• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autobus linii R "na żądanie" pod Urzędem Skarbowym? Miasto mówi "nie"

Szymon Zięba
10 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Uruchomienie warunkowego przystanku I Urząd Skarbowy dla autobusów linii R nie spotkało się z aprobatą Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. Uruchomienie warunkowego przystanku I Urząd Skarbowy dla autobusów linii R nie spotkało się z aprobatą Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Nie będzie warunkowego przystanku "I Urząd Skarbowy" w GdyniMapka dla autobusów linii R. Mimo postulatów mieszkańców urzędnicy negatywnie oceniają taki pomysł, zwracając uwagę m.in. na pospieszny charakter połączenia oraz infrastrukturę przystanku.



Czy przekonują cię argumenty urzędników?

Propozycja zmiany w kursowaniu linii R to pokłosie uruchomionej w sieci petycji. Autor zauważa, że przystanki w ścisłym centrum Gdyni to "Armii Krajowej", a potem dopiero "Hala" - ten przystanek jest oddalony od poprzedniego o blisko 1 km. Niezależnie od tego podobne argumenty podnosili inni mieszkańcy miasta, którzy zwracali się w tej sprawie do naszej redakcji.

- Warto, aby linia R zatrzymywała się na przystanku, który i tak mija, a jest on pomiędzy wyżej wymienionymi. Przystanek nazywa się "I Urząd Skarbowy 01". Mogłoby to funkcjonować na zasadzie przystanku "na żądanie" - argumentuje pomysłodawca.
Jego zdaniem autobusowi zajmie zatrzymanie się w tym miejscu kilkanaście, może 20 sekund, a w ten sposób udałoby się np. rozładować ruch na przystanku przy hali...

- ... gdzie niejednokrotnie ciężko jest wsiąść czy wysiąść z autobusu z uwagi na tłum ludzi na "halowych" przystankach w godzinach szczytu - twierdzi nasz rozmówca.

Komunikacja w Trójmieście - rozkłady i informacje



Zauważa, że mimo iż linia R jest linią pospieszną, to i tak zatrzymuje się praktycznie na każdym przystanku, zarówno na Hutniczej, jak i na obrzeżach Gdyni (Dąbrowa/Kacze Buki).

- Tym bardziej dziwi fakt, że "erka" nie zabiera pasażerów z przystanku przy US w ścisłym centrum Gdyni, chociażby tylko w systemie "na żądanie" - stwierdza mieszkaniec Gdyni.
Przekazaliśmy powyższe uwagi gdyńskim urzędnikom. Jak się jednak okazuje, pomysł oceniają oni negatywnie.

Miasto jest "na nie". Dlaczego?



- Po pierwsze, co do zasady linia pospieszna charakteryzuje się ograniczoną liczbą zatrzymań w środku trasy, oferując krótszy czas przejazdu. Uruchomienie postulowanego przystanku nie spowoduje wydłużenia czasu przejazdu tylko o 20 sekund, jak pisze wnioskodawca, o czym szerzej dalej - podkreśla Hubert Kołodziejski, dyrektor zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Zaznacza on, że przywoływanie przykładu ulicy Hutniczej oraz dzielnicy Dąbrowa "nie jest adekwatne do sytuacji w ścisłym centrum Gdyni".

- Linia R obsługuje spory fragment ul. Hutniczej jako jedyna, a na kolejnym fragmencie linia 163 wspomaga ją jedynie w dni powszednie i to tylko w określonych godzinach - podkreśla.
Z kolei - jak wskazuje urzędnik - przystanki wzdłuż ul. Rdestowej usytuowane są przy dużych skupiskach gęsto zabudowanych budynków wielorodzinnych, a linia R zapewnia najczęstsze ich połączenie z centrum.

- W rezultacie z każdego z przystanków korzysta całkiem spora liczba pasażerów - mówi Hubert Kołodziejski.

Przeszkodą infrastruktura przystanku



Przeszkodą w uruchomieniu wspomnianego przystanku dla linii R jest również jego infrastruktura. Wprowadzenie zatrzymania autobusów linii pospiesznych na przystanku przy I Urzędzie Skarbowym objęłoby również linię Z.

- Obie te linie obsługują wyłącznie 18-metrowe autobusy przegubowe. Tymczasem przedmiotowy przystanek ma tylko jedno stanowisko, ze zbyt krótką krawędzią zatrzymania, by mogły tam stawać pojazdy kolejnych linii. Dodatkowe pojazdy przegubowe utrudniłyby korzystanie z tego przystanku w szczytach podaży usług, gdyż nie mogąc zmieścić się na nim za stojącym już autobusem innej linii, oczekiwałyby na pasie ruchu, przed skrzyżowaniem z ul. Wójta Radtkego, na możliwość wjazdu na przystanek po jego zwolnieniu przez inny pojazd - zaznacza dyrektor ZKM.
Jego zdaniem skutkowałoby to permanentną blokadą prawego pasa i mogłoby prowadzić do sytuacji niebezpiecznych - prób omijania autobusów przez samochody osobowe skręcające w prawo (wykonywania manewru skrętu ze środkowego pasa).

- Sytuacja taka wpłynęłaby więc wtórnie na wydłużenie czasu jazdy nie tylko dla autobusów linii R i Z - podsumowuje Hubert Kołodziejski.

Zobacz, jak trolejbus bez szelek pojechał na Pogórze. Materiał z ubiegłego roku.

Opinie (116) 2 zablokowane

  • Miasto

    Jak zrobili z lini pospiesznej R linię zwykłą to miasto nie mówiło stanowczo NIE. Mieszkańcom zostawiło miasto tylko bilet pospieszny na tą linię.

    • 6 0

  • Mnie zastanawia czy sposób sygnalizowania chęci wsiadania na przystanku na żądanie (1)

    jest jakoś sformalizowany? Jak zamacham swoją fujarą to kierowca się zatrzyma?

    • 1 3

    • Tak,kultura i zasady współżycia społecznego to definiują,skoro nie wiesz to jesteś,delikatnie określając,właśnie fujarą.

      • 1 0

  • linia R

    Co nato główny specjalisty prof.Olgierda Wyswzomierskiego.Olek dlaczego milczysz przecież jeszcze pracujesz w Zarządzie MZK

    • 4 0

  • R i J

    Może niech ZKM zrobi porzadek z synchronizacją autobusów R i J na dworcu w Rumii

    • 6 1

  • Gdynia obudź się koniec samorządności i szczurka w Gdyni to miasto umniera dzięki nim jak by deweloper chciał tam przystanę to by nowe linie robili

    • 3 0

  • Urzędnik wie lepiej czego oczekują mieszkańcy

    • 1 1

  • Bzdury

    Już wprowadzenie przystanku na żądanie "Zwycięstwa - Wielkopolska" znacząco spowolniło przejazd Rki, a teraz jeszcze miałaby się zatrzymywać przy urzędzie? Najlepiej żeby przystanek był pod każdym domem - wtedy wszyscy będą zadowoleni.

    • 5 1

  • Przystanek

    Ludziom się już we łbach poprzewracało może jeszcze pod każdą klatka zrobić przystanek. Niech najpierw polocza ile autobusów jedzie z Armii Krejowej do Urzędu Skarbowego a później niech walczą. najlepiej niech miasto zrobi porządek z rowerami które znacznie zmniejszają przestrzeń pasażer sko. szkoda tylko pieniędzy wydanych na scieszki rowerowe

    • 3 1

  • R

    To już nie jest linią pospieszna za duzo przystanków po drodze.
    A nie lepiej puścić linie z rumi lotnisko przez derdowskiego , dworzec, chylonie na kacze buki przez obwodnice

    • 3 1

  • Jak już to zmniejszyć na R liczbę przystanków

    Na pierwszy rzut Lidzka i Zwycięstwa/ Wielkopolska.Poza tym zlikwidować W.Puścić 105 przez Witomino do szpitala w Redłowie, a 125 po dawnej trasie przez Wiśniewskiego i Radtkego.Obie linie z częstotliwością 30min żeby zapewnić 15min takt z przystanku na Redłowskiej i w końcu dobrą komunikację do szpitala w Redłowie bo jest teraz fatalnie.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane