• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie nowe śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci młodego żeglarza

piw
27 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Biegły: żeglarz mógł się związać sam

Sąd przyznał rację matce Patryka Palczyńskiego, 24-letniego żeglarza z Gdyni, którego ciało ze skrępowanymi rękoma wyłowiono z morza w lipcu 2010 roku. Wcześniej prokuratura umorzyła postępowanie, tłumacząc, że Patryk popełnił samobójstwo. Sąd nakazał wznowienie śledztwa.



Patryk zaginął 2 czerwca 2010 roku. Jego ciało wyłowiono z morza sześć tygodni później. Patryk zaginął 2 czerwca 2010 roku. Jego ciało wyłowiono z morza sześć tygodni później.
Ciało Patryka wyłowiono z morza w odległości 7 km od wejścia do gdańskiego portu. Zauważyła je załoga rybackiego kutra. Obie dłonie zmarłego były skrępowane, do ciała - za pomocą parcianych taśm - przymocowana była płyta chodnikowa.

Początkowo oczywistym wydawało się, iż doszło do morderstwa. Prokuratura jednak pod koniec ubiegłego roku śledztwo umorzyła i uznała, że Patryk popełnił samobójstwo.

Chociaż bezpośrednich dowodów na to, iż Patryk targnął się na swoje życie nie znaleziono, prokuratura uznała, że taki właśnie scenariusz wyłania się z zebranego materiału dowodowego. Żeglarz miał sam sobie skrępować ręce - taką, na pierwszy rzut oka kuriozalną możliwość - potwierdził biegły. Tę wersję wydarzeń miały też zeznania świadków, analiza zachowania Patryka oraz opinia biegłego psychologa.

Przed zniknięciem żeglarz powiedział matce tylko tyle, że wypływa w rejs. Wziął ze sobą plecak, dokumenty i 50 dolarów. Matka zapakowała mu także jedzenie. Odwiozła go samochodem pod dworzec. Nigdy więcej go nie zobaczyła.

Czytaj więcej na temat śledztwa w sprawie śmierci Patryka i dowiedz się dokładnie, dlaczego prokuratura uznała ją za samobójstwo

Od początku z takim stanowiskiem nie zgadzała się rodzina młodego żeglarza. - To wierutne bzdury. Jestem na milion procent pewna, że mój syn się nie zabił. Znam swoje dziecko - mówiła nam w grudniu zeszłego roku pani Julitta, matka Patryka.

Wytykając prokuraturze błędy, zaskarżyła do sądu decyzję o umorzeniu śledztwa. Gdański Sąd Okręgowy ostatecznie orzekł, iż prokuratura musi wrócić do sprawy. Sąd wytknął prokuraturze, że biegły, który oceniał węzeł na rękach Patryka, był także świadkiem w sprawie. Dodatkowo zeznania dwóch świadków, były sprzeczne.

- Na razie nie mamy jeszcze na piśmie decyzji sądu, ale na pewno będziemy szukać nowego biegłego, który oceni, czy Patryk mógł się sam związać, czy też było to niemożliwe. Planujemy też dokonać konfrontacji dwóch świadków - mówi Cezary Szostak, szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
piw

Opinie (188) 7 zablokowanych

  • RUTKOWSKI DO [PRACY

    LEPSZY RUTKOWSKI Z WYROKIEM NIZ CI WSZYSCY BIEGLI

    • 14 7

  • to są efekty "grubej kreski" (1)

    wszelkie państwowe "służby" to bastiony PRL-owskiej "przeszłości"
    która własnie dlatego nie może stać się faktycznie przeszłoscią
    dlatego mamy jak mamy
    pełen "profesjonalizm"

    związane ręce i płyta chodnikowa - samobójstwo (świadek / biegłym - mistrzostwo krajów III świata)
    sprawa Papały - cała seria samobójstw
    sprawa Olewnika - kolejna seria samobójstw w tym w więzieniach
    płk Tobiasz mogący obciążyć prezydenta - nagły zawał serca (zatańczył się na śmierć!!!)
    pobicia dokonane przez "policję" podczas parady z okazji Dnia Niepodległosci w Warszawie - winni są pobici
    niedawna "pomyłka" AT i wtargniecie do zwykłego mieszkania połączone z tak profesjonalnymi technikami zatrzymania jak bicie głową o ziemię i kopanie - brak winnych
    próba minimalnych zmian w prokuraturze - od razu szopka medialna z "postrzałem"
    "policja" wydała broń przestępcy konfidentowi którą ów zabił nią dwie osoby (kraków 2006) - policjanci niewinni
    słynna bijatyka w sopocie sprzed miesięcy - mistrzowie przyjechali po wszystkim tylko by zebrać pobitych z chodnika (zdaje się było ich czterech leżących)
    przejechanie kibica na ślasku przez "stróży prawa" - nie ma winnych poza przejchanym
    sprawa zabicia/zaginięcia dziewczynki Magdy - klaun z podejrzaną przeszłością rozwiązuje sprawę od ręki, a słuzby?
    genialne samobójstwo leppera wraz z samobójstwami jego wspołpracowników...
    ewidentna bezkarność polityków nawet w przypadku podejrzenia ciężkich przestepstw
    samobójstwo Ireneusza Sekuły (trzy strzały w brzuch!!! - wot desperat)
    zatrzymywanie ludzi bez wyroku! w aresztach wydobywaczych czasem nawet ponad dwa lata! (to już na białorusi jest lepiej!)
    po "mistrzowsku" prowadzone śledztwo w sprawie smoleńska...
    czy też nagminne wyroki krępujące wolność wypowiedzi jak w sprawie poety Rymkiewicza

    to tylko zbiór nagłówków prasowych minionych lat i z "dziś"
    tylko ktoś naprawdę infantylny może powiedzieć że w Polsce jest dobrze
    należałoby się zastanowić czy wogóle możemy mówić o Wolnej Polsce...

    no ale grunt że jesteśmy zieloną wyspą
    więc się tym nie zajmujmy tylko haratnijmy gałę z okazji EURO
    bo to jest przecież najwazniejsze...

    • 31 5

    • Rejtan

      całkowita racja , gruba kreska to był miód dla komunistów i esbeków i korzystają z tego całymi garściami !!!!

      • 1 0

  • (2)

    To może być przełomowe odkrycie w śledztwie badającym tajemnicę śmierci 24-letniego gdyńskiego żeglarza. Podczas badania węzłów na linach krępujących ciało Patryka Palczyńskiego genetycy z Zakładu Medycyny Sądowej odkryli na nich ślady DNA, należące do dwóch niezidentyfikowanych jeszcze osób. Wiadomo na pewno, że byli to mężczyźni.

    • 19 4

    • (1)

      no no
      hamulcowy
      nie wciskaj tu kija w szprychy "sprawiedliwości"
      sprawa jest już przeciez rozwikłana
      przecież "samobójca" był mężczyzną to wyjaśnia męske DNA
      i miał dwie ręce
      a w kazdej ręce inne DNA
      na jednej miał lewe a na drugiej prawe
      jak już ustaliliśmy nic sie nie zmienia

      ps. niestety to żarty z pogrzebu sprawiedliwości...

      • 7 2

      • Tez mi sie nie chce wierzyc ze obciazone cialo wyplynelo dopiero po 3 tygodniach az w Gdansku, a wczesniej nikt niczego nie widzial

        • 2 2

  • Udał się również do Urzędu Miejskiego w Gdyni i zgłosił swój tymczasowy pobyt w Nowej Zelandii. Podał, że zamierza tam pozostać do 2012 roku. Potem wrócił do domu i spakował mały plecak. Do dziś nie wiadomo, dlaczego na tak długi czas chciał zabrać niewielki bagaż...

    W dniu rozpoczęcia wyprawy nie pozwolił, by matka odprowadziła go na miejsce zbiórki. Odmówił, gdy proponowała mu, że go odwiezie. Pożegnali się w pobliżu dworca w Gdyni. Niedługo po tym wysłał jej ostatniego sms-a. Napisał, że niedługo wyrusza. Zapewnił, że wszystko będzie dobrze, i że musi wyłączyć telefon. Więcej się nie odezwał.

    • 9 3

  • przecież to jest oczywiste, że (1)

    POpełnił samobójstwo - tak jak m.in. 96 osób pos Smoleńskiem jak i wielu świadków i biegłych oraz osób które mogły coś naświetlić w tej sprawie!!! przecież to jest POlska - nie zapominajcie o tym!!!

    • 16 12

    • krzysztof olewnik też się sam uprowadził....co za bandycki kraj!!!!!!!

      • 4 2

  • Bez komentarza (3)

    Spuśćmy na to wszystko kurtynę milczenia i tacy ludzie potem mają prawo do wcześniejszej emerytury w wymiarze 100% ostatniej pensji...

    • 18 3

    • (2)

      nie płacąc przy tym składek emerytalnych!

      • 4 3

      • dokladnie oni na dodatek woogle nie placa nic na zus !!!!! (1)

        • 3 3

        • a co ma jedno do drugiego ?

          • 3 3

  • (2)

    Jeden z najważniejszych biegłych w tej sprawie, fachowiec specjalizujący się w linach i węzłach żeglarskich, występował w postępowaniu także jako świadek - znajomy zmarłego. Zgodnie z zaleceniem sądu prokuratura będzie musiała znaleźć innego biegłego.

    • 12 2

    • (1)

      moze to on...

      • 2 5

      • a może to Ty ?

        • 4 2

  • Nie zwraca koszty postępowania

    W takim razie niech biegły zwraca koszty postępowania. On jest od wydawania oppini zgodnych z prawdą, a nie zamawianych przez prokuraturę. Popełnił błąd niech płaci. Każdy inny musiałby zapąłcić w taki czy inny sposób. Urzędnicy też powinni ponosić konsekwencje swoich czynów.

    • 11 4

  • Tak wiązał się sam taśmą i przywiązał sobie płytę ...

    typowe samobójstwo. Brawo!

    • 15 5

  • Mając świadomość jak działa wymiar sprawiedliwości oraz jak działają organy komorniczo-skarbowe musimy postępować w każdej sprawie tak aby nigdy nie wpaść w ich tryby. A jeżeli już to nastąpi musimy być przygotowani na totalnie absurdalny wynik w nawet błahej sprawie i wtedy mamy kilka dni na odwołanie. Dlatego nie można lekceważyć jakiś wezwań, trzeba mieć na wszystko świadków i nie zawierzać żadnemu prawnikowi bo mają tak na wszystko wylane że nie zdążą nawet zażalenia złożyć w terminie.

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane