Kierowcy i mieszkańcy liczą na szybką przebudowę dolnego odcinka ul. Potokowej, by zapobiec kolejnym wypadkom. Na inwestycję nie ma pieniędzy, ale inżynierowie ruchu z gdańskiego ZDiZ proponują inne rozwiązanie.
. - Koła samochodów tracą tam przyczepność zazwyczaj z powodu przekroczenia prędkości. Kierowcy jadący w stronę Brętowa zwykle po utracie przyczepności wpadają na przystanek autobusowy "Ogrodowa". Podobnie jest na nitce w stronę Niedźwiednika, tam jednak wjeżdżają do rowu - opowiada Tadeusz Fic, który często przejeżdża ul. Potokową.
2011-06-07 07:52
trzeba poczekać na niemców, właścicieli... wygonią polaków i zrobią tu wreszcie ornung.
2011-06-07 07:53
Peeewnie-nie ma pieniedzy-a na stadiony sa?
2011-06-07 07:55
Niech się rozbijają. BO ŻADEN Z NICH NIE JECHAŁ 50KM/H
Mandaty u nas są za małe oraz za mała jest konsekwencja policji w ich dawaniu.
A minusującym polecam wizualizację gruby dzieci czekających na tym feralnym przystanku autobusowym.
2011-06-07 19:56
A przepraszam, jak będę jechał 60km/h (w nocy można) to zakręt zmieni nachylenie, żeby było równie "bezpiecznie" co w dzień 50? Nie? No właśnie..
A jak w zimę droga będzie oblodzona, to zakręt jeszcze bardziej się nachyli, żeby mnie nie wyrzuciło z łuku przy przepisowej prędkości? Też nie?
No to przestańcie się tak emocjonować tą przepisową prędkością, bo żadnej nieśmiertelności wam nie zapewni.
Zakręt jest źle wyprofilowany i tyle. Jak urzędnik nie ma kasy na poprawę geometrii drogi, to niech chociaż znak ostrzegawczy postawi.. a na wariatów nie ma prostego lekarstwa, bo drogówka ma inne priorytety - np. zarabianie kasy na kierowcach jadących zbyt szybko na szerokich prostych odcinkach
2011-06-07 07:55
2011-06-07 08:00
2011-06-07 18:04
ale przede wszystkim powiesic
2011-06-07 08:10
Chociaż ja osobiście znam lepsze rozwiązanie - postawić tam fotoradar.
2011-06-07 08:11
Wysokość mandatów nie ma znaczenia w sytuacji kiedy policja ich nie wystawia. Na przykład jednym z najgorszych wykroczeń jest przejechanie przez czerwone światło i zieloną strzałkę bez zatrzymywania się - prawidłowo robi to może 1% kierowców. Ba, nawet kilkunastotonowe autobusy miejskie się na czerwonym nie zatrzymują - moim zdaniem to już powinno być odebranie prawa jazdy i kryminał. Co dadzą większe mandaty kiedy policja ma to gdzieś?
2011-06-07 19:59
Jak się nie zatrzymuje i WYMUSZA pierwszeństwo na kimkolwiek , to zgoda. Ale czepianie się kogoś, że na pustym skrzyżowaniu nie zatrzymał się na STOPie albo zielonej strzałce... wybacz, ale to przesada
2011-06-07 08:16
Fotoradar załatwi sprawę z wpadaniem na słupy . Problemem są "kierowcy" mijający kolejkę aut czekających na skręt w Ogrodową i skręcający 15 m dalej na zakazie . Stanie tam taki jeden z drugim i zasłania całkowicie widoczność . Powlepiać trochę mandatów, a nie od razu blokować możliwość przejazdu wszystkim .
2011-06-07 08:19
A to, że tam ludzie mieszkają to już kierowcy mają gdzieś. Mam kilka rozwiązać dla tego skrzyżowania:
1) Fotoradar
2) Wał spowalniający
3) Znak Stop
2011-06-07 20:01
.. a to tylko dlatego, że jakiś idiota postanowił sprawdzić, jak zachowa się jego auto przy 150km/h na tym beznadziejnym zakręcie?
2011-06-07 08:26
Też tam mieszkam . Niech ktoś spróbuje przejść ulicę w miejscu rozbitej mazdy . Trzeba wiele cierpliwości i odwagi .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
