- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (502 opinie)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (85 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (44 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (74 opinie)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (360 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (241 opinii)
Autostopem po Trójmieście. I to każdego dnia
Stał na poboczu i łapał "stopa". Zatrzymałem się, żeby go podwieźć. Okazało się, że Daniel Stasik podróżuje w ten sposób codziennie. Z Redłowa, gdzie mieszka, do Oliwy, gdzie studiuje. Niemożliwe? A jednak!
Trójmiasto.pl: Gdzie podróżujesz autostopem?
Daniel Stasik: Wszędzie, gdzie zapragnę się dostać. Głównie jeżdżę na trasie Gdynia Redłowo
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Ja mam taki problem, że ogólnie się spóźniam. Nieważne, czy jadę stopem czy nie (śmiech).
I jak pada też stopem?
Też. Nie znoszę kolejek SKM. Są ciasne, jest w nich senna, okropna atmosfera, ludzie wegetują, udają, że coś tam czytają. Po wyjściu z kolejki mam zawsze zły humor. Autostop daje mi powera. Każdego dnia mam kontakt z przeróżnymi ludźmi z rozmaitych branż, w różnym wieku. Aspekt oszczędnościowy też jest ważny dla studenta.
Co ci daje kontakt z tymi ludźmi?
Każdy człowiek daje coś innego. Jeden poleci książkę, inny film, ktoś tam jakieś miejsce do podróżowania. Jak złamałem nogę, to polecali mi ortopedów.
Poczekaj - jeździłeś na stopa ze złamaną nogą?
W ciągu ostatniego roku dwa razy złamałem nogę. Do kolejki mam daleko, samo dojście na peron zajęłoby wieki. Okazało się, że z nogą w gipsie stopa się łapie nawet łatwiej. Pewnie wzbudzałem w ludziach litość. Zresztą sami często mówili, że mieli nogę w gipsie, wypytywali co mi jest. Rozmawialiśmy o naszych doświadczeniach ze służbą zdrowia, z fizjoterapeutami.
Korzystałeś z tych rad?
Ktoś mi polecił, żeby po paru tygodniach zdjąć gips i chodzić w ortezie, co też uczyniłem i byłem bardzo zadowolony. Raz jechałem z panią dietetyk, która mi poleciła na zrost kości specjalną dietę z dużą ilością jajek i bez coca-coli. Też skorzystałem...
Co cię jeszcze ciekawego spotkało?
Na przykład ten wywiad... (śmiech). To chyba jedna z najciekawszych autostopowych niespodzianek.
Kiedy pojechałeś pierwszy raz na stopa?
W liceum. Zamiast do szkoły pojechałem z kumplem do Warszawy. Pokręciliśmy się po mieście, a rano wycieńczeni wróciliśmy do Gdyni.
A co na to rodzice?
Dzwoniłem do nich kilka razy. Na początku myśleli, że to głupi żart, ale za trzecim razem mama wreszcie uwierzyła, że jesteśmy w stolicy. Skłamałem, że mamy hostel, choć całą noc włóczyliśmy się po ulicach. Po kilku latach powiedziałem jej prawdę (śmiech).
Rozumiem, że się spodobało?
A jakże! W następne wakacje pojechaliśmy we czwórkę do Hiszpanii przez Chorwację. Objechaliśmy całą Europę, potem coraz dalej: Rosja, Armenia, Irak, Gruzja. W tym roku miał być Izrael i Jordania, ale zrezygnowaliśmy ze względu na sytuację polityczną. Pojechaliśmy na Hebrydy Zewnętrzne, bo kiedyś przeczytałem w National Geographic, że wyspa Lewis and Harris to najbardziej malownicza wyspa w Europie. Faktycznie, jest piękna, choć na zdjęciach nie widać tego, że nawet latem jest tam dziesięć stopni Celsjusza i ciągle leje.
Co mówią ludzie ze studiów, jak widzą, że podróżujesz autostopem?
Znajomi patrzą z politowaniem, niektórzy z podziwem. "I co, ty znowu tak? Niemożliwe...". Na początku nie wierzyli, że się da, teraz już wiedzą. Na przystanku starsi ludzie podchodzą do mnie i mówią, że nie ma szans, że ludzie teraz myślą tylko o sobie. A tu niespodzianka, po chwili ktoś się zatrzymuje i odjeżdżamy. Może to dodaje tamtym trochę wiary w ludzi?
Autostop to pewien fenomen, prawda?
To niesamowite, że totalnie obcy ludzie potrafią robić niewyobrażalne rzeczy. Na przykład podwieźć kilkaset kilometrów dalej, niż zamierzali jechać. Czasem zapraszają do siebie na obiad lub nocleg. Nawet w Polsce mi się to przytrafiło. Jechałem z takim łysym osiłkiem w dresie, gadka nie kleiła się za bardzo, ale ten nagle z głupia frant zaprasza nas. Zajechaliśmy na jakieś blokowisko, przywitaliśmy się z jego kumplami pod klatką wzbudzając zresztą niemały podziw. Nie mieściło im się w głowach, że można jechać stopem do Gruzji. Robili wielkie oczy.
Czujesz dług wdzięczności wobec tych, co cię podwieźli?
Ogromny. Jak zdarza mi się jechać w roli kierowcy, to rozglądam się po poboczach za autostopowiczami. W przyszłości na pewno będę ludzi podwoził, żeby w ten sposób oddać to co dostałem. Dziękuję wszystkim, którzy mnie podwożą!
Wywiady
Opinie (238) ponad 10 zablokowanych
-
2015-02-14 13:40
Żałośni komentatorzy (6)
Płakać się chce, jak czytam Państwa negatywne opinie. Smutne, że osoby piszące owe opinie, mają takie niezbyt fajne życie. Znajdują radość w umniejszaniu ludziom, którzy coś robią innego, ciekawego. Może po prostu nic w życiu, drodzy Państwo, nie osiągnęliście i zazdrość Was zżera? Niestety - zazdrość, to drugie imię większości Polaków.
- 16 15
-
2015-02-14 15:04
(2)
A czego tu można zazdrościć ? Skąd wiesz jakie mamy życie ? Co w jego zachowaniu jest ciekawego ? Nie, nie zazdroszczę stania na chodniku i czekania na darmową podwózkę CODZIENNIE, nie - nie jestem nieudacznikiem życiowym i osiągnęłam więcej niż Ty " młody człowieku z perspektywami", nie mam "niefajnego" życia... A koleś dorabia ideologię do swojego sknerstwa i tyle na temat.
- 9 8
-
2015-02-14 15:29
takie życie (1)
pobudka, praca, powrót z pracy, kolacja, stosunek, spanie. Każdy lubi inny styl życia, jeżeli taki to o'k, ale wtedy nie negujmy tego co robią inni.
- 6 3
-
2015-02-14 17:01
Ja tam tylko stosuje stosunek i jakos zyje bez dorabiania zbednych ideologii ;D
- 3 0
-
2015-02-14 15:41
młody człowieku z prospektami
lepiej pasożytować na innych czy zapracować na siebie i korzystać z życia?
- 4 2
-
2015-02-14 16:57
(1)
Człowieku, zazdrościmy? Na pewno nie ja. Nie mam samochodu, za to mam ręce do roboty. Przy rozsądnym wydawaniu kasy co wakacje jadę sobie na zagraniczną objazdówkę, raz w roku na wczasy w Polsce dokąd udaję się najczęściej PKP, PKS-em i ZA WŁASNE PIENIĄDZE. Co innego okazjonalnie potrzebować podwózki, np. w nocy gdy nic nie jedzie, bo już ostatni autobus pojechał albo dokądś nie ma bezpośredniego dojazdu a nie masz na taksówkę. ALE żerować na kimś? I to taką żenującą postawą CHWALI się młoda osoba. WSTYD.
Podziwiałabym go szczerze za chęć i pomysły zwiedzania świata za własne pieniądze.- 6 4
-
2015-02-14 18:25
werty
Skoro jeździsz na zorganizowane zagraniczne objazdówki, wczasy w Polsce, korzystasz z PKP i PKS-u to jesteś osobą niezaradną i nudną, która nic nie potrafi sobie sam zorganizować tylko liczy na gotowe, ale i tacy są ludzie na świecie i skoro jest Ci z tym dobrze to super!
- 0 8
-
2015-02-14 13:41
Ślepi jesteście
Ludzie pomyślcie , w zimę jest taka trawka zielona ?? to zdjęcie jest pewnie z okresu letniego . Ja tam gościa podziwiam choć sam autostopem nie jeżdżę :)
- 9 2
-
2015-02-14 13:41
Tyle wygrać
POLSKA MISTRZEM POOOOOOOOOLSKI!
- 7 1
-
2015-02-14 13:41
Polska
ludzie, czemu w was tyle jadu?? Chłopak jeździ autostopem i to jego sprawa. Oczywiście muszą się znaleźć narzekacze którzy muszą narzekać, a w kolejnym artykule o SKM narzekacze napiszą jaka to zła ta kolejka. Życzę wam więcej radości i uśmiechu, może wtedy na starość nie będziecie mieli na starość ust zapadniętych (takie zmarszczki od braku uśmiechu).
- 15 10
-
2015-02-14 13:42
Dzisiaj jest zły dzień na publikowanie takich artykułów. Niektórzy po prostu nie potrafią pohamować swoich negatywnych emocji, pewnie dlatego ze są nieszczęśliwi. Ludzie, dajcie spokój i trochę więcej optymizmu!
- 8 11
-
2015-02-14 13:45
Zawiść (3)
Czytając wasze komentarze aż niedobrze mi się robi ;/ Jesteście tak ograniczeni i zawistni wobec kogoś kto ma więcej odwagi i szaleństwa od Was? Najbardziej żal mi osób, które mają wielki ból d*py bo" on nie płaci za paliwo a ja tak". Zastanówcie się nad swoim życiem i wyciągnijcie jakieś wnioski bo z takim podejściem nie wróże Wam wesołego życia.
- 14 9
-
2015-02-14 13:59
(1)
Idź potańcz z feministkami lewaku!!!
- 3 6
-
2015-02-14 14:03
troll level master. Jak nie masz argumentów, to obrażaj. :)
- 1 2
-
2015-02-15 05:43
Odwaga i szaleństwo?
Gruzja czy inne kraje - może i tak, ale codzienne żerowanie na ludzkiej życzliwości bo się jaśnie panu nie chce zadawać z plebsem w autobusie czy SKM można określić nieco dosadniej...
- 4 1
-
2015-02-14 14:17
Gdynia
Mądry inaczej!
- 5 2
-
2015-02-14 14:34
(1)
Jest temat do pisania o nieudaczniku pasozytujacym na innych. Studencina który nic nie osiągnął i myśli że będzie cwaniaczkiem całe zycie
- 14 6
-
2015-02-14 15:27
tak, prawdziwy lewus z niego
Ofiarą losu
- 0 1
-
2015-02-14 14:43
przyszlosc POLSKI !!! (1)
taki to wlasnie cwaniak polski !!!
NA BILET ZALUJE !!! ZEBY W WE´KEND WYPIC PARE PIW !!!- 11 9
-
2015-02-14 15:18
głupiś jest, bo taki byłeś i taki będziesz, bo nie chcesz nic zmieniać
a do tego agresywnie zły na świat, jadowity
jedno z drugiego wypływa
zmień coś w swym życiu, bo jest niewiele warte
nie warte by je żyć
yolo man!- 1 4
-
2015-02-14 14:54
opinie (3)
Nie jestem z Trójmiasta i widzę że dajecie zły przykład. Można pomyśleć, że w Trójmieście większość ludzi jest zawistna, obraża, pluje na prawo i lewo. Chłopak jeździ stopem, a większość komentujących najchętniej by go powiesiła, rozstrzelała, ukamienowała. Wstyd!
- 20 12
-
2015-02-14 17:03
Widzisz synek...nie wszystko zloto co sie świeci.
- 2 0
-
2015-02-14 20:08
przecierz to ten małolat opluwa ludzi
przeczytaj raz jeszcze
- 0 0
-
2015-02-15 08:40
Tak nie jesteś z Trójmiasta i piszesz na tym forum. Kolejny błyskotliwy idiota? W chu..a to my nie nas
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.