- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (112 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (103 opinie)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (227 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Skaner 3D pomaga w oględzinach hali (17 opinii)
Bagaż podręczny pod obstrzałem
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25175__kr.webp)
Unijne przepisy przewidują nowe procedury kontroli podróżnych, a także zakaz wnoszenia na pokład samolotów napojów albo kosmetyków. Na gdańskim lotnisku im. Lecha Wałęsy wywołało to sporo komplikacji.
-Pasażerowie nie są przygotowani do tak obostrzonych warunków. Mają ze sobą normalny bagaż podręczny, często bardzo duży, z którego muszą wyjmować te wszystkie płyny i żele. Sprawia to dużo przykrości pasażerom, a nam pracy. Niestety są duże utrudnienia - mówi Włodzimierz Machczyński, prezes zarządu lotniska w Gdańsku.
Nadal możemy jednak robić zakupy w sklepach wolnocłowych. Na pokład samolotu można wnosić kupiony tam alkohol i perfumy.
- Pakujemy to w specjalne przejrzyste torby. Jednorazowo zamykamy tak, żeby po wyjściu ze sklepu ich nie otwierać. Towar kupiony w sklepie jest wcześniej sprawdzony. Natomiast przed kontrolą bezpieczeństwa, jeśli kupi się alkohol o pojemności pół litra, to już go przewieźć nie można. Można go przewieźć oczywiście w bagażu zasadniczym, ale w podręcznym już nie - dodaje Włodzimierz Machczyński.
A wszystkie te zmiany po to, aby terrorysta nie mógł wnieść na pokład samolotu materiałów, które mogłyby doprowadzić do eksplozji.
Opinie (53) 2 zablokowane
-
2006-11-07 22:50
taaa Ruskie to od wieków bardzo zdyscyplinowany naród- jak jest kolejka to wszyscy grzecznie stoją, nikt się nie pcha, nie wciska do przodu, nie krzyczy.jak po tyłkach trzepią i do gułagów zsyłają tak samo a amerykance to po prostu zadufana w sobie wielomilionowa rzesz idiotów-byłem i niestety widziałem
- 0 0
-
2006-11-08 08:01
byłem
Mam przyjaciółkę, która od kilku lat mieszka w USA, a przedtem dwukrotnie była tam na Work&Travel. Otóż ona na początku, po dwóch krótkich pobytach, miała taką samą opinię jak ty - Amerykanie to debile, nie mają o niczym pojęcia. Dlaczego? Dlatego że była tam w małym miasteczku, więc miała kontakt w zasadzie tylko z typową prowincją. Potem pojechała i zamieszkała w kilkumilionowym mieście - no i zmiana o 180 stopni: okazało się, że Amerykanie to wcale nie tacy durnie, że jest tam kupa ludzi nieźle wykształconych i mających pojęcie o świecie. Ot, jak wszędzie, im bardziej głęboka prowincja, tym (przeważnie) węższe horyzonty. U nas też znajdziesz ludzi obytych w świecie i tępych, zależy w jakim otoczeniu się obracasz.
- 0 0
-
2006-11-08 17:58
Coraz dziwniej sie robi:)
Żmijka bagażami rzucają na kazdym lotnisku,a szczególnie na tych większych. Sam tak robiłem niestety, cóż czas gonił bagaż ma być załadowany bo o tej i o tej mamy być już w drodze.
W życiu nie nadałbym laptopa w bgażu głównym, potem udowadniać, że to na którymś z międzylondowań mi go roz*******.
Za to w skarpetkach to tylko w Stanach przez bramki, zarówno w San Francisco jak i Honolulu.
Za to najlepiej byłem potraktowany na lotnisku w Japoni, tam to mają obsługę :):)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.