- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (39 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Najmniejsze bawoły na świecie wyspecjalizowały się w wyłudzaniu jedzenia od zwiedzających ZOO.
Dzięki niewielkim rozmiarom i "proszącym" oczom wyłudzają cukierki, chipsy i słone paluszki. Bawoły anoa wykorzystują niewiedzę zwiedzających gdańskie ZOO, którzy są przekonani, że dokarmiają młode zwierzęta. Tymczasem są to dorosłe osobniki najmniejszego na świecie gatunku bawołów.
Anoa, które w naturze żyją na indonezyjskiej wyspie Celebes i podjadają rośliny na polach uprawnych tamtejszych rolników, w gdańskim ZOO szybko nauczyły się jak wyłudzać dodatkowe jedzenie od zwiedzających. Na początku pracowały nad swoimi charakterami. Choć anoa są niewielkie, mają bojowe nastawienie i często stają do walki z rolnikami. Bywają agresywne, podobnie jak duże bawoły żyjące w Afryce i Azji.
- Anoa mają duże możliwości, jeśli chodzi o agresję. Potrafią zrobić pożytek ze swoich rogów. W naszym ogrodzie są jednak dość wyciszone - ocenia Andrzej Gutowski, asystent działu hodowlanego ZOO.
Najważniejszą rolą w procederze wyłudzania pokarmu odgrywają jednak niewielkie rozmiary bawołów. - Samce osiągają maksymalnie do metra w kłębie i ważą do 200 kilogramów. Anoa jest więc miniaturką bawoła, a że zwiedzający nie zawsze czytają tabliczki informacyjne, pytają: gdzie są dorosłe bawoły? - tłumaczy Gutowski i dodaje, że przy wyłudzaniu pokarmu nieocenione są też bawole oczy: - Już młode rodzi się z dużymi, pięknymi oczami, które "proszą" o dodatkowy pokarm. Takie oczy są w stanie zauroczyć praktycznie każdego.
- Są takie miłe. Aż chce się troszeczkę je podkarmić - przyznaje Hanna, turystka z Warszawy zaskoczona informacją, że na wybiegu znajdują się dorosłe osobniki.
Dokarmianie miniaturowych bawołów może być jednak niebezpieczne dla zwierząt. Szkodzą im zwłaszcza chipsy i frytki, po których spożyciu anoa chorują. Tyle że w przypadku bawołów często sprawdza się pewne ludzkie powiedzenie: oczy chcą, a żołądek nie może.
Miejsca
Opinie (58) 2 zablokowane
-
2012-09-01 13:32
Wyłudzaniu to główny skarbnik AmberGold
vel budyń jest specjalistą .Tylko że chipsy go nie interesują woli sztabki .
- 7 2
-
2012-09-01 15:42
zarzadzanie
dla dyrektora zoo wszystkie istoty sa skrajnie niebezpieczne, cud ze nie zamkna zoo ze wzgledow bezpieczenstwa. W wild parku dostalby zawalu, heh.
- 2 1
-
2012-09-01 19:41
czyżby te bawoły wstąpiły do peło ?
tam też pełno pasożytów
- 9 0
-
2012-09-01 19:56
zoo wyłudza (1)
nie tylko te zwierzęta wyłudzją, ale całe zoo,to skandal żeby jeszcze płacic za WC i parking.
- 6 2
-
2012-09-01 21:29
napisałes/aś komentarz trzy razy
o tej samej treści, opamietaj się
- 1 1
-
2012-09-01 20:00
zoo wyłudza (1)
Nie tylko zwierzęta, ale samo zoo wyłudza, to skandal żeby płacic za WC i parking.
- 7 2
-
2012-09-02 13:45
Najlepiej żeby wszystko było za darmo i gratis prawda?
- 1 0
-
2012-09-01 20:03
zoo wyłudza
to zoo wyłudza to skandal żeby jeszcz płacic za parking i WC
- 6 1
-
2012-09-01 21:51
Tytuł artykułu rodem z WP lub innych papierowych tabloidów...
:-/
Poza tym artykuł ciekawy.- 2 0
-
2012-09-01 21:59
Sprytne! A bo to bawoly a nie jelenie!
- 2 0
-
2012-09-01 22:16
głupie potomki wiesniaków mają w genach żeby karmić krowy i doić kozy oraz jeździć na quadach.
oczywiście robią to swoim żarciem czyli frytami i chipsami a na quadach jedżą po lesie zamiast po polach orać zakładając swoim wytapirowanym wysolarowanym "świnkom" chomąta.
- 4 0
-
2012-09-02 09:58
Przekręty to są na parkingu pod Zoo. A skarbówka śpi.
Kto dostał tam kiedykolwiek paragon z kasy fiskalnej ?
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.