- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (126 opinii)
- 2 Autobus nie przyjechał? Mogą oddać za taxi (44 opinie)
- 3 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (198 opinii)
- 4 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (66 opinii)
- 5 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (78 opinii)
- 6 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (197 opinii)
Autobus nie przyjechał? Jest szansa, że oddadzą za taksówkę
Jeżeli kierowca autobusu lub motorniczy tramwaju za późno wyjedzie z bazy albo z jakichś powodów kurs w ogóle nie zostanie zrealizowany, niedoszły pasażer może domagać się zwrotu kosztów np. za taksówkę. Rekompensata nie należy się jednak w sytuacji, gdy linia ma opóźnienie przez wypadek, korki czy... awarię.
- Taksówka zamiast spóźnionej komunikacji miejskiej. Szansa na zwrot kosztów?
- Wypadek czy korki to nie "rażące niedbalstwo"
- Pasażer sam musi się dowiedzieć, czy kurs odwołano z winy przewoźnika
Taksówka zamiast spóźnionej komunikacji miejskiej. Szansa na zwrot kosztów?
Chyba każdy z nas znalazł się kiedyś w podobnej sytuacji. Jak się okazuje, nie zawsze trzeba być stratnym. Istnieje furtka do ubiegania się od przewoźnika rekompensaty za poniesione koszty.
- Zawsze jeżeli pasażer poniesie straty i może je udokumentować, przysługuje mu prawo żądania rekompensaty. Umowy podpisane między ZTM w Gdańsku a operatorami (wykonawcami przewozów, czyli GAiT oraz BP Tour) przewidują, że to operator odpowiada za szkodę, jaką pasażer poniósł wskutek wcześniejszego odjazdu, opóźnionego przyjazdu lub odwołania kursowania pojazdu, jeżeli szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa operatora. W takiej sytuacji adresatem ewentualnego roszczenia podróżnego jest operator - mówi Dagmara Szajda, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.
Najpopularniejsze teksty w serwisie Trojmiasto.pl
"Wina umyślna" lub "rażące niedbalstwo" to określenia dość nieprecyzyjne, jednak nie działa to na korzyść pasażera.
Wypadek czy korki to nie "rażące niedbalstwo"
- Jeżeli np. tramwaj ma opóźnienie, bo torowisko blokuje samochód osobowy, nie ma w tym winy operatora, więc roszczenie zostanie odrzucone. Jeżeli zaś zdarzyłoby się, że kurs jest opóźniony, bo np. kierowca za późno wyjechał z bazy, pasażer bierze wtedy taksówkę, by zdążyć na pociąg, to koszty zostaną mu zwrócone. To na pasażerze spoczywa obowiązek udowodnienia szkody, jaką poniósł. Zazwyczaj jest to rachunek za taksówkę - mówi Dagmara Szajda.
Co ciekawe, w ostatnich miesiącach takie "zwroty" były dokonywane:
Pasażer sam musi się dowiedzieć, czy kurs odwołano z winy przewoźnika
Skąd jednak pasażer ma wiedzieć, czy do opóźnienia doszło wskutek "rażącego niedbalstwa"? W skrócie: można albo skontaktować się z centralą ruchu ZTM (58 520-57-75) albo złożyć reklamację na "chybił-trafił".
- Każdy pasażer może złożyć reklamację do ZTM w Gdańsku jako organizatora transportu albo bezpośrednio do operatora. W przypadku każdego takiego zgłoszenia uruchamiane jest postępowanie wyjaśniające. Weryfikacja ta odbywa się w oparciu o obiektywne dane, takie jak system monitorujący pracę pojazdów czy monitoring. Każdy zgłaszający jest informowany o wynikach postępowania wyjaśniającego. I jeżeli roszczenie jest zasadne, pasażer otrzymuje zwrot np. za przejazd alternatywnym transportem - podsumowuje Dagmara Szajda.
Opinie wybrane
-
2 godz.
18 zł za taxi bo 269 nie przyjechał (4)
Pisałam kiedyś do ZTM dlaczego autobus na pierwszy kurs na linii 269 nie przyjechał i dodałam że przez to musiałam pojechać taxi za którą zapłaciłam 18 zł to ZTM po 28 dniach napisał jakieś tam "wypociny" ale ani słowa że mogą mi zwrócić te pieniądze za taxi.
- 38 0
-
8 min
kilka razy w miesiącu jeżdzę busem 149 z przystanku Przymorze SKM w kierunku Brzeźna.
Autobus (kurs po 16) notorycznie się spóźnia czasami o 15 min, innym razem całkowicie nie przyjeżdża albo pojawia się jako następny kurs. Zaznaczę, że ten kurs w godzinach szczytu jeździ co 30 min....
- 0 0
-
1 godz.
Gdy są to przypadki incydentalne i przypadkowe - uważam, że zwrot się nie należy (2)
ale w Wa-wie prawnik wygrał sprawę z ZTM /gdzie zawsze się mu autobus spóźniał 10-20min/
i Warszawski ZTM zapłacił za wszystkie taksówki zamówione przez niego przez Cały Rok!!!
OK - Tu nie ameryka i wyroki jednego sądu nie obowiązują innych sadów... Niestety.- 3 3
-
29 min
Bo poszedł do sądu a nie składał reklamację
W sądzie nie przejdzie to że 'to nienwina przewoźnika' tak jak mają w wewnętrznych wytycznych. Swiadczywz usługi to kalkulujesznryzyko korków. Korki na danej trasie są codziennie to dostosowujesz rozkład a nie codziennie jeździsz niezgodnie z rozkładem 'bo korki'. Ale z tym trzeba iść do sądu.
- 2 0
-
1 godz.
a kogoś to zainteresowało, dlaczego ciągle miał spóźnienie?
bo - jak rozumiem - wyjeżdżał punktualnie, ale coś na trasie...
- 3 0
-
1 godz.
Ciekawe (2)
Ostatnio nie przyjechał tramwaj w Nowym Porcie, tuż obok zajezdni. Była sobota to częstotliwość jest jaka jest. Muszę się przesiadać na SKM, więc też mam określony czas na to. Dzwonię na infolinię i się pytam, gdzie jest tramwaj. Pani sprawdza i mówi, że miał awarię i wypadł z kursu, trzeba czekać 20min na kolejny. Więc się pytam, skoro miał awarię i nie wyjechał z bazy to czy mogą puścić kolejny. Nie, trzeba czekać. Jest to w takim razie niedbalstwo?
- 31 3
-
1 godz.
Czy mogą puścić zastępczy miało być :)
- 5 0
-
1 sekunda
Powinni zlikwidować transport publiczny.
Zrobić prywatny to samo NFZ ,tylko konkurencja gwarantuje niskie ceny.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.