- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (188 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (596 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (204 opinie)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (201 opinii)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- To skandal. Jak można pozostawić na wiele tygodni rozkopane torowisko, i to w centrum dzielnicy? - stwierdziła mieszkanka Przymorza. - Przecież to niegospodarność. Firma powinna zakończyć prace, które rozpoczęła.
Kontrowersje wokół sprawy pojawiły się, gdy krakowska firma Kalem, która wygrała przetarg na modernizację skrzyżowania ulic Kołobrzeskiej i Chłopskiej w Gdańsku zbankrutowała i zerwała umowę na wykonanie prac. Robotnicy pozostawili rozkopane torowisko, pozrywane szyny. Słowem, wielki bałagan w centrum gdańskiej dzielnicy.
- Zakład Komunikacji Miejskiej, z upoważnienia miasta, rozpisał więc drugi przetarg, który jednak został oprotestowany przez jednego z przegranych oferentów i unieważniony - powiedział Jan Żurawlew, kierownik Referatu Komunikacji Zbiorowej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Ogłoszono więc kolejny, który być może zostanie rozstrzygnięty jeszcze w tym tygodniu.
No, chyba, że znowu ktoś wniesie protest. Wówczas zabawa rozpocznie się od początku i mieszkańcy dzielnicy jeszcze przez jakiś czas popatrzą na rozkopane torowisko. Od kilku tygodni, w związku ze sprawą, podróżują autobusami, które wprowadzono zamiast tramwajów. Torowisko w obecnym stanie nie nadaje się bowiem do eksploatacji. Tymczasem pieniądze na modernizację skrzyżowania pochodzą z kredytu z Europejskiego Banku Rozbudowy i Rozwoju.
- Trudno na razie ocenić, ile dokładnie będzie kosztować inwestycja - stwierdził Zbigniew Kowalski, zastępca dyrektora ds. eksploatacji w Zakładzie Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. - Prócz remontu torowiska zostanie też m.in. wymieniona nawierzchnia jezdni, skrzyżowanie przejdzie metamorfozę.
Tuż po rozstrzygnięciu przetargu, prac nie można rozpocząć gdyż - jak dodał Zbigniew Kowalski - trzeba dopełnić formalności związanych z kredytem na inwestycję. Remont ma być przeprowadzony w 24 dni. Jest więc szansa, że na początku września mieszkańcy Przymorza będą już podróżować tramwajami.
Opinie (33)
-
2002-07-30 01:01
o dobrodzieje
dziękować (przyklęknąć) czy płakać ?????????
- 0 0
-
2002-07-30 08:20
"Remont ma być przeprowadzony w 24 dni. Jest więc szansa, że na początku września mieszkańcy Przymorza będą już podróżować
tramwajami." he he he
:)))))
I kto ma w to uwierzyć?- 0 0
-
2002-07-30 08:22
Skrzyżowanie już przeszło metamorfozę
Niech mi kto pokaże odpowiedzialnych za ten bajzel! wrrr....
- 0 0
-
2002-07-30 08:29
nigdy nie wiadomo
Jak już życie pokazało nie wiadomo kiedy tak naprawdę się skończy remont. Bo przecież znowu może przegrana firma oprotestować, albo ta która wygra bedzie miała problemy z dostaniem kasy i też walnie robotę w cholerę. Ban Europejski się wkurzy i zabierze pieniądze. A ja przejeżdżając objazdem codziennie od paru miesięcy nadkładam dziennie jakieś 2 km co w skali miesiąca daje 60km = 5-6 litrów benzyny. Takwięc ten remont osobiście mnie kosztuje około 20 zł miesięcznie. Takich kierowców jak ja jest kilka tysięcy więc stacje paliw mają więszy obrót, co się równa większemu wpływowi pieniędzy z podatku do kasy państwa, miasta i drogowców. Może by zaskarżyć miasto o odszkodowanie ;-)
- 0 0
-
2002-07-30 08:44
to jest dopiero cyrk
co tam jarmark
niesamowite
miasto wojewódzkie europejskie znane historyczne
a tu pierdut PROBLEM nie do przeskoczenia
głupi przetarg?
no nie taki głupi ...no nie??- 0 0
-
2002-07-30 08:45
przetarg
mnie to zaczyna najbardziej interesowac ta procedura przetargowa. z jednej strony prawo do odwolania sie musi byc bo by przekrety byly nieziemskie. z drugiej w ten sposob, jak ktos zechce, moze sie tak odwolywac do usr.... smierci i nigdy tego remontu nie zrobia. BK
- 0 0
-
2002-07-30 08:48
aż strach pomysleć jak pomysła kupi kiżewski:)))))
- 0 0
-
2002-07-30 08:53
Aż strach pomyślećco będzie jak to się stanie swoistą modą. Przetarg- protest. Nic się nie da zbudować. Boże widzisz i nie grzmisz!!!!
- 0 0
-
2002-07-30 09:16
Cyrk w środku miasta
Co za kulawe prawo i władze. Czy w dobie takiego bezrobocia i wyraźnego grania przez kogoś na zwłokę, miasto nie może doraźnie powołać czego na kształt prac interwencyjnych. Przecież na bezrobociu jest wielu fachowców, którzy z pocałowaniem w ręke dokończyliby ten remont. Dwa nieudane przetargi i miasto mówi, dziękujemy i powołuje swoja grupę interwencyjną i oni wykonują prace. Nie wiem, czy to jakiś wielki problem, czy to możliwe ???
- 0 0
-
2002-07-30 09:33
Przetarg
A wiec wine za istniejacy stan rzeczy ma sam przetarg w
sobie. Nalezy ten przetarg tak prowadzic zeby nie zostal oprotestowany, bo to oprotestowanie moze sie latami ciagnac :)). I co wtedy?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.