• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy - Prima aprillis

Michał Sielski
1 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 12:00 (1 kwietnia 2016)
Po każdym wypadku obwodnica korkuje się nawet na dwie godziny. Często w obu kierunkach. Czy system odcinkowego pomiaru prędkości powinien więc wysyłać wezwania do zapłaty tylko rażąco łamiącym przepisy? Po każdym wypadku obwodnica korkuje się nawet na dwie godziny. Często w obu kierunkach. Czy system odcinkowego pomiaru prędkości powinien więc wysyłać wezwania do zapłaty tylko rażąco łamiącym przepisy?

Prace mają ruszyć jeszcze w tym roku, a już na początku 2017 roku system będzie testowany. Jak zawsze, mogą zdarzyć się opóźnienia, ale wszystko wskazuje na to, że w końcu doczekamy się odcinkowego pomiaru prędkości na trójmiejskiej obwodnicy, gdzie dziennie dochodzi nawet do pięciu wypadków i kolizji. Czy to wystarczy, by ograniczyć liczbę wypadków?



Jak oceniasz wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości na obwodnicy?

Aktualizacja, godz. 12. Prima aprillis! Jak już część z naszych czujnych czytelników się domyśliła - informacja o odcinkowym pomiarze prędkości na obwodnicy jest żartem z okazji 1 kwietnia. Jednak całkiem poważnie można zwolnić do przepisowej prędkości już dziś. Niezmiennie do tego zachęcamy.



Niektórzy nasi czytelnicy podchodzą już do tej sprawy z przymrużeniem oka, wysyłając na nasz Raport Drogowy informację o treści: "Dziś nie było żadnego wypadku na obwodnicy". Bo rzeczywiście może to być traktowane jako wiadomość dnia, gdy średnio dochodzi tam do pięciu wypadków i kolizji dziennie. W 2014 roku doszło tam do 524 wypadków. Kolizji było dwa razy więcej. W 2015 roku niechlubny rekord został pobity, ale dokładne statystyki nie są jeszcze dostępne.

Czytaj także: Kto jest największym zagrożeniem na drogach?

Tyle że to nie żarty. Korki dokuczają większości z nas, ale też sporo osób cierpi na tym bezpośrednio: tracąc zdrowie, a nawet życie. Na szczęście już niedługo może się to zmienić, a na pewno ograniczyć. Udało nam się bowiem dowiedzieć, że na niemal całej długości obwodnicy zainstalowany zostanie odcinkowy pomiar prędkości.

Kto zapłaci za odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy

Można się spodziewać, że - przynajmniej początkowo - na obwodnicy karani będą tylko kierowcy jadący np. 150 km/h.
Władze Trójmiasta - choć poprawą bezpieczeństwa na drodze ważnej zarówno dla Gdyni, Sopotu, jak i Gdańska są żywo zainteresowane - nie mogą takiej inwestycji nawet współfinansować. Od lat lobbowały jednak, przy współudziale gdańskiego oddziału GDDKiA, by znalazły się pieniądze na jej wykonanie. I właśnie się udało. Oficjalne informacje i więcej szczegółów będziemy znali w przyszłym tygodniu. Ale już dziś możemy przedstawić pierwsze dane.

Skąd pieniądze na tę inwestycję? Nie ma w tym żadnej wielkiej polityki, ani zasługi naszych urzędników. Skorzystaliśmy na przesunięciach prac w innych województwach, które nie wyrobiły się z dokumentacją i już wiadomo, że na pewno nie rozpoczną prac w tym roku. Tymczasem montaż urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości nie wymaga skomplikowanego projektu budowlanego, a własność gruntów wzdłuż obwodnicy z rezerwą terenową sprawia, że prace można zacząć bez mozolnej procedury wykupów i wywłaszczeń. W całości sfinansuje je budżet centralny.

Nadzorem odcinkowego pomiaru prędkości zajmie się Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). Odcinki, na których będzie dokonywany pomiar, oznaczone zostaną znakiem z informacją, na jakiej długości się on odbywa. I tylko to jest ostatnią niewiadomą, bo ze względu na bliskość niektórych zjazdów trwa jeszcze dyskusja ekspertów, czy prędkość ma być mierzona pomiędzy każdym z nich. To jednak zdecydowanie najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.

Kto dostanie mandat na obwodnicy?

Dziś na obwodnicy można jechać z prędkością 120 km/h od autostrady A1 do gdyńskiego odcinka zobacz na mapie Gdyni. Potem aż do Chyloni zobacz na mapie Gdyni kierowcy nie powinni przekraczać prędkości 100 km/h. Jak jest w rzeczywistości, wszyscy wiemy. Permanentny brak kontroli sprawia, że wielu kierowców robi, co chce.

Czytaj więcej: Kto przesadza na obwodnicy?

Policjanci, z którymi rozmawialiśmy o sprawie, nie mają jednak wątpliwości, że kierowcy minimalnie i incydentalnie przekraczający prędkość nie mają się czego bać.

- Praktyka jest taka, że ręczne mierniki prędkości ustawiamy sobie na +20, a np. na Estakadzie Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni na +30 [km/h ponad dozwoloną prędkość - red.]. Gdybyśmy mieli zatrzymywać tych, którzy przekraczają prędkość o 11 km/h, to nie zdążylibyśmy ręki podnieść i już trzeba by było wychodzić, żeby wystawić "ogromny" mandat na 100 zł - śmieje się nasz rozmówca z gdyńskiej drogówki.
Zobacz także: Gdzie policjanci powinni mierzyć prędkość?

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że na obwodnicy będzie podobnie. Nie tylko dlatego, że Inspektorat Transportu Drogowego, obsługujący system CANARD, mógłby "zatkać" się od liczby zdjęć, ale realne przekroczenie prędkości zmniejsza też liczbę odwołań ukaranych. Można się więc spodziewać, że - przynajmniej początkowo - karani będą tylko kierowcy jadący np. 150 km/h.

Kiedy ruszą pomiary prędkości na obwodnicy?

Wstępny harmonogram zakłada przygotowanie projektu jeszcze w tym roku i szybki przetarg. Intencją jest rozpoczęcie prac jesienią, by na przełomie roku rozpocząć testy i najpóźniej w pierwszym kwartale 2017 roku uruchomić cały system. Realnie więc za rok pierwsi kierowcy powinni otrzymać zdjęcia i mandaty. Oczywiście, jeśli obędzie się bez odwołań i opóźnień, czego dziś nikt zagwarantować nie może.

Opinie (199) ponad 10 zablokowanych

  • Jakaś sprawiedliwość

    To mam nadzieję że jak wezmą się za tych co przekraczają prędkość to dobierą się tym co jeżdżą po obwodnicy 70 km/h i w dodatku na lewym pasie

    • 2 4

  • Bzdura totalna!

    Ograniczenia predkosci nic tu nie dadza ,poza tysiacem lapowek dla radarowcow.
    aby zmniejszych ilosc wypadkow na obwodnicy trzeba zwiekszyc jej przepustowosc poprzez natychmiastowe dobudowanie minimum jednego pasa w obu kierunkach ! Czytajcie to biurokratyczne matoly nawet 100 razy dziennie.

    • 1 3

  • może 50km (1)

    Nawet jak by tam wprowadzili 50 km/h i tak będą wypadki. Jak ostatnio... jadę od Gdyni do Gdańska. Jedziemy wszyscy 100km/h. Na Osowej korek w kierunku Gdyni, bo była stłuczka. Jakiś "Idiota" bo inaczej go nie można nazwać, zaczyna nagle hamować do 40km/h, a przed nim 400 metrów pustej drogi.
    Hamował bo musi spokojnie zobaczyć co się stało na przeciwległym pasie.
    I co takiemu zrobisz.
    Ale to przecież ja za szybko jadę.
    Myślę, że powinni pojeździć po Europie. Za takie zachowanie, lewy pas, lub niedostosowanie odległości surowo karzą.

    • 3 4

    • a zachowałeś bezpieczną odległość czy na zderzaku siedziałeś...?

      j.w.

      • 4 0

  • szkoda, że to primaaprilis

    • 7 1

  • Ślimaki drogowe dały się nabrać i juz przyklaskiwały :) (2)

    A prawda jest taka, że to za Was policja się bierze. Za blokujących lewe pasy.

    • 4 6

    • A ten sen z policją był mokry? (1)

      • 2 2

      • Policja w zeszły weekend przeprowadziła akcję pod kryptonimem slimak drogowy

        Wlepiała mandaty blokującym lewy pas lub mozna tez bylo otrzymac strzał pałą pomiędzy wąsy (opcja dla pislamistów). Ogarnij się albo szykuj wąsy.

        • 2 0

  • Mam pytanie do osób z Gdańska które obrażają kierowców z rejestracjami GDA. (1)

    Dlaczego kiedy wieczorem przejeżdżam przez Pruszcz to widzę każdorazowo kilkadziesiąt samochodów z rejestracjami GD które są zaparkowane na nowo wybudowanych osiedlach? Tacy "Gdańscy" jesteście? Zrobiliście z Pruszcza sypialnię Gdańska - ok, tańsze mieszania, szybki dojazd do centrum Gdańska czy do obwodnicy.. ale przestańcie już tak hejtować ten Pruszcz skoro sami z nim mieszkacie..

    • 6 6

    • Oni tam jezdza Wasze panny grzmocic

      • 9 0

  • Świetny żart, zwłaszcza ze śmigłowcem LPR na zdjęciu...

    ubaw po pachy!

    • 4 0

  • Słaby pomysł na żart prima aprilisowy, ponieważ...

    ..."żart" ma w naszej kulturze na celu spojrzenie na jakąś sprawę z innej, bardziej zdystansowanej, mniej poważnej, pozbawionej patosu perspektywy.
    Kwestia wypadków na obwodnicy, będących skutkiem przekraczania prędkości, na pewno nie należy do takich spraw, które można potraktować mniej poważnie czy bardziej pobłażliwie.

    • 10 0

  • Ludzie ogarnijcie, Prima Aprilis :)

    • 2 0

  • 1 Kwietnia

    Haha arima aprilis pewnie :)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane