• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awantury w autobusach. Uderzyli kierowcę w głowę, innemu połamali okulary

Szymon Zięba
24 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do ostatniego incydentu doszło w autobusie linii 132. Do ostatniego incydentu doszło w autobusie linii 132.

Jeden napastnik uderzył kierowcę komunikacji miejskiej w głowę, innemu kierowcy autobusu po ciosie w twarz połamano okulary. W ostatnich dniach doszło do dwóch ataków na kierowców gdańskich autobusów. Oba incydenty wydarzyły się w okolicy Traktu św. WojciechaMapka.



Jedziesz autobusem z dzieckiem i widzisz, że jeden z pasażerów jest agresywny w stosunku do innej osoby. Co robisz?

Ostatnie wydarzenia rozegrały się w środę, 23 marca 2022 r., około godziny 22:30, w autobusie linii 132.

Kierowca wykonywał kurs do Pruszcza Gdańskiego. Tuż za przystankiem "Ukośna"Mapka przy Trakcie św. Wojciecha okazało się, że wiózł pasażera-awanturnika.

Uderzył, bo kierowca nie otworzył drzwi?



- Według relacji kierowcy (BP Tour) pasażer podszedł do niego i zaczął krzyczeć, że nie zostały otwarte drzwi, którymi chciał wysiąść. Zdaniem kierowcy pasażer nie nacisnął przycisku. Ostatecznie mężczyzna uderzył kierowcę w głowę - opowiada Dagmara Szajda z Zarządu Transportu Miejskiego, organizatora przewozów w Gdańsku.
Poszkodowany zadzwonił na policję, funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Pojawił się także Nadzór Ruchu BP Tour. Kierowca nie wymagał pomocy i zadeklarował, że dokończy dyżur.

Jak informuje przedstawiciel operatora BP Tour, poszkodowany kierowca to spokojny, grzeczny i nagradzany pracownik.

Skutki zdarzenia odczuli tymczasem pozostali pasażerowie autobusu. Incydent spowodował bowiem ponad czterdziestominutowe opóźnienie na linii 132.

Sprawą zajmuje się policja



- Pasażer został wezwany do komisariatu i jeszcze w czwartek zostanie przesłuchany. Kierowca autobusu dziś złożył w komisariacie zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej. W tego typu sprawach ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Drwili z wojny na Ukrainie i maseczek pasażerów



Kilkanaście dni wcześniej w tej samej okolicy doszło do awantury w autobusie linii 205 (to również operator BP Tour).

Około godziny 19, podczas kursu w kierunku Dworca Głównego, na przystanku "Święty Wojciech" do pojazdu wsiadło dwóch mężczyzn. Byli pod wpływem alkoholu. Jako że wsiedli do pojazdu pierwszymi drzwiami, usiedli zaraz przy wejściu.

- Pasażerowie nie stosowali się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Uwagę w pierwszej kolejności zwróciła im jedna z pasażerek, siedząca przy drugich drzwiach. Spotkało się to z protestem mężczyzn i rozpoczęciem słownych przepychanek - opowiada Dagmara Szajda.
Awanturnicy drwili też z sytuacji na Ukrainie oraz z pasażerów, którzy mieli założone maseczki.

- Jeden z mężczyzn zaczął nagrywać wspomnianą pasażerkę, po czym wstał z fotela, w sposób agresywny zaczął się do niej zbliżać i jej grozić. Kierowca, widząc sytuację, zatrzymał się w najbliższym możliwym miejscu, tj. na przystanku "Niegowska"Mapka, i powiadomił przez radiotelefon Nadzór Ruchu, jednocześnie prosząc o przyjazd policji - słyszymy w ZTM.

Próbował zaatakować funkcjonariusza, uderzył kierowcę



Chwilę później na miejscu pojawił się Inspektor Nadzoru Ruchu, w zespole którego służbę tego dnia pełnił inspektor pracujący na co dzień jako policjant.

- Jeden z mężczyzn, od początku spokojniejszy i nieagresywny, zapytał, czy może wysiąść, nie chce robić problemów. Pasażerowie i kierowca potwierdzili, że nie zachowywał się w sposób agresywny, w związku z czym wysiadł z autobusu. Około godz. 20 agresywny pasażer zmęczony oczekiwaniem zaczął krzyczeć "nic mi nie zrobicie!", "kim wy jesteście!", swoim ciałem napierając na stojących inspektora NR oraz kierowcę. Próbował ich obalić - relacjonuje Dagmara Szajda.

Szarpanina, gaz i połamane okulary



W tym momencie inspektor nadzoru ruchu wylegitymował się jako funkcjonariusz policji. To jednak tylko rozwścieczyło pasażera, który rzucił się na mundurowych, zamachując się na inspektora nadzoru ruchu.

Ten jednak uniknął uderzenia i użył gazu. Napastnik, jeszcze przez chwilę uderzając na ślepo, trafił kierowcę w twarz, łamiąc jego okulary.

Ostatecznie agresora udało się obezwładnić, a następnie oddać w ręce policjantów, którzy dojechali na miejsce.
12:11 25 MARCA 22

Kolejny kierowca komunikacji miejskiej zaatakowany (48 opinii)

Na Trakcie Świętego Wojciecha chłopak zaatakował kierowcę autobusu jadącego do Pruszcza Gdańskiego! Skandal, co się dzieje z tymi ludźmi! Już drugie takie zdarzenie.

Trojmiasto.pl: Więcej o sprawie opowiedział nam Paweł Szafrański z nadzoru ruchu w firmie BP Tour.

- To trzecia taka sytuacja w tym miesiącu. I znów na linii 132 - mówi Szafrański. - Pasażer nie wcisnął guzika przed przystankiem "Niegowska na żądanie" i po tym, jak kierowca minął przystanek bez zatrzymania, zaatakował kierowcę rzucając w niego puszką z napojem. Kierowcy na szczęście nic się nie stało, ale zalana jest kabina. Na miejsce wezwana została policja, która już po 7 min. od zgłoszenia pojawiła się w miejscu zdarzenia i rozpoczęła poszukiwania sprawcy.

Zobacz więcej
Na Trakcie Świętego Wojciecha chłopak zaatakował kierowcę autobusu jadącego do Pruszcza Gdańskiego! Skandal, co się dzieje z tymi ludźmi! Już drugie takie zdarzenie.

Trojmiasto.pl: Więcej o sprawie opowiedział nam Paweł Szafrański z nadzoru ruchu w firmie BP Tour.

- To trzecia taka sytuacja w tym miesiącu. I znów na linii 132 - mówi Szafrański. - Pasażer nie wcisnął guzika przed przystankiem "Niegowska na żądanie" i po tym, jak kierowca minął przystanek bez zatrzymania, zaatakował kierowcę rzucając w niego puszką z napojem. Kierowcy na szczęście nic się nie stało, ale zalana jest kabina. Na miejsce wezwana została policja, która już po 7 min. od zgłoszenia pojawiła się w miejscu zdarzenia i rozpoczęła poszukiwania sprawcy.

Zobacz więcej

Opinie (236) ponad 20 zablokowanych

  • Odgrodzić kierowcę konkretną przegrodą i po problemie

    • 8 1

  • To trzeba poważnie rozważyć,czy Panie i Panowie Kierowcy nie powinni mieć do obrony gazu.

    • 12 0

  • Okropne (1)

    Jestem za TY. Żeby wróciła służba wojskowa z tamtand wraca się potulnym i tych wszystkich szczeniaków w kamaszw na 2 lub 3lata jestem za to ich nauczy

    • 15 4

    • Ok Anka. Kobiety również w kamasze. Równouprawnienie jest.

      • 1 0

  • awanturnych wesołków

    Trzeba takich awanturników skierować na 5 lat do kamieniołomów lub kopalni dla państwa Polskiego była by to tania siła robocza z miskę ryżu lub inny ciężkich prac w ramach leczenia oraz rozładowania nerwów

    • 9 0

  • To wszystko idzie do mediow za granica.

    Wiadomo teraz dlaczego nas nie lubia.

    • 9 2

  • Gdańsk. Lata 90 te wracają

    • 12 0

  • Zawsze sie

    znajdzie jakiś nadgorliwiec i uczepi sie o brak maski;/ jak potwornie media spraly ludziom mózgi:/

    • 9 10

  • Agresorzy mieli rację,to nie nasza wojna a Polska to nie ich sponsor! (3)

    A maseczki możecie sobie wsadzić w D!

    • 13 17

    • Antyszczepy ssą putinowi (1)

      • 2 2

      • są manipulowani przez te same konta rosyjskie i jeszcze się tym chwalą

        każdy z nich wie, że covid to ściema tak samo jak wojna na ukrainie

        • 0 0

    • To prolog do nastepnej wojny ktora jesli nie zastopowana to moze byc nasza.

      Okreg Kaliningradzki jest komus oczkiem w glowie.

      • 0 0

  • Bp Tour i wszystko jasne masakra jeżdżą jak z towarem a nie ludźmi i 3/4 nie potrafi dobrze podjechać do przystanku

    • 3 10

  • Szkoda, że nie można podać personaliów tych odpadów.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane