• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awaria przepompowni Ołowianka. Ścieki zrzucane są do Motławy

Maciej Naskręt, Katarzyna Moritz, MKo
15 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 07:07 (16 maja 2018)
  • Ścieki zrzucane do Motławy.
  • Strażacy przygotowują się do ustawienia zapory, która ma uniemożliwić nieczystościom wpływanie do Motławy.
  • Służby proszą o ograniczenie zużycia wody mieszkańców dolnego tarasu Gdańska i Sopotu.
  • Ruch na Ołowiance jest ograniczony.
  • Trwa wypompowywanie ścieków do Motławy.
  • Trwa wypompowywanie ścieków do Motławy.
  • Trwa wypompowywanie ścieków do Motławy.
  • Trwa wypompowywanie ścieków do Motławy.

Poważna awaria przepompowni ścieków na Ołowiancezobacz na mapie Gdańska. Ścieki trafiają do Motławy - w ciągu godziny ok. 2,3 mln litrów, a stamtąd do Zatoki Gdańskiej. Służby proszą o ograniczenie zużycia wody wszystkich mieszkańców Gdańska i Sopotu.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


AKTUALIZACJA, środa, godz. 7.00

Prace mające na celu przywrócenie pracy Przepompowni Ścieków Ołowianka w Gdańsku są w toku. W nocy ekipy Saur Neptun Gdańsk wyciągnęły z komory pomp zalane pompy. Aktualnie służby techniczne SNG wraz z serwisantem dokonują oceny ich stanu technicznego. O godz. 8.00 ma się zebrać miejski sztab kryzysowy.

AKTUALIZACJA, godz. 21:59
Pompy mające za zadanie wypompowywać wodę z komory pomp, która uległa awarii pracują pełną mocą, ale jak udało się nam dowiedzieć nieoficjalnie, poziom wody w ogóle się nie zmniejszył, co uniemożliwia naprawę lub wymianę silników. Pracownicy SNG liczą, że zmieni się to w nocy, gdy zużycie wody spadnie.
Pompy pracują pełną parą. Pompy pracują pełną parą.


AKTUALIZACJA, godz. 20:33 Komunikat SNG dotyczący awarii przepompowni
  • Od ok. godz. 13 trwa awaryjny zrzut ścieków do Motławy. Informujemy, że w ciągu godziny ilość ścieków zrzucanych do rzeki to ok. 2300 m sześc. (2,3 mln litrów), co stanowi 5 proc. aktualnego przepływu w Motławie. Ścieki wraz z nurtem trafiają do Zatoki Gdańskiej. W ocenie Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego jest to ilość niezagrażająca zdrowiu ludzi. Rekomendowany zakaz kąpieli na gdańskich plażach jest działaniem prewencyjnym.
  • Uruchomienie zrzutu awaryjnego było konieczne, aby zapobiec niekontrolowanemu wylewowi ścieków na terenie miasta. Przelew awaryjny jest elementem konstrukcji przepompowni ścieków i był przewidziany na etapie jej projektu i realizacji.
  • Awaria spowodowała zalanie komory pomp, w tym czterech silników elektrycznych. Aktualnie trwają prace mające na celu przywrócenie pracy przepompowni ścieków. Niezależnie od tego w Holandii został zakupiony silnik do pompy, a na miejscu jest już serwisant, który niezwłocznie, po wyciągnięciu pomp wraz z ekipami technicznymi SNG przystąpi do czynności naprawczych.
  • Ze względów środowiskowych ponownie apelujemy do wszystkich mieszkańców i podmiotów gospodarczych o zminimalizowanie zużycia bieżącej wody i wykorzystywanie jej wyłącznie w celach sanitarnych. Prosimy o ograniczenie zużycia wody m.in. do kąpieli, prania, zmywania naczyń i innych prac domowych


Aktualizacja godz. 17:50 Wciąż trwają próby dotarcia do przyczyn awarii. W tym celu woda wypompowywana jest z komory, w której znajdują się pompy. Według wstępnych szacunków komorę uda się osuszyć późnym wieczorem lub w nocy. Ścieki nadal wypompowywane są do Motławy, co ma zapobiec ich cofnięciu się do kanalizacji, a tym samym mieszkań.

Aktualizacja godz. 15:06 Pracownicy Saur Neptun Gdańsk są awaryjnie wzywani do pracy po godzinach. Mają czuwać nad sprawnością działania sieci kanalizacyjnej i uczestniczyć w usuwaniu awarii w przepompowni na Ołowiance.

Aktualizacja godz. 14:21: Awaria jest bardzo poważna, zalane zostały trzy silniki przepompowni. Czas ich naprawy szacuje się na ponad dobę. W tym okresie do Motławy ma trafić ok. 50 mln litrów ścieków. Niewykluczone, że w piwnicach domów w okolicy przepompowni mogą wybijać kanalizacje sanitarne.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku monitoruje sytuacje związaną z awarią w przepompowni na Ołowiance



- Nie ma w tej chwili innego wyjścia jak dokonanie tzw. zrzutu awaryjnego. Ilość zrzucanych ścieków jest dość bezpieczna i zapewnia ich duże rozcieńczenie w kanale. My w tej chwili ustalamy sposób reakcji, w tym aspekty środowiskowe i wpływ na życie i zdrowie ludzi. Nie widzimy zagrożenia, ale apelujemy o niewchodzenie do wody, w tym także do wód Zatoki Gdańskiej - podkreśla Tomasz Augustyniak, inspektor z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Obecnie jest niekorzystny północny wiatr, który nie pozwala cieczy spływającej do morza odpłynąć od brzegu.




Aktualizacja, godz. 13:16.

Od kilkunastu minut trwa pierwszy zrzut ścieków do Motławy zobacz na mapie Gdańska. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie skutków awarii. Na miejscu pracują służby techniczne.

- Ruszył zrzut ścieków do Motławy. Plama na wodzie rośnie. Na razie brakuje informacji od samych pracowników, bo wszyscy są zajęci usuwaniem awarii. Podjeżdżają kolejne beczkowozy, odbierają ścieki i je wywożą w inne miejsce. Na miejscu pracuje kilkadziesiąt osób. Ołowiankę lepiej omijać, zwłaszcza od Długich Ogrodów, bo przejazd jest zablokowany przez pojazdy techniczne - relacjonuje Maciej Naskręt, który jest na Ołowiance.

Trwa zrzut z kanalizacji do Motławy w trzech miejscach





W związku z awarią przepompowni ścieków na Ołowiance, która odbiera ścieki m.in. z Sopotu oraz tzw. dolnego tarasu Gdańska - dzielnic Żabianka, Przymorze, Zaspa, Oliwa, Wrzeszcz, Letnica, Nowy Port, Osowa, Dolne Miasto, Śródmieście. Mimo że nie dotyczy to całego Gdańska władze SNG proszą wszystkich mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i korzystania z kanalizacji sanitarnej.

- Istnieje możliwość wystąpienia podtopień kanalizacji sanitarnej w w/w dzielnicach, by ograniczyć niekontrolowany wylew ścieków i podtopienia kanalizacji konieczne jest wykonanie zrzutu awaryjnego ścieków do rzeki Motławy - mówi Magdalena Rusakiewicz, rzecznik prasowy Saur Neptun Gdańsk.


Ekipy SNG dokonują oceny przyczyn wystąpienia awarii. Uruchomiono wszystkie służby i środki techniczne i eksploatacyjne do usuwania awarii i minimalizacji jej skutków.

Przepompownia na Ołowiance - historia



To najstarsza i największa przepompownia ścieków w Gdańsku. Jej budowę rozpoczęto w 1869 a ukończono w 1871 roku. Budynki przepompowni na Ołowiance dwukrotnie przeszły gruntowną modernizację. Pierwsza z nich miała miejsce w 1932 roku, zaś druga w 2002 roku.

Miejsca

Opinie (1545) ponad 20 zablokowanych

  • To chyba szajs z lechii wyplynal

    • 5 8

  • Przecież przez cały czas walą ścieki do Motławy.

    Tyle ze tym razem trochę więcej z większym smrodem. Ktoś wyczaił, dał do mediów więc Saur musiał raz powiedzieć prawdę. Niech nikt nie ma złudzeń gdzie trafiają ścieki. Zawsze do Motławy ale dotychczas odpowiedzialni za to zawsze zaprzeczali.

    • 13 4

  • 166 cystern stolca w Motławę poszło ... (1)

    5 milionów litrów to jakieś 166 dużych cystern wylanych do Motławy ! Super !

    • 18 0

    • podają 50 milionów litrów więc

      1660 cystern?

      • 3 0

  • Ścieki (1)

    To jest pokłosie oszczędości SNG na wszystkim, polityka grabieżca, jak najwięcej kaski wywieźć z Gdańska, zostawić infrastrukturę w żenującym stanie. Nie szanowanie pracowników, traktowanie ich jak śmieci. Liczy się tylko zarząd który opływa w luksusy. Miasto powinno jak najszybciej przyjrzeć się działalości spółki. Spółka świetnie grabi przedsiębiorców za jakość odprowadzanych ścieków powołując się na swoje laboratorium. Nie dopuszczają badań z niezależnych laboratoriów. Tak jest tylko w Gdańsku

    • 41 0

    • Przecież to w 49% jest spółka miejska więc o czym my tu...

      Ręka rękę myje i pozamiatane.

      • 4 1

  • (1)

    No to powodzenia w brodzeniu po szambie Zatoka Gdańska .

    • 7 0

    • Zależy od prądów

      Może i popłynąć na Stogi i do Sobieszewa.

      • 1 0

  • O... to lato tylko nad jeziorem w tym roku

    • 3 3

  • truciciele wód (1)

    to co robią to do prokuratora się powinno zgłosić, jak można truć wodę, w której żyją żywe organizmy, jak ryby, ptaki wodne i lądowe, które piją tą wodę. jak i ludzie, którzy będą korzystać z kąpieli na plażach gdańskich. wspomnieć tu trzeba, że wędkarze również łowiąc ryby w Motławie i potem je spożywając są truci, łatwo o jakieś poważne choroby, kto potem za to odpowie. to skandal aby tak postępować, jak złapią rolnika za odprowadzanie szamba do rowów melioracyjnych np. na Olszynce to są wyciągane sankcje karne za to przestępstwo,a tu 50 mil litrów leją do Motławy i nic się nie stało???????? powinni do urzędu miasta te ścieki wpompować, niech prezydent z tym walczy, ma kasę i mieszkania o których zapomniał to niech płaci. buduje forum, które nic nie wnosi dla mieszkańców, zamiast tego bunkra to w nowe ujęcia ścieków miasto powinno zainwestować, a nie truć nasze środowisko w którym żyjemy.

    • 30 2

    • ciesz się

      że nie mieszkasz nad Morzem Śródziemnym ;)

      • 0 0

  • Dolny Taras

    Sopot, Żabianka, Letnica, Osowa,Oliwa - Dolny Taras chyba GDYNI.

    • 4 5

  • Czy te nieczystosci to siusiu i kupka ??czy to jest cos innego? (2)

    Jeśli to fekalia to poważnie siku i kupka są wlewane do motławy?jestem w szoku!

    • 15 2

    • (1)

      Żeby to jeszcze były siusiu i kupka to można by to nazwać ekologicznym nawozem, ale są tam różne inne substancje chemiczne typu środki czystości np. detergenty, proszki do prania środki zmiękczające tkaniny, dezynfekcyjne, domestosy itp, krety. i tak można dodawać.

      • 13 0

      • O matko boska

        • 4 0

  • Może to szalony pomysl (4)

    Ale moze by można było by zorganizować większość wozów asenizacyjnych z trójmiasta i chociaż część ścieków przetransportować do innych zlewni ograniczając katastrofę ekologiczną

    • 19 3

    • A ja marzę o ścieżce rowerowej wzdłuż obwodnicy.To też szalony pomysł a odkorkowałby miasto.ja wtedy na bank do pracy jezdzilbym rowerem a przez miasto się nie da.

      • 2 5

    • kompletnie nie ta skala problemu (2)

      ponad 10 basenów olimpijskich kup, tego się nie wywiezie beczkowozem, dziesiątki tysięcy przejazdów, czas na pompowanie, niewykonalne.

      • 3 2

      • Da sie (1)

        Da sie, ale te koszty...

        • 4 2

        • koszty astronomiczne

          ale pomyśl też ile to czasu i jaki paraliż komunikacyjny miasta

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane