• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awaryjne lądowanie w Rębiechowie

msz
29 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 14:26 (29 marca 2007)
Najnowszy artykuł na ten temat Parkują w polu kapusty, by oszczędzić 9 zł
De Haviland Canada 8, zwany popularnie Dashem, należący do linii SAS lądował dziś awaryjnie na lotnisku w Rębiechowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. De Haviland Canada 8, zwany popularnie Dashem, należący do linii SAS lądował dziś awaryjnie na lotnisku w Rębiechowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Samolot linii SAS z Kopenhagi do Warszawy ok. godz. 9.40 awaryjnie wylądował na lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Rębiechowie. Na pokładzie było 21 pasażerów i 4 osoby z obsługi. Nikomu nic się nie stało.

- Przyczyną lądowania była awaria jednego z silników - mówi Wacław Toczek, dyrektor ds. bezpieczeństwa gdańskiego lotniska. - Pasażerowie przesiedli się na inne loty linii SAS w kierunku Warszawy i Kopenhagi, a samolot naprawiają nasi mechanicy.

Do awaryjnych lądowań dochodzi niezmiernie rzadko, jednak lotniska muszą być na nie przygotowane.

- Dzisiejsze lądowanie na szczęście było niegroźne - dodaje Wacław Toczek. - A dzięki niemu mogliśmy na żywo przetestować nasz program awaryjny.

Jak wygląda program awaryjny lotniska? Samoloty podczas lądowania są asekurowane przez wozy bojowe straży pożarnej, o ile zachodzi taka potrzeba na pasie startowym tworzy się poduszkę z piany, zawiadamiane jest pogotowie ratunkowe i policja. Dzisiaj szczęśliwie obyło się bez wylewania piany, a asekuracyjnie na miejsce przywołano tylko jedną karetkę pogotowia.
msz

Opinie (73) 9 zablokowanych

  • ha ha ha

    " czekam na kolejną niesamowitą historię związaną z lotem taty tym typem samolotu " -Gallux
    no galluxie juz sie tak nie kryguj, jezeli ja czytajac twoj wpis od razu sie domyslilam ze pijesz do czarnej zmiji, to ona musialaby oslepnac, aby tego nie zauwazyc:)

    • 0 0

  • bacanadmorzem

    Nie sprowadzaj wszystkiego do seksu.
    Gdybyś był trochę bystrzejszy, to bys zauważył, że poruszyłem temat trochę szerszy niż tylko uroda kobiet.
    To jest temat liberalnej demokracji: ustroju przez niektórych uwielbianego a przez innych ocenianego sceptycznie.

    • 0 0

  • "(może gdzieś w dziesiątym pokoleniu wstecz jakiś Tatar się praprababci trafił czy inny Gruzin, bo charakter ognisty idzie w genach), Wąż także (chociaż tu bym Tatarów podejrzewała o interwencję kilkaset lat temu, bo Teściowa smagłolica brunetka z południa Polski), a oboje mamy ciemne włosy (na moich znać trochę rękę fryzjera) i karnacje raczej nie aż takie blade, zwłaszcza jak złapią trochę słońca. "

    w dawnej Polszcze opalone to były chłopki
    panowie i panie szlachta byli dość bladzi i chronili się przed opalenizną jako nie przystającą do stanu szlacheckiego

    • 0 0

  • To może byś go poruszył w ODPOWIEDNIM miejscu? Nie zrozumiałeś widzę mojej SUGESTII z tym linkiem.

    PS jakoś nie widzę związku między upodobaniami odnośnie partnerów a poglądami politycznymi, ale niech będzie na Twoje. Wszyscy liberałowie kochają murzynów i rude irlandki a narodowi-katolicy swojskie blondyny. HOWGH

    • 0 0

  • Radco

    ty narzekasz ze poludniowy typ czlowieka zalewa Polske.
    uwazam ze grubo przesadzasz.
    bylam niedawno w Polsce ponad miesiac i nie moge podzielic twoich spostrzezen.
    hmm pomieszkaj z dwa tygodnie w Berlinie lub innym wiekszym miescie, to przyzwyczaisz sie do roznych kolorow twarzy.
    a czy az tak zglodniale biala rasa rzuca sie ciemniejsza, mysle ze takze przesadzasz.
    czyzby rzucila ciebie dziewczyna dla poludniowca i stad twa frustracja?

    • 0 0

  • bacanadmorzem

    Twoja sugestia z linkiem była po prostu obraźliwa. Jeśli dyskusję ideologiczną chcesz zepchąć na strony czatów erotycznych to trudno z Tobą dyskutować. Może tam czujesz się najlepiej.
    Ja osobiście widziałbym tą dyskusję raczej na stronie w rodzaju www.filozofia.pan.edu.pl. I zapewniam Cię, że tam bardziej pasuje.
    I nie mówiłem o tym kto nas "pociąga" ale o pewnej modzie. Modzie na faworyzowanie wszelkiej egzotyki, także tej męsko-damskiej. I ta sprawa jak najbardziej zależy od poglądów polityczno-społecznych.

    • 0 0

  • Była gdańszczanko

    Chętnie Ci wierzę, że w Berlinie jest dużo gorzej. My dopiero w tym kierunku zdążamy. Też w kierunku paryskich przedmieść sprzed roku.
    I dlatego uważam, że należy to zatrzymać póki czas. I nie faworyzować w Polsce cudzoziemców kosztem Polaków.

    • 0 0

  • polak, arab, irlandczyk? Biały, psiakrew, czerwony czy czarny? się skaleczy- krwawi tak samo. podobne marzenia, miłości, nadzieje. tak po prawdzie nie widzę zbyt wielu istotnych róznic.

    • 0 0

  • Może i racja

    Ale ja jestem po prostu bardzo nieszczęśliwy...

    • 0 0

  • "w dawnej Polszcze opalone to były chłopki
    panowie i panie szlachta byli dość bladzi i chronili się przed opalenizną jako nie przystającą do stanu szlacheckiego"

    Szacuje się, że jakieś 80% społeczeństwa ma korzenie na wsi.
    Ty pewnie też - nie ma się czego wstydzić. Najgorzej to jak ktoś miał "majątek" składający się z dwóch zagonów kartoszki i spał na jednym sienniku z kurczakami, a teraz robi z siebie potomka wielkiej szlachty.
    W dawnej Polszcze podczas uczty piło się, jadło i - za przeproszeniem - rzygało i sikało w tej samej komnacie, nie wiem czy takie tradycje należy kontynuować.
    W dzisiejszych czasach leciutka (nie "skwarkowa") opalenizna jest w modzie, a lekarze zalecają złapanie odrobiny słońca, bo pod jego wpływem organizm wytwarza wit. D, pomagającą walczyć ze stresem i zapobiegającą krzywicy.
    "Interesująca bladość oblicza" brała się także ze stosowania kosmetyków zawierających rtęć i ołów, a częstą przypadłością bywały omdlenia i ogólna słabowitość.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane