcie o tym systemie
- 1 1
-
2021-09-04 23:34
Ten system nie wystawia żadnych mandatów.
- 1 0
-
2021-09-04 07:59
Dostatecznie drogie parkowanie
spokojnie wystarczy na pracę dla 10 kontrolerów którzy teraz poszli na bezrobocie gdyż zastąpił ich jeden człowiek i robot.
- 0 0
-
2021-09-04 08:00
parking
jedyne wyjscie wyeliminowanie tego pojazdu stluczki
- 2 0
-
2021-09-04 08:03
Weźcie się za stan drug, tutaj macie pole do popisu Ul Wyczółkowskiego jest w stanie katastrofalnym.
- 1 0
-
2021-09-04 08:09
Podstawowym zadaniem robotyzacji jest zastąpienie człowieka w jego typowej pracy maszynami. Typowy przykład jak zwolnić 10 osób w najbliższym czasie, kiedy peugeot się sprawdzi.
- 1 0
-
2021-09-04 08:16
Mojego nowego Mercedesa eqc 400 raczej
nie zeskanują. Stoi teraz na granitowej kostce podjazdu i ładuje się z nowej instalacji fotowoltaicznej :)
Dokupie chyba jeszcze jeden, może nawet dwa. Żeby w tym czasie mieć coś do jeżdżenia.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.