- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Bardziej komfortowa jazda po zakończeniu remontu mostu w Sobieszewie
Gotowy most w Sobieszewie nad Martwą Wisłą.
Kończą się problemy komunikacyjne mieszkańców Wyspy Sobieszewskiej. Drogowcy zakończyli w tym tygodniu naprawę przęseł mostu pontonowego prowadzącego na wyspę. Utrzymanie tej przeprawy, a także okazjonalne uruchamianie sąsiedniego promu kosztuje rocznie ok. 800 tys. zł.
Kierowcy podczas remontu mostu w Sobieszewie musieli korzystać z sąsiedniego promu.
Jednak dzięki remontowi podniesiona została dotychczasowa nośność mostu z 10 do 30 ton. Most zyskał nową, stalową nawierzchnię. Zastąpiła ona mocno zużytą jezdnię wykonaną z desek.
Wraz z tymi pracami zostało naprawionych osiem przęseł nowego mostu. Każde z nich składa się z typowych elementów mostu składanego oraz indywidualnie zaprojektowanych belek poprzecznych oraz elementów przegubowych.
Bez zarzutów działa też uchylne skrzydło mostu posadowione na pontonie wyposażonym w silnik elektryczny, dzięki czemu żeglarze i statki białej floty mogą bez problemu pokonywać przeprawę.
Dlatego zakończenie prac przeniesiono z 30 czerwca na 30 września. Opóźnienia jednak udało się ostatecznie zmniejszyć.
- Zgodnie ze zgłoszeniem wykonawcy, rezygnujemy z planowanych zamknięć całodobowych mostu, przewidzianych w dniach 16-19 września - informuje Izabela Jaworska, szefowa Działu Inwestycji ZDiZ prowadzącego roboty.
Dalsze prace odbywać się będą przy otwartej przeprawie, choć w niektórych momentach konieczne będzie wprowadzenie ruchu wahadłowego.
Choć po remoncie most wygląda znacznie solidniej, a jazda po nim jest znacznie bardziej komfortowa, to wciąż sam obiekt i ruch na nim sterowany jest ręcznie. Brakuje na nim nadal m.in. automatycznie opuszczanych szlabanów, automatu do unoszenia i opuszczania klap przy obracanym pontonie. Dziś przy moście pracują nawet cztery osoby, które dodatkowo w razie awarii przyprawy uruchamiają sąsiedni prom. Koszt roczny takiej obsługi to wydatek 800 tys. zł.
Przypomnijmy, że gdański Zarząd Dróg i Zieleni posiada projekt budowy mostu zwodzonego w Sobieszewie. Jego realizacja jest wstępnie planowana na lata 2014-2020 i potrzeba na nią ok. 75 mln. Władze samorządu województwa - także wstępnie - zgodziły się dołożyć do inwestycji 40 mln zł.
Tak ma wyglądać nowy most na Wyspę Sobieszewską.
Na czas zamknięcia, uruchomiony zostanie prom linowy (dla pojazdów o całkowitej masie własnej do 3,5 tony). Objazd dla samochodów cięższych - przez Przejazdowo-Cedry Małe-Świbno.
Miejsca
Opinie (87) 1 zablokowana
-
2013-09-13 20:18
Jeszcze tylko autobusy...
Teraz czekam na normalne kursy autobusów - Przegubowe autobusy na 112 i częstsze kursy 212
- 5 0
-
2013-09-13 20:28
złom
Wyremontowany złom za blisko 5mln zl.Gratulacje,wyżyny techniki
inżynierskiej.Zaproście Premiera i zegarmistrza Nowaka na uroczyste otwarcie.- 4 2
-
2013-09-13 20:35
bardziej komfortowa????
a cóz to za stopniowanie doznań> typowo pismackie zaczerpniete z urzędniczej nowomowy
- 2 1
-
2013-09-13 20:53
Unik
Fajnie że remont się odbył, ale obawiam się, że to unik Boba Budowniczego aby nie robić prawdziwej inwestycji, czyli budowy nowego mostu.
- 1 0
-
2013-09-13 21:14
Mogli by też naprawić Most Siennicki (z 1912 roku...), który łączy Stogi, Przeróbkę, Westerplatte i Górki Zachodnie z resztą Gdańska. Jest oczywiście jeszcze most Jana Pawła II dla samochodów, ale Siennickim jeżdżą tramwaje. I mimo, iż obecnie jest on mostem stałym to się tak sypie i hałasuje jakby był pontonowy - niczym jak most w Sobieszewie. Ostatni raz był remontowany w 1989 roku (tak na poważnie), a tak to kilkadziesiąt razy w roku drogowcy coś z nim robią: albo łatają dziury; zbierają kostkę brukową, która odpadła z torowiska; spawają tory, żeby się tramwaj nie wykoleił; to po stronie dla pieszych coś z rurami robią... zawsze coś... Zrobiliby raz a porządnie i byłby spokój na wiele lat.
- 2 0
-
2013-09-13 21:19
Projekt nowego mostu nie miał jednego kryterium - ceny
Wywalono pieniądze na wizję ślicznej przeprawy, ale ktoś zapomniał, że powinna ona odpowiadać realiom finansowym. Najlepiej byłoby teraz rozpisać nowy konkurs na projekt i umieścić koszt budowy w kryteriach, oprócz nośności, czasu otwierania przeprawy etc. Niestety koszty poprzedniego projektu już by przepadły bezpowrotnie, trzeba byłoby przyznać się do błędu, ale resztę z zaoszczędzonych pieniędzy można by poświecić na remont dróg na Wyspie.
- 1 0
-
2013-09-13 23:04
75 mln to gruba przesada
urzędasy bez zadnej wiedzy wymyślili taką kwotę. Most
o takiej długości można spokojnie wybudować za max 40 mln łącznie z dojazdami i nasypami , tak aby był stały nie zwodzony o wysokości na lustrem wody jak wantowy na Stogi. Urzędasy jak nie umiecie do zapytajcie tych co się znają na rzeczy- 3 0
-
2013-09-13 23:07
dlaczego w Gdańsku buduje się najdrożej
w Świnoujściu wybudowano most dwujezdniowy o długości 800 m za 120 mln. Tu mostek ma długosć 100 m
- 2 0
-
2013-09-13 23:09
Urzędasy zlećcie wybudowanie mostu za 35 mln wraz z projektem
zobaczycie ile firm się chętnie zgłosi za taką kasę a nie własne wymysły nieuków
- 2 0
-
2013-09-14 00:34
Posluchajcie muzyczką w tle nowego mostu!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.